Przypomnijmy, że ostatni rekord zakażeń padł w wczoraj, 24 września. Ministerstwo Zdrowia informowało wówczas o 1136 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia. Niewykluczone, że doniesienia przekazywane przez resort zdrowia wciąż będą dotyczyć kolejnych rekordów.
Portal Onet.pl jako pierwszy ustalił, że Łukasz Szumowski, były minister zdrowia, oraz członkowie jego rodziny, są zakażeni koronawirusem. Rzecznik ministra zdrowia, podczas ostatniej konferencji nie chciał ustosunkować się do doniesień Onetu.
Polki i Polacy coraz rzadziej stosują się do zasad bezpieczeństwa. Jeszcze na początku pandemii wykazywaliśmy się niesamowitą solidarnością społeczną. Wraz z upływem czasu zwolennicy teorii spiskowych zaczynają poszerzać swoje kręgi. Tymczasem ponownie pobiliśmy rekord dziennych zakażeń. Wiadomości przekazane przez Ministerstwo Zdrowia mówią same za siebie. Zabrakło jedynie 33 osób do przekorczenia bariery 2000 chorych.
Codzienne raporty Ministerstwa Zdrowia nie dają niestety zbytnich powodów do radości. Liczba zakażeń każdej doby przekracza obecnie 2 tysiące, a wynik ten stale rośnie. W opublikowanym o godzinie 10:30 komunikacie przedstawiciele resortu poinformowali o 2367 pozytywnych testach na obecność koronawirusa. W wyniku zakażenia minionej doby zmarły 32 osoby. Począwszy od 3 października, na terenie żółtych i czerwonych stref obowiązywać zaczną zatem nowe restrykcje i ograniczenia.
Lokalne sanepidy informują Ministerstwo Zdrowia o wykrywanych na ich terenie przypadkach potwierdzeń zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Wiadomości te zbierane są przez ekspertów z resortu i publikowane codziennie o godzinie około 10:30 na Twitterze. To właśnie tam, wczoraj w godzinach wieczornych Ministerstwo Zdrowia przekazało, iż zapadła decyzja zmieniająca sposób przekazywania wiadomości na temat osób zmarłych. To ogromna zmiana, najbliższe raporty będą wyglądać zupełnie inaczej i nie wszyscy są z tego zadowoleni. Dotarcie do szczegółowych danych będzie teraz zdecydowanie utrudnione.
Wczoraj, 17 października, przekazano do wiadomości, że pojawiło się ponad 9 tys. nowych pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Tego samego dnia minister zdrowia Adam Niedzielski zamieścił w sieci wymowny wpis, gdzie wskazuje, że ilość nowych przypadków to efekt nieodpowiedzialnego zachowania niektórych Polaków. Niestety nie przewidział, że wiele osób znajdzie dowody, iż nie tylko zwykły Kowalski szuka wytrychów w uchwalanym na szybko prawie. Przykład wielokrotnie szedł już bowiem z góry. W komentarzach pod wpisem na Twitterze pojawił się ogrom wiadomości, które raczej nie przypadły ministrowi do gustu.
O to, w jaki sposób przyjdzie nam w tym roku obchodzić Boże Narodzenie pyta wiele osób, a słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego raczej nie rozwieją zbyt wielu wątpliwości. Czy uzasadnione są zatem obawy o to, że po raz kolejny o znaczących decyzjach podjętych przez rządzących dowiemy się w ostatniej chwili?Chociaż to nie Boże Narodzenie, a Wielkanoc jest najważniejszym świętem dla katolików, to przyjęło się, że to właśnie na grudniowe święta oczekuje się z największą ekscytacją. W tym roku niestety już wielokrotnie zmienialiśmy dotychczasowe tradycje oraz przyzwyczajenia i wszystko wskazuje na to, że i tym razem musimy pogodzić się z rezygnacją z hucznych spotkań w gronie rodziny oraz przyjaciół.
Podczas konferencji dowiedzieć mogliśmy się o planowanych działaniach rządu, dotyczących "narodowego szczepienia".
Gdy w Google wpiszemy „telefon kryzys psychiczny”, jako pierwszy wyskakuje numer Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego: 800 70 2222. To numer, który przez lata był przedstawiany przez Ministerstwo Zdrowia jako jeden ze sztandarowych projektów na rzecz zdrowia psychicznego.Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego to projekt, na który rząd wydał wiele milionów złotych. W jego skład wchodzą: Telefoniczne Centrum Wsparcia 800 70 2222, bezpłatna linia, która działa 24 godziny przez 7 dni w tygodniu, e-mail: [email protected], strona www.liniawsparcia.pl oraz czat.W Centrum Wsparcia pracują specjaliści: lekarze psychiatrzy, prawnicy oraz pracownicy socjalni. Na stronie internetowej znajduje się także baza placówek wsparcia zdrowia psychicznego, do których można się zgłosić. Z Centrum skontaktować się mogą także bliscy osób w kryzysie psychicznym – specjaliści doradzą, jak wspierać i gdzie najlepiej szukać specjalistycznej pomocy.Centrum Wsparcia zapewnia kompleksową pomoc, całodobowo, w całym kraju, dla każdej osoby.Niestety, już tylko kilka dni.
Waldemar Kraska podzielił się prognozą dotyczącą zachorowań w nadchodzących tygodniachNiestety zdaniem wiceministra zdrowia należy przygotować się na trzecią falę masowego wykrywania wirusa SARS-CoV-2Zgodnie z szacunkami ma to nastąpić na przełomie stycznia i lutegoWe wtorek rano na antenie Polskiego Radia 24 gościem był wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Z jego ust padły słowa, które zapewne miały zostać potraktowane jako ostrzeżenie dla wszystkich planujących w najbliższych tygodniach zrezygnować z przestrzegania obostrzeń nałożonych przez rząd.Zdaniem wiceministra zdrowia nadzieja, że koronawirus zacznie szybko odchodzić w zapomnienie to nic innego, jak błogie marzenie. Niestety Polki i Polacy muszą przygotować się na jeszcze jedną falę zachorowań.
Pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup czasu antenowego w celu umieszczenia w audycji telewizyjnej Telewizji Trwam "Rozmowy niedokończone" wątku kampanii związanej z Narodową Strategią Onkologiczną, wieloletnim programem na lata 2020-2030.Informacje na temat dofinansowania zostały udzielone przez rząd senatorowi PO Krzysztofowi Brejzie. "Ministerstwo Zdrowia przelało w 2020 r. 420 tys. dla imperium T. Rydzyka (Fundacja Lux Veritatis). Pandemia, upadek diagnostyki, odwołane zabiegi, dramatyczny wzrost zgonów. A Ministerstwo ZDROWIA przelewa setki tys. fundacji T. Rydzyka. Wstydu nie mają" - czytamy we wpisie Brejzy na Twitterze. Jak podaje Onet.pl, nie wiadomo czy i w jaki sposób Ministerstwo Zdrowia weryfikowało sposób wykorzystania przez Lux Veritatis przyznanych funduszy. Tymczasem analiza archiwum internetowego strony Telewizji Trwam wykazuje, że rządowej strategii onkologicznej poświęcony został tylko jeden odcinek "Rozmów niedokończonych".Trzy inne audycje poświęcone były nowotworom krwi, życiu z chłoniakiem i opiece nad seniorami chorującymi na raka, jednak nie jest jasne, czy programy te stanowiły realizację umowy z ministerstwem. Nie jest również jasne, jakie kryteria zadecydowały o powierzeniu zadania promocji Narodowej Strategii Onkologicznej właśnie Fundacji Lux Veritatis i Telewizji Trwam. Jest to już kolejny taki przypadek: w roku 2019 Brejza ujawnił, że w latach 2016-2018 Ministerstwo Zdrowia przekazało fundacji 1 milion złotych na promocję programu leczenia chorób nowotworowych. Raport z kontroli tych wydatków przeprowadzonej przez NIK nie wykazał jednak żadnych uchybień.Bum❗️Ministerstwo Zdrowia przelało w 2020 r. 420 tys. dla imperium T.Rydzyka (Fundacja Lux Veritatis). Pandemia, upadek diagnostyki, odwołane zabiegi, dramatyczny wzrost zgonów. A Ministerstwo ZDROWIA przelewa setki tys. fundacji T.Rydzyka.Wstydu nie mają. pic.twitter.com/QiOrtgfjQx— Krzysztof Brejza - Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) January 8, 2021
Bezpłatna aplikacja Ministerstwa Zdrowia pozwala na szybkie i bezpieczne sprawdzenie informacji o swoim zdrowiu oraz zdrowiu swoich dzieci i osoby, która upoważniła nas do wglądu w takie informacje. "Internetowe Konto Pacjenta (IKP) to rewolucyjne narzędzie w systemie ochrony zdrowia, ma ułatwić pacjentom wygodne korzystanie z usług cyfrowych i uporządkować rozproszone dotąd informacje medyczne o naszym stanie zdrowia w jednym miejscu. To bezpłatne konto ma każdy, kto ma PESEL. Wystarczy się tylko zalogować" - czytamy na portalu pacjent.gov.pl.
Onet przekazał, że TVP otrzymało od Ministerstwa Zdrowia 2 miliony złotych za promocje spotów prozdrowotnych resortuTakie same kwoty otrzymały telewizje komercyjne, które nie mogą liczyć na coroczne wsparcie finansowe z budżetu państwaW związku z pojawiającymi się kontrowersjami, co do zasadności pobierania przez TVP pieniędzy, biuro prasowe przekazało, że MZ otrzymało preferencyjne warunki współpracyNic nie wskazuje na to, aby TVP narzekało na warunki zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia w związku ze współpracą przy promocji spotów resortu. Mimo otrzymywania od rządu finansowego wsparcia Telewizja Publiczna nie musi martwić się odwdzięczaniem się miłymi, aczkolwiek nieopłacalnymi pieniężnie gestami.Widok spotów promujących odpowiedzialne zachowanie w czasie pandemii w TVP nie jest żadnym zaskoczeniem. Niemniej medioznawca prof. Wiesław Godzic zwraca uwagę, że z punktu widzenia misyjnego płacenie publicznemu nadawcy za taką akcję jest zwyczajnie zastanawiające.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym Szczepień OchronnychMa on rekompensować niepożądane skutki szczepień, w tym wstrząs anafilaktycznyŹródłem finansowania mają być firmy farmaceutyczne dostarczające szczepionkę do Polski lub fundusz przeciwdziałania COVID-19Świadczeniem dysponować będzie Rzecznik Praw Pacjenta, który będzie mógł je przyznawać osobom, które zgłoszą się do niego z problemami poszczepiennymi.
Do Polski dotarła tzw. brytyjska mutacja koronawirusaW przyszłym tygodniu rozpocząć ma się proces badań w celu uzyskania informacji o skali zagrożenia w naszym krajuBrytyjski wariant koronawirusa może okazać się dużo bardziej niebezpieczny od podstawowegoJarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia przyznaje, że brytyjski wariant może być o wiele bardziej zaraźliwy.
Od 22 stycznia otwarta jest rejestracja na szczepienia dla osób po 70. roku życiaW poniedziałek rozpoczęły się szczepienia grupy 1.Na tym etapie może się zaczepić blisko 4,6 mln seniorówMożliwa jest w pełni zdalna rejestracja na szczepieniePo trwających od 28 grudnia szczepieniach grupy 0 - obejmującej głównie medycznych i niemedycznych pracowników szpitali węzłowych oraz domów i ośrodków pomocy społecznej - w poniedziałek, 25 stycznia, rozpoczynają się w Polsce szczepienia populacyjne.Pierwszeństwo na tym etapie szczepień mają seniorzy, co znalazło odzwierciedlenie także w harmonogramie rejestracji na szczepienia. Od 15 stycznia rejestrować mogły się na nie osoby po 80. roku życia, a od 22 stycznia - seniorzy, którzy skończyli 70 lat. Jak podaje Interia, szczepienia tej tak zwanej grupy 1 odbywać się będą w ponad 5 tysiącach placówek w całej Polsce. Do szczepień na tym etapie uprawnionych jest niemal 4,6 mln seniorów - w tym ponad 1,75 mln osób po 80. roku życia i ponad 2,8 mln osób w wieku od 70 do 79 lat. Szczepienia nie są jednak obowiązkowe, trudno więc na dzień dzisiejszy powiedzieć, jaka część uprawnionych do tego seniorów zaszczepi po 25 stycznia. Jak wskazuje Interia, ostateczny odsetek zaszczepionych seniorów zależeć będzie od powodzenia edukacyjnych i promocyjnych akcji zachęcających do szczepień.Tymczasem przedstawiciele rządu podkreślają, że możliwości służby zdrowia w zakresie szczepień ograniczane są przez podaż szczepionek. Zgodnie z planami do końca pierwszego kwartału roku 2021 ma zostać zaszczepionych 3,1 mln Polaków.Jednak zdaniem szefa KPRM Michała Dworczyka udałoby się w tym czasie zaszczepić kilkakrotnie więcej osób, gdyby nie ograniczone ilościowo dostawy szczepionek. - System, który został stworzony, pozwoliłby na zaszczepienie ponad 11 mln osób, brakuje nam wyłącznie szczepionek - mówił w niedzielę przywoływany przez Interię minister Dworczyk.
Według „Gazety Wyborczej” respiratory miały kosztować państwo blisko 200 mln złChoć pierwsze sztuki sprzętu miały trafić do Agencji Rezerw Materiałowych jeszcze w kwietniu ubiegłego roku, firma E&K dostarczyła pierwsze 50 maszyn dopiero w czerwcuOświadczenie Jarosława Kaczyńskiego ws. zakupu resortu zdrowia opublikowano na stronie Kancelarii Prezesa Rady MinistrówW maju minionego roku „Wyborcza” przeanalizowała zakupy Ministerstwa Zdrowia, poczynione w czasie pierwszej fali epidemii koronawirusa. Według ustaleń dziennika resort wydał 125 mln zł na nieskuteczne testy antygenowe oraz 200 mln zł na respiratory.Cenę, jaką MZ zapłaciło za sprzęt, uznano za zdecydowanie zbyt wysoką. Za 1,2 tys. respiratorów od firmy E&K z Lublina zapłacono wówczas 44,5 mln dolarów (wspomniane 200 mln zł). Jedna sztuka sprzętu kosztowała zatem przeszło 160 tys. zł.Zaznaczono, że na rynku dostępne były wówczas specjalistyczne urządzenia, których cena była znacznie niższa niż w przypadku lubelskiej spółki. Onet przypomina, że respiratory firmy Draeger to wydatek rzędu 70-80 tys. zł brutto. Najdroższe urządzenia firmy Medtronic były z kolei dostępne za 110 tys. zł.Kilka godzin po złożeniu podpisu na umowie ministerstwo wypłaciło Andrzejowi Izdebskiemu, szefowi E&K, 35 mln euro zaliczki. Przedsiębiorca zobowiązał się dostarczyć pierwsze sztuki sprzętu jeszcze w kwietniu. Kolejne miały trafić do Agencji Rezerw Materiałowych w maju.Pierwszą transzę 50 maszyn udostępniono jednak dopiero w czerwcu. Co więcej, jak wskazuje portal, sprzęt różnił się od tego, jaki został wymieniony w załączniku do umowy. W grudniu dziennik informował, że Izdebski nie chce zwrócić reszty zaliczki otrzymanej od Ministerstwa Zdrowia.
Adam Niedzielski odniósł się do sytuacji, jaka miała miejsce w miniony weekend w ZakopanemNa Krupówkach gromadziły się wówczas setki turystówMinister zdrowia zapowiedział, że jeśli takie sytuacje się powtórzą, konieczny będzie powrót do wcześniejszych obostrzeńAdam Niedzielski podczas konferencji podjął temat przestrzegania przez Polaków obostrzeń związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Rządzący poinformowali, że kolejne grupy będą mogły skorzystać ze szczepienia przeciwko koronawirusowiPierwsza podana data to 15 marca i wtedy pierwszą dawkę szczepionki otrzymają pacjenci przewlekle chorzyTydzień później rozpoczną się szczepienia służb mundurowychPrzekazano kolejne informacje na temat szczepienia przeciwko koronawirusowi. Postanowiono wskazać daty, kiedy pierwsze dawki szczepionki otrzymają następne osoby zaliczane do grup uprzywilejowanych w harmonogramie Narodowego Programu Szczepień.Pierwsze daty szczepienia kolejnych grup wskazano już na 15 marca. Wiadomo, kto może oczekiwać wezwania do punktu wykonującego szczepienia w swojej okolicy.
Do 15 marca ma zakończyć się proces szczepień uzupełniających dla medyków. Jeszcze wcześniej, bo 7 marca zakończą się szczepienia nauczycieli. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaznacza jednak, iż jest to data umownaOd 15 marca punkty szczepień będą otwarte na przewlekle chorych. Od 22 marca ruszą zabiegi dla pracowników służb mundurowychW pierwszym kwartale bieżącego roku Polska otrzyma o 6 milionów dawek mniej, niż deklarowały koncernyMichał Dworczyk wraz z Adamem Niedzielskim przyznali, że do końca marca zaszczepionych będą już 3 miliony Polaków. Zutylizowano jedynie 4125 dawek.
- Nadużywanie teleporady może nieść negatywne konsekwencje dla osób starszych i dzieci - skomentował nową decyzję dotyczącą kontaktów z lekarzami minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z PAP.Chodzi konkretnie o dzieci do 6. roku życia oraz emerytów powyżej 65. roku życia. Należy zaznaczyć, że dotyczy to głównie Podstawowej Opieki Zdrowotnej, ponieważ specjalistyczne ośrodki prowadzą pracę stacjonarną przez wzgląd na specyfikę wykonywanego zawodu.
W piątek premier Morawiecki przedstawił Krajowy Plan OdbudowyMinister Adam Niedzielski opowiedział o zmianach w sektorze zdrowotnymZmiany dotyczyć będą czterech obszarówW piątek premier Mateusz Morawiecki przedstawił zapowiadany od dłuższego czasu program odbudowy kraju po pandemii.23 mld euro przekazane zostaną Polsce z Unii Europejskiej w formie bezzwrotnych grantów, a 34 mld euro - w formie pożyczek. Sposób wydatkowania tych środków analizowany będzie przez Komisję Europejską. Sam Krajowy Plan Odbudowy ma dotyczyć 5 głównych filarów: rozwoju gospodarczego, zielonej energii, cyfryzacji, mobilności oraz opieki zdrowotnej.
Zapowiedzi wprowadzenia ograniczeń w udzielaniu teleporad, gdy mówiła na ten temat przywoływana przez tvn24.pl rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ Anna Leder, tłumacząc, że rozwiązanie, które rozpowszechniło się we wczesnej fazie pandemii, teraz - dzięki postępom w szczepieniach lekarzy - nie jest już potrzebne, ani nawet wskazane.- Zdecydowana większość personelu medycznego jest już zaszczepiona, więc nie musi się tak obawiać zakażenia, jak jeszcze na początku pandemii, oczywiście ryzyko zakażenia nadal istnieje, pacjenci nie mogą gromadzić się w poczekalniach - przywoływał słowa Anny Leder portal tvn24.pl.Tymczasem poprzestawanie na teleporadach może w przypadku wielu pacjentów wiązać się z ryzykiem pogorszenia stanu zdrowia. - Apeluję, żeby nie unikać konsultacji i zabiegów, nie odkładać badań profilaktycznych. Odsuwanie ich w czasie nie przyniesie niczego dobrego, a nie ma już ku temu podstaw - tłumaczyła w rozmowie z tvn24.pl rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ.
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło najnowsze zalecenia dla pracowników punktów szczepień w całym kraju. Preparat koncernu Astra Zeneca będzie przydzielany w granicach 12 tygodni między pierwszym a drugim zabiegiem. Odstęp nie może wynieść więcej niż 84 dni. Osoby, którym przydzielony zostanie środek Moderny lub Pfizera, na drugi zabieg będą musiały czekać 6 tygodni. Termin nie może zostać przekroczony o 42 dni.
Adam Niedzielski oficjalnie potwierdził, że w Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie ministra zdrowia wprowadzające zmiany do zasad teleporadSzef resortu zdecydował m.in., że dzieci do 6. roku życia będą badane przez lekarzy stacjonarnieDodatkowo z teleporad zwolnieni zostali również pacjenci przewlekle chorzyNa Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że zmianie ulegają zasady udzielania teleporad. Czy szef resortu postanowił odpowiedzieć na krytyczne głosy płynące od Polek i Polaków korzystających z tej formy pomocy lekarskiej?Już w czasie wcześniejszych konferencji Adam Niedzielski wskazywał, że teleporada bywa nadużywana ze strony lekarzy. Zdecydował się na znaczące zmiany dotyczące tego, kto zostaje wykluczony z tej formy kontaktu z lekarzami POZ.
Przypomnijmy, że w poniedziałek NFZ wydał zalecenie dotyczące „ograniczenia do niezbędnego minimum lub czasowego zawieszenia planowych świadczeń”. Działanie ma, rzecz jasna, związek z nadejściem trzeciej fali epidemii koronawirusa.Do zabiegów, które zalecono ograniczyć, należą choćby endoprotezoplastyka dużych stawów, zabiegi torakochirurgiczne czy zabiegi korekcyjne kręgosłupa. Lista jest jednak znacznie dłuższa.Jednocześnie podkreślono, że zalecenie nie obejmie m.in. diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych.
W sobotę 20 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 26 405 nowych przypadkach zakażeń koronawirusemWedług raportu opublikowanego o 10:30 z powodu COVID-19 zmarło 349 osóbOd roku już koronawirus zupełnie zmienił naszą rzeczywistość, a oczekiwanie na kolejne raporty dobowe Ministerstwa Zdrowia stało się już codziennością. Po kilku zmianach w sposobie jego prezentowania oraz modyfikacji godzin publikacji, od dłuższego czasu pojawia się na kanałach informacyjnych o godzinie 10:30.W sobotę 20 marca resort zdrowia przekazał do wiadomości publicznej raport, który udowodnił, iż obecna sytuacja w Polsce nie jest optymistyczna. Liczba pacjentów nieustannie utrzymuje się na wyjątkowo wysokim poziomie.
W najbliższych miesiącach będziemy mieli do czynienia ze zwiększonymi dostawami ze strony producentów szczepionek na koronawirusa. Zwiększa się też liczba osób chętnych do zabieguObecnie trwają szczepienia osób 60+ oraz służb mundurowych. W piątek, podczas konferencji prasowej, Michał Dworczyk ma ogłosić zmiany w Narodowym Programie SzczepieńPlan ma najpewniej uwzględnić osoby chore na cukrzycę. Już niedługo możemy wejść w drugi etap szczepień- Przygotowujemy zmiany w Narodowym Programie Szczepień, będziemy rozstrzygali, czy trzymać się dotychczasowej zaproponowanej kolejności szczepień, czy w związku z zapowiedziami zwiększenia dostaw szczepionek będziemy szukać innych rozwiązań - komentował dziś rano Michał Dworczyk. Poinformował także, iż "część nowych rozwiązań" najpewniej ma zostać zaprezentowana już w ten piątek.Na wątpliwości i pytania ze strony internautów na bieżąco odpowiadają administratorzy kontra "Szczepimy Się". Za pośrednictwem Twittera podano najnowsze relacje o procesie realizacji harmonogramu szczepień.