Policja monitoruje sylwestra pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Aż 60 tys. osób chce wziąć udział, może być niebezpiecznie
Na Facebooku pojawiło się wydarzenie, zaplanowane na 31 grudnia pod domem wicepremiera. Udział w nim zadeklarowały tysiące osób
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów od 28 grudnia w Polsce rozpocznie się narodowa kwarantanna, wykluczająca możliwość organizacji tego typu zgromadzeń
Rzecznik prasowy policji, Mariusz Ciarka, w rozmowie z "Onetem" zapewnił, że sytuacja jest monitorowana
Organizatorzy sylwestra wskazują, że to "spontaniczne wydarzenie mające zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową. Organizatorzy zapewniają oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł oraz spontaniczne łamanie rąk, pałowanie a dla najbardziej wytrwałych porcja gazu pieprzowego gratis"
Tegoroczny sylwester pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Aż 60 tysięcy osób chce stawić się na Żoliborzu
Wydarzenie zostało, pisząc kolokwialnie, postawione na Facebooku przez bliżej nieznaną grupę. Chodzi o takie inicjatywy jak AntySystemowiec, AntySytemowiec 2.0 i TVK Telewizja z kartonu. Należy zaznaczyć, że nie jest to inicjatywa Strajku Kobiet, który od 22 października dominuje na stołecznych ulicach.
Nic także nie wskazuj na to, by akcja miała charakter polityczny, choć może dojść do konfliktu ze służbami mundurowymi.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów od 28 grudnia w Polsce rozpocznie się narodowa kwarantanna. Zgromadzenia, zgodnie z deklaracjami rządu, mogą zrzeszać maksymalnie 5 osób, a podczas sylwestrowej nocy panować będzie rozwiązanie przypominające godzinę policyjną - Od godziny 19 do 6 rano mieszkania można opuścić jedynie za pilną lub niezbędną potrzebą.
Obostrzenia nie przypadły do gustu między innymi wiceprzewodniczącemu Trybunału Stanu. Profesor Marek Chmaj, bo o nim mowa, zaznacza, że ograniczanie w poruszaniu się można wdrożyć jedynie w przypadku jednego z trzech stanów wyjątkowych.
Teza: zapowiadane wprowadzenie zakazu przemieszczania sie z 31.12 na 01.01 będzie niezgodne z Konstytucją, zatem nie...
Opublikowany przez Marek Chmaj Czwartek, 17 grudnia 2020
Do wydarzenia w rozmowie z "Onetem" odniósł się rzecznik prasowy policji, Mariusz Ciarka. Wiemy, że służby obserwują rozwój wydarzenia na Facebooku.
- Monitorujemy sieć, wiemy, że pojawiły się takie sytuacje w sieci, nawołujące w sposób trochę prześmiewczy, na wesoło, ale też na poważnie do wzięcia udziału w tego typu wydarzeniach. Nigdy nie wiemy, jak ludzie zareagują, dlatego jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność - podawał przedstawiciel służb dla "Onetu".
Akcja ma rozpocząć się o godzinie 19 przy ulicy Adama Mickiewicza 49.
Za naruszenie zasad sanitarno-epidemicznych grozi mandat w wysokości 500 złotych.
Źródło: [Onet]
