wtv.pl > Polityka > Ulubieniec Tadeusza Rydzyka narazi się Kaczyńskiemu. Zapowiada nowy projekt
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 08:25

Ulubieniec Tadeusza Rydzyka narazi się Kaczyńskiemu. Zapowiada nowy projekt

wtv
WTV.pl
  • Szczepan Wójcik chce stworzyć "dom aukcyjny skór naturalnych"

  • Biznesmen jest przyjacielem Tadeusza Rydzyka

  • Przedsięwzięcie dalekie jest od postulatów "Piątki dla zwierząt"

  • Czy to oznaka kryzysu na linii Tadeusz Rydzyk - Jarosław Kaczyński?

Jak podaje Super Express, o przedsięwzięciu, które może być oznaką konfliktu na linii Tadeusz Rydzyk - Jarosław Kaczyński, przyjaciel toruńskiego redemptorysty Szczepan Wójcik poinformował na Twitterze.

"P**owstanie globalnego domu aukcyjnego skór naturalnych w Polsce jest coraz bliżej. Ogromne zainteresowanie wśród polskich i chińskich inwestorów nadaje tempa realizacji tego wspaniałego projektu.** Trzymajcie kciuki! Poniżej strona z całym opisem inwestycji. http://furhub.pl" - czytamy we wpisie Wójcika.

Ze wskazanej przez Wójcika strony furhub.pl możemy się dowiedzieć, że dom aukcyjny skór naturalnych, w którym licytowane miałyby być między innymi futra zwierzęce,  zapewniałby uczestnikom aukcji także zakwaterowanie, wyżywienie oraz "atrakcyjne formy spędzania wolnego czasu".

"W skład planowanego przedsięwzięcia wchodzi centrum konferencyjne z rozbudowaną aulą aukcyjną, potężne centrum logistyczne, duża powierzchnia biurowa i magazynowa, sieć transportowa umożliwiająca sprawne dotarcie do FurHub, jak również fachową wysyłkę skór do wszystkich zakątków świata. Na znaczeniu zyskają lotniska zlokalizowane nieopodal FurHub. Nie bez znaczenia będzie też transport kolejowy" - snują wizje przyszłości autorzy strony.

Wartość inwestycji szacowana jest na od 60 do 80 mln zł. W samym domu aukcyjnym miałoby znaleźć zatrudnienie 600 osób. Odbywałoby się tam od 5 do 7 aukcji rocznie, a łączny roczny obrót aukcji wyniósłby "25 mln sztuk rocznie"

Przyjaciel Tadeusza Rydzyka przeciw "Piątce dla zwierząt"?

Jak zauważa Super Express, przedsięwzięcie Szczepana Wójcika zmierza w odwrotnym kierunku niż zaproponowana w ubiegłym roku przez Jarosława Kaczyńskiego "Piątka dla zwierząt", która zakładała wygaszenie branży futerkowej.

Biorąc pod uwagę z jednej strony bliskie relacje łączące Szczepana Wójcika z Tadeuszem Rydzykiem, a z drugiej - wpływy politycznego tego ostatniego, o których świadczyć może obecność czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy na urodzinach Radia Maryja, można się zastanawiać, czy przedsięwzięcie Wójcika nie jest oznaką kryzysu na linii Rydzyk - Kaczyński.

Przypomnijmy, że zaprezentowana przez Jarosława Kaczyńskiego i młodzieżówkę PiS "Piątka dla zwierząt" zakładała między innymi wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra (z nielicznymi wyjątkami), przyznanie większych uprawnień organizacjom zajmującym się ochroną zwierząt, ograniczenia w uboju rytualnym czy wprowadzenie zakazu trzymania zwierząt na łańcuchach.

Projekt wywołał jednak masowe protesty rolników oraz rozłam w Zjednoczonej Prawicy. Sprzeciwiający się projektowi minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski złożył dymisję, wcześniej ostrzegając członków PiS przed społecznymi skutkami wprowadzenia proponowanych zmian.

Jak podaje OKO.press, po wprowadzeniu licznych zmian ustawę w końcu przegłosowano, decydując jednak o przyznaniu odszkodowań dla członków branży futerkowej oraz ustanawiając vacatio legis aż do 31 lipca 2023 roku. Póki co hodowla zwierząt na futra pozostaje zatem legalna.

Źródło: Super Express / se.pl, OKO.press

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane