Stołeczna policja może wpisać patrole pod domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu w grafik stałych służb. Funkcjonariusze nieustannie dbają o to, by protestujący lub przeciwnicy prezesa PiS nie zakłócali jego spokoju. Nie wszyscy jednak tak samo przykładają się wypełniania swoich obowiązków. Właśnie to ma być powodem zawieszenia w czynnościach służbowych 6 policjantów.
Radosław Fogiel zabrał głos w sprawie ostatnich aktywności Kai Godek. W ostatni poniedziałek ta zwołała bowiem konferencje prasową pod biurem podawczym Sejmu. Liderka komitetu "Stop LGBT" poinformowała o zebraniu 200 tysięcy podpisów pod projektem ustawy, którego celem jest ograniczenie wolności mniejszości seksualnych. Dokument będzie musiał zostać poddany pod głosowanie. - Chcemy zakazu parad równości, bo łamią one porządek konstytucyjny, a konstytucji chcemy bronić - streszczał zapisy aktu przedstawiciel fundacji Życie i Rodzina dla "WP".
Zjednoczona Prawica od września znalazła się w nie najlepszej sytuacji. Masowe protesty, wzrost zachorowań oraz afery wewnątrz Kościoła katolickiego odcisnęły swoje piętno na elektoracie koalicji Jarosława Kaczyńskiego. Wicepremierowi z pewnością nie pomagają toczące się w rządzie konflikty. Jak więc uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość na tle innych ugrupowań?
Były wiceprezes Rady Ministrów i minister edukacji narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego został zatrzymany przez CBA 15 października bieżącego roku. Prokuratura przekazała wówczas, że zabezpieczone zostały "istotne dla sprawy dokumenty", a prawnik Romana Giertycha natychmiast zapowiedział podjęcie kroków prawnych w oparciu o przepisy karne przeciwko osobom, które przekroczyły przepisy.Śledczy prawie miesiąc temu zakazali Giertychowi wykonywania zawodu, tłumacząc się podejrzeniem o udział w wyprowadzeniu milionów złotych ze spółki budującej bloki mieszkalne. Zdaniem polityka akcja miała jednak związek z posiedzeniem aresztowym w sprawie dr Leszka Czarneckiego, polskiego przedsiębiorcy, właściciela Getin Noble Banku oraz Idea Banku."Ponieważ decyzją prokuratury zostałem pozbawiony praw wykonywania mojego zawodu, czas na mowę w tej sprawie wygłoszoną publicznie, bez togi, bez sądu, ale przy użyciu tych środków, którymi dysponuję", czytamy w mediach społecznościowych Giertycha. Całość miała dotyczyć chęci wprowadzenia swoich ludzi do banków Czarneckiego przez Prawo i Sprawiedliwość.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", ochrona prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego w obliczu zagrożenia przetransportowała go do ośrodka mieszczącego się na Podlasiu.
Koalicja Obywatelska zawiadomiła prokuraturę o możliwości złamania prawa przez Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o odpowiedzialność za decyzje, jakie podjęte zostały podczas protestu Strajku Kobiet 18 listopada. Do "zabezpieczenia" manifestacji zostały oddelegowane służby, które w dyskusyjny sposób "ochroniły" demonstrację.
Jarosław Kaczyński z roku na rok zarabia i odkłada coraz więcej pieniędzy. Cały jego majątek może wkrótce tracić do jego bratanicy - Marty Kaczyńskiej.Nie wiadomo, czy Kaczyńska zdecyduje się jednak na przejęcie spadku stryja ze względu na obciążenie długami.Prezes PiS może również nie przeznaczyć Kaczyńskiej ani grosza. Cała sumę mógłby przekazać pewnej instytucji.Wszystko zależy od tego, jaki testament sporządzi Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński, jak każdego 10. dnia miesiąca, poszedł pomodlić się za ofiary katastrofy smoleńskiej do kościoła Seminaryjnego w Warszawie.Kiedy wszedł do środka, niedługo za nim ruszył starszy mężczyzna, który również próbował dostać się na mszę.Drogę zagrodził mu jednak policjant, mówiąc, że ten może "pójść się pomodlić do innego kościoła".Staruszek wołał, że również chciał pomodlić się za ofiary katastrofy i robił to zawsze.
PAP deklaruje, że wniosek miał złożyć Janusz KowalskiPartia Zbigniewa Ziobry podda go pod głosowanieWyłam w Zjednoczonej Prawicy może zaważyć o losie większości parlamentarnejW Sejmie zasiada 460 parlamentarzystów. Większość, uprawniającą do rządzenia, zapewnia 231 osób. Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska i Porozumienia zajęły łącznie 234 mandatów. Oznacza to, że jeśli Zbigniew Ziobro wystąpi z koalicji, nie będzie w izbie niższej ugrupowania zdolnego do utworzenia parlamentarnej większości. Trwa zarząd Solidarnej Polski. Bardzo trudna rozmowa po szczycie UE. pic.twitter.com/4wz18OOQKB— Mariusz Kałużny (@m_kaluzny) December 12, 2020
Jarosław Kaczyński, wbrew plotkom o opuszczeniu przez niego Warszawy, najpewniej został na miejscuPrezes PiS tego dnia złożył wieniec na grobie ks. Jerzego PopiełuszkiOkazało się, że wicepremier wziął również udział w akcji "Zapal Światło Wolności", która upamiętniała rocznicę rozpoczęcia stanu wojennegoCzy miał być to również znak dla protestujących?
W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński wskazał, że "nie ma takich pieniędzy, za które można się pozbyć suwerenności"Zdaniem prezesa PiS "UE to żadna rodzina czy krąg przyjaciół" i sama ma problemy z praworządnościąSłowa lidera Zjednoczonej Prawicy w ostry sposób skomentował eurodeputowany Platformy Obywatelskiej Radosław SikorskiPrezes Prawa i Sprawiedliwości stosunkowo rzadko decyduje się na występy w mediach. W sytuacji gdy Jarosław Kaczyński jest zmuszony skomentować istotną dla interesów Polski sprawę, robi to zwykle za pośrednictwem rozgłośni ojca Tadeusza Rydzyka bądź wspomnianej "Gazety Polskiej".Wywiad z liderem Zjednoczonej Prawicy został zatytułowany z należytą wzniosłością. "Polska suwerenność została obroniona", czytamy na łamach tygodnika, a z okładki, umieszczony na tle unijnej flagi, uśmiecha się do nas sam wicepremier.Rozmowa utrzymana była w podobnej stylistyce. Kaczyński przekonywał, że rząd stoi na straży polskiej suwerenności, a Morawieckiemu udało się otrzymać od Brukseli rekordowe fundusze.
14 października Aleksander Miszalski skierował pytanie o zadania, jakie wykonuje Jarosław KaczyńskiOdpowiedź przyszła z opóźnieniem. Podsekretarz stanu w KPRM Jarosław Wenderlich przekazał dokument 3 grudniaDoliczyliśmy się 25 obowiązków, spoczywających na barkach prezesa PiS-u.24 września wiodącym temacie w debacie publicznej była rekonstrukcja rządu. Już wtedy dochodziło do pierwszych napięć z koalicji Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło między innymi o to, kto będzie musiał zrezygnować z posad w administracji państwowej. Wówczas nieoficjalnie mówiono o wejściu do rządu samego lidera Zjednoczonej Prawicy.Ostatecznie, już 30 września wieści te zostały oficjalnie potwierdzone. Wywołało to interwencję posła Aleksandra Miszalskiego, który w natłoku doniesień dwa tygodnie później skierował szereg zapytań do Wiceprezesa Rady Ministrów.
Rok 2020 r. był prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych w życiu Jarosława KaczyńskiegoW 2019 r. prezes PiS zobowiązał się do podwyższenia płacy minimalnej do 3 000 zł brutto na zakończenie 2020 r.Wszystko wskazuje na to, że wicepremier nie wywiąże się z danego słowaSpełnienie obietnicy Jarosława Kaczyńskiego wisi na włosku...
Na Facebooku pojawiło się wydarzenie, zaplanowane na 31 grudnia pod domem wicepremiera. Udział w nim zadeklarowały tysiące osóbZgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów od 28 grudnia w Polsce rozpocznie się narodowa kwarantanna, wykluczająca możliwość organizacji tego typu zgromadzeńRzecznik prasowy policji, Mariusz Ciarka, w rozmowie z "Onetem" zapewnił, że sytuacja jest monitorowanaOrganizatorzy sylwestra wskazują, że to "spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis"
Mateusz Morawiecki skomentował plany Jarosława Kaczyńskiego dotyczące politycznej emeryturyZarówno prezes PiS, jak i premier podzielili się swoimi opiniami na łamach "Rzeczpospolitej"Mateusz Morawiecki nie ukrywa, że będzie próbował odwieść Jarosława Kaczyńskiego od rezygnacji z udziału w życiu politycznymSłowa, jakie padły ze strony zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i Mateusza Morawieckiego opublikowane zostały na łamach "Rzeczpospolitej". Najpierw głos zabrał prezes, a później o stanowisko w sprawie jego zaskakujących planów zapytany został premier.Chyba nikt nie spodziewał się, że Jarosław Kaczyński zapowie koniec swojej kariery politycznej. Było to szokiem dosłownie dla wszystkich, jednak wyjątkowo zawiedziony wydaje się Mateusz Morawiecki. W czasie swojego wywiadu, poza wyrażeniem nadziei na zmianę decyzji, zdecydował się na podkreślenie wagi osoby prezesa PiS.
Od czterech lat mieszka w namiocie pod Sejmem - Maciej Bajkowski to jeden z twórców Miasteczka Wolności.Na miejscu sprzedaje opozycyjne gadżety.Od lat protestuje w ten sposób przeciwko rządom PiS. Cztery lata temu Maciej Bajkowski wyszedł, by protestować w obronie wolnych sądów i już nie wrócił.
W utworze zrealizowanym z zespołem Satori Kazik po raz kolejny uderzył w rządzącychW "Oddziale beznadziejnych przypadków" dostało się zarówno czołowym politykom PiS, jak i wiązanej z obozem Prawa i Sprawiedliwości Telewizji Polskiej"Jeśli brak wam wyobraźni, uczcie się od pięciolatków", śpiewa lider zespołu KultUtwór opublikowany 29 grudnia to kolejny – po kultowej już piosence "Twój ból jest lepszy niż mój" – swoisty protest song autorstwa Kazika Staszewskiego.Przypomnijmy, że wydana tej wiosny kompozycja nawiązywała do wizyty Jarosława Kaczyńskiego na teoretycznie zamkniętym dla odwiedzających Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej prezes Prawa i Sprawiedliwości wjechał na teren cmentarza limuzyną.Tym razem lider legendarnego zespołu Kult komentuje działania rządzących w czasach epidemii koronawirusa.
Jadwiga Kaczyńska przyszła na świat 31 grudnia 1926 r. w Starachowicach. Inżynier budownictwa Aleksander Jasiewicz i Stefania, z domu Szydłowska, mieli pięcioro córek. Przyrodni brat Jadwigi, Jan, zginął w sowieckim łagrze za próbę przedostania się na Zachód do polskiego wojska.Jasiewicz był jednym z projektantów odpowiedzialnych za powstanie Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, założonej przez działaczy Polskiej Partii Socjalistycznej. Wraz z żoną zamieszkał na Żoliborzu, przy ulicy Adama Mickiewicza 27.
Z ustaleń dziennika dotyczących sytuacji Mateusza Morawieckiego w obozie rządzącym wynika, że obecny szef Rady Ministrów miał pożegnać się z pełnioną funkcją już za dwa miesiące, w okolicy końca marca. Do zmiany jednak nie dojdzie.Z pomysłu miał wycofać się sam Jarosław Kaczyński. Według „Wyborczej” prezes Prawa i Sprawiedliwości wstrzymał proces ze względu na przedłużającą się epidemię koronawirusa.
W grudniu ubiegłego roku PKN Orlen przejęło spółkę Polska PressPrezes PKN Orlen Daniel Obajtek został "Człowiekiem Wolności" 2020 tygodnika "Sieci"Jarosław Kaczyński chwali Obajtka w wywiadzie dla telewizji wPolsce.plW wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl - wydawanej przez spółkę Fratria, do której należy poza tym między innymi portal wPolityce.pl i tygodnik "Sieci" - prezes PiS Jarosław Kaczyński komentował głośny w ostatnim czasie zakup przez PKN Orlen grupy wydawniczej Polska Press odpowiadającej za szereg drukowanych i internetowych mediów lokalnych w całej Polsce. - Uważam, że to jedna z najlepszych wiadomości, którą usłyszałem w ciągu ostatnich lat. To pierwszy krok w drugą stronę. My pozbawiliśmy się w wielkiej mierze mediów na rzecz czynników poza polskich, głównie niemieckich, z ogromną stratą dla naszej suwerenności. Już nie jako państwa, ale jako naród i z ogromnymi stratami w innych dziedzinach - mówił Kaczyński w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl przywoływanym przez portal money.pl.Zdaniem Kaczyńskiego w latach 90. kontrolowane przez zagranicznych - przede wszystkim niemieckich - przedsiębiorców media odegrały kluczową rolę w demoralizowaniu polskiej młodzieży. - I to takim demoralizowaniu najbardziej można powiedzieć wulgarnym, prymitywnym - mówił prezes PiS. Tej tendencji miałaby się przeciwstawiać repolonizacja mediów, której elementem byłoby właśnie przejęcie kluczowych mediów lokalnych, docierających do setek tysięcy czytelników, przez kontrolowaną przez Skarb Państwa spółkę PKN Orlen.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" Mateusz Morawiecki może zostać zdymisjonowanyMiałoby to nastąpić wkrótce po zakończeniu pandemii koronawirusaPo zakończeniu obowiązków premiera, Mateusz Morawiecki przejmie być może fotel prezesa NBPJeśli wierzyć doniesieniom "Gazety Wyborczej", Mateusz Morawiecki jest przymierzany jako nowy prezes Narodowego Banku Polskiego.
Szczepan Wójcik chce stworzyć "dom aukcyjny skór naturalnych"Biznesmen jest przyjacielem Tadeusza RydzykaPrzedsięwzięcie dalekie jest od postulatów "Piątki dla zwierząt"Czy to oznaka kryzysu na linii Tadeusz Rydzyk - Jarosław Kaczyński?Jak podaje Super Express, o przedsięwzięciu, które może być oznaką konfliktu na linii Tadeusz Rydzyk - Jarosław Kaczyński, przyjaciel toruńskiego redemptorysty Szczepan Wójcik poinformował na Twitterze."P**owstanie globalnego domu aukcyjnego skór naturalnych w Polsce jest coraz bliżej. Ogromne zainteresowanie wśród polskich i chińskich inwestorów nadaje tempa realizacji tego wspaniałego projektu.** Trzymajcie kciuki! Poniżej strona z całym opisem inwestycji. http://furhub.pl" - czytamy we wpisie Wójcika.Powstanie globalnego domu aukcyjnego skór naturalnych w Polsce jest coraz bliżej. Ogromne zainteresowanie wśród polskich i chińskich inwestorów nadaje tempa realizacji tego wspaniałego projektu. Trzymajcie kciuki! Poniżej strona z całym opisem inwestycji. https://t.co/mmfftE7h0a— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) February 7, 2021Ze wskazanej przez Wójcika strony furhub.pl możemy się dowiedzieć, że dom aukcyjny skór naturalnych, w którym licytowane miałyby być między innymi futra zwierzęce, zapewniałby uczestnikom aukcji także zakwaterowanie, wyżywienie oraz "atrakcyjne formy spędzania wolnego czasu"."W skład planowanego przedsięwzięcia wchodzi centrum konferencyjne z rozbudowaną aulą aukcyjną, potężne centrum logistyczne, duża powierzchnia biurowa i magazynowa, sieć transportowa umożliwiająca sprawne dotarcie do FurHub, jak również fachową wysyłkę skór do wszystkich zakątków świata. Na znaczeniu zyskają lotniska zlokalizowane nieopodal FurHub. Nie bez znaczenia będzie też transport kolejowy" - snują wizje przyszłości autorzy strony.Wartość inwestycji szacowana jest na od 60 do 80 mln zł. W samym domu aukcyjnym miałoby znaleźć zatrudnienie 600 osób. Odbywałoby się tam od 5 do 7 aukcji rocznie, a łączny roczny obrót aukcji wyniósłby "25 mln sztuk rocznie".
W roku 2010 Jarosław Kaczyński przestrzegał przed monopolizacją władzy"Demokracja nie znosi monopolu" - mówił podczas wiecu wyborczego w ŁodziCzy od tego czasu prezes PiS zmienił zdanie?Po śmierci Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku ówczesny Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wyznaczył termin wyborów prezydenckich na 20 czerwca. W pierwszej turze wygrał Bronisław Komorowski, który w drugiej turze - 4 lipca 2010 roku - zmierzył się z Jarosławem Kaczyńskim, ponownie uzyskując większe poparcie i zostając prezydentem RP. Jeszcze w trakcie czerwcowej kampanii wyborczej w Łodzi odbył się wiec Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego kandydat na prezydenta tłumaczył swoim wyborcom, jak wielkim zagrożeniem dla demokracji jest monopolizacja władzy przez jedną partię, do której jego zdaniem Platforma Obywatelska dążyła po katastrofie smoleńskiej.- Jeśli jakaś władza ma wszystkie stanowiska w państwie, najróżniejszego rodzaju - a po strasznej katastrofie nastąpiła przecież szybka obsada różnych stanowisk, także pozarządowych - jeżeli do tego ma prezydenta, jeśli do tego ma jeszcze poparcie potężnych mediów, które nie zauważają jej błędów, które w jednych oczach widzą źdźbło, a w innych belki nie widzą - żeby się odwołać do Ewangelii - to wtedy z naszą demokracją może być naprawdę bardzo niedobrze - przywoływał słowa Jarosława Kaczyńskiego Puls Biznesu.- I każdy uczciwy profesor prawa konstytucyjnego czy teoretyk państwa, a to mój dawny zawód, to kiedyś wykładałem na uczelni, musiałby to potwierdzić - przekonywał Jarosław Kaczyński na tle białoczerwonej flagi z hasłem wyborczym: "Polska jest najważniejsza".Jak relacjonował dziennik.pl, w trakcie wiecu Kaczyński zapowiadał także prowadzenie "solidarnej polityki społecznej", a także polityki prorodzinnej i zerwanie z "zimną polityką liberalną, która pozostawia ludzi samych, która pozostawia same także kobiety" oraz docenienie pracy wykonywanej przez kobiety w rodzinach czy gospodarstwach domowych.
Jako pierwszy o zdarzeniu poinformował portal epoznan.pl.
Rajmund Kaczyński brał udział w Powstaniu WarszawskimPo wojnie nauczał na Politechnice WarszawskiejNewsweek przytaczał jego krytyczne wypowiedzi pod adresem własnych synówTygodnik dotarł także do przyjaciółek jego żony, które wypowiedziały się na temat ich małżeństwaOd pewnego czasu w mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat dotychczas w dużej mierze przemilczanej postaci Rajmunda Kaczyńskiego, ojca Jarosława i Lecha Kaczyńskich. Jak relacjonowało za Newsweekiem Radio TOK FM, w czasie II wojny światowej Rajmund Kaczyński walczył w Powstaniu Warszawskim, w związku z czym został odznaczonym Krzyżem Walecznych.Po wojnie Rajmund Kaczyński podjął pracę na Politechnice Warszawskiej. Nie należał do PZPR, nie był jednak także zaangażowanych w działalność antykomunistyczną i pozostawał w dobrych stosunkach z uczelnianą organizacją partyjną.Jak podaje czytamy na portalu tokfm.pl, w latach 70. został nawet odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez Radę Państwa. Dla synów Rajmunda Kaczyńskiego przeszłość ojca mogła być - jak sugeruje Newsweek - niewygodna, dlatego też po jego śmierci w roku 2005 nie ukazał się nawet nekrolog.
Znana prawniczka od lat uporczywie odmawia prezentowania swoich poglądów politycznych. W swojej działalności publicystycznej zazwyczaj dotyka jedynie tematów społecznych i prozwierzęcych. Marta Kaczyńska dziś postanowiła zrobić wyjątek.Za pośrednictwem mediów społecznościowych udostępniła wywiad z Jarosławem Kaczyńskim, który w rozmowie z Polską Agencją Prasową deklarował, że "każdy, kto rozbija dzisiaj prawicę, działa przeciw Polsce, rodzinie i wartościom".Opublikowany przez Martę Kaczyńską Piątek, 26 lutego 2021
Dawid Krawczyk przez rok śledził kampanie Prawa i Sprawiedliwości, by wydać książkę "Polityczny Cyrk". W rozmowie z Grzegorzem Wysockim powiedział, jak wyglądają spotkania z mieszkańcami mniejszych aglomeracjiDziennikarz wskazał na gościnę Polek i Polaków. Wielu z nich dążyło do jak najcieplejszego przyjęcia gości. "Im mniejsza i mniej znana miejscowość, tym jej mieszkańcy bardziej chcą się pokazać przybywającym politykom z jak najlepszej strony" - tłumaczyłAutor publikacji zwrócił uwagę na starania Zjednoczonej Prawicy celem reaktywowania Kół Gospodyń Wiejskich. "Dumne wiejskie baby, które nie zamierzają nikogo przepraszać i tłumaczyć się z tego, jak żyją" - komentował.Polska scena polityczna podzielona jest na perspektywę mieszkańców wielkich miejscowości jak Warszawa, Poznań, Wrocław, czy też Łódź oraz tych mniejszych, często pomijanych przez posłów i senatorów oraz kandydatów do obu izb parlamentu. Jarosław Kaczyński niemal w każdej kampanii rozpoczyna podróże po wsiach i małych miasteczkach, co według Krawczyka daje Polakom poczucie bycia ważnym w oczach osoby podejmującej najważniejsze decyzje w kraju.
W poniedziałek miało miejsce spotkanie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa ZiobryChociaż nie jest jasne o czym konkretnie było spotkanie, to Michał Woś z Solidarnej Polski zapewnia, że przebiegło ono w spokojnej i pełnej szacunku atmosferzeJednocześnie wiceminister sprawiedliwości wskazał, że Solidarna Polska musi być gotowa na wszystkie scenariusze, w tym nawet przedterminowe wyboryMichał Woś z Solidarnej Polski postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i lidera SP Zbigniewa Ziobro. Czy spotkanie przyniosło znaczące decyzje i uspokoi nieco sytuację z Zjednoczonej Prawicy?W ostatnim czasie PiS mogło z niepokojem obserwować coraz większą niezależność swoich koalicjantów. Doszło nawet do tego, że koalicjanci nie głosowali mimo wcześniejszych ustaleń w Sejmie tak, jak zakładano.