Postać Szymona Hołowni jest w Polsce prawdziwą sensacją. Z dziennikarza, potem prezentera jednego z największych talent-show TVN przeistoczył się w polityka walczącego o fotel prezydenta. Przede wszystkim jednak dał poznać się jako osoba wierząca. Okazuje się, że nie wszyscy członkowie Kościoła popierają działalność Szymona Hołowni.W książce "Fabryka jutra: jak postanowiłam rzucić wszystko i uratować świat mojej córki" Szymon Hołownia opowiada o zdarzeniu z pewnej styczniowego wieczoru, gdy poszedł na mszę do jednego z warszawskich kościołów. Tam spotkała go zupełnie zaskakująca sytuacja. Ksiądz odmówił mu udzielenia sakramentu komunii. Spotkało się to ze zdecydowaną odpowiedzią polityka.
Sprawa księdza Mariana W., który miał wykorzystać seksualnie 22 chłopców, pozostaje największym w Polsce procesem dotyczącym pedofilii. Postępowanie sądowe ruszyło 19 lutego bieżącego roku.Duchowny, który przez lata pełnił funkcję proboszcza w parafiach w Grywałdzie, Grobli, Dobrogoszczy, Szalowej czy Białce Tatrzańskiej w Małopolsce, jest oskarżony o wykorzystanie seksualne 11 ministrantów. Większość spraw uległo bowiem przedawnieniu. Szczegóły sprawy przytacza krakowska "Gazeta Wyborcza".
Od października zmagamy się z drastycznym rozwojem kryzysu epidemicznego. Kościół katolicki został potraktowany przez rządzących wyjątkowo łagodnie. Podczas gdy branża fitness, sklepy meblarskie i gastronomia były objęte dość radykalnymi obostrzeniami, świątynie wciąż pozostawały otwarte.Wspólnota wyznaniowa jest niezwykle ważnym elementem życia publicznego dla wiernych. Daje poczucie przynależności do grupy, co pozwala przetrwać ciężki okres pandemii. Celem Prezesa Rady Ministrów było jednak jak największe ograniczenie społecznej mobilności.
Duchowny z parafii pod Poznaniem zaoferował promocję z okazji Black Week na ślub i chrzestZniżka obejmuje całkowite zwolnienie z opłaty wymaganej przypadku chęci skorzystania z sakramentuKsiądz Adam Pawłowski z Rogalina od lat słynie z nieszablonowego podejścia do nauczania KościołaPolaki i Polacy coraz bardziej krytyczni wobec Kościoła, sondaż United Surveys stwierdza, że ponad 50 proc. badanych ocenia go negatywnieBlack Friday oraz Black Week na dobre rozgościły się w Polsce, jednak zniżka na ślub i chrzest to dość nietypowe ogłoszenie promocyjne, z jakim można się spotkać. Ksiądz Adam Pawłowski z parafii w Rogalinie postanowił wykorzystać moment, gdy wszyscy szukają sensacyjnych zniżek. Zaoferował 100 proc. rabatu na udzielenie sakramentów.To nie pierwszy raz kiedy duchowny zorganizował taką akcję. Już rok temu zdecydował się na ogłoszenie, iż z okazji Black Week w jego parafii oczekiwać można udzielenia ślubu, czy chrztu bez ponoszenia żadnych kosztów.
Zakonnik Łukasz Sośnik krytykuje Tadeusza Rydzyka za jego słowa dotyczące biskupa JaniakaWskazuje, że to właśnie tezy głoszone przez toruńskiego redemptorystę to powód niechęci społecznejSam zakonnik zaznacza, że słuchając wypowiedzi oraz braku reakcji ze strony hierarchów trudno dziwić się nienawiści kierowanej w stronę KościołaŁukasz Sośniak to zakonnik, a dokładniej jezuita, który na swoim profilu na Twitterze zamieścił kadr z TV Trwam, gdzie pokazywane było "kazanie" Tadeusza Rydzyka. Słowa, jakie padły z ust redemptorysty mają zdaniem duchownego uświadomić ludziom Kościoła, dlaczego spotykają się z coraz większą niechęcią, a nawet nienawiścią.Trudno się nie zgodzić z tezą zakonnika przedstawioną w mediach społecznościowych. W czasie, gdy Tadeusz Rydzyk kierował do słuchaczy oburzające słowa, na sali znajdowali się biskupowie, a nawet sam Zbigniew Ziobro.
W Krakowie przed Bazyliką Mariacką odbył się niezwykły performanceArtyści wyrazili sprzeciw wobec milczenia duchowieństwa wobec przypadków pedofilii w KościeleSpektakl odnosił się przede wszystkim do głośnej sprawy kardynała Stanisława DziwiszaWczorajszy wyjątkowo zatrważający performance, uderzający w Kościół katolicki, musiał wzbudzić niemały szok wśród osób, które udały się tego dnia na zwiedzanie krakowskiej starówki.
Błażej Kmieciak publicznie skrytykował Tadeusza Rydzyka z słowa na temat biskupa JaniakaW czasie urodzin Radia Maryja redemptorysta zbagatelizował działania biskupa tuszującego pedofilięJego słów na temat "współczesnego męczennika" słuchali m.in. Zbigniew Ziobro i Maciej Pawlak (rzecznik praw dziecka)Błażej Kmieciak sprzeciwia się normalizowaniu przemocy względem dzieci i wskazuje, że przestępstwa te należy ścigać, a ich sprawców bezwzględnie skazywać na karę więzieniaPoziom wypowiedzi Tadeusza Rydzyka tonie w oparach absurdu i Błażej Kmieciak jest kolejną osobą, która publicznie uderza w odklejonego od rzeczywistości toruńskiego redemptorystę. Okazuje się, że mało kto podziela poglądy zakonnika, jednak niestety na nieszczęście dla wykorzystywanych seksualnie dzieci, podzielają je osoby odpowiedzialne za sprawiedliwość oraz pomoc dzieciom.Możliwe, że wypowiedź Błażeja Kmieciaka rozpocznie początek końca kuriozalnej działalności politycznej Tadeusza Rydzyka oraz radosnego usługiwania duchownemu przez polityków partii rządzących. Jeśli przyrównywanie tuszowania pedofilii do błądzenia nie wymaga interwencji rzecznika praw dziecka, czy ministra sprawiedliwości, to wyjątkowo ważną kwestią staje się zreflektowanie faktu, czy na tych stanowiskach znajdują się odpowiednie osoby.
Słowa Tadeusza Rydzyka dot. obrony biskupa Janiaka o księżach, którzy mogą mieć pokusy, wstrząsnęły całą PolskąW tej sprawie szybko zareagował prymas Polski, bp Wojciech Polak oraz biskupi Grzegorz Ryś i Damian Muskus, którzy potępili działania toruńskiego redemptorystyBy wesprzeć ofiary i zauważyć to, w jaki sposób zostały pominięte w wypowiedzi Rydzyka, ojcowie Paweł Gużyński i Tomasz Biłka z zakonu dominikanów postanowili zorganizować specjalną akcję"Tylko powiedz każdemu" to inicjatywa, w której księża i siostry zakonne otwarcie sprzeciwiają się w klipach zachowawczemu podejściu Kościoła do czynów pedofilnych dokonywanych przez księży.W przedsięwzięcie zaangażowało się wiele sióstr zakonnych i księży. Zakonnicy wciąż oczekują na większy odzew.
Na stronie Radia Maryja pojawił się felieton, którego autor podważa decyzje Stolicy ApostolskiejMowa jest m.in. o decyzji ws. kardynała McCarricka, czy biskupa GulbinowiczaAutor felietonu opublikowanego na stronie Radia Maryja nie rozumie zarzutów pod adresem zmarłego biskupa Gulbinowicza.
Stowarzyszenie Umarłych Statutów odkryło przepis zakazujący uczniom podejmowanie czynności seksualnychDyrektor informuje, że młodzież nie ma problemu z zapisami dokumentuW sobotę uczniowie mają zabrać głos w sprawie na antenie TVN-uTydzień temu organizacja młodzieżowa nagłośniła sprawę Liceum Ogólnokształcącego im. Świętej Rodziny z Nazaretu. Stowarzyszenie Umarłych Statutów poinformowało o "niepokojących" wiadomościach ze strony uczniów wspomnianej jednostki. Ksiądz i autor zasady uważa, że jest to element nękania katolickich szkół.
Coraz więcej dzieci decyduje się na rezygnację z zajęć religiiOrganizacja Ordo Iuris jest bardzo zaniepokojona tym trendemKatolickie stowarzyszenie postuluje o uznanie katechezy przedmiotem obowiązkowymOrdo Iurius zawalczy o to, by Twoje dziecko mogło uczestniczyć w katechezie.
16 grudnia Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała ważny dokumentZezwolono na prowadzenie kolejnych nabożeństwPrzywilej obowiązuję jedynie na czas świątPrawo kanoniczne zezwala duszpasterzom na prowadzenie tylko jednej mszy świętej w ciągu dnia. Możliwość poprowadzenia jej po raz drugi lub trzeci przyznaje ordynariusz danej parafii.Dotychczas zakazywano organizacji aż czterech uroczystości.Wyjątkowymi sytuacjami są ważne, katolickie święta. Wówczas Kościół pozwala na prowadzenie trzech mszy bez zgody ordynariusza. Chodzi o święto Narodzenia Pańskiego i Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych.
Tomek od lat myślał o apostazji. W tym roku zdecydował, że warto wreszcie wcześniejsze plany wprowadzić w życie.Przed podjęciem próby odejścia, dokładnie dowiedział się, w jaki sposób ma przebiegać ta procedura.Śledził również grupę "Apostazja 2020" oraz różne akcje, np. "Apostazja Challenge".Udało mu się złożyć dokumenty, teraz musi jednak czekać - może się okazać, że kuria nie zaakceptuje jego oświadczenia.Tomek urodził się w latach 90. Był dzieckiem wolności, liberalizacji i nowej zmiany. Podobnie jak większość dzieci w Polsce, został ochrzczony niedługo po urodzeniu. Potem przeszedł przez znany cykl - przyjęcie pierwszej komunii św. i bierzmowania, a także branie udziału w lekcjach religii w szkole do momentu, w którym osiągnie się pełnoletność i można się z nich samodzielnie wypisać.
Pierwsze spadki zaufania do Kościoła miały miejsce w 2016 rokuDziś z badania CBOS, cytowanego przez Oko.press, wynika, że mniej niż połowa Polaków ufa instytucjiW listopadzie zaufanie dla Kościoła wynosiło 40,3% - wynika z sondażu IPSOS dla Onetu"Don Stanislao", "Tylko nie mów nikomu", czy "Zabawa w chowanego" - to zaledwie część popularnych produkcji, które podważyły zaufanie do Kościoła katolickiego. Zjawisko pedofili wśród księży, choć wcześniej przewijało się w debacie publicznej, dopiero w ostatnich 2 latach znajduje się na nagłówkach największych mediów.
Od 14 do 17 grudnia 1970 roku trwały protesty robotnicze, brutalnie tłumione przez milicję17 grudnia miały miejsce skromne uroczystości z okazji 50. rocznicy manifestacjiBiskup Szlachetka w przykry sposób obraził mniejszości seksualne, nazywał je ideologią - Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu, której celem jest wywracanie hierarchii wartości - grzmiał biskup Szlachetka.
W trakcie uroczystości 29. urodzin Radia Maryja Tadeusz Rydzyk wziął w obronę oskarżanego o tuszowanie pedofilii biskupa Edwarda Janiaka– To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył, a kto nie ma pokus? – mówił założyciel rozgłośniSłowa zakonnika zaowocowały pozwem wystosowanym przeciw redemptoryście przez OMZRiKSprawę poprowadzi Prokuratura Rejonowa w GrudziądzuSłowa ojca dyrektora, które padły w sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu, wywołały ogromne poruszenie opinii publicznej. Zamieszanie było na tyle duże, że głos w sprawie zabrał m.in. Prymas Polski.Ingerencja Episkopatu doprowadziła do wystosowania przeprosin przez Tadeusza Rydzyka. O sprawie pisaliśmy w artykule Piekło zamarzło. Przyparty do muru Tadeusz Rydzyk przeprasza.
Abp Marek Jędraszewski słynie ze swych mocno kontrowersyjnych wypowiedzi, w których atakował wybrane grupy społeczneSłowa o "tęczowej zarazie" przeszły do niechlubnej historii Kościoła katolickiegoArtyści postanowili odwiedzić krakowską kurię, by przypomnieć "o wszystkich grzechach hierachów kościelnych"Na miejscu pojawiły się cztery postacieAkcja rozpoczęła się dziś w samo południe, w trakcie ostatniego weekendu przez nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Wybór terminu nie jest bynajmniej przypadkowy. Na miejsce przyniesiono bowiem choinkę i kartkę z dość specyficznymi świątecznymi życzeniami.Mamy nadzieję, że przyjmie prezenty w imieniu całego Episkopatu, czytaliśmy w opisie wydarzenia opublikowanym w mediach społecznościowych.
Ksiądz Sławomir Dziankowski chętnie udziela się w najróżniejszym mediach społecznościowych - m. in. również na TikToku.Duchowny zasłynął ostatnio z ostrych wypowiedzi na temat Tadeusza Rydzyka i jego słów o bp. Janiaku.Teraz Dziankowski wypowiedział się krytycznie na temat słów jednego z komentatorów jego profilu.Jak stwierdził, użyte przez komentatora słownictwo uwłacza godności kobiet i nie powinno być używane w XXI wieku.Zdaje się, że Dziankowski szybko zyskuje sobie nowych fanów swoim zrównoważonym i spokojnym podejściem.
W Wielkiej Brytanii przed wieloma laty również dochodziło do wykorzystywania nieletnich.Swoją historię opowiedział Leslie Turner, emerytowany dyrektor szkoły podstawowej, który przed laty doświadczył molestowania w szkole katolickiej.Winni nie zostali nigdy ukarani, a zakon, z którego pochodzili oprawcy starał się zamieść sprawę pod dywan.Kościół katolicki po cichu wypłaca odszkodowania ofiarom księży, którzy przed laty skrzywdzili ich podczas nauki w szkole katolickiej. Czy to kolejny dowód na to, że stara się zamieść te sprawy pod dywan?
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oświadczył, że złożył do prokuratury wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tadeusza RydzykaOMZRiK działa w sprawie skandalicznych słów usprawiedliwiających pedofile, które redemptorysta wygłosił w czasie urodzin Radia MaryjaPoza OMZRiK do prokuratury podobny wniosek złożyła posłanka Joanna Scheuring-WielgusTadeusz Rydzyk trafił na celownik Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK), które zdecydowało się o zawiadomieniu organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa. To kolejne pokłosie skandalicznych słów, jakie padły podczas niedawnych urodzin Radia Maryja.Redemptorysta określony został przez OMZRiK jako "pracownik instytucjonalnego kościoła katolickiego w Polsce". To nie jedyne mocne słowa, jakie padły pod adresem Tadeusza Rydzyka. Czy to możliwe, że wraz z bronieniem bp. Edwarda Janiaka tuszującego pedofilię w Kościele rozpoczął się początek końca toruńskiego duchownego?
Abp Wojciech Polak był gościem porannej rozmowy "Radia Zet"Prymas Polski mówił m.in. o rozpoczynającej się akcji szczepiennej oraz limitach wiernych w miejscach kultu religijnegoHierarcha został zapytany również o minione urodziny Radia Maryja. Duchowny zaznaczył jednak, że nie oglądał transmisji– Ja się zaszczepię, ale ta decyzja w przypadku każdego powinna być świadoma i dobrowolna – ocenił prymas Polski. Arcybiskup zaznaczył, że w sensie ścisłym szczepienie nie jest "normalnym obowiązkiem moralnym", wobec czego każdy powinien mieć możliwość wyboru.– Otrzymaliśmy w tym tygodniu dokument Kongregacji Nauki Wiary, który odnosi się do szczepionki i daje zielone światło. Oczekujemy na dniach głosu naszego zespołu bioetycznego KEP, który jeszcze bardziej uszczegółowi argumentację – dodał abp Wojciech Polak.Dopytywany przez Beatę Lubecką o możliwość zachęcania do szczepień z ambony, gość Radia Zet zaznaczył, że nie wyobraża sobie podobnej inicjatywy.
Dzięki decyzji Watykanu duchowni będą mogli poradzić sobie z problemem limitu osobowego w kościołach.Wcześniej wielu wiernych obawiało się o swoje zdrowie oraz o to, że nie będą w stanie dotrzeć na pasterkę.Rozwiązano to za pomocą zwiększenia liczby mszy w następnych dniach. W niektórych parafiach będzie można trafić nawet na dwie lub trzy pasterki.
Podczas pasterki panuje limit osobowy - 1 osoba na 15 m2 kościołaNa Podhalu możemy dostrzec wiernych, który mogli złamać przepisyRelacja dotyczy świątyni w Wiktorówkach, miejscowości położonej 20 kilometrów od Zakopanego"Ładna pasterka. Ale dziwne, że taka tłumna. U nas proboszcz wpuszcza 33 osoby do kościoła zgodnie z gabarytami budynku i robi transmisje na żywo na YouTubie dla tych, co nie lubią chodzić między ludzi w tej sytuacji" - komentuje internauta."Ciekawe, czy była policja?" - dodaje inny użytkownik Facebooka. Źródło: Facebook / Tatromaniak
Ks. prof. Andrzej Kobyliński był gościem programu portalu money.pl "To się liczy".Duchowny skomentował tegoroczną kolędę, wskazując, że choć brak wizyt duszpasterskich odbije się na finansach parafii, nie jest to centralny element utrzymania KościołaKapłan zaznaczył ponadto, że w jego opinii sprawą o fundamentalnym znaczeniu jest wprowadzenie tzw. podatku kościelnegoW trakcie rozmowy poruszono temat tegorocznej kolędy, która wobec trwającej epidemii nie odbędzie się lub zostanie mocno utrudniona.Goszczący w programie "Money. To się liczy" ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zaznaczył jednak, że podobna forma wizyty duszpasterskiej w zasadzie nie istnieje w innych krajach i jest "naszą specyfiką" oraz "naszym wkładem kulturowym w obrzędy religijne w Kościele katolickim".Duchowny zauważył, że choć w znakomitej większości parafii kapłani nie będą mogli odwiedzić domów wiernych, instytucja daje w tym obszarze wolność działania, a decyzję w sprawie logistyki kolędy 2020 pozostawiono diecezjom, a nawet poszczególnym proboszczom.
66% ankietowanych chce usunięcia religii ze szkółKatechezy w placówkach oświaty obowiązują od 1990 roku"Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego [...] może być przedmiotem nauczania w szkole" - brzmi art. 53 KonstytucjiW 1961 roku lekcje religii zostały przeniesione do parafialnych salek katechetycznych. Zmianę za pomocą ustawy wdrożył ówczesny Sejm. Warto podkreślić, że aż do 1981 roku program nauczania był ściśle regulowany przez polityków, odpowiadających za system edukacji.
Podczas pasterki Gleb Bartoń stawił się w kościele z maseczką, na której była czerwona błyskawicaMężczyzna jako jeden z pierwszych stawił się po Komunię Świętą. Zwrócił się do księdza, który wspierał go przez lata"Dlaczego ty prowokujesz, idź mi stąd" - odpowiedział duszpasterzDo zdarzenia doszło w kościele imienia świętego Jana Chrzciciela w Warszawie. Na pasterkę w świątyni stawił się Gleb Bartoń - aktywista oraz uczestnik protestów w obronie praworządności. Jak podaje dla naszej redakcji, w miejscu kultu posługę świadczy hierarcha, który od lat wspierał go, gdy przyjechał do Polski z Ukrainy.
Ksiądz Kazimierz G. został oskarżony dopuszczenie się aktów pedofilskich wobec dzieci w wieku od 9 do 13 latOfiary należały do grup liturgicznych w parafii, w której duchowny sprawował posługę w latach 2000-2006Kapłan został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami Od 2000 roku przez kolejnych sześć lat ksiądz Kazimierz G. prowadził działalność duszpasterską w parafii św. Józefa Robotnika w Godowie.Duchowny miał dopuścić się wówczas wykorzystywania seksualnego dzieci należących do funkcjonujących przy parafii grup liturgicznych.Wobec delikatnego charakteru sprawy, media nie miały dostępu do procesu. Szczegółami wyroku w rozmowie z reporterami internetowego serwisu radia RMF FM podzielił się Jacek Wesołowski z Sądu Okręgowego w Rybniku.
Kardynał Gualtier Bassetti usłyszał od papieża Franciszka nietypowy żart na temat swojej śmierciPrzewodniczący Konferencji Biskupów Włoch w listopadzie zaraził się koroanwirusem i trafił do szpitala w PerugiiKilkukrotnie jego stan pogarszał się, a 78-letni hierarcha żegnał się z tym światemWe włoskim radio Rai 1 przekazano treść żartu, jaką walczący do niedawna z koronawirusem kardynał usłyszał od papieża Franciszka. Trzeba przyznać, że niewiele osób zdecydowałoby się na taki dowcip.Kardynał Gualtier Bassetti w czasie choroby wielokrotnie rozmawiał z papieżem Franciszkiem i wydaje się, że hierarchowie mają ze sobą kontakt na stopie przyjacielskiej. Po raz kolejny świat może być zaskoczony nietypowym zachowaniem głowy Kościoła.