Hanna Lis zwróciła uwagę na wpadkę Dudy. Miał pogratulować Bidenowi zwycięstwa
Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych
Prezydent Andrzej Duda złożył gratulacje Bidenowi
Hanna Lis zwraca uwagę, że w gratulacjach pominął Kamalę Harris
W środę, 20 stycznia Joe Biden został oficjalnie zaprzysiężony przed Kapitolem na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak podaje dziennik.pl, uroczystość odbyła się przy wzmożonym rygorze bezpieczeństwa ze względu na niedawne zamieszki i wtargnięcie zwolenników Donalda Trumpa do Kongresu.
- Wola ludu została wysłuchana; wiemy, że demokracja jest cenna i delikatna i teraz wygrała; to jest dzień Ameryki, dzień demokracji - mówił po zaprzysiężeniu przywoływany przez dziennik.pl prezydent Joe Biden.
Joe Biden wezwał także Amerykanów do zjednoczenia się w obliczu stojących przed krajem wyzwań. - W jedności możemy zrobić wielkie, ważne rzeczy. Możemy dać ludziom pracę, możemy wysłać dzieci do bezpiecznych szkół, możemy zapewnić sprawiedliwość rasową. Ameryka może być siłą działającą na rzecz dobra na świecie - przywołuje słowa Bidena dziennik.pl.
Wraz z Bidenem zaprzysiężona została - na stanowisko 49. wiceprezydentki - Kamala Harris, która obejmuje to stanowisko jako pierwsza kobieta i pierwsza osoba pochodzenia afroamerykańskiego w historii Stanów Zjednoczonych.
W związku z zaprzysiężeniem Joe Bidena i Kamali Harris światowi przywódcy wystosowali do nich oficjalne gratulacje. Na podobny gest zdobył się także prezydent RP Andrzej Duda, który w swoim wpisie wyraził także nadzieję na dalsze zacieśnianie "polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego".
[EMBED-1221]
Hanna Lis o gratulacjach Dudy
Dziennikarka Hanna Lis zwróciła jednak uwagę na zastanawiający brak w gratulacjach wystosowanych przez Andrzeja Dudę. "Kamala? Who’s Kamala? #dyplomacja" - napisała Hanna Lis, udostępniając na Twitterze zdjęcia wpisów kilku europejskich przywódców.
Podczas gdy tak różni politycy jak prezydent Francji Emmanuele Macron, premier Włoch Giuseppe Conte czy premier Holandii Mark Rutte zgodnie uwzględnili w swoich gratulacjach także Kamalę Harris, prezydent Andrzej Duda pominął nową wiceprezydentkę Stanów Zjednoczonych.
Niefrasobliwe gratulacje Andrzeja Dudy wpisują się w całą serię dziwnych zachowań polskiego prezydenta, związanych z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Jak podaje gazeta.pl, w listopadzie ubiegłego roku, gdy znane już były wyniki wyborów, Duda był jednym z garstki polityków, którzy nie pogratulowali Joe Bidenowi zwycięstwa, a jedynie "udanej kampanii".
Zachowanie to mogło wynikać z nadziei polskiego prezydenta i innych polityków jego pokroju na to, że przegranemu Donaldowi Trumpowi uda się podważyć wynik sfałszowanych jego zdaniem wyborów i nie dopuścić do objęcia przez Bidena urzędu prezydenta.
Kamala? Who’s Kamala? #dyplomacja pic.twitter.com/9Xl77YmA1U
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) January 20, 2021
Źródło: Twitter / Hanna Lis @hanna_lisowa, gazeta.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: