wtv.pl > Polityka > Kaczyński tłumaczy zakup felernych respiratorów. "Służby specjalne nie widziały przeciwwskazań"
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:25

Kaczyński tłumaczy zakup felernych respiratorów. "Służby specjalne nie widziały przeciwwskazań"

wtv
WTV.pl
  • Według „Gazety Wyborczej” respiratory miały kosztować państwo blisko 200 mln zł

  • Choć pierwsze sztuki sprzętu miały trafić do Agencji Rezerw Materiałowych jeszcze w kwietniu ubiegłego roku, firma E&K dostarczyła pierwsze 50 maszyn dopiero w czerwcu

  • Oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego ws. zakupu resortu zdrowia opublikowano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

W maju minionego roku „Wyborcza” przeanalizowała zakupy Ministerstwa Zdrowia, poczynione w czasie pierwszej fali epidemii koronawirusa. Według ustaleń dziennika resort wydał 125 mln zł na nieskuteczne testy antygenowe oraz 200 mln zł na respiratory.

Cenę, jaką MZ zapłaciło za sprzęt, uznano za zdecydowanie zbyt wysoką. Za 1,2 tys. respiratorów od firmy E&K z Lublina zapłacono wówczas 44,5 mln dolarów (wspomniane 200 mln zł). Jedna sztuka sprzętu kosztowała zatem przeszło 160 tys. zł.

Zaznaczono, że na rynku dostępne były wówczas specjalistyczne urządzenia, których cena była znacznie niższa niż w przypadku lubelskiej spółki. Onet przypomina, że respiratory firmy Draeger to wydatek rzędu 70-80 tys. zł brutto. Najdroższe urządzenia firmy Medtronic były z kolei dostępne za 110 tys. zł.

Kilka godzin po złożeniu podpisu na umowie ministerstwo wypłaciło Andrzejowi Izdebskiemu, szefowi E&K, 35 mln euro zaliczki. Przedsiębiorca zobowiązał się dostarczyć pierwsze sztuki sprzętu jeszcze w kwietniu. Kolejne miały trafić do Agencji Rezerw Materiałowych w maju.

Pierwszą transzę 50 maszyn udostępniono jednak dopiero w czerwcu. Co więcej, jak wskazuje portal, sprzęt różnił się od tego, jaki został wymieniony w załączniku do umowy. W grudniu dziennik informował, że Izdebski nie chce zwrócić reszty zaliczki otrzymanej od Ministerstwa Zdrowia.

Jarosław Kaczyński komentuje zakup respiratorów

Oświadczenie w sprawie rodzącego liczne pytania zakupu wystosował wicepremier Jarosław Kaczyński. Dokument opublikowano na stronie Kancelarii Premiera w piątek, tuż po godzinie 14.

Oświadczam, że po zapoznaniu się ze sprawą zakupu respiratorów w kwietniu 2020 r., mogę stwierdzić, iż decyzja o skorzystaniu z firmy E&K została podjęta w oparciu o informacje przekazane przez służby specjalne, które nie dostrzegały przeciwwskazań do podjęcia takiej współpracy, zapewnia prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński zaznaczył, że w związku z „występującymi trudnościami, w tym niepełną realizacją zamówienia przez kontrahenta” służby podjęły działania wyjaśniające.

Według oświadczenia kontrola nie wykazała rażących błędów po stronie resortu.

Jarosław Kaczyński przekazał, że w ramach działań wyjaśniających nie stwierdzono „żadnych przesłanek wskazujących na możliwość nadużyć, działań korupcyjnych lub innych czynów zabronionych przy zakupie respiratorów”.

źródło: Gazeta Wyborcza / Onet

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane