Jarosław Gowin opublikował list. Podsumował ostatnie kontrowersje wokół ZP
Jarosław Gowin tuż przed godziną 20 opublikował w mediach społecznościowych list, w którym zwrócił się przede wszystkim do kolegów oraz koleżanek z Porozumienia. W piśmie polityk podsumował swoje wyjście z rządu i rozłam wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Nie szczędził przy tym Prawu i Sprawiedliwości gorzkich słów.
Na oficjalnej stronie Porozumienia opublikowano list, który prezes ugrupowania udostępnił również na Twitterze, zachęcając do lektury.
Gowin: politycy muszą dokonywać trudnych, bolesnych wyborów
- Za nami kilkanaście bardzo ważnych dni, w których ja i my wszyscy musieliśmy podjąć wiele przełomowych decyzji. Decyzji, które określiły przyszłość naszego środowiska i przyszłość Polski. Nie były to wybory łatwe. Oznaczały rozstanie z częścią osób, z którymi współpracowaliśmy od lat. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość zerwało koalicję i zakończyło projekt Zjednoczonej Prawicy, w którego powstanie, sukces i przetrwanie zaangażowałem razem z Wami wiele wiary, czasu i energii - pisał Gowin.
Lider Porozumienia zaznaczył, że zadanie polityków to przede wszystkim dokonywanie "trudnych, czasem bolesnych wyborów", a w najważniejszych chwilach również "bronienie tego, co głoszą". W przeciwnym razie nie ma mowy o pracy na rzecz wspólnej, lepszej przyszłości dla następnych pokoleń.
Zachęcam do lektury;https://t.co/WEe63Iv44b
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) August 17, 2021
Partia, która jest wierna swoim założeniom. W Zjednoczonej Prawicy nie ma dla niej miejsca?
Dalej polityk tłumaczył, "kim jest Jarosław Gowin" oraz posumował swoją decyzję dot. przyszłości partii. - Jestem dokładnie tam, gdzie byłem zawsze - zaznaczył polityk. Podobnie jak Porozumienie.
Co definiuje partię i jego lidera? - Wierność [...] politycznym przekonaniom oraz gotowość do poświęcania stanowisk i przywilejów dla ich obrony - stwierdził Gowin.
- W trakcie mojej politycznej drogi po raz drugi opuszczam obóz władzy w momencie, kiedy kontroluje on praktycznie wszystko. I po raz drugi robię to nie dlatego, że to ja zmieniłem poglądy czy postulaty. Tak jak w 2013 roku w Platformie Obywatelskiej nie było już miejsca dla ludzi centroprawicy, tak dziś nie ma go w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. My nie zmieniliśmy naszych poglądów. To partia Jarosława Kaczyńskiego obraca się plecami do wartości i programu, z którym szliśmy do wyborów - stwierdził działacz.
Porozumienie wyjdzie z zawirowań mocniejsze
Gowin zwrócił również uwagę, że życie polityczne przypomina obecnie "wojnę wszystkich ze wszystkimi", a zamiast argumentów pojawiły się "demagogia i nienawiść".
- Minęło osiem lat, a my wciąż musimy toczyć tę samą walkę – w obronie klasy średniej i samorządów, w obronie wolności słowa i racjonalnego centrum. Kolejny raz musimy i chcemy powiedzieć: na to nie ma naszej zgody - oznajmił lider ugrupowania.
Dzięki doświadczeniom politycznym Gowin jest pewny jednego - "żadne środowisko [...] nie jest odporne na pokusy władzy". Polityk stwierdził, że rządzący muszą być pod stałą kontrolą, by pamiętali, jakie deklaracje złożyli obywatelom. A skutecznej kontroli nie ma bez organizacji społecznych, zaangażowanych obywateli i wolnych mediów.
Na koniec Gowin złożył podziękowania członkom ugrupowania za "tysiące wyrazów wsparcia, lojalności i wiary w dalsze funkcjonowanie Porozumienia". Lider jest przekonany, że mimo trudności partia się nie złamie. - Przez stos, który nasi niedawni sojusznicy przygotowali, aby nas pogrzebać, przejdziemy mocniejsi - zapewnił Gowin.
Polityk oznajmił, że od kilku dni "buduje szeroki obóz centroprawicy", którą łączą dwie sprawy - brak akceptacji wojny polsko-polskiej i "cynicznego pogłębiania podziałów". Jego zdaniem przestrzeń między PO a PiS jest przeznaczona dla "racjonalnego centrum". Zamierza je wypełnić właśnie Porozumienie.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
Lech Wałęsa przekazał niepokojące wieści. Były prezydent ponownie trafił do szpitala
Przemysław Czarnek podjął decyzję. "Powrót do nauczania stacjonarnego już za dwa tygodnie"
Nie pracował na kolei, ale ma bogate CV. Tak w PKP zarabia stryj Andrzeja Dudy
Źródło: WTV.pl Źródło zdjęcia: Jakub Kaminski/East News