wtv.pl > Polityka > Napięta atmosfera w PiS. Odbyło się spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:23

Napięta atmosfera w PiS. Odbyło się spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry

wtv
WTV.pl
  • W poniedziałek miało miejsce spotkanie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry

  • Chociaż nie jest jasne o czym konkretnie było spotkanie, to Michał Woś z Solidarnej Polski zapewnia, że przebiegło ono w spokojnej i pełnej szacunku atmosferze

  • Jednocześnie wiceminister sprawiedliwości wskazał, że Solidarna Polska musi być gotowa na wszystkie scenariusze, w tym nawet przedterminowe wybory

Michał Woś z Solidarnej Polski postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i lidera SP Zbigniewa Ziobro. Czy spotkanie przyniosło znaczące decyzje i uspokoi nieco sytuację z Zjednoczonej Prawicy?

W ostatnim czasie PiS mogło z niepokojem obserwować coraz większą niezależność swoich koalicjantów. Doszło nawet do tego, że koalicjanci nie głosowali mimo wcześniejszych ustaleń w Sejmie tak, jak zakładano.

Prezes PiS spotkał się ze Zbigniewem Ziobro

Obóz PiS coraz częściej wysyła sprzeczne sygnały i już nie tylko opozycja głośno mówi o tym, że Zjednoczona Prawica boryka się z coraz większymi problemami. W ostatnim czasie najgłośniej komentowaną sprawą koalicji był kryzys w Porozumieniu Jarosława Gowina, gdzie Adam Bielan miał z aprobatą Jarosława Kaczyńskiego działać w celu pozbawienia lidera władzy.

Teraz natomiast coraz odważniej mówi się o tym, że Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska chcą pokazać swoją siłę polityczną i coraz bardziej uniezależniają się od działań PiS. W tle wszystkiego ma toczyć się spór między ministrem sprawiedliwości a premierem Mateuszem Morawieckim.

Sytuacja stała się dla rządów PiS zapewne tak niewygodna, że Jarosław Kaczyński zdecydował się osobiście spotkać ze Zbigniewem Ziobro. O spotkaniu tym opowiedział członek Solidarnej Polski Michał Woś. Zapewnia, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

- Panowie prezesi rozmawiali o sprawach fundamentalnych, gdzie mieliśmy okazję przypomnieć właśnie nasz wspólny program. To, o co walczymy, o suwerenność Polski, o to, żeby decyzje były podejmowane w Warszawie, a nie Brukseli czy w Berlinie - wskazywał Michał Woś w czasie wizyty u Konrada Piaseckiego w TVN24.

Wiceminister sprawiedliwości komentuje poniedziałkowe spotkanie liderów partii koalicyjnych

- [...] na tym spotkaniu wiele rzeczy zostało wyjaśnionych, część spraw wymaga jeszcze wyjaśnienia. O tym pewnie będą mówić panowie prezesi w tym czasie, który uznają za właściwy - dodał jeszcze w "Rozmowie Piaseckiego" Michał Woś z Solidarnej Polski. Co dokładnie poruszone zostało na spotkaniu prezesa PiS ze Zbigniewem Ziobro?

Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro zdaniem posła Solidarnej Polski nie mają zamiaru zrywać umowy koalicyjnej, chociaż na stole znajduje się kilka scenariuszy, na który partia ministra sprawiedliwości musi być gotowa.

- Solidarna Polska musi być gotowa na każdy ze scenariuszy: współtworzenie rządu, przedterminowe wybory, ale nie na to się umówiliśmy z Polakami, czy na innego koalicjanta Prawa i Sprawiedliwości - dodał jeszcze wiceminister sprawiedliwości Michał Coś i dodał, że "spotkanie było bardzo sensowne, pełne wzajemnego zrozumienia".

Co z rozbieżnymi spojrzeniami na niektóre sprawy poddawane głosowaniu w Sejmie?

- 99,9 procent głosowań głosujemy tak samo i wspólnie, bo realizujemy program wartościowy dla Polaków. Wprost nazywamy to, co jest dla nas odrębne - mówił pytany przez Konrada Piaseckiego w TVN24 polityk z koalicji rządzącej. Michał Woś podkreślał jednocześnie, że Solidarną Polskę i PiS łączy wyjątkowo wiele.

W PiS sytuacja związana z ostatnimi decyzjami Zbigniewa Ziobry i jego posłów wywołała sporo emocji. Ryszard Terlecki pytany przez dziennikarzy o emocje po zaskakującym głosowaniu wprost powiedział o tym, że koalicjanci "pokazali [...] figę". Na pytanie, czy podjęte zostaną jakiekolwiek decyzje w związku z tym zachowaniem, przewodniczący PiS wskazał, że "dadzą po łapie".

Źródło: TVN24 / Wirtualna Polska

Artykuły polecane przez redakcję WTV: