Kościół Katolicki

Ksiądz w 2019 roku został przeniesiony do parafii w Wielowsi. Po miesiącach wierni zaczęli uskarżać się na wysokie cenniki. Kapłan za samo zdjęcie kłódki w bramie ma liczyć około 200 złotych. Rzekomo nie rozlicza się z pieniędzy na tacę. Złożono zawiadomienie do kurii. Sprawę kapłana nagłośnili dziennikarze "Gazety Wyborczej". Przeniesienie księdza proboszcza do Wielowsi miało wynikać z relacji ze współpracownikami. Po miesiącach społeczność zaczęła zgłaszać nadużycia.

Abp Marek Jędraszewski wystosował oficjalny list do wiernych. Koniec z dyspensą od udziału w niedzielnych i świątecznych mszach świętych. Duchowny ostrzega przed popełnianiem ciężkich grzechów. Abp Marek Jędraszewski wydał dekret, nawiązujący do decyzji Episkopatu Polski. Hierarcha odwołał udzieloną dyspensę od obowiązku niedzielnego i świątecznego uczestnictwa we mszy świętej. Zarządzenie metropolity krakowskiego weszło w życie 19 czerwca. Już w niedzielę podczas nabożeństwa każdy wierny ma duchowy obowiązek stawienia się w swojej parafii.

Ujawnianie skandali pedofilskich w Kościele katolickim to "zaplanowany atak na biskupów". Księża dopuszczający się pedofilii i molestowania to biblijni "synowie marnotrawni". Natomiast zgłaszanie tych przestępstw członków Kościoła władzom to "sprzeniewierzanie się swemu powołaniu". Takie stwierdzenia bp Antoni Długosz przekazał wiernym podczas Apelu Jasnogórskiego.- Z wielkim bólem przeżywamy zaplanowany atak na biskupów. Wiąże się to z oskarżeniami, że niektórzy z nich zlekceważyli zatroskanie o skrzywdzonych przez księży ludzi, bagatelizując sprawców tych czynów - powiedział bp Antoni Długosz.Hierarcha Kościoła bagatelizował fakt wykorzystywania seksualnego nieletnich przez księży. Próbował udowodnić, że zarzuty dotyczące niezgłaszania przestępstw są uzasadnione biblijnie. Na słowa bp. Antoniego Długosza zareagował szef komisji pedofilii. Jakie jeszcze poglądy na temat grzechów swoich podwładnych ma biskup?

Według włoskiego dziennikarza Antonio Socciego papież Franciszek może abdykować jeszcze przed końcem tego roku. Powodem mają być problemy zdrowotne ojca świętego. Powagi wieściom dodaje fakt, że przed laty Socci poinformował też o abdykacji Benedykta XVI.Pisząc o możliwej abdykacji papieża, włoski dziennikarz wspomniał słowa samego Franciszka, który kilkukrotnie miał wspominać podobną ewentualność, nigdy nie wymieniając jednak konkretnej daty.Rewelacje dotyczące spodziewanej rezygnacji kardynała Bergoglio z funkcji głowy Kościoła katolickiego pisarz zawarł w przytaczanym przez portal natemat.pl artykule "Szepty w Watykanie: Konklawe wisi w powietrzu".

O. Adam Szustak jest jednym z najbardziej popularnych duchownych z zakonu dominikanów. Od lat prowadzi na Youtube swój kanał, gdzie przedstawia filmy o Bogu i Kościele skierowane głównie do młodych. Jego popularność zawiodła go do programu „Imponderabilia”, gdzie w nie pozostawiający wątpliwości negatywny sposób wypowiedział się o działaniach episkopatu. Jest już po spotkaniu z abpem Gądeckim, a jego wnioski mogą zaskakiwać.Szustak od lat uważany jest za niepokorne dziecko Kościoła, ale jak dotychczas nie zdarzyła mu się reprymenda ze strony kościelnych hierarchów.

Tłumy w Piekarach Śląskich. Coroczna pielgrzymka do tamtejszego sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej zgromadziła około 10 tys. mężczyzn. Wszystko odbyło się w granicach prawa - zgodę na takie działanie otrzymał abp Wiktor Skworc - jego archidiecezja co roku organizuje miejsce dla pielgrzymów. Nie wszyscy, zgodnie z zaleceniami, przestrzegali jednak obostrzeń.Na nagraniach widać osoby nie trzymające od siebie odpowiednich odległości oraz nie mające na twarzach maseczek.

Do portalu "Moja Ostrołęka" zgłosiła się zaniepokojona czytelniczka. Jak podała rozmówczyni lokalnego medium, do przykrego zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę. 28 lutego przed mszą świętą w Bazylice Mniejszej w Myszyńcu zasłabł 60-letni mężczyzna. Ksiądz miał kontynuować uroczystości religijne.

Pismo sporządzono, wykorzystując czas pokuty, który przygotowuje społeczność wyznaniową do celebrowania świąt wielkanocnych. "Dziecko nienarodzone znalazło się w centrum wielkiego, globalnego starcia" - informował hierarchaDuchowny potępił działania Strajku Kobiet, a także niszczenie plakatów Ekateriny Glazkovy. Chodzi o wizerunek dziecka w łonie matki. Rosyjska artystka w rozmowie z WTV tłumaczyła, że grafika reprezentuje świadome macierzyństwo, dokonane dzięki wolności wyboru. Jej twórczość została zawłaszczona przez działaczy antyaborcyjnych. "Czułam się oburzona" - komentowałaJeszcze wczoraj nabożeństwa wielkopostne i modlitwy za ofiary pedofilii przysłoniła mowa arcybiskupa Dzięgi, który odniósł się do skandalu z udziałem księdza Dymera. - Gdy przed Bogiem stajemy, widzi, że nie jest bez grzechu - wskazywałList został przedstawiony przez Polską Agencję Prasową. Arcybiskup Marek Jędraszewski postanowił zastanowić się nad genezą nagłego wzrostu poparcia dla prawa do aborcji. Według duszpasterza, protesty Strajku Kobiet są elementem "starcia o charakterze kulturowym i cywilizacyjnym". Walka ma zaś toczyć się w ska0li globalnej, a w jej centrum ma być właśnie "dziecko nienarodzone". Przypomniał także o konserwatywnych poglądach Jana Pawła II, który także mówił o "cywilizacji śmierci".

Pan Artur przyznał, że jako osoba, która zdecydowała się na apostazję, natrafił na trudności podczas organizacji ślubu kościelnego z katoliczką.

Policja obchodzi swoje święto już w najbliższą sobotę. Z tej okazji jeden z warmińsko-mazurskich garnizonów postanowił zorganizować mszę. Z pisma wysłanego do policjantów wynika, że obecność na uroczystości jest obowiązkowa. Osoby, które nie mogą wziąć udziału muszą usprawiedliwić się u komendanta.

Boże Ciało w Warszawie upłynęło pod znakiem licznej procesji. W mediach już możemy dostrzec zdjęcia z marszu w centrum stolicy, jednak jak poinformował nas rzecznik Archidiecezji Warszawskiej równie liczne wydarzenie miało miejsce na warszawskim Wilanowie. Trzecia fala zachorowań zdążyła przeminąć, jednak zagrożenie sanitarno-epidemiczne wciąż istnieje. Początkowo mogłoby się wydawać, że Boże Ciało odbędzie się bez większych przedsięwzięć. Ostatecznie postawiono na procesję ulicami Starego Miasta. Specjalny komunikat w sprawie wydała Archidiecezja Warszawska. Jeszcze przed rozpoczęciem procesji odbyła się koncelebrowana msza święta w Archikatedrze Warszawskiej. Prowadził ją biskup polowy Józef Guzdek i biskupi pomocniczy z archidiecezji.

O. Paweł Gużyński będzie musiał się tłumaczyć? W wywiadzie dla „Newsroomu” Wirtualnej Polski poruszył kwestię słów abpa Jędraszewskiego dot. postępującej laicyzacji. Nie wszystko, co powiedział, można było uznać za miłe. Czy trafi na dywanik krakowskiego biskupa?Rozmowa dotyczyła przede wszystkim odwrotu od Kościoła.

W parafii św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie w ogłoszeniach parafialnych można uświadczyć niespodziewany widok. Przez cały tydzień w intencjach mszalnych króluje jedna: "o unicestwienie urządzeń i wież nowoczesnej technologii 5G”. Z parafią do momentu publikacji naszego artykułu nie udało się nam skontaktować i znaleźć źródła osobliwej intencji.

Maryja otrzymała rękawice bokserskie i od teraz mają ją one bronić przed złymi ludźmi - taki był pomysł pielgrzymki sportowców, która w sobotę, 12 czerwca, pojawiła się na Jasnej Górze. W ramach wotum dziękczynno-błagalnego, ofiarowali oni sanktuarium płaskorzeźbę, na którym widać, że Maryja trzyma dzieciątko Jezus, a obok uniesione w górę są dwie rękawice bokserskie.

Na oficjalnej stronie Konferencji Episkopatu Polski pojawiło się powiadomienie o zmianie w treści Litanii do św. Józefa. To polskie tłumaczenie kilku nowych wezwań, które 1 maja ogłosiła Stolica Apostolska. Wszystko wskazuje na to, że książeczki do nabożeństwa będą musiały zostać zaktualizowane. Zmiany w treści modlitwy Zmiany w treści modlitwy wynikają z postanowienia Stolicy Apostolskiej, opublikowanego w Liście Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Ogłoszone zostały na początku maja. Chodzi o popularną Litanię do św. Józefa. Watykan zdecydował się wprowadzić do niej siedem nowych wezwań brzmiących w łacińskim oryginale: Custos Redemptoris, Servus Christi, Minister salutis, Fulcimen in difficultatibus, Patronus exsulum, Patronus afflictorum, Patronus pauperum. Nowa treść dostosowana musiała zostać do polskich wiernych. Tłumaczeniem modlitwy na nasz narodowy język zajęła się Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP. 12 czerwca Konferencja Episkopatu Polski ostatecznie zatwierdziła nową wersję Litanii do św. Józefa. Rok św. Józefa Siedem nowych wezwań, które pojawiły się w Litanii do św. Józefa to: Opiekunie Odkupiciela Sługo Chrystusa Sługo zbawienia Podporo w trudnościach Patronie wygnańców Patronie cierpiących Patronie ubogich. Pozostała część modlitwy pozostaje w formie znanej wiernym do tej pory. Ósmego grudnia 2020 r. Kościół katolicki obchodził 150. rocznicę ustanowienia św. Józefa swoim patronem. Z tej okazji papież Franciszek zadecydował o ogłoszeniu 2021 r. - rokiem biblijnego opiekuna Jezusa. Ukochany ojciec, ojciec czułości, w posłuszeństwie i w gościnności; ojciec twórczej odwagi, robotnik, zawsze w cieniu - napisała o św. Józefie w Liście apostolskim "Patris corde" głowa Kościoła. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Mocne kazanie Jędraszewskiego. Uderzył w zmagających się z niepłodnościąPapież Franciszek podjął decyzję o ważnych zmianach w Kodeksie Prawa KanonicznegoJakim katechetą był o. Rydzyk? Jego były uczeń opowiedziałŹródło: wtv.pl, episkopat.pl, vaticannews.vaZdjęcie: East News/Jakub Kaminski - zdjęcie ilustracyjne

Publikacja „Zanim odejdziesz...” miała swoją oficjalną premierę. Z książki dowiedzieć można się, z czym wiąże się apostazja. Zawarte są w niej również wskazówki dla kapłanów. W czasie promocji tytułu padły interesujące słowa na temat samych apostatów. Tak naprawdę nigdy nie byli oni częścią wspólnoty Kościoła?W ostatnim czasie Kościół katolicki musi borykać się ze zwiększoną liczbą apostazji. Oficjalne dane nie są znane, jednak w roku 2020 temat ten był mocno obecny w mediach ogólnokrajowych oraz społecznościowych.„Zanim odejdziesz. Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego” to książka przygotowana przez Instytut Nauk Teologicznych Wydziału Teologii KUL. Słowa, jakie padły w czasie promocji mogą nie zostać odebrane pozytywnie przez wszystkich.Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Proboszcz w parafii w Nowej Wsi Ełckiej jest podejrzany o zdewastowanie grobów znajadujących się w protestanckiej części cmentarza. Ksiądz tłumaczył swoje czyny prawem do usunięcia starych pochówków. Grozi mu do 8 lat więzienia. Działanie proboszcza spotkało się ze znacznym oburzeniem społeczności luterańskiej w Polsce. Ksiądz niszczy cmentarz Prokuratura Rejonowa w Ełku postawiła zarzuty duchownemu Andrzejowi B. Prokuratura twierdzi, że mężczyzna dopuścił się dewastacji grobów protestanckich znajdujących się w nieużytkowanej części cmentarza parafialnego w Nowej Wsi Ełckiej. W miejscu tym spoczywali Mazurowie oraz niemieccy żołnierze z czasu I wojny światowej. Proboszcz chciał "uporządkować" cmentarz, do czego wykorzystał koparkę. Przy jej pomocy zamierzał wykopać z ziemi stare drzewa. Osoba, która podjęła się pracy przy okazji wydobycia zeschniętych korzeni, zniszczyła tablice grobowe i wykopała kości zmarłych, którzy spoczywali w tym miejscu. Śledczy twierdzą, że ksiądz poprzewracał i poniszczył nagrobki oraz wykopał szczątki zmarłych, w wyniku czego zaczęły się one walać po całym cmentarzu. Swoje działania argumentował zgodą ełckiego biskupa oraz zatwierdzeniem decyzji rady parafialnej. Argumentacja proboszcza nie przemówiła jednak do prokuratora, który oskarżył go o przestępstwo, za które grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Luteranie oburzeni Na stronie Diecezji Mazurskiej na Facebooku pojawił się komunikat, w którym opisano sprawę. Zebrano materiał dowodowy i powiadomiono Prokuraturę - napisano we wpisie - Sprawa ta została również przekazana do wiadomości Biskupa Diecezji Mazurskiej a także Władzom Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego - dodano. Społeczność luterańską wyjątkowo dotknęły wieści o zniszczeniu dawnych grobów współwyznawców. Pastorowie spotkali się z proboszczem parafii, by osobiście przedstawić mu swoje żądania. Nalegają na odbudowę nekropolii w jej pierwotnej formie oraz ponownego pochówku rozsypanych na terenie cmentarza szczątków w obrządku ewangelicko-augsburskim. Biskup ełcki Jerzy Mazur zapewnił, że teren cmentarza zostanie uporządkowany, a szczątkom zmarłych oddana będzie należyta cześć. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Kraków: straż miejska interweniowała ws. zatrzaśniętego w nagrzanym samochodzie dzieckaMężczyzna spod Słupska w brutalny sposób zamordował swojego psa. Po wszystkim zakopał go obok domuChorzów. Trwają poszukiwania 15-letniej Samiry Walentekźródło: polsatnews.pl, facebook.com, wtv.pl zdjęcie główne: William Murphy/flickr.com - zdjęcie ilustracyjne

Koniec dyspensy epidemicznej nałożonej na wiernych Kościoła katolickiego. Od 20 czerwca wszyscy wierzący będą musieli wrócić do świątyń, by tam świętować niedzielę. Jeśli tego nie zrobią, grozi im grzech ciężki.Od wielu miesięcy biskupi nawoływali do powrotu do kościołów. Nie wiadomo jednak, czy po pandemii wszyscy wierni powrócą do uczestnictwa stacjonarnego w mszach.

Wiadomo już, co kardynał Stanisław Dziwisz robił na Bałkanach, gdzie na jednej z plaż sfotografowali go reporterzy. Okazało się, że duchowny udał się na pielgrzymkę do Medziugorie. Czyżby okazało się, że media były w błędzie?Wakacje (pielgrzymka) kardynała Dziwisza Jedna z ostatnich okładek "Faktu" zelektryzowała opinię publiczną. Reporterzy dziennika dotarli do zdjęć z wypoczynku kardynała Dziwisza na jednej z chorwackich plaż w miejscowości Klek. Gdy wykonano fotografie, duchowny był świeżo po kąpieli w morzu; jeden z jego towarzyszy okrywał go właśnie ręcznikiem. Zdjęcia okazały się być bulwersujące dla wielu odbiorców głównie z powodu trwającego obecnie w Watykanie postępowania dotyczącego ewentualnych nadużyć, jakich dopuścić mógł się kapłan.Kardynał Dziwisz zdecydował się zabrać głos w sprawie swoich ostatnich dni spędzonych na Bałkanach. Jak wyjaśnił Katolickiej Agencji Informacyjnej, miał udać się... na pielgrzymkę do Medziugorie. - Przybyliśmy, aby modlić się za naszą ojczyznę i tych wszystkich, którzy inaczej myślą i nie podzielają naszego widzenia Kościoła i świata - powiedział kardynał Dziwisz w rozmowie z eKAI. - Była to też modlitwa wynagradzająca, nas kapłanów, za wszelkie niewierności i sprzeniewierzenia wobec Pana Boga i ludzi - dodał. Dawny sekretarz Jana Pawła II wyjaśnił również, że nie mógł zatrzymać się bezpośrednio w Medziugorie, wybrał więc miejsce znajdujące się nieopodal. W istocie, kameralna miejscowość Klek leżąca u stóp Adriatyku, ze zjawiskową plażą, znajduje się zaledwie 50 km od miejsca pielgrzymki. To niecała godzina jazdy samochodem. - Rozmawiałem tutaj z ludźmi, którzy dzieli się swoimi przeżyciami podkreślając wartość modlitwy i spowiedzi. Ileż osób, jak wielu mężczyzn modli się tutaj na różańcu - mówił kardynał Dziwisz o swoim pobycie w Medziugorie. - Było to dla mnie wielkie przeżycie - dodał. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Ruszyły przesłuchania ws. Stanisława DziwiszaTeolog zabrał głos ws. wezwania polskich biskupów do WatykanuJanusz Szymik: W mojej sprawie kłamie sam kard. Stanisław DziwiszŹródło: ekai.pl, wtv.pl

Abp Wiktor Skworc złożył rezygnację i nie jest już członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski oraz przewodniczącym ds. duszpasterstwa w episkopacie. Powodem tego działania było tuszowanie pedofilii w diecezji tarnowskiej, której przez lata przewodził jako biskup.Decyzja została podjęta wskutek działań Watykanu w kwestii spraw dot. wykorzystywania nieletnich w polskim Kościele.

Włoszczowa: księża najpierw odprawili mszę w intencji Kamila N. oskarżonego o wykorzystywanie seksualne nieletnich, a potem w rozmowie z partnerem jednej z ofiar twierdzili, że ich zeznania nie są wiele warte, a sprawa powinna pozostać wyciszona. Kamil N. wciąż pracuje z wiernymi. W 2021 roku organizował jeszcze pieszą pielgrzymkę do Częstochowy.

W sobotę w Bazylice Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej miał miejsce niecodzienny ślub. Młodzi ludzie stanęli naprzeciwko siebie, założyli sobie obrączki, ale nie związali się świętym węzłem małżeńskim ze sobą nawzajem. Całość była częścią festiwalu skierowanego do młodych.W sobotę w Licheniu odbył się festiwal Radości Maryja i MłodziW czasie wydarzenia miał miejsce masowy ślub, gdzie panem młodym nie był nikt z obecnych ludzi, a Jezus ChrystusMłode osoby, które zgodziły się na wyznanie Jezusowi dozgonnej miłości miały nawet symbolicznie założyć sobie obrączkęKościół katolicki w Polsce boryka się z ogromnym kryzysem. Szczególnie wśród młodych wiernych, którzy nie tylko coraz rzadziej pojawiają się w świątyniach, ale również poprzez jawne akty występowania ze wspólnoty.Bazylika w Licheniu postanowiła zorganizować festiwal dla młodych katolików. W czasie weekendowego wydarzenia zgłębiali oni tajemnice wiary i uczyli się, jak szukać miłości na całe życie, ale w zgodzie z wyznawanymi wartościami.W czasie Festiwalu Radości Maryja i Młodzi w Licheniu Starym postanowiono zrobić masowe wesele i ślub. Całe wydarzenie oparte było na konwencji imprezy, gdyż organizatorzy inspirowali się weselem w Kanie Galilejskiej.

Kościerzyn. 50-latka ukradła złotą koronę z figury Matki Boskiej. Skradzione dobro znaleziono 200 metrów od świątyni. Jak podaje policja z Kościerzyna, do zdarzenia doszło 28 lipca po godzinie 20:00. Do kościoła w niewielkiej miejscowości, Wielu zakradła się 50-letnia kobieta. Wyniosła tylko jedną, drogą rzecz.

Kiedy minister Adam Niedzielski deklaruje, że obostrzenia mogą ponownie stać się faktem, a czwarta fala już się zaczyna, na Jasną Górę zmierzają tysiące wiernych. Pielgrzymki w sierpniu zwykle były standardem i wydaje się, że nikt nie zamierza z powodu pandemii robić w tym aspekcie wyjątku.Niemal 48 tys. osób pojawi się w sierpniu na Jasnej Górze w ramach odbywanych pielgrzymek. W wakacje pandemii nie ma?

Cesareo Gabarain, autor ulubionej pieśni Jana Pawła II "Pescador de Hombres", znanej w Polsce jako "Barka" był oskarżony o czyny pedofilskie. Sprawę przypomniał jeden z hiszpańskich dzienników.

Księża w Polsce utrzymywani są z Funduszu Kościelnego, na który państwo łoży setki milionów złotych. Z sondażu dla "SE" wynika, że przeszło 90 procent Polaków jest przeciwna utrzymywaniu Kościoła z podatków.Kościół w Polsce z pewnością nie może uskarżać się na brak środków. Z roku na rok wpływy z budżetu państwa na rzecz działania instytucji rosną.Dzięki Funduszowi Kościelnemu – powstałemu jeszcze w czasach stalinowskich jako rekompensata za utracone mienie – wydatki na Kościół rokrocznie przekraczają 100 milionów złotych.

W piątek po godzinie 22 w polskim kościele św. Mikołaja w Kijowie wybuchł poważny pożar. Zabytek zamienił się w prawdziwą pochodnię, ogień było widać z daleka. Pierwszy zalążek pożaru gasić próbowali pracownicy sali organowej. Bardzo szybko ogień z tylnej części budynku przeniósł się na dach. W sieci opublikowano nagrania z akcji oraz zdjęcia dokumentujące straty.Świadkowie relacjonujący akcję oraz chwilę przed tym, jak ogień objął zabytkowy polski kościół, wskazują, że jeszcze w trakcie trwania prób na organach z budynku zaczął wydobywać się dym.Пожежа в Костелі Святого Миколая у КиєвіВідео: Анастасія Руденко pic.twitter.com/uTWlxw7qTB— СУСПІЛЬНЕ НОВИНИ 📰 (@suspilne_news) September 3, 2021 Ludzie obecni w kościele próbowali opanować pożar i nie doprowadzić do jego rozprzestrzenienia. Dopiero kiedy dym stał się zbyt gęsty i uniemożliwiał im działania, opuścili budynek. Niestety to się nie udało i do akcji musieli wkroczyć strażacy.

Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś opublikował oficjalne przeprosiny. Odniósł się do zarzutów, że spotkania Arena Młodych "Reset" w Łodzi udzielił komunii świętej poza obrządkiem mszy. Część wiernych była oburzona. Wcześniej działania arcybiskupa krytycznie skomentował przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski. Abp Grzegorz Ryś przeprosił, że ktoś poczuł się oburzony jego zachowaniem. Ton komunikatu arcybiskupa wskazuje na to, że on sam nie widzi nic złego w swoim działaniu.Problemem okazała się komunia święta udzielona przez abp. Rysia 13 września na stadionie żużlowym "Orla Łódź". - Idziemy do tego, żeby spożyć pokarm, który Jezus nam daje. Wiem, że jesteście trochę zaskoczeni, nikt nie wiedział, że jest na mszy, ale wszystkie elementy mszy świętej były - mówił wtedy do młodych ludzi metropolita łódzki.