wtv.pl > Ministerstwo Zdrowia

Ministerstwo Zdrowia

W skrzynkach wielu Polaków pojawił się rządowy SMS w sprawie szczepienia przeciwko koronawirusowi
19.03.2022 08:42 Osoby zainteresowane szczepieniem dostają SMS-y z rządowego numeru. Niestety, nic to nie przyspieszy

Do osób spoza uprzywilejowanych w kwestii przyjęcia szczepionki trafił SMS z rządowego numeru 664 908 556Otrzymały go osoby, które wcześniej wyraziły oficjalną chęć przyjęcia szczepionki przeciwko koronawirusowiWbrew pierwszemu wrażeniu wiadomość oraz odpowiedzenie na nią nie przyspieszy terminu otrzymania pierwszej dawki szczepionkiWiele osób mogło być zdziwionych, widząc SMS poruszający temat szczepień przeciwko koronawirusowi. Z treści można było mieć wrażenie, że wiadomość pozwoli na przyspieszenie terminu otrzymania pierwszej dawki szczepionki.Krótki SMS z komunikatem dotyczącym szczepienia i potwierdzenia chęci otrzymania go trafiła do sporej grupy Polaków. Niestety pierwsze wrażenie dotyczące przekazu płynącego z wiadomości jest błędne.

Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o problemach z dostawami szczepionek.
19.03.2022 08:42 Dziwna sytuacja ze szczepieniami? Niedzielski: "Jesteśmy wściekli"

Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o dostawach szczepionekDo Polski dotarło niewiele ponad 10 proc. zamówionych szczepionek AstraZeneca"Jesteśmy wściekli" - powiedział minister Adam Niedzielski w rozmowie z Wirtualną PolskąDziennikarz Wirtualnej Polski w programie "Tłit" pytał ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o różnice w liczbach zamówionych i dostarczonych szczepionek przeciw koronawirusowi wyprodukowanych między innymi przez firmę AstraZeneca.

Szczepienia
19.03.2022 08:42 Zmiana w kolejce do szczepionki. Ministerstwo Zdrowia przesuwa czas szczepień personelu administracyjnego szkół

Początkowo nie udostępniano substancji firmy AstraZeneca osobom od 65. roku życia. Obecnie szczepionka posłuży również nauczycielom i osobom do 69. roku życiaZmiany wywołane dodatkowymi badaniami doprowadziły do zmian w harmonogramie. Personel administracyjny szkół będzie musiał poczekać na swoją kolej, choć wciąż znajduje się w grupie 1.Komunikaty Ministerstwa Zdrowia zostały wydane za pośrednictwem Twittera, a także oficjalnych stron rządowych. Wciąż trwają szczepienia wśród Polaków z grupy 1. Preparat przyjęło już ponad 3 miliony osób. Milion uzyskał pełną odporność na zakażenie. Dwa miliony zaś wciąż czekają na otrzymanie drugiej dawki. "Po analizie badań klinicznych Rada Medyczna zadecydowała, że szczepionki AstraZeneca jest bezpieczna w stosowaniu u dorosłych pacjentów do 69. roku życia" - zapewniło Ministerstwo Zdrowia, po czym dodało: "Tym samym szczepienia personelu administracyjnego szkół zostają przesunięte, ale nadal będą odbywać się w grupie 1."

Minister zdrowia o kościołach
19.03.2022 08:42 Czy kościoły w Polsce zostaną zamknięte? Minister zdrowia: Kościoły otwarte tak jak sklepy

Minister zdrowia stwierdził, że w kościołach panują podobne zasady higieniczno-sanitarne jak w sklepachDodał również, że świątynie będą kontrolowane tak jak wszystkie inne miejsca publiczneJeszcze w listopadzie ubiegłego roku prof. Andrzej Horban stwierdził, że powinno się zamknąć kościoły, gdy dzienna liczba zakażeń przekroczy 30 000. Dziś mamy do czynienia już z ponad 26 000 przypadkówZdaniem ministra zdrowia, od reguły zachowywania określonego reżimu sanitarnego nie będzie wyjątków nawet w kościołach.

Ministerstwo Zdrowia
19.03.2022 08:41 Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia i UODO ws. zaświadczeń o przyjęciu szczepienia

Ministerstwo Zdrowia poinformowało naszą redakcję o zagrożeniach wynikających z publikowania danych osobowych w mediach społecznościowych. Wraz z Urzędem Ochrony Danych Osobowych podali, czy publikowanie zaświadczenia o przyjęciu szczepienia stanowi zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa w sieci.Wczoraj PAP pisało o Johannesie Casparze - niemieckim urzędniku do spraw danych osobowych, który ostrzegał obywateli swojego kraju przed publikowaniem w sieci dokumentu potwierdzającego przyjęcie pierwszej lub obu dawek szczepienia na koronawirusaW Niemczech oszuści i złodzieje wykorzystują dane do tworzenia fałszywych kart szczepień, podrabiania pieczątek oraz podpisów lekarzyMinisterstwo Zdrowia uspokaja, że zaświadczenia o szczepień w Polsce zostały skonstruowane tak, by zminimalizować ilość wrażliwych danych. Równolegle padły ważne ostrzeżenia i apele o rozważne dysponowanie informacjami na swój temat w mediach społecznościowychOd 27 grudnia Ministerstwo Zdrowia wydaje szczepionym Polakom zaświadczenia o skorzystaniu z preparatu na koronawirusa. Dokument mogliśmy poznać już 31 grudnia, bowiem Leszek Miller publicznie pokazał kartkę, przyznając się do przyjęcia zabiegu poza wyznaczoną kolejką. Tymczasem w Niemczech zaświadczenia te dały złodziejom danych szerokie pole do popisu. PAP wydało notę prasową, w której powołano się na słowa Johanesa Caspara - urzędnika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo danych osobowych.

adam niedzielski - szczepienia
19.03.2022 08:41 Adam Niedzielski o anulowaniu terminów po majówkowych szczepieniach. Awaria systemu

Adam Niedzielski zapowiedział, że anulowanie terminów po osobach, które zaszczepiły się w trakcie weekendu majowego, będzie musiało odbyć się ręcznie. Wpisane uprzednio terminy blokowały bowiem kolejkę. Pierwsze osoby otrzymały już SMS-y mówiące o anulowaniu zabiegu.W trakcie wtorkowej konferencji prasowej minister zdrowia odpowiedział na doniesienia, według których osoby, które zdecydowały się przystąpić do szczepienia w trakcie majówki, nie mogły anulować wcześniej umówionej wizyty na zabieg. Adam Niedzielski zapewnił, że resort jest świadomy problemu, a blokujące kolejkę terminy najprawdopodobniej będą usuwane ręcznie.

wtv
19.03.2022 08:39 Objawy zakażenia, o których rzadko się mówi. Nie tylko kaszel i gorączka

Kilka dni temu Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego. Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się SARS-Cov-2, zakazano zgromadzeń publicznych i zamknięto liczne placówki, takie jak restauracje czy bary.Trwa również szeroko zakrojona akcja informacyjna. Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny starają się uświadamiać Polki i Polaków na temat możliwych działań ochronnych. Póki co działają skutecznie a dowodem tego stanu rzeczy pozostają wyludnione ulice i fotografowane od czasu do czasu zdjęcia kolejek, w których zachowujemy odpowiedzialną odległość. Instytucje starają się również dokładnie tłumaczyć, jakie symptomy powinny budzić nasz niepokój.Objawy zakażenia SARS-Cov-2: Co mówią strony rządowe i WHO?Słusznie przyjęło się, że najczęstsze objawy COVID-19, to gorączka i kaszel. Jest to bowiem ostra choroba zakaźna układu oddechowego. Z tego względu jednym z najważniejszych zaleceń WHO w dobie pandemii jest rezygnacja z palenia papierosów. Dwie pierwsze ofiary wirusa w Polsce zmarły na skutek niewydolności oddechowej.COVID-19 wiąże się jednak jeszcze z kilkoma innymi objawami. Jak czytamy na stronie WHO wraz z gorączką i kaszlem często występuje zmęczenie. Rzadziej: bóle mięśni, gardła, przekrwienie błony śluzowej nosa, katar a nawet biegunka.Osoby podejrzewające u siebie objawy choroby powinny niezwłocznie skontaktować się z lokalną stacją sanitarno-epidemiologiczną. Ich wykaz znajdziemy pod tym linkiem. Uruchomiono również specjalną infolinię - pod numerem 800 190 590 zasięgnąć możemy wszystkich niezbędnych informacji na temat wirusa.

wtv
19.03.2022 08:39 Nagłe zmiany w rządowym rozporządzeniu o handlu w czasie epidemii. Mają być kolejne

Rząd zaledwie kilka dni temu wprowadził nowe obostrzenia dotyczące sklepów i osób w nich przebywających w danych godzinach. Przepis w nowym rozporządzeniu mówi, że między godz. 10-12 zakupy w sklepach mogą robić tylko seniorzy, bez narażania na kontakt z osobami młodszymi, mogącymi zarażać. Jednak możliwe są tego dalsze małe korekty i zmiany, o co apeluje sam Łukasz Szumowski.Już wcześniej na rządowych stronach pojawił się komunikat o wykreśleniu z rozporządzenia części placówek. "Godziny dla seniora" nie obowiązują aptek i stacji benzynowych.Minister zdrowia porusza temat "godzin dla seniorów". Czyżby szykowały się kolejne zmiany?Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski uważa natomiast, że byłoby lepiej, gdyby seniorom umożliwione zostało robienie zakupów w godzinach wczesnych porannych, tuż po otwarcu sklepów.Szumowski mówił o tym na antenie TVP Info. Swoje słowa argumentował tym, że wcześnie rano, zaraz po otwarciu, sklepy są dużo czystsze i świeżo odkażone, niż w późniejszych godzinach. Jest to zatem najbezpieczniejszy moment na zakupy dla klienów z grupy podwyższonego ryzyka, czyli dla osób starszych. W swojej wypowiedzi w telewizji publicznej minister podkreślił także, że chodzi o pełną solidarność społeczną i mobilizację.Szef resortu dodał też, że powoli powinniśmy nastawiać się na nadejście kolejnego etapu środków bezpieczeństwa w walce z epidemią, kiedy to maseczka ochronna i rękawiczki jednorazowe staną się absolutnie obowiązkowe dla wszystkich, a szczególnie nieodłącznym elementem będą w sklepach.Już wcześniej na rządowych stronach informowano o zmianach w rozporządzeniu. Z "godzin dla seniora" wykreślono apteki i stacje paliw. Pisaliśmy o nich tutaj.Czy rządzący wysłuchają zaleceń i porad szefa resortu zdrowia? A co Wy o tym sądzicie? Źródło: wiadomoscihandlowe.pl

wtv
19.03.2022 08:39 Podano specjalne procedury, jak postępować ze zwłokami zakażonych. Są niewyobrażalnie dotkliwe dla rodzin ofiar

Koronawirus w Polsce zbiera coraz większe żniwa. Rodzina może poczuć się wyjątkowo dotknięta, jednak to niezbędneProcedury postępowania z ciałem zmarłego przez COVID-19 mogą w jakiś sposób urazić uczucia osób bliskich. Podczas pogrzebu może uczestniczyć maksymalnie 5 osób. Obostrzenia dotyczące zwłok przygotowało Ministerstwo Zdrowia.Ciało zmarłego podlega obowiązkowi dezynfekcji płynem odkażającym o wirusobójczym działaniu. Nie można zwłok umyć i należy unikać tej czynności, choć standardowo występuje ona zawsze. Jeśli sytuacja tego wymaga, to należy zachować wyjątkową ostrożność. Nie wolno okazywać zwłok ani ich ubierać. Ryzyko przekazania wirusa jest zbyt duże. Zmarły musi być umieszczony w specjalnym worku ochronnym i szczelnym z dołączonym ubraniem lub okryciem szpitalnym. W przypadku kremacji umieszcza się jeden worek w drugim. Każdy z nich musi być zdezynfekowany silnym preparatem wirusobójczym i dezynfekującym. Następnie przekazuje się ciało do krematorium albo trumnie, w kapsule transportowej, przeznaczonej do tej czynności. Wszystkie przedmioty i pomieszczenia należące do zmarłego, lub te, w których przebywał muszą również być dezynfekowane. Osoby, które mają bezpośredni kontakt ze zwłokami, też muszą się odpowiednio zabezpieczyć. Jak podaje Wprost, mają być to "m.in. kombinezon albo długi fartuch ochronny i czepek na głowę; jednorazową maskę zakrywającą otwory oddechowe, a do czasu umieszczenia zwłok w ochronnym, szczelnym worku maskę z filtrem co najmniej klasy N95/FFP2; gogle lub przyłbicę ochronną oraz jednorazowe rękawice".Źródło: [Polsat News, Wprost, Polska Times]

wtv
19.03.2022 08:39 To jeszcze nie koniec. MZ zapowiada nowe, precyzyjne wytyczne ws. noszenia masek

Przypomnijmy, że obowiązek zakrywania dolnej części twarzy w przestrzeni publicznej od najbliższego czwartku dotyczył będzie wszystkich obywateli. Jak podaje RFM FM, jeszcze przed wejściem w życie najnowszego rozporządzenia resortu zdrowia rząd ma uściślić, kiedy zakrywanie nosa i ust będzie obowiązkowe. Informację tę potwierdził na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

wtv
19.03.2022 08:39 Jak, gdzie i kiedy nosić maseczki? Garść przydatnych informacji, sprawa dotyczy każdego

Ministerstwo Zdrowia doprecyzowało przepisy dotyczące obowiązku zakrywania ust i nosa poza domem. Pierwotne przepisy zakładały bezwzględny obowiązek noszenia okrycia twarzy. Taki pomysł okazał się jednak mocno dziurawy i groził szeregiem problemów. Stąd decyzja ministerstwa by go znowelizować.

wtv
19.03.2022 08:38 Kiedy będzie można pójść do kina i na siłownię? Przybliżone daty

Nie ma możliwości precyzyjnego wskazania, kiedy skończy się epidemia. Minister Szumowski przedstawił sprawę bardzo jasno - Będziemy musieli przyzwyczaić się do "nowej normalności" - stwierdził. W bezpiecznym odmrożeniu gospodarki mają pomóc nowe regulacje.Ministerstwo Zdrowia zapowiada zasadę trzech "i"W związku z niezmiennie dużym ryzykiem zakażenia koronawirusem ministerstwo zapowiedziało wprowadzenie zasad, które mają szansę ograniczyć transmisję wirusa. Nazwane przez ministerstwo "zasadą trzech i" reguły przedstawiają się następująco:Izolacja: zasłanianie ust i nosa, bezpieczny dystans, dyscyplina społeczna w relacjach z innymi ludźmi;Identyfikacja: wykorzystanie aplikacji, które umożliwią ustalenie kontaktów osób zakażonych;Informatyzacja: wykorzystanie w jak największym stopniu możliwości pracy zdalnej.Zdaniem ministra Szumowskiego, reguły mogą obowiązywać co najmniej przez kolejny rok a w scenariuszu pesymistycznym nawet dwa lata. Wszystko zależy od tego, kiedy pojawi się szczepionka przeciwko wirusowi.Odmrażanie gospodarki podzielono na trzy etapu. Pierwszy rozpocznie się 20 kwietnia 2020 r. zwiększeniem dopuszczalnej liczby osób w sklepach oraz w miejscach kultu religijnego. Rząd zezwoli również na przemieszczenie się w celach rekreacyjnych. Ponownie otwarte zostaną lasy i parki. Drugi etap nastąpi prawdopodobnie na początku maja. Przewiduje on otwarcie bibliotek, muzeów, galerii sztuki, hoteli oraz innych miejsce noclegowych. Sklepy w galeriach handlowych zostaną otwarte dopiero w trzecim etapie, równolegle z zakładami fryzjerskimi i salonami kosmetycznymi. Według ministerstwa możliwe to będzie najwcześniej w połowie maja. Wtedy też wznowią działalność lokale gastronomiczne. Siłownie, kluby fitness, salony masażu i solaria zostaną otwarte dopiero w ostatnim etapie - prawdopodobnie na początku czerwca. Źródło: gazeta.pl

wtv
19.03.2022 08:38 Ministerstwo Zdrowia właśnie opublikowało projekt kolejnego, ważnego rozporządzenia. Chodzi o medyków

Rozporządzenia ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego dotyczące standardów w zakresie ograniczeń przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 przez osoby wykonujące zawód medyczny, mające bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem lub zakażeniem tym wirusem trafiło do konsultacji. Uwagi do projektu można zgłaszać do 21 kwietnia 2020 r. do godz. 16:00.Ministerstwo Zdrowia przekazało projekt do konsultacjiJak wynika z projektu rozporządzenia opublikowanego na rządowej stronie gov.pl, osoby wykonujące pracę na stanowiskach umieszczonych w wykazie stanowisk opracowanym na zasadach określonych w rozporządzeniu, nie będą mogły udzielać świadczeń zdrowotnych pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, chyba że, udzielając tych świadczeń, nie mają bezpośredniego kontaktu z tymi pacjentami."Ograniczenie dotyczyć będzie osób uczestniczących w udzielaniu świadczeń zdrowotnych w podmiotach leczniczych umieszczonych w wykazie, o którym mowa w art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, wykonujących działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne: wyłącznie w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 (tzw. szpitale jednoimienne) lub w którego wyodrębnionej komórce organizacyjnej udzielane są świadczenia zdrowotne wyłącznie w związku z przeciwdziałaniem COVID-19", czytamy w projekcie.Dla pracowników opieki zdrowotnej objętym ograniczeniem przewidziano dodatkowe świadczenie pieniężne, uzależnione od pobieranego wynagrodzenia. "Wysokość tego świadczenia będzie równa 80 proc. wartości wynagrodzenia pobieranego poza podmiotem w okresie poprzedzającym objęcie ograniczeniem w przypadku pracownika, który otrzymywał wynagrodzenie w związku z wykonywaniem świadczeń w innym miejscu niż podmiot albo 50 proc. wynagrodzenia danej osoby otrzymywanego w podmiocie w pozostałych przypadkach, w każdym przypadku nie niższa niż wartość 50 proc. wynagrodzenia danej osoby otrzymywanego w podmiocie, oraz nie wyższa niż 10 000 zł", poinformował resort zdrowia.Źródło: gov.pl

wtv
19.03.2022 08:38 Kolejny minister przyznaje, że obostrzenia mogą zostać poluzowane szybciej, niż myśleliśmy. Dobre wieści

W dobie koronawirusa nie brakuje budzących emocji doniesień w sprawie rezygnowania z rządowych obostrzeń. Kolejny przedstawiciel Rady Ministrów wypowiedział się na temat odchodzenia od wprowadzonych przez rząd zasad, wynikających z pandemii COVID-19. Rzecznik w Ministerstwie Zdrowia zabrał głos w sprawie terminu odmrożenia gospodarki. Ta data przybliży nas końca narodowej kwarantanny. Ministerstwo Zdrowia o odmrażaniu gospodarkiRzecznik Ministerstwa Zdrowia - Wojciech Andrusiewicz podczas konferencji prasowej poinformował, że rolą jego resortu jest wydawanie rekomendacji medycznych w kwestii rezygnowania z nałożonych przez rządzących obostrzeń. Jak podaje "Do Rzeczy", Andrusiewicz przekazał, że jeśli wyniki dotyczące zakażonych koronawirusem będą podobne do tych z ubiegłego tygodnia, to dla ministerstwa będzie stanowić to tak zwaną podkładkę do luzowania obowiązujących w Polsce zakazów. Z konferencji prasowej, zrelacjonowanej przez portal "Do Rzeczy" możemy dowiedzieć się również, że wskazaną osobą do decydowania o odchodzeniu od panujących zakazów będzie sam Prezes Rady Ministrów - Mateusz Morawiecki. Zadaniem resortu zdrowia jest wskazanie jedynie rekomendacji, które pozwolą ocenić, czy zezwolenie Polakom na powrót do normalnego życia będzie bezpieczne dla ich zdrowia i życia. Andrusiewicz przekazał również, że znacznie spadła liczba osób przebywających na obowiązkowej kwarantannie. Wyjaśnił, że są to osoby, które masowo wracały z zagranicy. Jeśli słowa przedstawiciela Rady Ministrów się sprawdzą, już w czerwcu możemy spodziewać się odmrażania polskiej gospodarki. W tej samej sprawie, jednym głosem mówiła już Wicepremierka Jadwiga Emilewicz oraz Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin.Źródło: Do Rzeczy

wtv
19.03.2022 08:38 Zdjęcia zmarłych na wirusa Polaków w trumnach. RPO w akcji, chce działania ministerstwa zdrowia

Z dniem 3 kwietnia wprowadzone zostały przez Ministerstwo Zdrowia nowe zasady dotyczące postępowania ze zwłokami osób zmarłych na chorobę COVID-19, wywołaną wirusem SARS-CoV-2. Trumna z ciałem zmarłej osoby pozostaje zamknięta w dniu pogrzeby i nie wolno jej otwierać. Rodzina zmarłego nie może zatem zidentyfikować zwłok znajdujących się w trumnie i upewnić się, że na pewno chowają bliską im osobę. Wiele rodzin w tej sytuacji zwraca się do Rzecznika Praw Obywatelskich.Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do ministra zdrowia w nietypowej sprawie. Chodzi o zdjęcia zmarłego na COVID-19Rodziny nie mogą upewnić się, czy osoba znajdująca się w trumnie, którą żegnają, to na pewno ich zmarły członek rodziny. Jak podaje rp.pl, w tej właśnie sprawie zwrócił się rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar do Ministra Zdrowia. Czy możliwe będzie chociaż zrobienie zdjęcia zmarłemu w trumnie w celu identyfikacji i jako dowód dla rodziny? O to apeluje wraz z rodzinami zmarłych na COVID-19 rzecznik."Pełne przekonanie, że w grobie rodzinnym zostały pochowane zwłoki konkretnej osoby bliskiej, ma doniosłe znaczenie z punktu widzenia prawa do pamięci i kultu osoby zmarłej, które jest samoistnym dobrem osobistym osób bliskich zmarłego" - napisał do ministra zdrowia Bodnar."W związku z niebezpieczeństwem szerzenia się choroby COVID-19 zasady postępowania ze zwłokami osób zmarłych na tę chorobę muszą zawierać pewne rygory, które zagwarantują bezpieczeństwo sanitarne. Jednak zdaniem RPO należałoby wprowadzić choćby namiastkę standardowej identyfikacji w stosunku do zwłok osoby zmarłej na chorobę COVID-19. Dlatego też rodziny zmarłych domagają się zrobienia zdjęcia zwłok przed zamknięciem trumny Obecnie obowiązujące przepisy nie zezwalają na wykonanie tego rodzaju czynności" - napisał RPO.Źródło: Super Express

wtv
19.03.2022 08:38 Możliwe ponowne ograniczenia w przemieszczaniu się. Minister zdrowia nie ma najlepszych wieści

- Taśma może jednak pójść do tyłu (...). Jak na razie jesteśmy na stabilnej krzywej, jednak nie oznacza to, że epidemia wygasa. To jeszcze nie - stwierdził minister zdrowia na antenie TVN24.Łukasz Szumowski przyznał, że pewne obostrzenia mogą wkrótce zostać wprowadzone ponownie. "Taśma może pójść do tyłu"4 maja rząd przystąpił do drugiego etapu odmrażania polskiej gospodarki. W związku z tym doszło do poluzowania niektórych obostrzeń oraz do otwarcia wielu sklepów i galerii handlowych. Polki i Polacy tłumnie ruszyli na zakupy i na spacery, na co zwraca swoją uwagę szef resortu zdrowia. Wciąż także nie wszyscy prawidłowo noszą maseczki, niektórzy na przykład na brodzie, zamiast zasłaniając usta i nos, co również nie podoba się ministrowi.W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poruszony został ten temat. Dziennikarz zapytał, co myśli o tym minister zdrowia i czy ta sytuacja oraz zachowanie Polaków to powód do zmartwień.- To mnie raczej niepokoi, dlatego że duża część z tych osób nie stosuje zaleceń, które wydajemy. Czyli mają maseczki na brodzie, zamiast zasłaniać nos i usta, a to daje znowu ryzyko i zaprzepaszczenie tego, co żeśmy wypracowali przez tak długi czas kwarantanny - przyznał Szumowski.Szef resortu zaznaczył, że wszystko wyjdzie w statystykach za ok. dwa tygodnie. To pokaże, jaki wpływ na rozwój epidemii miało poluzowanie niektórych obostrzeń i otwarcie sklepów. Minister zdrowia dodał, że niewykluczone jest ponowne wprowadzenie pewnych ograniczeń i restrykcji, np. w poruszaniu się.- To niemożliwe, by wrócić do tak dużego "zamrożenia", jakie wprowadziliśmy w poprzednich tygodniach. Taśma może jednak pójść do tyłu, a na pewno zatrzymać w przewijaniu do przodu. To znaczy, że kolejny etap luzowania obostrzeń może zostać zamrożony. Być może jakieś restrykcje w poruszaniu się mogą zostać wprowadzone - powiedział Szumowski w wywiadzie dla TVN24.- W końcu celem jest doprowadzenie do takiego stanu, by w sposób możliwe bezpieczny - choć on nigdy nie będzie całkowicie bezpieczny - wrócić do nowej normalności. Czyli do pracy, do wyjścia na ulicę - dodał.

wtv
19.03.2022 08:37 Szumowski odpowiada na oskarżenia? "Nie mam sobie nic do zarzucenia ws. kupna wadliwych maseczek"

W Polsce wciąż brakuje wielu materiałów niezbędnych do przestrzegania nałożonych restrykcji. Nałożony przez rząd reżim sanitarny odbił się znacznie na portfelach Polaków. Nie tylko upadek przedsiębiorstw staje się priorytetowym problemem. To, ile kosztują przedmioty służące do zasłaniania twarzy bulwersuje. Zniechęcona wysokimi cenami część społeczeństwa postanowiła szyć je na własną rękę.

wtv
19.03.2022 08:37 Szumowski: Maseczki kupilibyśmy nawet od diabła. Wcześniej rząd zapewniał, że jesteśmy gotowi na pandemię

W ostatnich dniach minister zdrowia musiał tłumaczyć się z kolejnej afery, jaka miała miejsce w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem poszło o słynny już zakup wadliwych maseczek. Z ujawnionych informacji wynika, że resort zdrowia został oszukany na 5 milionów złotych. Przypomnijmy, że w całej transakcji uczestniczył znajomy ministra, z którym ten wspólnie jeździł na nartach. Mimo to przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości wypiera się ewentualnych powiązań. Twierdzi, że jedyne co ich łączyło, to wspólny sport.Łukasz Szumowski wielokrotnie deklarował, że Polska jest gotowa na pandemięPomimo deklaracji ministra portal TVN24 podał, że tuż przed wybuchem epidemii Agencja Rezerw Materiałowych wyprzedała przedmioty, które dziś są artykułami pierwszej potrzeby. Były to specjalne, pełnotwarzowe maseczki. Jak dobrze wiemy, w resorcie zdrowia niejednokrotnie deklarowano, że poczyniono wszelkiego rodzaju przygotowania, które uchronią nas przed przykrymi skutkami koronawirusa. Po kilku tygodniach znaleźliśmy się w zupełnie innej rzeczywistości. Upadające firmy, rosnące bezrobocie oraz zamieszki na ulicach Warszawy to tylko wierzchołek góry lodowej. Minister zdrowia, który przekonywał w mediach o świetnym przygotowaniu państwa do pandemii dziś, w wielu wywiadach deklaruje, że maseczki zakupiłby nawet od diabła. Słowa te wypowiedział podczas rozmowy z redakcją DGP. Przekonywał też, że nigdzie nie da się zakupić niezbędnego sprzętu. Jego zdaniem wymusza to na rządzących korzystanie z każdej deski ratunku. Czy oznacza to, że jednak nie byliśmy gotowi na epidemię?- Maseczki kupilibyśmy nawet od diabła, braliśmy je od instruktora narciarstwa, bo nikt inny się do nas nie zgłosił; nie znaleźliśmy nikogo z towarem - wyjaśnił na łamach Dziennika Gazety Prawnej.Źródło: [Konkret24 ; Dziennik Gazeta Prawna]

wtv
19.03.2022 08:37 W dniu zniesienia obostrzeń, media piszą o niepokojących badaniach. Łukasz Szumowski może mieć kłopoty

Choć Łukasz Szumowski jeszcze do niedawna mówił, że przestaniemy nosić maseczki dopiero w momencie, gdy wynaleziona zostanie szczepionka na koronawirusa, to teraz wycofuje się z tej zapowiedzi. Od 30 maja, czyli od dziś, zniosiony został obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej otwartej. Nadal jednak zaleca się utrzymywanie dystansu dwóch metrów. To jednak, zdaniem ekspertów z University of California San Diego w USA i Narodowego Uniwersytetu Sun Yat-sen w Kaohsiung w Tajwanie, nie wystarczy.Łukasz Szumowski i rząd bagatelizuje zalecenia światowych naukowców?Jak podkreślają naukowcy na łamach magazynu "Science", cząsteczki koronawirusa mogą przenosić w formie aerozoli nawet osoby bezobjawowe, roznosząc je na odległość podobną, co palacz, który wydycha dym papierosowy. Dlatego, jak podkreślają eksperci, tak ważny jest dystans społeczny oraz maseczki na twarzy, które mogą odgrywać w tym wszystkim kluczową rolę.Zdaniem naukowców zalecane 2 metry odległości między osobami w przestrzeni publicznej, które przebywają w niej, w dodatku bez maseczek, prawdopodobnie nie powtrzymają epidemii. To, jak przestrzegają eksperci, nie wystarczy w przypadku, gdy zakażona osoba, nawet mogąca przechodzić chorę bezobjawowo, aktywnie uwalnia cząstki wirusa i roznosi je w powietrzu. Zakażenie dużej ilości osób, które przebywają w jej otoczeniu, jest zdanem naukowców bardzo realne.Jak twierdzą naukowcy, wobec tego podstawą ochrony w takim wypadku są więc głównie maseczki oraz najlepiej także zachowanie większego odstępu niż ten zalecany. Według ekspertów odpowiednio założona maska oraz wykonana z odpowiedniego materiału, spełniająca normy, zapewnia solidną barierę ochronną, która ogranicza transmisję wirusów w przestrzeni publicznej.Źródło: rmf24.pl

wtv
19.03.2022 08:36 Sejm. Nagle zaczęły się krzyki i wybuchła okropna awantura podczas debaty o wotum nieufności. Poszło o Szumowskiego

Wniosek Koalicji Obywatelskiej został złożony po serii oskarżeń, jakie w opinii publicznej pojawiły się w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi zakupu maseczek przez Ministerstwo Zdrowia w trakcie pandemii oraz kwestią udzielania dotacji bratu ministra przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w trakcie, gdy Szumowski pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.Sejm: ostra wymiana zdań między posłami.Barbara Nowacka uzasadniała wniosek o wotum nieufności dla Łukasza Szumowskiego. W jej przemówieniu nie zabrakło ostrych i gorzkich słów - Minister zdrowia Łukasz Szumowski to największy zawód ostatnich miesięcy. Człowiek, który udawał nadzieję, a kiedy opadły maski zobaczyliśmy prawdziwą twarz rządu PiS, twarz konfliktu interesów, korupcji i nieudacznictwa - mówiła posłanka Koalicji Obywatelskiej. W trakcie jej uzasadnienia pomiędzy posłami KO i PiS doszło do ostrej wymiany zdań. Borys Budka zwrócił uwagę politykom partii rządzącej, by nie przeszkadzali Nowackiej na co - jak twierdzi - usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego, że opozycja jest "chamską hołotą". - "Prawdziwa twarz PiS. Buta i arogancja." - podsumował Budka sytuację na swoim Twitterze.Wersję Budki zdaje się potwierdzać Radosław Fogiel, który odniósł się do sprawy - "Prezes Jarosław Kaczyński powie słowo prawdy o zachowaniu części posłów i nagle wielkie poczucie krzywdy" - napisał, dodając jednocześnie, że zachowanie posłów opozycji znajduje się na sejmowych stenogramach.Źródło: Interia.pl

wtv
19.03.2022 08:36 Łukasz Szumowski w poważnych tarapatach. Dziennikarze dotarli do mężczyzny, który może pogrążyć ministra

Nie milkną echa dość podejrzanych zakupów Ministerstwa Sprawiedliwości w czasie epidemii koronawirusa. Po sprawie kupna wadliwego sprzętu od instruktora narciarstwa przyszła pora na temat transakcji dokonanej przy współpracy z mężczyzną, który w przeszłości miał być zamieszany w handel bronią. – Ministerstwo mnie sprawdziło i mi zaufało – powiedział w rozmowie z "Faktem" Andrzej Izdebski.

wtv
19.03.2022 08:35 Łukasz Szumowski nie owijał w bawełnę. Na jesieni czeka nas pilnowanie obostrzeń

Treść wystąpienia Łukasza Szumowskiego na antenie Polsat News przytacza "Fakt". W trakcie rozmowy minister zdrowia poruszył m.in. temat masowego uczestnictwa w wiecach wyborczych, na które tłumnie ściągają wyborcy, oraz ryzyka epidemicznego, jakie mogą one za sobą nieść. – Ludzie przychodzą spontanicznie. Trudno, żeby kandydat blokował wejście, bo to są spotkania na otwartej przestrzeni – wskazał szef resortu, dodając, że w teorii zgromadzenie te niewiele różnią się od koncertów i powinno znajdować się na nich do 150 osób.

wtv
19.03.2022 08:35 Kto może zastąpić Łukasza Szumowskiego? Potencjalni kandydaci

O planowanej rekonstrukcji rządu Prawa i Sprawiedliwości mówi się coraz częściej, a dyskusja na dobre rozgorzała po ogłoszeniu wyniku wyborów, w których reelekcję zapewnił sobie kandydat PiS Andrzej Duda. Cytowany przez Wirtualną Polskę rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller wskazywał, że jest najbardziej prawdopodobnym terminem wydaje się jesień. Polityk nie wyklucza jednak, że do zmian może dojść szybciej.

wtv
19.03.2022 08:34 Nagłe, pilne zmiany w Ministerstwie Zdrowia. Jest oficjalna decyzja, doszło do dymisji

Ministerstwo Zdrowia od dłuższego czasu budzi skrajne emocje w naszym społeczeństwie. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości deklarują, że Łukasz Szumowski wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością wzorowo reagują na zagrożenia wywoływane kryzysem epidemicznym. Przeciwnicy polityków Zjednoczonej Prawicy oskarżają jednak rządzących o brak odpowiednich rozwiązań lub o nakładanie zbyt restrykcyjnych obostrzeń. Kilka chwil temu podano oficjalne wiadomości na temat zmian w resorcie.

wtv
19.03.2022 08:34 "Wiadomości" TVP nie pohamowały się po dymisji ministra zdrowia. Po programie pojawił się we własnej osobie

Zaledwie dobę po ustąpieniu ze stanowiska wiceministra Janusza Cieszyńskiego, ku zaskoczeniu wielu, podobną decyzję podjął Łukasz Szumowski. Dymisję szefa resortu zdrowia skomentowano, rzecz jasna, w "Wiadomościach". "Jak zaznacza, o jego decyzji przesądziły powody osobiste. Z funkcji miał zrezygnować już na początku tego roku. Pojawienie się pandemii koronawirusa zmieniło te plany, a o dzisiejszej decyzji premier był uprzedzony", usłyszeliśmy.Materiał był swoistą laurką dla byłego już ministra zdrowia.Jako niewątpliwy sukces Szumowskiego wskazano m.in. dialog nawiązany ze strajkującymi lekarzami rezydentami, którzy domagali się podwyżek. Jak zapewniono, protestujący mieli wskazywać, że po raz pierwszy od 30 lat "czują dobry klimat wokół zmian w systemie zdrowia".

wtv
19.03.2022 08:34 Klient i sprzedawca w nosie mieli obostrzenia. Nagle do sklepu wszedł wiceminister, doszło do kłótni

Nie jest tajemnicą, że zgodnie z rozporządzeniem rządzących, wprowadzonym w związku z koronawirusem, zarówno klienci, jak i pracownicy sklepów mają obowiązek zasłaniania nosa i ust. Nie brakuje jednak głosów, że ów obowiązek nie ma podstawy prawnej, przez co nie wszyscy podchodzą poważnie do zaleceń, a ich egzekwowanie również nie należy do spraw najprostszych. Na własnej skórze przekonał się o tym wiceminister zdrowia.

wtv
19.03.2022 08:33 17 osób nie żyje, wzrost zakażeń. Powrót do szkoły już za tydzień a sytuacja nadal jest trudna

Pandemia wymusiła na Prawie i Sprawiedliwości podjęcie wielu radykalnych decyzji. Zamrożenie gospodarki i obowiązek noszenia maseczek to niejedyne problemy, z jakimi zmaga się nasz kraj. Kryzys dotknął szczególnie uczniów, rodziców oraz nauczycieli. Przejście na nauczanie zdalne miało swoje przykre konsekwencje. Przez wzgląd na ryzyko, była to jedyna decyzja, która zapewniała uczniom i dorosłym ochronę przed zakażeniem.

wtv
19.03.2022 08:32 Padł tragiczny rekord w Polsce. Ministerstwo zdrowia przekazało bardzo złe informacje

Wiele wskazuje na to, że Polska zaczyna wchodzić w okres drugiej fali zachorowań. Od kilku tygodni mamy do czynienia z drastycznym wzrostem zakażeń. Wiadomości przekazywane przez Ministerstwo Zdrowia powinny nakłonić Polaków do stosowania do narzuconego reżimu sanitarnego. Okazuje się jednak, że coraz mniejszą wagę przykładamy do ryzyka, jakie niesie ze sobą wirus. Za pośrednictwem mediów społecznościowych resort podał konkretne dane.