wtv.pl > Polityka > Jarosław Kaczyński zapowiada odejście i emeryturę. Premier Morawiecki: Mam nadzieję, że sobie zażartował
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:28

Jarosław Kaczyński zapowiada odejście i emeryturę. Premier Morawiecki: Mam nadzieję, że sobie zażartował

wtv
WTV.pl
    • Mateusz Morawiecki skomentował plany Jarosława Kaczyńskiego dotyczące politycznej emerytury

  • Zarówno prezes PiS, jak i premier podzielili się swoimi opiniami na łamach "Rzeczpospolitej"

  • Mateusz Morawiecki nie ukrywa, że będzie próbował odwieść Jarosława Kaczyńskiego od rezygnacji z udziału w życiu politycznym

Słowa, jakie padły ze strony zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i Mateusza Morawieckiego opublikowane zostały na łamach "Rzeczpospolitej". Najpierw głos zabrał prezes, a później o stanowisko w sprawie jego zaskakujących planów zapytany został premier.

Chyba nikt nie spodziewał się, że Jarosław Kaczyński zapowie koniec swojej kariery politycznej. Było to szokiem dosłownie dla wszystkich, jednak wyjątkowo zawiedziony wydaje się Mateusz Morawiecki. W czasie swojego wywiadu, poza wyrażeniem nadziei na zmianę decyzji, zdecydował się na podkreślenie wagi osoby prezesa PiS.

Mateusz Morawiecki komentuje sprawę emerytury Jarosława Kaczyńskiego

Premier Mateusz Morawiecki nigdy nie ukrywał, że Jarosław Kaczyński jest dla niego bardzo ważny. Wszystko wskazuje jednak na to, że osoby korzystające z blasku władzy i wpływów szefa PiS już niedługo będą musiały zacząć działać samodzielnie, a to za sprawą prawdopodobnej rezygnacji polityka z aktywności zawodowej — w tym prezesowania partii rządzącej.

Mateusz Morawiecki zapytany został w czasie wywiadu dla "Rzeczpospolitej" o to, jaki ma stosunek do oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego mówiącego, że nie będzie już brał udziału w następnych wyborach partyjnych, najbliższe będą zatem jego ostatnimi. Wszystko wskazuje na to, że za cztery lata, czyli w 2024 r., w wieku 75 lat prezes PiS wycofa się ze sceny politycznej.

W czasie rozmowy z dziennikarzami premier wprost powiedział, że ma nadzieję, że deklaracja Jarosława Kaczyńskiego ulegnie jeszcze zmianie. Bardzo znaczący wydaje się fakt, że Mateusz Morawiecki ma zamiar sam aktywnie włączyć się w udowodnienie prezesowi, iż plany politycznej emerytury należy jeszcze odłożyć w czasie.

"Mam nadzieję, że tylko sobie żartował"

-  Będę gorąco namawiał prezesa, by to nie był ostatni raz, by nadal integrował i wytyczał kierunki działania Zjednoczonej Prawicy. [...] Mam nadzieję, że tak tylko sobie zażartował - mówił w czasie wywiadu dla "Rzeczpospolitej" Mateusz Morawiecki. 

Nie zabrakło oczywiście kilku pochwalnych słów w stronę Jarosława Kaczyńskiego. Premier rządu podkreślał w swoich wypowiedziach, że to właśnie dzięki prezesowi PiS polska prawica utrzymuje się u władzy. Wywnioskować można, że Mateusz Morawiecki insynuuje, iż bez Jarosława Kaczyńskiego koalicja prawicy nie ma szans na przetrwanie.

- Prezes Jarosław Kaczyński był, jest i pozostanie gwarantem naszej skuteczności i jedności - stanowczo oświadczył premier. Tak mocna reakcja na jedynie zapowiedź planów może zaskakiwać. Warto jednocześnie przypomnieć słowa prezesa PiS. Również padły one w trakcie wywiadu dla "Rzeczpospolitej".

W 2024 r. Jarosław Kaczyński odejdzie z polityki?

- Jeżeli tylko COVID minie, to będzie kongres i wybory w PiS. Tym razem jeszcze będę kandydował, ale na pewno ostatni raz - mówił niedawno Jarosław Kaczyński w wywiadzie, który wzbudził sensację. Jak przypomina Gazeta.pl, w statucie partii zapisane jest, iż na funkcję prezesa wybiera się na okres 4 lat, zatem w 2024 r. polityk zakończyłby ostatnią swoją kadencję (więcej na ten temat >TUTAJ<).

- Warto wierzyć starym, wielkim instytucjom. Wiek kanoniczny w Kościele to 75 lat. To wystarczy. Ale to nie oznacza, że będę w polityce do tego wieku. Może odejdę wcześniej, to byłaby decyzja partii, w której jest teraz dużo młodych, energicznych ludzi, którzy mogliby mnie doskonale zastąpić - dodawał prezes PiS. Wydaje się jednak, że Mateusz Morawiecki nie podziela poglądu o możliwości "zastąpienia" Jarosława Kaczyńskiego.

Źródło: Gazeta.pl / Rzeczpospolita