Sikorski nie przebiera w słowach. Podsumował Kaczyńskiego: "Swoimi kompleksami ramol zaraża pół Polski"
W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński wskazał, że "nie ma takich pieniędzy, za które można się pozbyć suwerenności"
Zdaniem prezesa PiS "UE to żadna rodzina czy krąg przyjaciół" i sama ma problemy z praworządnością
Słowa lidera Zjednoczonej Prawicy w ostry sposób skomentował eurodeputowany Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski
Prezes Prawa i Sprawiedliwości stosunkowo rzadko decyduje się na występy w mediach. W sytuacji gdy Jarosław Kaczyński jest zmuszony skomentować istotną dla interesów Polski sprawę, robi to zwykle za pośrednictwem rozgłośni ojca Tadeusza Rydzyka bądź wspomnianej "Gazety Polskiej".
Wywiad z liderem Zjednoczonej Prawicy został zatytułowany z należytą wzniosłością. "Polska suwerenność została obroniona", czytamy na łamach tygodnika, a z okładki, umieszczony na tle unijnej flagi, uśmiecha się do nas sam wicepremier.
Rozmowa utrzymana była w podobnej stylistyce. Kaczyński przekonywał, że rząd stoi na straży polskiej suwerenności, a Morawieckiemu udało się otrzymać od Brukseli rekordowe fundusze.
Kaczyński: "Unia ma problemy z praworządnością"
– Chcę powiedzieć jeszcze jedno: póki my rządzimy, pozycja naszego państwa zawsze będzie tak twardo broniona, ale broniona racjonalnie, z głową i jak widać niezwykle skutecznie. Nie mamy kompleksów, nie jesteśmy jakąś gorszą częścią UE. Nie. Jesteśmy pełnoprawnym, dużym, silnym państwem członkowskim i nikt nas nie będzie sprowadzał do parteru. Polacy mają być we Wspólnocie tak samo szanowani jak Niemcy i Francuzi – przekonywał Jarosław Kaczyński.
Prezes przestrzegał przy tym, że "jeszcze nieraz znajdziemy się w sytuacji, w której będziemy musieli twardo walczyć o swoje, bo UE to żadna rodzina czy krąg przyjaciół, tylko arena twardej walki o własne interesy".
Jednocześnie zaznaczył, że ze względu na fakt, iż osiągnięte porozumienie nie wiąże się z zapisami prawnymi, istnieje prawdopodobieństwo, że zostanie ono naruszone. – Niestety Unia ma problemy z praworządnością. A w takiej sytuacji nic nie daje stuprocentowej pewności – wskazał.
Sprawę wypowiedzi lidera PiS dla "Gazety Polskiej" poruszaliśmy TUTAJ.
Radosław Sikorski ostro o słowach Kaczyńskiego
Stanowisko Jarosława Kaczyńskiego w ostrym tonie skomentował Radosław Sikorski. Udostępniając fragment wywiadu, którego treść przytaczała "Rzeczpospolita", eurodeputowany pisał o "ramolu, który swoimi kompleksami zaraża pół Polski".
Tak, mamy prawo do takiego samego szacunku co inne kraje. Ale co ma wytknięcie złamania własnej konstytucji i traktatów do braku szacunku?, kontynuował na Twitterze poseł do Parlamentu Europejskiego.
Swoimi kompleksami ramol zaraża pół Polski. Tak, mamy prawo do takiego samego szacunku co inne kraje. Ale co ma wytknięcie złamania własnej konstytucji i traktatów do braku szacunku? Odwrotnie, od poważnych krajów więcej się wymaga. https://t.co/bi2l2aVval
— Radosław Sikorski MEP ???????????????? (@sikorskiradek) December 16, 2020
Sikorski zaznaczył, że ubieganie się o status poważnego kraju wiąże się z większą odpowiedzialnością. W komentarzach widocznych pod wpisem członek Platformy Obywatelskiej przyznał z kolei rację innemu użytkownikowi Twittera, który wskazał na "nagminne zniechęcanie do UE".
Jak dowiodła Wielka Brytania, w każdej chwili można z UE wyjść, przestrzegał Radosław Sikorski.
źródło: Twitter / Gazeta Polska