wtv.pl > Polska > Zakonnik usłyszał słowa Rydzyka i nie mógł milczeć. "Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby ludzie nas znienawidzili"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:29

Zakonnik usłyszał słowa Rydzyka i nie mógł milczeć. "Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby ludzie nas znienawidzili"

wtv
WTV.pl
  • Zakonnik Łukasz Sośnik krytykuje Tadeusza Rydzyka za jego słowa dotyczące biskupa Janiaka

  • Wskazuje, że to właśnie tezy głoszone przez toruńskiego redemptorystę to powód niechęci społecznej

  • Sam zakonnik zaznacza, że słuchając wypowiedzi oraz braku reakcji ze strony hierarchów trudno dziwić się nienawiści kierowanej w stronę Kościoła

Łukasz Sośniak to zakonnik, a dokładniej jezuita, który na swoim profilu na Twitterze zamieścił kadr z TV Trwam, gdzie pokazywane było "kazanie" Tadeusza Rydzyka. Słowa, jakie padły z ust redemptorysty mają zdaniem duchownego uświadomić ludziom Kościoła, dlaczego spotykają się z coraz większą niechęcią, a nawet nienawiścią.

Trudno się nie zgodzić z tezą zakonnika przedstawioną w mediach społecznościowych. W czasie, gdy Tadeusz Rydzyk kierował do słuchaczy oburzające słowa, na sali znajdowali się biskupowie, a nawet sam Zbigniew Ziobro.

"No zgrzeszył. A kto nie ma pokus" - zakonnik krytykuje Tadeusza Rydzyka

Ministrowi sprawiedliwości nie przeszkadzało bronienie przez Tadeusza Rydzyka "księży, który zbłądzili i ulegli pokusom", jednak zakonnik Łukasz Sośniak postanowił w brutalny sposób odnieść się do słów właściciela Radia Maryja oraz TV Trwam. W zachowaniu duchownego widzi przyczynę coraz powszechniejszego odwracania się wiernych od Kościoła

Łukasz Sośniak to nie tylko zakonnik. W mediach społecznościowych przedstawia się również jako dziennikarz, czy fan rapu. Możliwe, że szersze spojrzenie na temat oraz zestawienie tego z obecnymi nastrojami społecznymi, zadecydowało o opublikowaniu tak gorzkich i brutalnych słów.

Duchowny odnosi się do oburzającego wystąpienia Tadeusza Rydzyka oraz braku reakcji ze strony osób zgromadzonych przed amboną, na której przemawiał redemptorysta. Co warte zaznaczania, na "widowni" siedzili biskupi nawołujący do przestrzegania cnót oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Więcej informacji na temat kazania, gdzie Tadeusz Rydzyk broni "księży, którzy zbłądzili i grzeszyli" znajdziecie >TUTAJ<, niemniej praktycznie każdy cytat z wypowiedzi twórcy Radia Maryja sprawia, iż trudno uwierzyć w jego autentyczność. Wydaje się, że poziom absurdu i odklejenia od rzeczywistości toruńskiego zakonnika stał się tak duży, że trzeba sprawdzać źródła kilka razy, zanim potwierdzi się, iż cytaty nie są fake newsami.

Łukasz Sośniak w swoim komentarzu nie stroni od jasnego przesłania

- Biskup Janiak jako "współczesny męczennik" i kilkunastu biskupów słuchających tego w milczeniu. Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby ludzie nas znienawidzili i w sumie trudno się dziwić - napisał na swoim Twitterze jezuita oceniając działania toruńskiego zakonnika.

Trudno się dziwić, iż Polki i Polacy mają dosyć Kościoła katolickiego, który zamiast nauczać słów Jezusa, staje się następną partią polityczną chcącą ugrać coś dla siebie. Kolejne skandale w szeregach księży, zarówno tych na wysokim, jak i na niskim szczeblu, zaczynają zbierać swoje pokłosie. Krytykowany przez zakonnika Tadeusz Rydzyk ma inne zdanie na temat materiałów dokumentujących przestępstwa seksualne duchownych.

W czasie swojego wystąpienia stwierdził, że dla niego słowa ofiar oraz twarde dowody na popełnienie przestępstwa to nic innego, jak manipulacja i "filmidła". Raczej nie są to właściwe słowa opisujące materiały stworzone, chociażby przez braci Sekielskich.

Właśnie przez działania takich członków Kościoła, jak toruński zakonnik i jawne wspieranie ich przez władzę sprawia, że społeczeństwo coraz częściej rezygnuje z wizyt w świątyni. Niedawno przeprowadzony przez IBRiS sondaż tylko to potwierdza.

Społeczna ocena Kościoła nie pozostawia złudzeń

Rzeczpospolita zleciła sondaż mający ocenić stanowisko Polek i Polaków do instytucji Kościoła. Niestety okazuje się, że słowa zakonnika Łukasza Sośniaka stają się faktem. 1/3 badanych negatywnie odnosi się do działalności instytucji Kościoła w przestrzeni publicznej.

Świątynia przestała być miejscem, gdzie wszyscy czuli się bezpiecznie i szukali odpowiedzi w słowach zapisanych w Piśmie Świętym. Obecnie w czasie kazań księża oraz w listach od biskupów najczęściej wskazywana jest droga polityczna, jaką powinni podążać wierni.

Źródło: Twitter.com @LukaszSosniakSJ / Rzeczpospolita

Powiązane