Kulisy zmiany w relacjach Dudy z Gowinem. "Będę czekał i się przyglądał"
Do niedawna stosunki między Andrzejem Dudą a Jarosławem Gowinem były co najmniej przyjazne. Sytuację zmieniły jednak wydarzenia poprzedzające odwołanie wicepremiera w Pałacu Prezydenckim. Prezydent ma być zirytowany postawą Gowina i oczekiwać jasnej deklaracji.
13 sierpnia, dwa dni po przyjęciu ustawy Lex TVN przez Sejm, Jarosław Gowin zapowiedział spotkanie z Andrzejem Dudą, które miało odbyć się w cztery oczy i bezpośrednio dotyczyć zmian w ustawie medialnej.
Jak donosi Wirtualna Polska, wiadomość wywołała niemałe zdziwienie w Pałacu Prezydenckim. Żadnego spotkania bowiem nie wyznaczono. Co więcej, osoby z otoczenia prezydenta mają przekonywać, że Gowin planował spotkanie z Dudą jedynie po to, by móc przypisać sobie zasługi za ewentualne weto pod ustawą.
Szczegóły konfliktu Dudy z Gowinem
Według rozmówców portalu chłodna atmosfera, z jaką Jarosław Gowin spotkał się w trakcie uroczystości przyjęcia dymisji z rąk prezydenta, zaskoczyła lidera Porozumienia.
Na początku Duda podziękował byłemu wicepremierowi, jednak wraz z rozwojem przemówienia słowa głowy państwa były coraz ostrzejsze.
Prezydent wskazał, że nie jest pewien, czy człowiek odbierający z jego rąk dymisję nadal "chce realizować dobry program dla Polski", czy też jest to ktoś, "kto postanowił zmienić front". Podkreślił też, że cała sytuacja jest dla niego "bardzo przykra".
zdjęcie: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
– Muszę powiedzieć, że będę czekał, panie premierze, i będę się przyglądał – mówił Andrzej Duda. – Bo dla mnie bardzo ważne jest to, aby obóz był cały.
Dodał, że ma żal do Gowina, iż ten nie przyszedł do niego i nie spróbował załagodzić sporu "bez rozbijania obozu politycznego", szukając przy tym możliwości "oddziaływania na zmianę sytuacji" przez Dudę.
– W jakimś sensie jest mi przykro i dlatego dziękuję za przybycie po odbiór tego dokumentu – wskazał prezydent. – Ale powiem tak: z przyjemnością z panem porozmawiam, ale najpierw muszę zobaczyć, kogo do siebie zaproszę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Jarosław Gowin: Zawsze stałem po stronie Polski
Na spotkanie w Pałacu Prezydenckim Jarosław Gowin zareagował na Twitterze. Kontestując słowa Dudy, były wicepremier wskazał, że jego sprzeciw wobec części rozwiązań zawartych w Polskim Ładzie oraz "fatalnego w skutkach lex TVN" był wyrazem stania po stronie "obozu, któremu na imię Polska".
Jeśli ktoś nie wie, po stronie którego obozu jestem, to odpowiadam jasno: mój sprzeciw wobec drastycznego podnoszenia podatków i fatalnego w skutkach lex TVN wynika z tego, że zawsze stałem i będę stać po stronie obozu, któremu na imię Polska.
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) August 14, 2021
Co ciekawe, według informacji WP, następcą Gowina – jako ulubieńca Dudy – może być Paweł Kukiz.
Osoby z otoczenia prezydenta podkreślają, że zwycięstwo kandydata PiS w wyborach z roku 2015 było możliwe dzięki głosom wyborców Kukiza w drugiej turze, co przełożyło się na wygraną z Bronisławem Komorowskim.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
Lech Wałęsa w szpitalu z powodu cukrzycy. Groziła mu amputacja palców stopy
"Gliński powiedział coś odrażającego moralnie". Politycy reagują na słowa ministra w sprawie sytuacji w Afganistanie
Gowin komentuje odejście z rządu. Mocne słowa pod adresem PiS
Źródło: WP, WTV.pl