Zakupy to inaczej czynność kupowania. Jest nieodzownym elementem funkcjonowania dzisiejszego świata. Pozwala nam zapewnić pożywienie i podstawowe oraz nie tylko potrzeby związane z codziennym życiem.
Już jutro Lidl w całym kraju będzie oblegany przez klientów. Niemiecka sieć dyskontów przygotowała wyjątkowo korzystną promocję. Wystarczy, że kupisz cztery piwa a kolejne cztery otrzymasz od sklepu w prezencie.Piątek i sobota będą dniami, gdy wiele osób zdecyduje się na wizytę w najbliższym sklepie Lidl. Sieć kusi wyjątkową promocją.Wystarczy, że zapłacisz za cztery produkty, a kolejne cztery otrzymasz gratis. Jest to o tyle ciekawa oferta promocyjna, ponieważ zbiega się z finałem Euro 2020.
Do końca roku Netto planuje otworzyć przeszło 150 sklepów przejętych od wycofującej się z polskiego rynku brytyjskiej sieci Tesco. W trakcie minionych dwóch tygodni otwarto dziewięć nowych placówek. Netto zmienia też infrastrukturę sklepów, inwestując w kasy samoobsługowe.Duńska sieć Netto, która przejęła kilkaset placówek od Tesco, planuje do końca roku 2021 osiągnąć półmetek procesu konwersji marketów – poinformował portal wiadomoscihandlowe.pl.12 sierpnia kolejny sklep otwarto w Łodzi, pozostającej trzecim miastem w Polsce pod względem liczby oddziałów Netto. Więcej ma ich jedynie Poznań (15 sklepów) oraz zdecydowany lider zestawienia – Szczecin (25 sklepów).
Lidl oficjalnie dołącza do sklepów otwartych nie tylko w niedziele handlowe. Zrobisz zakupy i odbierzesz paczkę. - Sklepy Lidl Polska, które od 5 września zostaną otwarte w niedziele niehandlowe otrzymały status placówek pocztowych - informuje biuro prasowe sieci.- Jako jedna z ostatnich sieci postanowiliśmy otworzyć część naszych sklepów w niedziele, aby najlepiej odpowiadać na potrzeby naszych klientów - przekazuje Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR w Lidl Polska.Sieć niemieckich dyskontów już w niedzielę 5 września zaprosi na zakupy swoich klientów. Najbliższa niedziela nie jest jednak niedzielą handlową. Lidl wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na obejście zakazu handlu.
Artykuł zewnętrznyJogging to świetny sposób na poprawę kondycji, zrzucenie zbędnych kilogramów i dobre samopoczucie. Potrzebna jest do niego motywacja i odpowiedni strój. Powinien on zapewniać nam komfort, swobodę ruchów i być dostosowany do warunków atmosferycznych. O czym nie można zapomnieć, kompletując strój do biegania? Podpowiadamy.
Odpowiadając na decyzje konkurencyjnych sieci, Lidl postanowił uruchomić usługi pocztowe w części swych placówek. W praktyce markety pozostaną tym samym otwarte również w niedziele niehandlowe. "Wierzymy, że to rozwiązanie wpłynie pozytywnie na komfort naszych klientów" – informuje Lidl Polska.Ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedziele weszła w życie w marcu 2018 roku. Po przeszło trzech latach obowiązywania rozporządzenia kolejne sieci wprowadzają rozwiązania umożliwiające ominięcie restrykcji.Na podobną decyzję zdecydowali się przedstawiciele Lidla. "Od 5 września w związku z rozwojem usług pocztowych część sklepów tej sieci będzie czynna także w niedziele niehandlowe" – poinformowano w oficjalnym komunikacie.
Biedronka, Lidl, Kaufland, a może Auchan - która sieciówka oferuje najtańsze zakupy? Szalejąca inflacja przetasowała ranking cenowy. W 9 sklepach odnotowano wzrost cen, a lider został zdeklasowany.
Biedronka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów. W kilku oddziałach sieciówki pojawiły się lady tradycyjne. Klienci mogą mogą wybierać spośród kilkudziesięciu rodzajów produktów z kategorii wędlin, mięs i serów.
Materiały budowlane są drogie i coraz bardziej deficytowe. Niektóre produkty podrożały nawet o 400 proc. Czas oczekiwania na pożądane towary może sięgać nawet do miesiąca.
Zakaz handlu jest fikcją w zasadzie już od momentu wdrożenia, a w ciągu następnych lat jego obowiązywania kolejne dobitnie to udowadniały, legalnie otwierając się w niehandlowe niedziele. Sieciówki wykorzystują status placówek pocztowych, aby prowadzić sprzedaż mimo obowiązującego co tydzień zakazu. Z tymi nadużyciami zamierza walczyć PiS. Projekt nowelizacji ustawy w sprawie zakazu handlu już trafił do Sejmu.
Wyprzedaż nie zawsze musi być korzystna. Sprzedawcy bardzo często zawyżają ceny produktów na tydzień lub dwa przed wyprzedażą, a potem je obniżają, aby stworzyć pozory zysku. To de facto oszukiwanie klientów. Już niedługo tego typu praktyki będą zabronione. Wszystko z powodu nowych przepisów.
Wakacyjny wyjazd, impreza ze znajomymi, a może wesele? Jeśli niezależnie od okazji chcesz świetnie się prezentować koniecznie zadbaj o swoje włosy. Odpowiednie upięcie od razu doda Ci szyku i elegancji. Zobacz co zrobić, żeby wyglądać świetnie.
W Polsce króluje inflacja, która nieustannie podnosi ceny podstawowych produktów. Niestety to nie koniec podwyżek w najbliższym czasie.Nie brakuje komentarzy, w których wracający z zakupów Polacy skarżą się na wysokie ceny. Inflacja nie daje za wygraną i wszystko wskazuje na to, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.Ceny warzyw i owoców zaskakują. Produkty sezonowe takie jak szparagi, kapusta, truskawki i kalafiory nie wpisują się w dotychczasowy trend i ich cena nie spada.Średnia cena kapusty kształtuje się na poziomie 5 złotych, a za kalafior zapłacić trzeba nawet około 7 złotych, co dla znawców rynku warzywnego jest znakiem obecnej sytuacji.
W trakcie modernizacji dachu lub wznoszenia budynku stajesz przed dylematem wykorzystania poddasza. Jeśli zdecydujesz się na wersję użytkową tej przestrzeni, przyjdzie czas, aby zmierzyć się z wyborem okien. Podejmując decyzję o przystosowaniu poddasza z przeznaczeniem na sypialnię, pokój dziecięcy, pracownię lub biuro, pomyśl o odpowiednim doświetleniu powierzchni. W ten sposób pomieszczenie będzie bardzo jasne, a w sezonie jesienno-zimowym promienie słońca będą dodatkowo dogrzewały przestrzeń. Warto zastanowić się o przeznaczeniu przestrzeni, ponieważ pomoże to w wyborze okien, ich wielkości, funkcjonalności i miejscu montażu. Ponadto, aby podnieść komfort użytkowania poddasza, dobrze zainstalować rolety na okna dachowe. W ten sposób poprawisz parametry termoizolacyjne i ograniczysz ilość światła słonecznego, zwłaszcza w upalne dni.
Klienci Lidla tylko jutro, dzień po Dniu Dziecka, mogą skorzystać z oferty promocyjnej skierowanej do nieco starszych odbiorców. Niemiecka sieć dyskontów rozdaje za darmo piwo. Co zrobić, aby wyjść ze sklepu z czterema butelkami piwa bez płacenia? Zasada jest prosta, jednak należy pamiętać, że promocja obowiązuje jedynie w jeden dzień - 2 czerwca.Nie ulega wątpliwości, że Lidl to jeden z ulubionych sklepów Polek i Polaków. Codziennie przed kasami niemieckiego dyskontu pojawiają się prawdziwe tłumy, a jutrzejsza promocja sprawi, że od rana wszystkie placówki będą musiały poradzić sobie z dużym zainteresowaniem.Jaka promocja wzbudzi wśród klientów Lidla tak duże emocje? 2 czerwca będzie można wyjść ze sklepu z aż 4 butelkami piwa zupełnie za darmo.
W środę między godziną 10:00 a 12:00 w sklepach spożywczych i w kolejkach przed sklepami zobaczyć można było głównie, jeśli nie tylko, osoby starsze. Polki i Polacy spisali się na medal.Rząd ogłosił wczoraj nowe obostrzenia w związku epidemią, które dziś weszły w życie. Polki i Polacy dostosowali się do nichW związku z epidemią, rząd wdrożył w życie od dzisiaj na terenie całego kraju nowe obostrzenia. Ważne zmiany dotyczą m.in. sklepów i osób w nich przebywających w określonych godzinach. Mowa o seniorach, dla których wprowadzone zostały specjalne godziny, w których to bezpiecznie mogą zrobić zakupy bez obawy o kontakt z osobami młodszymi, które mogą być nosicielami wirusa.Osoby starsze są najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby COVID-19 i jej groźne skutki. Są bowiem w największej grupie ryzyka, jeśli chodzi o śmiertelność w wyniku tej choroby. Młodzi wyraźnie dostosowali się do tych obostrzeń i stanęli na wysokości zadania, o czym świadczyć mogą zdjęcia napływające z całego kraju.Czuć w narodzie pełną mobilizację i odpowiedzialność. Takie chwile cieszą i napawają dumą oraz nadzieją!
Warto pamiętać, że według wprowadzonych przez Mateusza Morawieckiego środków bezpieczeństwa w sklepach spożywczych przebywać może jedynie trzykrotnie więcej klientów niż otwartych kas. Chcąc zminimalizować zagrożenie zakażenia wśród będących w grupie podwyższonego ryzyka seniorów, zdecydowano także, że między godziną 10 a 12 zakupy będą mogły zrobić jedynie osoby, które ukończyły 65. rok życia.Wszystkie z powyższych ograniczeń zaowocowały wydłużeniem się kolejek, co w naturalny sposób zwiększa ryzyko zakażenia wirusem. Zmusiło to zarząd Jerónimo Martins do zmiany godzin otwarcia sklepów.Biedronka: "Robimy wszystko, co konieczne"Klienci będą mogli zrobić zakupy w godzinach od 6 do 24. "Wydłużenie godzin otwarcia daje szansę na zrobienie niezbędnych zakupów, gdyż mniejsza ilość osób mogących przebywać w sklepie to trudniejszy zakup niezbędnych artykułów spożywczych i higienicznych", napisano na oficjalnej stronie internetowej sieci.To nie koniec zmian. W tygodniu przedświątecznym (7-10 kwietnia) znaczna część marketów otwarta będzie całodobowo. – Naszym zobowiązaniem wobec polskich klientów jest to, by umożliwić im zakup produktów spożywczych, nawet w tych szczególnych okolicznościach. Jednocześnie jesteśmy świadomi celów i znaczenia nowych regulacji i robimy wszystko, co konieczne, by Biedronka była miejscem bezpiecznym dla klientów i pracowników – przekazał Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny sieci, cytowany przez portal nto.pl."Działające całą dobę biedronki to możliwość zrobienia wielkanocnych zakupów i przygotowania się do świąt", czytamy.Wprowadzone zmiany nie obejmą jednak wszystkich marketów. Listę sklepów, które w przeciwieństwie do pozostałych nie będą otwarte przez całą dobę, odnaleźć można pod tym linkiem, klikając w zakładkę "Lista sklepów objętych wyjątkami".Źródło: biedronka.pl / nto.pl
Francuski dyskont wychodzi naprzeciw swoim klientom w trosce o ich zdrowie i bezpieczeństwo w czasach zarazy. Zachęca do korzystania z usługi click&collect, w ramach której można zamówić jeden z gotowych zestawów produktów spożywczych. Zakupiony zestaw zakupów będzie czekał na nasz odbiór w specjalnym punkcie przy marketach sieci na zewnątrz. Jest to zatem ciekawa i bardzo przydatna w obecnej sytuacji forma robienia zakupów bez konieczności wchodzenia do środka sklepu i narażania się na kontakt z otoczeniem.Auchan wprowadza ważną zmianę w możliwościach robienia zakupów. Szykuje się rewolucja w dobie pandemii?We wspomnianych gotowych zestawach, znajdziemy podstawowe i najważniejsze produkty użytku codziennego. W jednym z tych najbardziej podstawowych zestawów będzie znajdować się: mąka, papier toaletowy, ręcznik kuchenny, olej, makaron, ryż biały, herbata, dżem truskawkowy, mydło, mleko, cukier, buraczki zasmażane, ogórki konserwowe, luksusowa mielonka wieprzowa, przecier pomidorowy oraz worki na śmieci.Do wyboru są także inne zestawy, jak np. zestaw rozszerzony, w którym znajdziemy m.in. konserwy rybne, warzywa konserwowe, przekąski i przyprawy. Jest też zestaw z wyborem owoców i warzyw oraz zestaw produktów świeżych, takich jak wędliny, pieczywo i nabiał. Nie zapomniano także o naszych czworonożnych przyjaciołach, bowiem są także zestawy z karmą dla psów i kotów.Powyższe zestawy można wedle potrzeby uzupełnić dodatkowo o zgrzewkę wody mineralnej. Forma płatności za zakupy będzie wyłącznie bezgotówkowa, co dodatkowo ogranicza kontakt z pracownikami sklepu z punktu odbioru.Zakupów dokonujemy online. Aby skorzystać z tej oferty, należy wybrać sobie i zarezerwować wybrany zestaw na stronie Auchan.pl. Po otrzymaniu potwierdzenia mailowego, należy wybrać się do wskazanego punktu i odebrać swoje zakupy.Źródło: wiadomoscihandlowe.pl
"Wszystkie mają jeden wspólny mianownik: uczynić zakupy klientów jeszcze tańszymi w tych trudnych czasach" - czytamy na stronie dyskontu.Jak dowiadujemy się ze strony popularnej sieci, ta uruchamia kolejne atrakcyjne oferty dla swoich klientów i to z różnych grup, pamiętając głównie o seniorach. Wszystko to pod hasłem "Nie trać tego, co najlepsze".
Od poniedziałku, czyli już od jutra, więcej osób będzie mogło przebywać w tym samym czasie w sklepie, co znacznie usprawni i ułatwi robienie zakupów. Jednocześnie nie spodziewajmy się tłumów i lepiej zachowajmy w tym wszystkim zdrowy rozsądek.Zakupy od jutra będą szybsze i prostsze? Kolejne zmianyDo tej pory w sklepie zgodnie z wprowadzonymi przed rząd ogarniczeniami, mogło przebywać jednocześnie tylko trzech klientów na jedno stanowisko kasowe. Dla przykładu jeśli w danym markecie jest 10 kas, wówczas zakupy w tym samym czasie może robić w nim nie więcej niż 30 osób. Teraz ulegnie to zmianie.Jak informuje "Fakt", od poniedziałku bowiem w sklepach do 100 mkw, na jedną kasę zakupy będą mogły robić jednocześnie cztery osoby. W większych placówkach - dodatkowa osoba na każde 15 mkw. Tak oto w markecie o powierzchni 200 mkw, zakupy będzie mogło robić jednocześnie 10 osób. 4 osoby przypadać będą także na jedno stanowisko kasowe na stacjach paliw i na jedno stoisko na straganach oraz targowiskach. Bez zmian pozostają godziny dla seniorów, które wciąż będą obowiązywać (godz. 10-12).Klienci muszą także do odwołania zasłaniać w sklepach i ogólnej przestrzeni publicznej usta i nos. Robiąc zakupy należy mieć na sobie także rękawiczki jednorazowe. Takie rękawiczki powinien zapewnić klientom sklep.Źródło: Fakt
Niedziela niehandlowa wciąż budzi emocje. Z przedstawianych sondaży wynika, że poparcie dla inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości dzieli się niemal na pół. Największą dezaprobatę dla ustawy wyrażały partie opozycyjne, dyrektorzy galerii handlowych, a nawet część związków zawodowych. Przeciwnicy zakazu handlu próbowali wypracować kompromis. Proponowali rządzącym wdrożenie dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla pracowników sieci. Pomysł ten nigdy nie został nawet rozważony przez Sejm.
Dino zyskuje coraz większy rozgłos na rynku. Portal "Business Insider" wskazuje, że na warszawskiej giełdzie sieć przebiła już choćby PKN Orlen, a jej wartość wylicza się 23 mld zł. Serwis zaznacza, że od początku roku akcje firmy wzrosły o ponad 65 procent. Stan na koniec czerwca mówił o działających 1 302 sklepach (1 056 rok wcześniej). Zainteresowanie klientów siecią wzrośnie zapewne po planowanych zmianach, które umożliwią Dino obejście przepisów dotyczących zakazu handlu w niedzielę.
Szczegóły działań planowanych przez Carrefour Polska przytacza portal Gazeta.pl. Doniesienia o możliwych zwolnieniach około 400 osób przekazywano już w sierpniu. Wszystko za sprawą redukcji, która dotknie 3 proc. wszystkich osób zatrudnionych w sieci, przede wszystkim kadrę menadżerską średniego szczebla. Zmiany to efekt nowej strategii "Carrefour 2022", która w teorii ma spłaszczyć struktury kadrowe oraz zmniejszyć tzw. hierarchiczność. Spółka ma ponadto w planach stworzenie stanowisk dla doradców klientów, wskazuje wspomniany portal.
Dwa wspomniane dyskonty zareagowały na pierwsze rozporządzenia rządowe zaskakująco szybko. Już w marcu wystrój placówek obu sieci znacząco się zmienił, co jeszcze wtedy odbieraliśmy jako niemałe zaskoczenie i swego rodzaju dowód na powagę sytuacji epidemicznej. Poza dezynfekcją, reorganizacją pracy i plexi, Biedronka uruchomiła specjalny program wsparcia seniorów. Podobnie i teraz - osoby najbardziej narażone na ciężki przebieg Covid-19 mogą w przeznaczonych dla siebie godzinach skorzystać ze specjalnych rabatów.
6 grudnia Biedronka będzie rozdawać klientom maskotki FajniakiAby skorzystać z promocji trzeba wydać 99 złotych na zakupy, oraz okazać kartę "Moja Biedronka"Akcja reklamowana jest hasłem "Fajniaki zapraszają na Mikołajki"Kiedy Biedronka poinformowała o promocji specjalnie przygotowanej na dodatkową niedzielę handlową 6 grudnia, wielu klientów mogło nie dowierzać w komunikat. Możliwe, że już pojutrze w dyskontach pojawią się prawdziwe tłumy.Nie tylko Biedronka stara się zachęcić konsumentów do wizyty w swoich placówkach, lecz innym sklepom trudno będzie przebić ofertę promocyjną zaprezentowaną przez sieć z sympatycznym owadem w logo. Co takiego będzie można dostać za darmo 6 grudnia w dyskoncie?
Business Insider donosi, że Aldi również ma zamiar wprowadzić takie rozwiązania u siebie. W nazym kraju obecnie sytuacja nie jest zadowalająca, choć mogłoby być gorzej. Wiele miejsc zostało zamkniętych, a kolejne wprowadzają inne, dodatkowe środki ostrożności. Biedronka wprowadza kolejne środki ostrożnościKlienci sieci utrzymali smsy o treści: "Przerwa techniczna w Biedronce. Sklep wtedy nie działaJednocześnie w Biedronce pojawiła się przerwa techniczna między godz. 13.30 a 14.30. To efekt podzielenia pracowników każdej placówki na dwa niezależne zespoły".W placówkach pracownicy i klienci mają możliwość skorzystać z płynów dezynfekujących, a kasjerzy pracują używają rękawiczek. Mają obecnie też ścianki z pleksi, aby ich chroniły przed kontaktem z innymi. Powstały też linie, które mają zapewnić odstęp kolejki od kasy.W Biedronkach w całej Polsce obecnie występuje przerwa "techniczna" pomiędzy godz. 13:00 a 14:30. Biuro prasowe sieci wyjaśniło w Business Insider Polska, skąd takie obostrzenie.- Pracownicy sklepów naszej sieci standardowo pracują w systemie zmianowym. W związku z aktualną sytuacją wprowadziliśmy dodatkową przerwę techniczną, która pozwala na sprawne i bezpieczne dokonanie takiej zmiany. W tym czasie sklep jest niedostępny dla klientów - podano w BIP.Chodzi o to, aby pierwsza i druga zmiana nie miała ze sobą kontaktu. Pierwsza zmiana zamyka zmianę i opuszcza sklep, po czym przychodzi druga zmiana i zaczynają pracę bez kontaktu z poprzednią. Podobne zarządzenie panuje w TVN24 i Polsat News. W Business Insider Polska wypowiedziała się też Agata Biernacka z biura prasowego Aldi Polska.- Ograniczenie kontaktu pracowników między sobą z różnych zmian może mieć wpływ na minimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa. Funkcjonowanie sklepów w takim trybie spowoduje konieczność wprowadzenia półgodzinnych przerw technicznych najprawdopodobniej w środku dnia - mówiła.Źródło: [businessinsider]
Rząd zaledwie kilka dni temu wprowadził nowe obostrzenia dotyczące sklepów i osób w nich przebywających w danych godzinach. Przepis w nowym rozporządzeniu mówi, że między godz. 10-12 zakupy w sklepach mogą robić tylko seniorzy, bez narażania na kontakt z osobami młodszymi, mogącymi zarażać. Jednak możliwe są tego dalsze małe korekty i zmiany, o co apeluje sam Łukasz Szumowski.Już wcześniej na rządowych stronach pojawił się komunikat o wykreśleniu z rozporządzenia części placówek. "Godziny dla seniora" nie obowiązują aptek i stacji benzynowych.Minister zdrowia porusza temat "godzin dla seniorów". Czyżby szykowały się kolejne zmiany?Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski uważa natomiast, że byłoby lepiej, gdyby seniorom umożliwione zostało robienie zakupów w godzinach wczesnych porannych, tuż po otwarcu sklepów.Szumowski mówił o tym na antenie TVP Info. Swoje słowa argumentował tym, że wcześnie rano, zaraz po otwarciu, sklepy są dużo czystsze i świeżo odkażone, niż w późniejszych godzinach. Jest to zatem najbezpieczniejszy moment na zakupy dla klienów z grupy podwyższonego ryzyka, czyli dla osób starszych. W swojej wypowiedzi w telewizji publicznej minister podkreślił także, że chodzi o pełną solidarność społeczną i mobilizację.Szef resortu dodał też, że powoli powinniśmy nastawiać się na nadejście kolejnego etapu środków bezpieczeństwa w walce z epidemią, kiedy to maseczka ochronna i rękawiczki jednorazowe staną się absolutnie obowiązkowe dla wszystkich, a szczególnie nieodłącznym elementem będą w sklepach.Już wcześniej na rządowych stronach informowano o zmianach w rozporządzeniu. Z "godzin dla seniora" wykreślono apteki i stacje paliw. Pisaliśmy o nich tutaj.Czy rządzący wysłuchają zaleceń i porad szefa resortu zdrowia? A co Wy o tym sądzicie? Źródło: wiadomoscihandlowe.pl
Wyniki badań zespołów badawczych przytacza portal "Na Temat". Jak czytamy, naukowcy badali zachowanie mikroskopijnych cząsteczek unoszących się w powietrzu, wydostających się z dróg oddechowych osoby kaszlącej bądź kichającej. "W sytuacji bazowej chmura aerozolu rozchodzi się w najbliższym otoczeniu także poza najbliższy obszar wokół osoby kaszlącej", ustalono.Wirus podczas zakupów"Jeśli kaszlący nosiciel wirusa odejdzie z jednego miejsca, a w pobliżu pojawi się inna, to unoszące się w powietrzu cząsteczki aerozolu, zawierające wirusa, mogą przedostać się do dróg oddechowych tej osoby", przekazał, cytowany przez natemat.pl, Ville Vuorinen, adiunkt na uniwersytecie w fińskim Aalto.W procesie badawczym udział wzięło 30 ekspertów z różnych dziedzin nauki, w tym m.in. fizyki przepływu czy fizyki aerozoli. Podczas testów człowiek miał za zadanie przemieszczać się między sklepowymi regałami. Zastosowano również typowy dla sklepów spożywczych rodzaj wentylacji.Jeszcze mniej powodów do optymizmu dają badania przeprowadzone przez naukowców z Wielkiej Brytanii. Ponadto, na powierzchniach przeróżnych przedmiotów może utrzymać się nawet kilka dni. COVID-19 najdłużej pozostaje na powierzchniach plastikowych oraz tych ze stali nierdzewnej, wskazuje wspomniany powyżej portal, powołując się na czasopismo "New England Journal of Medicine".WHO jednak nie potwierdza w żadnej formie wersji, że koronawirus roznosi się w powietrzu: "COVID-19 jest przenoszony przez krople i fomity podczas bliskiego niezabezpieczonego kontaktu między infektorem i infekowanym. Nie zgłoszono rozprzestrzeniania się w powietrzu dla COVID-19 i nie uważa się tego, za główny czynnik transmisji na podstawie dostępnych dowodów" - opisano w głównym raporcie "Report of the WHO-China Joint Mission on Coronavirus Disease 2019 (COVID-19)".Cały regulamin dostępny jest tutaj.Źródło: natemat.pl