Jarosław Gowin w intrygujący sposób skomentował swoje ewentualne problemy w Zjednoczonej Prawicy. Czy koalicjanci szukają na niego haków?Politycy Zjednoczonej Prawicy, w tym posłowie Porozumienia Jarosława Gowina, nie zawsze podzielają ten sam pogląd na istotne sprawy w kwestii rządów. Potwierdza to sam były minister.Jednocześnie w rozmowie z Onetem Jarosław Gowin podkreśla, że w koalicji rządzącej zbieżnych poglądów jest więcej niż tych dzielących polityków Zjednoczonej Prawicy.
W niedzielę odbyła się konwencja partii Jarosława Gowina. Polityk wprost mówił o tym, że koalicja rządząca nie może funkcjonować bez Porozumienia. Zaskoczyły również tezy na temat atakowania klasy średniej oraz szanowania równości innych wyznań i orientacji seksualnej mimo opierania się o wartości chrześcijańskie.To kolejne wystąpienie Jarosława Gowina, gdzie wprost udowadnia on, że spora część postulatów PiS oraz reszty Zjednoczonej Prawicy nie są tezami, z którymi utożsamiają się zgromadzeni wokół niego politycy.W niedzielę odbył się kongres wyborczy Porozumienia. Nie zabrakło wystąpienia jego lidera Jarosława Gowina. Działania Adama Bielana nie przyniosły efektów. Polityk będzie kierował partią przez następną kadencję. Szanowni Państwo,prezesem partii Porozumienie wybrano @Jaroslaw_Gowin!!!#KongresPorozumienia #DruzynaGowina pic.twitter.com/Y0mQs3Memp— Porozumienie (@Porozumienie__) June 27, 2021
Porozumienie Jarosława Gowina w otwarty sposób sprzeciwiło się częściom rozwiązań zawartych w Polskim Ładzie. Wyłamanie się z linii koalicji może kosztować wicepremiera pozycję w rządzie. Opcji, według której lider koalicjanta PiS ponownie "politycznie umrze za podatki", nie wyklucza wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.Polski Ład, promowany przez polityków PiS, którzy od kilku tygodni objeżdżają kraj, promując program, może utknąć w procesie legislacyjnym, jako że projektowi w jego obecnym kształcie oficjalnie sprzeciwiło się Porozumienie.Lider partii, Jarosław Gowin, przyznał, że część rozwiązań doprowadziłaby do wzrostu podatków dla milionów Polaków.W efekcie koalicjant Prawa i Sprawiedliwości ostatecznie nie wyraził zgody na proponowane przez partię Jarosława Kaczyńskiego zmiany w systemie składkowo-podatkowym.
Jarosław Gowin zabrał głos w sprawie poniedziałkowego głosowania nad odwołaniem rozporządzenia ws. stanu wyjątkowego wprowadzonego przez prezydenta. Lider Porozumienia przyznał, że jego obóz zaufał rządowi w tej kwestii i będzie głosować razem z PiS.Były wicepremier przyznał jednak, że nie zgadza się ze wszystkimi przepisami zawartymi w rozporządzeniu. Stan wyjątkowy na granicy Decyzją prezydenta i Sejmu, na pasie granicznym z Białorusią, obowiązuje stan wyjątkowy. Rząd zdecydował się na jego wprowadzenie z powodu trwających na przygranicznych terenach naszych sąsiadów rosyjskich ćwiczeń wojskowych. W związku z tym, że na granicy przebywają imigranci m.in. z Iraku, próbujący przedostać się nielegalnie na terytorium Rzeczypospolitej, władza spodziewa się, że może tam dojść do licznych prowokacji ze strony rosyjskiej i białoruskiej. W poniedziałek Sejm odrzucił wniosek Lewicy o uchylenie stanu wyjątkowego - za jego podtrzymaniem głosowali m.in. posłowie Zjednoczonej Prawicy, Konfederacji, Kukiz 15, a także Porozumienie Jarosława Gowina. W programie "Money. To się liczy" Wirtualnej Polski, były wicepremier wyjaśnił motywacje stojąca za decyzją o wsparciu rządu w tej kwestii. Kredyt zaufania- Okazaliśmy zaufanie rządowi, bo uważam, że gdyby sytuacja była naprawdę dramatyczna, to uważam, że prezydent powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego - ocenił Jarosław Gowin - Premier powinien spotkać się z liderami partii opozycyjnych - dodał. Zdaniem byłego wicepremiera, należało poprzeć działania rządu, ponieważ nie ma wątpliwości, że białoruskiemu prezydentowi zależy na toczeniu wojny hybrydowej. Gowin podkreślił jednak, że nie wszystkie zapisy rozporządzenia prezydenta są słuszne. Krytycznie odniósł się do braku możliwości przebywania dziennikarzy na terenie objętym stanem wyjątkowym. Podkreślił jednak, że zakłada, że rząd z wykorzystaniem wywiadu i służb, ma szerszą wiedzę na temat sytuacji na granicy, która w niedalekiej przyszłości może stanowić problem dla państwa polskiego. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Klaudia Jachira ostro na mównicy w Sejmie. Oberwało się Rydzykowi, porażające porównanieSejm zadecydował o stanie wyjątkowym. Morawiecki oskarża opozycję o sprzyjanie MoskwieOpublikowano zdjęcia z Usnarza Górnego. Mają udowadniać, że kryzys migracyjny jest wywoływany przez białoruskie służbyŹródło: wp.pl, wtv.pl
Goszczący na antenie Radia ZET lider Porozumienia nie wyklucza przyspieszonego głosowania nad nowym składem Sejmu. – Mam wiedzę, że Jarosław Kaczyński bardzo poważnie bierze pod uwagę możliwość przedterminowych wyborów wiosną 2022 – mówił były wicepremier Jarosław Gowin.W rozmowie z Beatą Lubecką były już członek Zjednoczonej Prawicy nawiązał do zapowiedzianego wczoraj wprowadzenia stanu wyjątkowego przy pasie granicznym z Białorusią. – To bardzo daleko idący krok – ocenił.Jarosław Gowin przyznał, że nie widzi podstaw do podobnej decyzji. – Ale nie wykluczam, że rząd ma wiedzę, którą my nie dysponujemy – dodał.
Zdaniem Jarosława Gowina wraz z rozwojem rządów Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zaczął wprowadzać w życie swe marzenia o "populistycznej rewolucji". Były wicepremier wyjawił, że prezes PiS oszukał go podczas głosowania dotyczącego reformy sądownictwa.W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jarosław Gowin nawiązał do dymisji z funkcji wicepremiera oraz szefa resortu rozwoju, pracy i technologii, ogłoszonej przez rzecznika rządu Piotra Müllera 10 sierpnia.Zdaniem lidera Porozumienia program przyjęty przez Zjednoczoną Prawicę w 2015 roku odpowiadał definicji zachodnioeuropejskiej chadecji. Gowin zaznaczył, że w trakcie kilku lat współpracy z Kaczyńskim udało się zrealizować wiele założeń.Z czasem prezes PiS zaczął jednak realizować swe marzenia o przeprowadzeniu "populistycznej rewolucji". W trakcie drugiej kadencji, ocenił były wicepremier, "tamy pękły".
Do niedawna stosunki między Andrzejem Dudą a Jarosławem Gowinem były co najmniej przyjazne. Sytuację zmieniły jednak wydarzenia poprzedzające odwołanie wicepremiera w Pałacu Prezydenckim. Prezydent ma być zirytowany postawą Gowina i oczekiwać jasnej deklaracji.13 sierpnia, dwa dni po przyjęciu ustawy Lex TVN przez Sejm, Jarosław Gowin zapowiedział spotkanie z Andrzejem Dudą, które miało odbyć się w cztery oczy i bezpośrednio dotyczyć zmian w ustawie medialnej.Jak donosi Wirtualna Polska, wiadomość wywołała niemałe zdziwienie w Pałacu Prezydenckim. Żadnego spotkania bowiem nie wyznaczono. Co więcej, osoby z otoczenia prezydenta mają przekonywać, że Gowin planował spotkanie z Dudą jedynie po to, by móc przypisać sobie zasługi za ewentualne weto pod ustawą.
Jarosław Gowin nie szczędzi słów krytyki pod adresem byłego koalicjanta - PiS. Lider Porozumienia przyznał na antenie TVN24, że odchodząc z rządu, “stanął po właściwej stronie barykady moralnej”. Jego zdaniem polityka zagraniczna Polski już teraz jest prowadzona błędnie, a pogorszenie stosunków z USA za sprawą ustawy lex TVN mogłoby jeszcze bardziej osłabić pozycję naszego kraju.
Jarosław Gowin tuż przed godziną 20 opublikował w mediach społecznościowych list, w którym zwrócił się przede wszystkim do kolegów oraz koleżanek z Porozumienia. W piśmie polityk podsumował swoje wyjście z rządu i rozłam wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Nie szczędził przy tym Prawu i Sprawiedliwości gorzkich słów.Na oficjalnej stronie Porozumienia opublikowano list, który prezes ugrupowania udostępnił również na Twitterze, zachęcając do lektury.
"Wiadomości" TVP wyemitowały materiał na temat dymisji Jarosława Gowina. Opublikowano między innymi fragment wypowiedzi Andrzeja Dudy dotyczący byłego już wicepremiera. Prezydent odmówił politykowi spotkania, bo "nie wie, z kim ma do czynienia". Sobotnie wydanie "Wiadomości" TVP poświęcono m.in. rozłamowi w Zjednoczonej Prawicy. Niebezpośrednio zarzucono Jarosławowi Gowinowi porzucenie 6 lat pracy na rzecz Polski, celem przejścia do "totalnej opozycji". Cały materiał opatrzono paskiem "Dymisja za blokowanie Polskiego Ładu". - Sam Gowin znalazł już pocieszenie u samorządowców związanych z Platformą Obywatelską - zapewniała Edyta Lewandowska.
Jarosław Gowin, który odebrał dziś swoją dymisję z rąk Andrzeja Dudy, odpowiedział na Twitterze na gorzkie słowa, które wystosował wobec niego prezydent. Były wicepremier wyjaśnił, po stronie "którego obozu" obecnie się opowiada. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że Andrzej Duda upokorzył Jarosława Gowina. Ten nie pozostawił jednak sprawy bez odpowiedzi.
Jarosław Gowin gościł dziś na oficjalnej uroczystości u Andrzeja Dudy, podczas której prezydent wręczył mu dymisję z pełnionej funkcji wicepremiera. Głowa państwa w wyjątkowo ostrych słowach odniosła się do powodów, przez które lider Porozumienia został wycofany ze swojego stanowiska.
Jarosław Gowin jest ostatnio rozchwytywany - chętnie ujawnia zawiłości współpracy z partią rządzącą. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski postanowił wypowiedzieć się na temat polskiej polityki i Mateusza Morawieckiego.- W Prawie i Sprawiedliwości jest wielu wspaniałych ludzi i są pewne koncepcje warte poparcia - mówił Gowin.
Wirtualna Polska podała, że trwają czystki związane z odejściem Gowina z rządu. Problemy występują nie tylko w resortach, ale też w spółkach skarbu państwa, w których zatrudnienie tracą kolejne związane z Gowinem osoby. Z informacji WP wynika, że pojawiły się dokumenty, które wskazują na dymisję Grzegorza Waltera, komendanta Głównego Ochotniczych Hufców Pracy.
Przyspieszone wybory są “prawdopodobne” - uważa zdymisjonowany Jarosław Gowin. Jako powód wskazuje nie tylko chwiejność rządu, lecz także sprawy finansowe. Jego zdaniem PiS nie jest w stanie prowadzić żadnej polityki, a za dwa lata konieczne będą cięcia budżetowe.
- Uważam, że wszelkie mosty zostały spalone - stanowczo zadeklarował Jarosław Gowin. W stronę partii Jarosława Kaczyńskiego padły mocne słowa na temat przekroczenia granic oraz tego, że PiS odszedł już od wartości Zjednoczonej Prawicy. Lider Porozumienia wprost skrytykował Jarosława Kaczyńskiego.- Jarosław Kaczyński pcha polską prawicę w ślepą uliczkę - powiedział Jarosław Gowin w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".Okazuje się, że niedawny koalicjant PiS nie widzi już możliwości współpracy. Jednocześnie nie wyklucza, że będzie popierał niektóre ustawy zgłaszane przez partię rządzącą. Powodem jest to, że nad sporą częścią z nich sam pracował.
Andrzej Duda zaczął działać. Przyjął wniosek w sprawie dymisji Jarosława Gowina. Wydano bardzo ważne oświadczenie.Rzecznik prasowy Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski wydał komunikat w sprawie dymisji Jarosława Gowina. - Prezydent RP Andrzej Duda na wniosek Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego odwołał z funkcji Wiceprezesa RM Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii Jarosława Gowina - poinformował.
Po zdymisjonowaniu przez premiera Mateusza Morawieckiego lider Porozumienia obwieścił koniec Zjednoczonej Prawicy. Według Jarosława Gowina PiS robi tymczasem wszystko, by przeciągnąć na swoją stronę posłów partii. – Każdy otrzymał bardzo atrakcyjną politycznie propozycję handlową – mówił w rozmowie z RMF FM.Po dymisji Jarosława Gowina wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek zapowiedział już, że parlamentarzyści ugrupowania odejdą z koła PiS i utworzą własne koło parlamentarne. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.<blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Decyzją Zarządu Krajowego, <a href="https://twitter.com/Porozumienie__?ref_src=twsrc%5Etfw">@Porozumienie__</a> <a href="https://twitter.com/Jaroslaw_Gowin?ref_src=twsrc%5Etfw">@Jaroslaw_Gowin</a> opuszcza Zjednoczoną Prawicę. Parlamentarzyści Porozumienia odejdą z Klubu PiS oraz utworzą Koło Parlamentarne Porozumienia Jarosława Gowina.</p>— Jan Strzeżek (@JanStrzezek) <a href="https://twitter.com/JanStrzezek/status/1425349451112198145?ref_src=twsrc%5Etfw">August 11, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>Prawo i Sprawiedliwość najwyraźniej nie ustaje jednak w staraniach, by utrzymać większość sejmową. W tym celu zdaniem Jarosława Gowina składa posłom partii niezwykle ciekawe propozycje.
Jarosław Kaczyński właśnie liczy szable niezbędne do przegłosowania "Lex TVN". Wciąż nie wiadomo, jak zachowają się politycy Porozumienia. Konfederacja miała otrzymać propozycję uzyskania miejsc w Spółkach Skarbu Państwa. Według doniesień z kuluarów sejmowych Konfederacja miała otrzymać propozycje miejsc w Spółkach Skarbu Państwa. Agnieszka Dziemianowicz Bąk w rozmowie z naszą redakcją wprost mówi o "kupczeniu stanowiskami".
Jarosław Kaczyński już znalazł następcę Gowina. Nieoficjalne informacje wskazują na Marcina Ociepę. Prawa ręką lidera Porozumienia nagle zmieni front?Zjednoczona Prawica przeszła do historii. Jan Strzeżek wydał komunikat, w którym poinformował o zerwaniu umowy koalicyjnej. Porozumienie będzie działo jako koło parlamentarne. Tuż po dymisji Jarosława Gowina rezygnacje z rządowych stanowisk złożyła między innymi Iwona Michałek i Andrzej Gut-Mostowy. Nad ranem papierami rzucił także wiceminister obrony narodowej, Marcin Ociepa.
Decyzją zarządu Porozumienia ugrupowanie Jarosława Gowina oficjalnie opuszcza Zjednoczoną Prawicę. – Parlamentarzyści odchodzą z klubu PiS i utworzą koło parlamentarne – poinformował wicerzecznik partii Jan Strzeżek. Do dymisji podał się wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller przekazał, że Mateusz Morawiecki zdecydował o dymisji Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera i szefa resortu rozwoju.Premier zwrócił się do Andrzeja Dudy o zatwierdzenie decyzji i usunięcie z rządu lidera Porozumienia.Po ogłoszeniu rewelacji Jarosław Gowin zapowiedział, że ruch szefa rządu w praktyce oznacza koniec Zjednoczonej Prawicy.
TVP Info, podobnie jak inne stacje telewizyjne, poświęciły dużo czasu antenowego dymisji Jarosława Gowina. Do studia zaproszono komentatorów, którzy w dość nieprzychylny sposób wypowiadali się o liderze Porozumienia. Jednak w pewnym momencie program został przerwany, aby pokazać transmisję z mszy świętej w intencji ofiar smoleńskich.
Dymisja Jarosława Gowina stała się faktem. Dość nieoczekiwanie Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało jednak chęć utrzymania w rządzie posłów Porozumienia. – Zależy, czy będą w koalicji i wspólnie z nami będą pracować dla rozwoju i dobra Polaków – zapewniła rzecznik PiS Anita Czerwińska.We wtorkowe popołudnie rzecznik rządu Piotr Müller przekazał rewelacje, które wywołały trzęsienie ziemi w polskiej polityce. Jak poinformował, Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta o odwołanie lidera Porozumienia z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju.– Działania wicepremiera nie spełniają kryteriów współpracy w rządzie – przekonywał Müller, tłumacząc decyzję szefa rządu.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta orzekł, że Andrzej Duda podpisze dymisję Jarosława Gowina "bez zbędnej zwłoki". Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła Wirtualna Polska wynika, że nastąpić to może już w środę. Wszystko wskazuje na to, że prezydent nie będzie protestował przeciwko odwołaniu wicepremiera Gowina.
Jan Strzeżek, radny warszawskiej dzielnicy Bielany, powiadomił na Twitterze, że zamierza opuścić klub PiS. Powodem ma być dymisja Jarosława Gowina. Czy były wicepremier stanie się przyczyną fali odejść z Prawa i Sprawiedliwości?Jan Strzeżek opuszcza klub PiS Radny warszawskiej dzielnicy Bielany z ramienia Porozumienia, Jan Strzeżek powiadomił w mediach społecznościowych o swojej decyzji dotyczącej odejścia z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Odchodzę z Klubu Radnych PiS - powiadomił Strzeżek - Do samorządu wchodziłem jako przedstawiciel @Porozumienie__ @Jaroslaw_Gowin w związku z bieżącymi wydarzeniami nie wyobrażam sobie dalszej współpracy w ramach Klubu PiS - dodał. Odchodzę z Klubu Radnych PiS. Do samorządu wchodziłem jako przedstawiciel @Porozumienie__ @Jaroslaw_Gowin w związku z bieżącymi wydarzeniami nie wyobrażam sobie dalszej współpracy w ramach Klubu PiS.— Jan Strzeżek (@JanStrzezek) August 10, 2021 Przypomnijmy - podczas nagłej konferencji rzecznika rządu, Piotr Müller ogłosił, że premier Mateusz Morawiecki zadecydował o odwołaniu z funkcji wicepremiera prezesa Porozumienia, Jarosława Gowina. Powodem miały być nieporozumienia dotyczące programu Polskiego Ładu, pod którymi wcześniej, jak stwierdził rzecznik rządu, wicepremier się podpisał. Swoją funkcję w Radzie Bielan Jan Strzeżek pełni od 2018 r. Co dalej z Porozumieniem?Jak zapowiedział podczas konferencji prasowej Jarosław Gowin, w środę podjęte zostaną decyzje dotyczące przyszłości Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy. Nieformalnie były już wicepremier dodał także, że wraz z nim z rządu odejdą wszyscy, którym zależy na "dobru Polski". Jarosław Gowin twierdzi, że nieporozumienia z rządem dotyczyły planowanego podwyższenia podatków oraz ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. lex TVN. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Pilna konferencja rzecznika rządu. Jarosław Gowin wyrzucony z rząduSejm już w środę rozpocznie prace nad ustawą uderzającą w TVN. Postanowienie Prezydium PiSNowa koalicja w polskim Sejmie? Może dojść do nowego układu między PSL i PorozumieniemŹródło: gazeta.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Facebook, Andrzej Iwanczuk/Reporter - zdjęcie ilustracyjne
Zwołano pilną konferencję dotyczącą Jarosława Gowina. Piotr Muller ogłosił postanowienia PiSu dotyczące przyszłości wicepremiera. Premier zadecydował o odwołaniu go z rządu. - Działania wicepremiera nie spełniają kryteriów współpracy w rządzie - powiedział rzecznik rządu. Jarosław Gowin odwołanyNa początku konferencji Piotr Muller przedstawił założenia Polskiego Ładu. Potwierdził, że wszystkie punkty były zatwierdzone i podpisane przez członków Zjednoczonej Prawicy. Zaznaczył, że jednym z sygnatariuszy projektu był przewodniczący Porozumienia Jarosław Gowin. Rzecznik rządu orzekł, że w ostatnim czasie obóz władzy z niepokojem obserwuje działania wicepremiera. W związku z tym, jak powiadomił Piotr Muller, premier Mateusz Morawiecki zadecydował o odwołaniu go z pełnionej przezeń funkcji. Podkreślił, że to "ważna decyzja". - Jesteśmy zdeterminowani, żeby Polski Ład był przyjęty, natomiast Jarosław Gowin zmienił zdanie co do jego realizacji - przekazał zgromadzonym dziennikarzom przedstawiciel rządu. Czy Zjednoczona Prawica straci większość sejmową?Jedna z przybyłych na konferencję dziennikarek zasugerowała rzecznikowi rządu, że "pozbywając się" Jarosława Gowina, Zjednoczona Prawica może stracić większość parlamentarną. Piotr Muller nie wydawał się być zaniepokojony wizją przedstawioną przez reporterkę. Przeciwnie, stwierdził, że obóz rządowy z pewnością zyska wielu zwolenników. - Nie mam przekonania, żebyśmy stracili większość z tego powodu. Jestem przekonany, że znajdą się osoby, które będą popierały korzystne reformy, które zaproponowaliśmy - powiedział. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:PiS zwołuje zebranie na Nowogrodzkiej. Tematem ustawa "Lex TVN"Nowa koalicja w polskim Sejmie? Może dojść do nowego układu między PSL i PorozumieniemCo dalej ze Zjednoczoną Prawicą? Terlecki komentuje ultimatum PorozumieniaŹródło: wtv.pl Zdjęcie główne: wtv.pl
Porozumienie stawia warunki Zjednoczonej Prawicy? Przedstawiciele partii zapowiedzieli, że nie poprą "lex TVN" ani zmian w podatkach proponowanych przez rząd. Wydali w tym celu specjalne oświadczenie.Prawo i Sprawiedliwość ma wybór - zgodzić się na ich warunki lub szukać sojuszników gdzie indziej.
Anna Kornecka z Porozumienia została odwołana z funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Oficjalnym powodem było “niezadowalające tempo prac” nad dwoma kluczowymi projektami w ramach Polskiego Ładu. W sobotę będą ważyły się losy Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy.