wtv.pl > Stany Zjednoczone

Stany Zjednoczone

wtv
19.03.2022 08:40 W wieku 101 lat zmarła kobieta, która odmieniła nasze spojrzenie na świat. Nie żyje wybitna członkini NASA, Katherine Johnson

"New York Times" ogłosił, że 24 lutego z tego świata odeszła Katherine Johnson w wieku 101 lat.- Musiałyśmy być asertywnymi kobietami w tamtych czasach - asertywnymi i agresywnymi - a stopień, w jakim musiałyśmy takie być, zależał od tego, czym się zajmowałyśmy - opowiadała Katherine. Informacje z NASA: Nie żyje wybitna matematyczkaJak przekazano, dziennikarz spędził kilka ostatnich miesięcy na zwolnieniu lekarskim. Redakcja miała nadzieję, że szybko do nich powróci. Tak się niestety nie stało.Katherine zmarła w domu spokojnej starości w Newport News w stanie Wirginia. Niewielu ludzi wie, że wybitna matematyczka i naukowczyni zasiadając w NASA, wyliczyła trajektorie. Gdyby nie to, Apollo 11 nie wylądowałby 1969 roku na Księżycu. Właśnie wtedy Neil Armstrong zrobił sobie spacer na jego powierzchni. Wszystko zadzwięczamy jej geniuszowi. Wystarczyła kartka papieru, ołówek i prosty suwak logarytmiczny, aby zmienić oblicze astronomii. - Dziewczyny potrafią robić wszystko, co mężczyźni. Czasami mają więcej wyobraźni niż mężczyźni - mówiła matematyczka.Matematyczka, choć była umysłem genialnym, niewiele osób rozpoznawało ją nawet w samym NASA. Pracowała przy programie Mercury. Po 1958 roku po przekształceniu NACA na NASA, jej głównym zajęciem była technologia lotnictwa i kosmonautyki. Jej wiedza najbardziej przydatna była w obróbce matematycznych danych z rejestratorów lotu.- Zawsze będziemy mieć przy sobie STEM. Niektóre rzeczy znikną z publicznego widoku i znikną, ale zawsze będzie nauka, inżynieria i technologia. I zawsze będzie matematyka - mówiła.

wtv
19.03.2022 08:39 Szczepionka na wirusa coraz bliżej? Rozpoczynają się testy na ludziach

"Pierwszy uczestnik testów klinicznych szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi otrzyma w poniedziałek eksperymentalną dawkę" – poinformował przedstawiciel rządu amerykańskiego.Szczepionka przeciw wirusowi. Trwają prace badawcze i eksperymentalne. Nastąpi przełom w walce z pandemią?Jak poinformował anonimowo urzędnik, w Waszyngtońskim Instytucie Badań nad Zdrowiem w Seattle, odbywają się testy szczepionki na koronawirusa. Są one finansowane przez Narodowe Instytuty Zdrowia. Niedługo dojdzie do pierwszego przetestowania na ochotniku. Urzędnik ujawnia plany anonimowo, gdyż informacja ta nie została jeszcze ogłoszona publicznie.Jak twierdzą przedstawiciele władz służby zdrowia, pełna weryfikacja potencjalnej szczepionki potrwa od roku do 18 miesięcy. Testy mają rozpocząć się na 45 młodych, zdrowych ochotnikach, którzy chcą poddać się im dobrowolnie. Stosowane będą przy tym różne dawki. Szczepionki i ich tworzenie jest wspierane przez Ministerstwo Zdrowia i firmę Moderna.Nie można obawiać się o życie i zdrowie ochotników? Widomym i pewnym jest jedynie to, że nie ma ryzyka, aby uczestnicy zarazili się poprzez zastrzyki, gdyż szczepionka nie zawiera wirusa. Jedynym celem jest na razie sprawdzenie, czy nie pojawiają się niepokojące skutki uboczne, a dopiero potem będzie możliwe rozpoczęcie szerszych testów.Jak podaje polsatnews.pl, badacze i naukowcy z całego świata usiłują obecnie jak najszybciej stworzyć szczepionkę przeciw Covid-19. Istotnym jest, że rozwijają różne typy szczepionek. Niektórzy próbują stworzyć chociaż szczepionkę tymczasową, która chroniłaby człowieka przez miesiąc lub dwa, do czasu powstania długotrwałej, idealnej szczepionki - antidotum. Gdy to nastąpi, będzie to prawdziwy sukces i przełom.Źródło: polsatnews.pl

wtv
19.03.2022 08:39 Niepokojące ustalenia naukowców. Koronawirus nie zawsze atakuje sam

Odkrycie naukowców ze Stanford University Medical Center jest o tyle istotne, że wcześniej sądzono, iż inne infekcje wirusowe obniżają ryzyko równoczesnej obecności wirusa COVID-19, przekazuje RMF FM. Cytowany przez stację prof. Nigam Shah, współautor artykułu opublikowanego na platformie medium.com, w którym uczeni dowodzą swoich twierdzeń, powiedział: – W tej chwili, jeśli testy u pacjenta wykażą infekcję innym wirusem układu oddechowego, zakładamy, że nie ma on wirusa wywołującego COVID-19. Obserwowane przez nas przypadki równoczesnych infekcji wskazują na to, że to założenie błędne.Wirus nie atakuje samJak podaje RMF, by zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii, konieczne są szybkie i wiarygodne procedury testowania. Wiarygodność owych procedur jest zaś, między innymi, warunkowana zrozumieniem mechanizmu równoczesnych infekcji.Prof. Ian Brown, szef zespołu naukowców, zauważa, że szpitale nie posiadają nieograniczonych pokładów testów. Jeśli zatem u pacjenta stwierdzono, chociażby, grypę bądź obecność wywołującego przeziębienie rinowirusa, które mogłaby tłumaczyć jego objawy, często rezygnuje się już z testów na obecność wirusa z Wuhan, a pacjenta wypuszcza do domu.Jego zespół zanalizował 562 testów wykonanych pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2. U 127 osób wykryto innego wirusa, m.in. rinowirusa, adenowirusa, syncytialnego wirusa oddechowego bądź różne wirusy, które wywołują zapalenie płuc.Z 49 osób, w przypadku których pozytywny okazał się także wynik na obecność SARS-CoV-2, 11 pacjentów, czyli około 22 proc. miało zakażenie innym wirusem. Choć testy wykonano na stosunkowo niewielkiej ilości przypadków, pokazują one, iż obecność chorób układu oddechowego nie oznacza, że ten sam pacjent nie jest zakażony COVID-19.Źródło: RMF FM

wtv
19.03.2022 08:38 CNN: Kim Dzong Un w stanie krytycznym. Media obiegają sprzeczne wiadomości, Reuters dementuje

Od rana światowe media obiegają sprzeczne informacje na temat stanu zdrowia przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una. Amerykańskie media, cytując źródła w amerykańskim wywiadziem donoszą, że na skutek powikłań po operacji serca stan Kima jest krytyczny. Przywódca ma przebywać na terenie swojej posiadłości, gdzie lekarze walczą o jego życie.CNN: stan przywódcy się pogorszyłZdaniem stacji stan Kim Dzong Una jest obiektem intensywnej opieki najlepszych lekarzy w kraju, jednak jak dotąd nie udało się go ustabilizować. Zupełnie odmienne informacje podaje jednak południowokoreańska stacja Daily NK, zajmująca się dostarczaniem newsów zza blokady informacyjnej Korei Północnej. Informacje o krytycznym stanie przywódcy zdementował również Reuters, powołujący się przy tym na źródła w rządzie Korei Południowej. Pytania na temat stanu zdrowia lidera pojawiły się po tym, jak nie zjawił się na obchodach rocznicy urodzin swojego dziadka. Z racji, że jest to jedno z najważniejszych świąt w Korei Północnej, nieobecność przywódcy jest sytuacją zupełnie niespotykaną. Część ekspertów wskazywała, że przyczyną nieobecności mogła byc pandemia wirusa SARS-CoV-2. Według nieoficjalnych doniesień reżimowi nie udało się na czas zablokować kraju i uchronić przed epidemią, która miałaby obecnie być bardzo poważnym problemem w koreańskiej armii. Kim Dzong Un przejął władzę po swoim ojcu w grudniu 2011 po nagłej śmierci swojego ojca Kim Dzong Ila, który zmarł na zawał serca podczas podróży pociągiem. Młody przywódca kontynuuje krwawą koreańską dyktaturę. Wsławił się przeprowadzaniem czystek we własnej rodzinie. Ma odpowiadać za śmierć swojego brata Kim Dzong Nama, zamordowanego za pomocą trucizny przez północnokoreańskie agentki na lotnisku w Kaula Lumpur w 2017 roku. Cztery lata wcześniej z rozkazu przywódcy stracony został jego wuj Jang Song Thaek, wysoko postawiony generał, uważany za zwolennika rozluźnienia reżimu. Źródło: Cable News Network

wtv
19.03.2022 08:38 Sąsiedzi skarżyli się na okropny zapach z ciężarówki. Gdy policjanci zajrzeli do środka, byli przerażeni

Przechodnie alarmowali o nieprzyjemnym zapachu w okolicy. Na miejsce szybko przyjechały służby i przeszukały teren oraz miejscowe ciężarówki. Odkrycie, którego dokonali, jest szokujące i zwala z nóg. Znaleźli ludzkie ciała ukryte w ciężarówkach. A wszystko to w środku miasta. Jak do tego doszło i kto za tym stoi?

wtv
19.03.2022 08:37 Przysługiwała mu emerytura, ale został z chorymi pacjentami. Tragiczna śmierć niezwykłego medyka, przykre doniesienia z USA

James "Charlie" Mahoney był niezwykle doświadczonym lekarzem. Przez ponad 40 lat pracy zawodowej leczył między innymi chorych na AIDS, pracował po wybuchu świńskiej grypy, a także zajmował się rannymi w zamachu terrorystycznym z 11 września. Przed przejściem na emeryturę lekarz musiał się zmierzyć z kolejnym problemem - pandemią koronawirusa.USA: lekarz przegrał walkę z koronawirusemWarto dodać, że kiedy epidemia dotarła do Nowego Jorku, dyrektorzy szpitali umożliwili najstarszym - jako znajdującym się w największej grupie ryzyka - pracownikom przejście na wcześniejszą emeryturę. Wśród nich był 62-letni James Mahoney. Ten jednak odmówił, argumentując, że pragnie pomóc kolegom w walce z wirusem.Jak donosi Onet, pod koniec kwietnia zaczął gorączkować. Wykonane testy potwierdziły u niego zarażenie wirusem SARS-CoV-2. Mahoney nalegał, by leczono go w państwowym szpitalu na Brooklynie, gdzie pracował przez wiele lat. W wyniku pogarszającego się stanu nowojorskiego lekarza, personel medyczny zdecydował o przeniesieniu go do ośrodka na Manhattanie, w którym mógł liczyć na bardziej specjalistyczną opiekę. Niestety nie udało się go uratować. Zmarł 27 kwietnia.James Mahoney był wzorem dla lokalnej społeczności. Warto zauważyć, że podczas jego młodzieńczych lat - o czym pisze Onet - w Stanach Zjednoczonych obowiązywała jeszcze segregacja rasowa, a czarnoskórzy mieszkańcy nie mieli praw wyborczych. Jako Afroamerykanin musiał pokonać wiele przeciwności, by ukończyć studia medyczne. Po jego śmierci utworzono specjalną zbiórkę, z której fundusze zostaną przeznaczone na wsparcie młodych Afroamerykanów, marzących o karierze lekarza.Źródło: Onet.pl

wtv
19.03.2022 08:37 Kiedy zorientował się, że kamerka w laptopie jest włączona, próbował uciec przez okno. Na oczach uczestników konferencji zabił własnego ojca, niewyobrażalna zbrodnia w USA

Informacje o iście niecodziennym zdarzeniu, do którego doszło w czwartek w Nowym Jorku, za "ABC News" przytacza Radio ZET. Według amerykańskich mediów ofiara, 72-letni Dwight Powers, brał udział w wideokonferencji organizowanej przez klub Anonimowych Alkoholików.W pewnym momencie oczom współuczestniczących w internetowej rozmowie ukazał się nagi mężczyzna, który wszedł do pomieszczenia, trzymając w ręku nóż.Stany Zjednoczone: sprawca usłyszał zarzuty32-latek, którym później okazał się syn Dwighta, Thomas Scully-Powers, zadał swojemu ojcu liczne rany nożem. Sprawca nie zdawał sobie sprawy z włączonej kamery w laptopie. Uczestnicy wideokonferencji zauważyli, że starszy mężczyzna nagle upadł. Następnie internauci zauważyli, jak nagi osobnik zrywa z łóżka prześcieradła i przykrywa nim ciało ofiary.Gdy Thomas Scully-Powers zorientował się, że był obserwowany, zaczął uciekać. W trakcie ucieczki usiłował wyskoczyć przez okno, doznając przy tym niewielkich obrażeń. Nowojorskim funkcjonariuszom szybko udało się jednak ująć sprawcę.Zarejestrowane nagranie ma posłużyć za dowód w sprawie. 32-latek usłyszał już zarzut morderstwa drugiego stopnia, podaje radiozet.pl. Amerykańskie media w nocy doniosły, że mężczyzna przyznał się do zabicia własnego ojca.Źródło: radiozet.pl

wtv
19.03.2022 08:37 9-latek poszedł wyjąć listy ze skrzynki, napadły na niego psy. Niewiarygodna tragedia

Do tragedii doszło w miejscowości Mount Vernon w amerykańskim stanie Arkansas. Policja znalazła ciało 9-letniego chłopca, które było porzucone nieopodal jego domu. Jak ustalono, dziecko zostało zagryzione przez psy. Chłopczyk tylko na moment wyszedł z domu wyjąć listy ze skrzynki. Prawdopodobnie wtedy doszło do ataku. O tej wstrząsającej sprawie informuje TVP Info.Pies nie zawsze przyjacielem człowieka. 9-letni chłopiec został zagryziony na śmierć 9-latek tylko na chwilę wyszedł z domu, poproszony przez jego mamę, by poszedł po listy ze skrzynki. Chłopiec jednak długo nie wracał. Mijały kolejne minuty, w końcu zaniepokojona matka zaczęła go szukać. Jego zaginięcie zgłosiła także na policję.Funkcjonariusze policji prędko zjawili się na miejscu i rozpoczęli poszukiwania chłopca. Sprawa była o tyle dziwna i niepokojąca, gdyż do zaginięcia dziecka doszło dosłownie pod jego własnym domem. Wkrótce doszło do przełomu w poszukiwaniach. Chłopiec został odnaleziony, jednak niestety martwy. Jego okaleczone ciało policjanci znaleźli na polu nieopodal domu. Ze wstępnych ustaleń policji i oględzin ciała dziecka, a także z zeznań matki, wynika, że za tą tragedią najprawdopodobniej stoją psy. Matka przyznała, że wcześniej widziała grupę agresywnych psów biegających po okolicy.Jak oświadczyło biuro szeryfa hrabstwa Faulkner, w związku ze sprawą przesłuchane zostały dodatkowo dwie osoby. Złapano także dwa podejrzane, błąkające się po okolicy psy. Trafiły one do lokalnego schroniska a także zostaną poddane obserwacji. Weterynarze postarają się ustalić, czy zwierzęta te faktycznie brały udział w ataku i stoją za śmiercią chłopca.Źródło: TVP Info

wtv
19.03.2022 08:36 USA interweniuje po słowach Andrzeja Dudy? Jest reakcja ambasador [AKTUALIZACJA]

Zdaniem dziennika słowa walczącego o reelekcję prezydenta miały odbyć się szerokim echem również w Waszyngtonie. Do Pałacu Prezydenckiego miała trafić reprymenda ze strony ambasador Georgette Mosbacher. Jak podaje "DGP", polityk miała stwierdzić "że niemożliwe jest utrzymywanie przyjaznych stosunków z Waszyngtonem i jednocześnie stosowanie dyskryminacyjnej retoryki". Sprawa wydaje się zatem poważna.USA interweniuje po słowach Andrzeja DudyIstotna w kontekście słów Andrzeja Dudy może okazać się osoba doradcy Donalda Trumpa. Bliski współpracownik prezydenta Stanów Zjednoczonych, Richard Grennell, jest bowiem gejem. Mężczyzna nie kryje się z tą informacją. Zapoczątkował nawet kampanię na rzecz walki z dyskryminacją wobec mniejszości seksualnych. Dodajmy, że Grennell jest także bliskim znajomych pani ambasador.Co więcej, jak wskazuje "DGP", Donald Trump miał również uznać czerwiec miesiącem dumy LGBT". Prezydent naszego "największego sojusznika" wskazał ponadto, że w pełni solidaryzuje się z osobami dyskryminowanymi z powodu swojej orientacji seksualnej.[Aktualizacja 23:06]Ambasador USA w Polsce oficjalnie zaprzeczyła, aby miała rozmawiać z Andrzejem Dudą o opisywanej przez największe polskie media sprawie.- Kolejne nieprawdziwe informacje! Nie rozmawiałam o tym z prezydentem Andrzejem Dudą ani Richardem Grennellem. Powtarzam jednak: USA potępiają dyskryminację i nienawiść na tle rasowym, religijnym, pochodzenia lub orientacji seksualnej - podkreśliła Georgette Mosbacher.Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

wtv
19.03.2022 08:36 Amerykański polityk nie chce Andrzeja Dudy. Prosi o odwołanie wizyty, pierwsza taka sytuacja

Eliot L. Engel jest wyraźnie przeciwny wizycie kandydata Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach w Waszyngtonie. "Zaproszenie prezydenta Trumpa dla polskiego prezydenta Dudy do odwiedzenia Białego Domu w przyszłym tygodniu jest kolejnym przykładem jego zauroczenia przywódcami, którzy wykazują tendencje autokratyczne", czytamy w jego oświadczeniu przytaczanym przez "Do Rzeczy".Szef komisji spraw zagranicznych: "Przerażające stereotypy homofobiczne"Szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA zauważa, że Polska jest obecnie ważnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, jednak "prezydent Duda i jego partia Prawo i Sprawiedliwość podważają system niezależności sędziowskiej, wprowadzili oficerów, lojalnych wobec partii w wojsku oraz sabotują niezależne media". Nie obyło się również bez przytoczenia ostatnich słów Andrzeja Dudy, który "ideologię LGBT" przyrównał do neobolszewizmu."Ponadto prezydent Duda i jego partia promują przerażające stereotypy homofobiczne i anty-LGBTQ, które stają w sprzeczności z prawami człowieka i wartościami, które powinna chronić i utrzymywać Ameryka", zauważa Eliot L. Engel, cytowany przez dorzeczy.pl.Polityk wskazał, że zapowiedziana na 24 czerwca wizyta będzie mieć wyraźny charakter polityczny, jako że odbędzie się zaledwie kilka dni przed wyborami prezydenckimi. Co więcej, szef komisji spraw zagranicznych przypomina, że nadal jesteśmy świadkami niezwalniającej w zasadzie epidemii koronawirusa. W efekcie zaapelował do Donalda Trumpa o jak najszybsze odwołanie zaplanowanego spotkania z Andrzejem Dudą.Źródło: dorzeczy.pl

wtv
19.03.2022 08:36 Andrzej Duda nie mógł spodziewać się podobnego przywitania w USA. Szykuje się ogromny protest, zaskakujące doniesienia

Waszyngton w ostatnich dniach staje się miejscem zaskakujących wydarzeń. Wczoraj, 23 czerwca pod Białym Domem doszło do kolejnej demonstracji antyrasistowskiej. Zgromadzenie szybko przerodziło się w istną awanturę. Wzburzeni obywatele zostali potraktowani gazem pieprzowym przez przedstawicieli policji. Protestujący, mimo wszystko, wciąż nie składają broni. Wspólnie z osobami LGBT mają stawić się podczas wizyty Andrzeja Dudy. Tego mógł nie spodziewać się nawet Donald Trump.USA. Andrzej Duda i Donald Trump zaskoczeni przez protestującychW planach prezydenta Polski jest złożenie kwiatów pod zdewastowanym pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Przypomnijmy, że Duda jest pierwszym gościem zaproszonym przez Donalda Trumpa od wybuchu pandemii koronawirusa. Polsat News wskazuje, że zdaniem przedstawiciela Polski jest to oznaka szacunku ze strony naszego sojusznika. Medium przekazało też zaskakującą informację. Okazuje się, że wizyta Andrzeja Dudy najpewniej zbiegnie się w czasie z wielką manifestacją.USA. Andrzej Duda oraz Donald Trump zetkną się z amerykańską i polską społecznością. Podczas nadchodzącego zgromadzenia protestujący będą chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec homofobicznej polityki prezydenta Polski. Przypomnijmy, że to z ust przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości padały niewybredne opinie na temat osób LGBT. "To nie ludzie, to ideolgia", czy "Ci ludzie nigdy nie będą równi ludziom normalnym", to jedynie namiastka tego, z czym zmierzyły się mniejszości seksualne w ostatnich dniach kampanii wyborczej z winy działaczy obozu władzy.Źródło: [Polsat News]

wtv
19.03.2022 08:36 14-latek miał przed sobą całe życie. Zmarł w wyniku popularnej, niebezpiecznej zabawy, jej nagrania są dostępne w internecie

Informację o śmierci nastolatka ze stanu Utah w Stanach Zjednoczonych przytacza portal Parenting.pl. Jak czytamy, Claudine Hatch, matka znajomego zmarłego 14-latka poinformowała media o zajściu celem szerzenia świadomości na temat nowego problemu, który może kosztować życie młodych ludzi.Wiadomości. Śmiertelnie niebezpieczna zabawa wśród nastolatkówChoć o sprawie "choking game" zrobiło się głośno przed przeszło dziesięcioma laty, gdy za pośrednictwem Youtube\'a nastolatkowie prezentowali nagrania, na których podduszają się nawzajem, wydaje się, że "zabawa" zyskuje nową młodość za sprawą zyskującej popularność aplikacji Tik Tok.Gra polega na chwilowym zablokowaniu dopływu tlenu do mózgu, co powoduje utratę świadomości i poczucie euforii. Nastolatkowie publikują nagrania, na których uciskają oni klatkę piersiową kolegi bądź też jego szyję. Sprawa nastolatka z Utah pokazuje jednak, że zabawa może skończyć się tragicznie.– Poczułam się taka naiwna. Mówisz swoimi dzieciom: trzymaj się z dala od narkotyków, nie pal, nie pij. A dochodzi do czegoś, o czym nigdy nie słyszałam – wskazała wspomniana Claudine Hatch. W trakcie zabawy w "choking game" 14-latek przebywał w swoim pokoju.Warto dodać, że pierwsze przypadki gry w wywołujące euforię podduszanie odnotowano w 1995 roku, na długo przed popularnością serwisu YouTube czy wspomnianego Tik Toka. W latach 1995-2007 podczas gry zmarło przynajmniej 82 osoby w wieku od 6 do 19 lat. W ostatnich latach trend ponownie zaczął jednak zyskiwać zainteresowanie młodych ludzi.Źródło: Parenting.pl

wtv
19.03.2022 08:36 Mieli ratować zwierzęta, znaleźli dziecko uwięzione w klatce. Szczegóły porażają

Aż ciężko sobie wyobrazić, przez jaki koszmar w swoim krótkim życiu przeszło 18-miesięczne dziecko. Chłopiec był przez niemal cały czas więziony w klatce dla psa. Zamknęła go tam własna matka. Okrucieństwo tej kobiety nie zna granic.Dziecko więzione w klatce przez własną matkę. Szokujące odkrycie służb podczas interwencjiNa chłopca uwięzionego w klatce dla psa natknięto się przypadkiem. Doszło do tego podczas interwencji w sprawie nielegalnej hodowli zwierząt, po tym, jak ktoś doniósł na 42-letnią Heather Scarbough. Donos dotyczył także znęcania się na tymi zwierzętami. Jak donosi Fakt, na terenie posesji obrońcy praw zwierząt z organizacji Animal Rescue Corp wraz funkcjonariuszami policji znaleźli prawie 700 nielegalnie hodowanych zwierząt, przetrzymywanych w koszmarnych warunkach. Wśród nich było 86 kurczaków i kogutów, 56 psów, 10 królików, 4 papugi, 3 koty, 8 węży, jeden bażant, 531 gryzoni. Odkryto także nielegalną plantację marihuany oraz siedemnaście sztuk broni palnej, należącej do właścicielki posesji.Najbardziej szokujące w tym wszystkim jest jednak to, co zostało odkryte przez aktywistów i mundurowych chwilę później. Znaleźli 18-miesięcznego chłopca więzionego w klatce dla psa. Chłopiec był synem 42-letniej Heather Scarbough. Ponadto klatka z dzieckiem stała w tym samym pomieszczeniu, gdzie przetrzymywano także węże. W środku było bardzo burdno i walało się dookoła pełno śmieci oraz resztek jedzenia i odchodów. Dziecko było w koszmarnym stanie oraz kondycji, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Jak donosi Fakt, chłopiec był brudny i zagłodzony. Chodziły po nim także robaki. Służby są zdania, że malec mógł spędzić w takich warunkach większość swojego życia. Taki los zgotowała mu własna matka. Kobieta najprawdopodobniej odpowie za swoje czyny.Źródło: Fakt

wtv
19.03.2022 08:35 Zwrócił uwagę klientce. Zobaczył środkowy palec i... dostał ogromny napiwek

Internauci zebrali już ponad 100 tysięcy dolarów napiwku dla Lenina Gutierreza, baristy w kawiarni Starbucks w San Diego. Młody chłopak zwrócił uwagę klientce, która przebywała w kawiarni bez maseczki. Lenin został przez nią wyśmiany i jego zdjęcie trafiło do sieci.

wtv
19.03.2022 08:35 Kanye West postanowił. Startuje w wyborach na prezydenta USA

Słynący z nieprzebierania w słowach artysta dotąd otwarcie popierał prezydenturę Donalda Trumpa. Dla przykładu zaznaczmy, że West pozował do zdjęć w czapce z napisem "Make America Great Again" (Uczyńmy Ameryką ponownie wielką) będącym hasłem wyborczym polityka z 2016 roku. Jakiś czas później raper został nawet zaproszony do Białego Domu przez samego prezydenta USA.Kanye West prezydentem USA?Wiele wskazuje jednak na to, że Kanye West postanowił zostać rywalem popieranego uprzednio Trumpa i wystartować w nadchodzących wyborach prezydenckich. "Musimy zrealizować obietnicę Ameryki, ufając Bogu, ujednolicając naszą wizję i budując naszą przyszłość. Będę ubiegał się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych", czytamy we wpisie artysty.Wyraz poparcia dla ewentualnej kandydatury Westa wyraził już m.in. szef Tesli Elon Musk. "Masz moje pełne poparcie!", pisze w odpowiedzi na zapowiedź rapera znany amerykański miliarder.Część amerykańskich mediów zwraca uwagę, że nie jest wykluczone, że wpis jest jedynie żartem ze strony Westa bądź też częścią promocyjną nadchodzącej płyty artysty zatytułowanej "God\'s Country". W ubiegłym tygodniu w sieci pojawił się pierwszy singiel zapowiadający krążek. "Wash Us In The Blood" z gościnnym udziałem Travisa Scotta wyświetlono już niemal 8 milionów razy. Należy jednak zaznaczyć, że raper niejednokrotnie zapowiadał już możliwość wystartowania w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych.Źródło: twitter

wtv
19.03.2022 08:35 Agata Duda pojawia się w amerykańskim spocie. O co chodzi?

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych z wolna zaczyna nabierać tempa, a z tygodnia na tydzień szanse na reelekcję Donalda Trumpa zdają się maleć. Kandydata Republikanów krytykują już nie tylko polityczni rywale, na czele z Joe Bidenem, ale również członkowie jego własnego ugrupowania. Portal gazeta.pl zwraca uwagę, że jedną z inicjatyw przeciw prezydentowi nazwano "Republican Voters Against Trump" ("Republikańscy wyborcy przeciw Trumpowi").Agata Duda w spocie uderzającym w TrumpaW zyskującym popularność w sieci spocie obrazki z prezydentury Trumpa zestawiono ze słynną wypowiedzią cieszącego się sympatią Amerykanów Ronalda Reagana, którą wystosował do wyborców na dobę przed zwycięskimi dla siebie wyborami. Słowa o "zjednoczonej, pełnej współczucia i silnej Ameryce" służą jako tło do obrazków przedstawiających spotkanie polityka z dyktatorem Kim Dzong Unem, brutalność policji czy chaos na ulicach Stanów Zjednoczonych.Wśród obrazów mających na celu postawić prezydenturę Donalda Trumpa – ujmując rzecz delikatnie – w dość niekorzystnym świetle niespodziewanie znalazła się Agata Duda. Przy słowach Reagana "Czy sądzicie, że zdobyliśmy szacunek świata i naszych sojuszników?" na ekranie pojawia się m.in. pierwsza dama i słynna scena z wizyty Trumpa w naszym kraju.Ominięcie wyciągniętej ręki polityka przez małżonkę Andrzeja Dudy, która najpierw postanowiła uścisnąć dłoń Melanii Trump, ma zapewne posłużyć za przykład kiepskiej sławy, jaką na arenie międzynarodowej cieszy się kandydat Republikanów w listopadowych wyborach. Gwoli sprawiedliwości należałoby zauważyć, że Agata Duda ostatecznie podała dłoń również Trumpowi. Tego zabrakło jednak w spocie jego przeciwników.Źródło: Gazeta.pl / Youtube

wtv
19.03.2022 08:34 Nie dbała o zdrowie innych pasażerów. Została szybko wyrzucona z samolotu

Podczas jednego z lotów w Stanach Zjednoczonych kobieta została wyproszona z samolotu. Personel upomniał ją, że w czasie podróży musi mieć założoną maskę. Po odmowie zastosowania się do przepisów została wyproszona. Całą sytuację przytoczył What in the World! na swoim kanale na Youtubie.

wtv
19.03.2022 08:34 Nie żyje wielka gwiazda kina. Grał u boku Sylvestra Stallone'a i Clinta Eastwooda

Świat obiegła informacja o śmierci jednego z najbardziej niedocenianych aktorów ubiegłych dekad. Reni Santoni zmarł w wieku 81 lat. Te przykre informacje potwierdziła jego przyjaciółka.

wtv
19.03.2022 08:33 TVN zagrożony przez kontrowersyjną ustawę? Interweniowała ambasador

Plany repolonizacji mediów przez obóz PiS nie są bynajmniej domeną jedynie kilku ostatnich tygodni. Te pojawiły się już w roku 2016, wskazuje Wirtualna Polska. Niespełna dwa lata później Georgette Mosbacher ostrzegała obóz Prawa i Sprawiedliwości, strasząc niejako utratą dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, stwierdziwszy, że tamtejszy kongres ma pozytywny stosunek do Polski, jednak sytuacja ta może ulec zmianie, jeśli partia rządząca dokona "zamachu na wolne media". Temat zapowiadanych zmian rozgorzał na nowo po wygranych wyborach prezydenckich przez kandydata PiS Andrzeja Dudę.

wtv
19.03.2022 08:31 Popularna amerykańska piosenkarka Miley Cyrus stanęła w obronie polskich kobiet. Nagłośniła sytuację w internecie, wstyd na cały świat

Trwają protesty wywołane decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu stoi w sprzeczności z polską konstytucją.Manifestacje związane z wyrokiem TK, który swój początek wziął we wniosku części posłów Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji oraz PSL, trwają nieprzerwanie od minionego czwartku. Sprawę szeroko komentowały już uznane zagraniczne media. Do grona oburzonych zaostrzeniem przepisów aborcyjnych w Polsce dołączyli też celebryci.

wtv
19.03.2022 08:31 Dziennikarze TVP Info skarżą się, pokazują zadziwiające nagranie. Internauci nie wytrzymali, posypały się kpiny

– Jesteśmy teraz na jednym z rond w Waszyngtonie, gdzie zgromadziła się Antifa – słyszymy z ust Samuela Pereiry, szefa internetowego serwisu tvp.info, który prowadzi relację z wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.– Trwa pewnego rodzaju odprawa tej grupy i tak naprawdę do końca nie wiemy, co się stanie – kontynuował Pereira.Kolejno wskazał, że wybór miejsca nie był przypadkowy. Do ronda prowadzi osiem wyjść, co według dziennikarza Telewizji Polskiej miało znacznie utrudnić pracę waszyngtońskiej policji.

wtv
19.03.2022 08:30 Joe Biden jest już pewien swojej wygranej? Skomentował, a jego słowa odbiły się echem na całym świecie

Choć jeszcze wczoraj wynik wyborów w USA zdawał się być przesądzony i to na korzyść Donalda Trumpa, dzisiejsze doniesienia wskazują na zdecydowaną przewagę jego konkurenta. Joe Biden nie ukrywa już jak bliski jest zdobycia 270 głosów elektorskich i idącej za tym wygranej.

wtv
19.03.2022 08:30 CNN: Znamy wyniki wyborów w USA. Obywatele wybrali kolejnego prezydenta

Do ogłoszonych wyników należy podchodzić z mocnym dystansem. Wyjątkowa forma wyborów w Stanach Zjednoczonych może oznaczać, że na oficjalne dane przyjdzie nam jeszcze poczekać, a Ameryka jeszcze długo potrzyma nas w niepewności. Co ciekawe, część mediów już od dwóch dni ogłasza, że Biden zdobył głosy elektorów z Arizony. Niektórzy wstrzymują się w tym poglądzie. O jego zwycięstwie ma jednak przesądzić wygrana w Pensylwanii.Przypomnijmy, że do wygranej potrzebne jest zebranie 270 głosów elektorskich.

wtv
19.03.2022 08:29 Pamiętacie go z ról kobiecych m. in. w "Juno" i "Hard Candy". Elliot Page o swojej drodze do szczęścia i transpłciowości

Elliot Page to aktor znany z takich filmów jak "Juno", czy "Zakochani w Rzymie"Artysta kilka dni temu ogłosił swoim fanom, że jest osobą transDecyzja spotkała się ze zrozumieniem i podziwem ze strony fanówWyznanie Elliota Page'a kosztowało go wiele trudu, ale spotkało się ze wsparciem i zrozumieniem ze strony fanów.

wtv
19.03.2022 08:28 Z nimi pożegnaliśmy się w 2020 r. Wspomnienie zmarłych gwiazd

Wybitni, utalentowani, niezapomnieni... Rok 2020 przejdzie do historii nie tylko z powodu wybuchu światowej pandemii koronawirusa, ale także za sprawą odejścia wielu niezwykłych postaci, których obecność w naszym życiu i działalność przez lata bawiła, wzruszała i skłaniała do refleksji. W mijającym roku pożegnaliśmy wiele osób, które unieśmiertelniły się, na zawsze pozostając w naszej pamięci...

wtv
19.03.2022 08:27 Kobieta została śmiertelnie postrzelona w Kapitolu. Do sieci trafiło nagranie z momentu tragedii

Dziś nad ranem media informowały o śmierci kobiet zaangażowanej w protesty przeciw wyborom prezydenckimZmarłą jest wteranka Sił Powietrznych Air Force - Ashli BabbittTrwa dochodzeniem celem wyjaśnienia dokładnych okoliczności zgonuPrzed gmachem Kapitolu zgromadziły się tysiące wyborców. Manifestacja miała miejsce podczas obrad Kongresu. Organ miał oficjalnie zatwierdzić wyniki ubiegłorocznego głosowania, by umożliwić przedstawicielowi Partii Demokratycznej sprawowanie rządów.

wtv
19.03.2022 08:26 Dzisiaj zaprzysiężenie Joe Bidena na prezydenta USA. Waszyngton obstawiony barykadami i zastępami żołnierzy

W Waszyngtonie pojawiły się zastępy żołnierzy i Gwardia Narodowa. Związane jest to z dzisiejszym zaprzysiężeniem Joe BidenaUlice stolicy wypełniono w barykady, a kierowcy muszą liczyć się z wojskowymi punktami kontrolnymiMobilizacja służb związana jest z dzisiejszym zaprzysiężeniem 46. prezydenta USA Joe Bidena oraz niedawnym atakiem na CapitolJuż dziś, w środę 20 stycznia, w Waszyngtonie Joe Biden zostanie oficjalnie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Służby postanowiły zadbać jednak, aby nic nie zakłóciło zaplanowanej uroczystości i zamieniły miasto w mały fort.Nie ulega wątpliwości, że po ostatnich wydarzeniach z Capitolu branie pod uwagę możliwości wyjątkowo realnego zagrożenia skierowanego w stronę - jeszcze - prezydenta elekta Joe Bidena jest oczywiste. Osoby przebywające w Waszyngtonie pokazują, jak wielką mobilizację ogłoszono w armii.

wtv
19.03.2022 08:26 Hanna Lis zwróciła uwagę na wpadkę Dudy. Miał pogratulować Bidenowi zwycięstwa

Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów ZjednoczonychPrezydent Andrzej Duda złożył gratulacje BidenowiHanna Lis zwraca uwagę, że w gratulacjach pominął Kamalę HarrisW środę, 20 stycznia Joe Biden został oficjalnie zaprzysiężony przed Kapitolem na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak podaje dziennik.pl, uroczystość odbyła się przy wzmożonym rygorze bezpieczeństwa ze względu na niedawne zamieszki i wtargnięcie zwolenników Donalda Trumpa do Kongresu.- Wola ludu została wysłuchana; wiemy, że demokracja jest cenna i delikatna i teraz wygrała; to jest dzień Ameryki, dzień demokracji - mówił po zaprzysiężeniu przywoływany przez dziennik.pl prezydent Joe Biden. Joe Biden wezwał także Amerykanów do zjednoczenia się w obliczu stojących przed krajem wyzwań. - W jedności możemy zrobić wielkie, ważne rzeczy. Możemy dać ludziom pracę, możemy wysłać dzieci do bezpiecznych szkół, możemy zapewnić sprawiedliwość rasową. Ameryka może być siłą działającą na rzecz dobra na świecie - przywołuje słowa Bidena dziennik.pl.Wraz z Bidenem zaprzysiężona została - na stanowisko 49. wiceprezydentki - Kamala Harris, która obejmuje to stanowisko jako pierwsza kobieta i pierwsza osoba pochodzenia afroamerykańskiego w historii Stanów Zjednoczonych. W związku z zaprzysiężeniem Joe Bidena i Kamali Harris światowi przywódcy wystosowali do nich oficjalne gratulacje. Na podobny gest zdobył się także prezydent RP Andrzej Duda, który w swoim wpisie wyraził także nadzieję na dalsze zacieśnianie "polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego". [EMBED-1221]