Zwrócił uwagę klientce. Zobaczył środkowy palec i... dostał ogromny napiwek
Internauci zebrali już ponad 100 tysięcy dolarów napiwku dla Lenina Gutierreza, baristy w kawiarni Starbucks w San Diego. Młody chłopak zwrócił uwagę klientce, która przebywała w kawiarni bez maseczki. Lenin został przez nią wyśmiany i jego zdjęcie trafiło do sieci.
Gigantyczny napiwek dla młodego baristy
Sytuacja miała miejsce w ubiegły poniedziałek. Amber Lynn Gilles, określająca się jako aktywistka i influencerka weszła do jednej z sieciowych kawiarni Starbucks w San Diego i zaczęła składać zamówienie. W tym momencie stojący za ladą Lenin Gutierrez, zgodnie z obowiązującymi przepisami poprosił ją o założenie maski. Kobieta od razu wpadła w szał, sugerując, że nie potrzebuje ona nosić żadnej ochrony. Wówczas młody barista postanowił odmówić obsłużenia kobiety. Amber Lynn Gilles postanowiła pokazać mu środkowy palec i opublikować jego zdjęcie w sieci z podpisem: „Poznajcie Lenena ze Starbucksa, który odmówił obsłużenia mnie, ponieważ nie miałam założonej maseczki. Następnym razem poczekam na przyjazd policji i przyniosę zwolnienie od lekarza” – żaliła się aktywistka.
Internauci postanowili przekazać napiwek dla chłopaka
Publikując swój wpis Amber Lynn Gilles liczyła, że na chłopaka spłynie fala hejtu, Nic takiego się jednak nie stało. Internauci zdecydowali się dać Leninowi Gutierrezowi wsparcie i stworzyli specjalną zbiórkę pieniędzy, która mają zostać przekazane dla baristy w formie napiwku.
Użytkownicy sieci stanęli po stronie pracownika, którzy popierają stosowanie się do zasad o noszeniu maseczki w miejscach publicznych. Kwota zebrana w zbiórce osiągnęła już 100 tysięcy dolarów. Zszokowany Lenin oświadczył, że pieniądze przeznaczy na realizację swojej pasji tanecznej, a resztę przekaże dla organizacji dobroczynnych.
Źródło: [onet.pl]