Rydzyk wycofał się pod naporem, ale Radio Maryja nie zmienia kursu. Obrona Henryka Gulbinowicza i żal, że nie pochowano go w katedrze

Radio Maryja wciąż węszy atak na Kościół

Kontrowersyjne słowa Tadeusza Rydzyka, które wygłosił tydzień temu, podczas obchodów 29. urodzin powstania Radia Maryja, wciąż nie schodzą z nagłówków. Dyrektor toruńskiej rozgłośni katolickiej bagatelizował akty pedofilii, jakich dopuszczali się katoliccy księża, a biskupa, który je tuszował nazwał "męczennikiem mediów". 

Obecni podczas wypowiedzi kapłana politycy związani z obozem rządzącym, w żaden sposób nie zareagowali na te słowa. Taką obojętnością nie wykazał się jednak prymas Polski, abp Wojciech Polak, który zażądał wyjaśnień od założyciela Radia Maryja. Ostatecznie Tadeusz Rydzyk wydał oświadczenie, w którym przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni jego słowami. 

Wielu przedstawicieli duchowieństwa wciąż jednak staje w obronie dyrektora toruńskiej rozgłośni, a nagłaśnianie aktów pedofilii, jakich dopuszczają się katoliccy księża uznaje za "ataki na Kościół". 

Do tego grona dołączył ks. Paweł Bortkiewicz, który w felietonie wygłoszonym w Telewizji Trwam, a zamieszczonym na stronie Radia Maryja, wygłasza swoją opinię na tematy dotyczące watykańskiego raportu w sprawie kardynała McCarricka, czy decyzji o ukaraniu biskupa Gulbinowicza. 

Oderwanie od rzeczywistości 

Wypowiedź ks. Pawła Bortkiewicza, mówiąc delikatnie, stawia pod znakiem pytania o jego lojalność wobec Stolicy Apostolskiej. Materiał przedstawiony na stronie Radia Maryja w sposób wyraźny godzi w autorytet Watykanu, duchowny zarzuca bowiem jego przedstawicielom nieudolność w podejmowaniu decyzji dotyczących karania sprawców pedofilii. Kwestionuje m.in. raport dotyczący kardynała McCarricka, który został wydalony z Kościoła za liczne przypadki nadużyć seksualnych. 

Intrygujące jest milczenie wokół bardzo nieprecyzyjnego, odartego z faktów, źródeł i materiałów dowodowych tzw. Raportu McCarricka. Opublikowano ten raport w wersji bardzo ułomnej i niepełnej, ale go opublikowano. Po co komu raport, który nie spełnia wymogów formalnych? - pytał ks. Bortkiewicz w swoim wystąpieniu. 

Duchowny odniósł się także do decyzji Watykanu o pozbawieniu Henryka Gulbinowicza insygniów biskupich i odebrania mu przywileju pochówku w katedrze. Zeznania ofiar zmarłego hierarchy nazywa "wątpliwymi". 

Natomiast pochówku w katedrze odmawia się człowiekowi, który umiera skazany na podstawie słowa wątpliwego świadka. Jest on pozbawiony zarazem możliwości obrony. - powiedział ks. Bortkiewicz. 

Skandaliczną wypowiedź kapłana, można w całości obejrzeć na kanale YouTube Radia Maryja. Wygląda na to, że dyrektor rozgłośni nie przejął się krytyką prymasa i oburzeniem społecznym i dalej promuje wystąpienia, których autorzy sprzeciwiają się postanowieniom papieża. 

źródło: radiomaryja.pl