Wielka Brytania

Ważna wiadomość dla wszystkich osób wracających do Polski z Wielkiej Brytanii. Po powrocie może czekać nas nawet tygodniowa kwarantanna - takie rozporządzenie zostało opublikowane dziś w Dzienniku Ustaw. Obowiązkowe zamknięcie w domu możemy pominąć jednak dzięki szczepieniu.Chodzi o powstrzymanie transmisji odmiany Delta koronawirusa, która zawitała na Wyspy.

Londyn: płonie dworzec kolejowy na południu miasta. Z szalejącym ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków. Nie ma informacji o rannych, ale służby proszą zamykanie okien. Toksyczny dym może wpłynąć na zdrowie.Mieszkańcy pokazali filmy ze zdarzenia. Dym widać w niemal całym mieście.

Kiedy policja nie mogła pomóc uchronić innych dzieci przed koszmarem, kobieta postanowiła działać. Wzięła w rękę nóż i poszła do sąsiada. Zadała mu osiem ciosów nożem. Były śmiertelne. Teraz wyszła z więzienia i ponownie opowiedziała swoją historię, deklarując, że nie żałuje swojej decyzji.Dramatyczna historia wprost z Wielkiej Brytanii. Sarah Sands, matka broniąca swoich oraz innych dzieci, opowiedziała o tym, co pchnęło ją do morderstwa 77-letniego sąsiada.W tej opowieści kryje się wiele osobistych tragedii. Sporo z nich dało się uniknąć, gdyby tylko organy ścigania ostrzej i szybciej zadziałały względem Michaela Pleasteda.

Kilkudziesięciu przeciwników szczepionek przeprowadziło szturm na dawną siedzibę stacji BBC w zachodnim Londynie. Doszło do starcia z policjantami, którzy pilnowali wejścia do budynku.W poniedziałkowe popołudnie w zachodniej części Londynu odbyła się liczna manifestacja osób przeciwnych certyfikatom szczepionkowym oraz szczepieniom dzieci.Warto zaznaczyć, że w Wielkiej Brytanii nadal trwa dyskusja dotycząca szczepień osób poniżej 18. roku życia.

Wielka Brytania. 67-letni mężczyzna napadł na aż trzy banki. Groził skrzywdzeniem klientów. Pracownicy nie mogli zrozumieć, o co mu chodzi. Wszystko przez niewyraźny charakter pisma. 16 sierpnia skazano 67-letniego Alana Slattera na karę sześciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna bezskutecznie napadł na trzy banki. Pierwsza próba rabunku miała miejsce 18 marca, o 10:45, w Terminus Road, Eastbourne.

Karolina Kaczorowska zmarła w sobotę. Wdowa po Ryszardzie Kaczorowskim, ostatnim Prezydencie RP na Uchodźstwie, a także aktywna działaczka polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii miała 90 lat.Informację o śmierci Karoliny Kaczorowskiej, Pierwszej Damy RP na Uchodźstwie, potwierdziła tuż po północy polska ambasada w Wielkiej Brytanii.Z wielkim smutkiem otrzymaliśmy dziś wiadomość o śmierci Pani Prezydentowej Karoliny Kaczorowskiej, Pierwszej Damy RP na Uchodźstwie, małżonki ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Dziękujemy za wszystko, co Pani zrobiła dla Polski i #PolesinUK. RIP pic.twitter.com/Fb88h0YK8f— Polish Embassy UK 🇵🇱 (@PolishEmbassyUK) August 21, 2021

Wielka Brytania. Od 1 października zmienią się zasady wjazdu do kraju. Większość obywateli Unii Europejskiej, w tym Polski, będzie mogła wjechać na miejsce jedynie posiadając paszport. Będą jednak od tej reguły wyjątki - niektórzy wciąż będą mogli podróżować tylko z dowodem osobistym. Mimo tej możliwości, konsulat zachęca, by podróżować z paszportem, który jest bardziej pewnym środkiem, pozwalającym na przejazd.

Wielka Brytania. Na lotnisku Heathrow służby zatrzymały dziennikarza Rafała Ziemkiewicza. Prawicowy publicysta został aresztowany. Zarzuty są nieznane.

Pracownicy centrum dystrybucyjnego IKEI w Peterborough w Anglii dokonali niepokojącego odkrycia. W toaletach znaleźli kamery. IKEA już rozpoczęła śledztwo w tej sprawie, a rzecznik przedsiębiorstwa zapewnia, że kamery zostaną usunięte.

Wielka Brytania. Ogromne problemy konsumentów - ze względu na brak kierowców cystern i ciężarówek, w całym kraju ogłoszono problemy z dostępem do paliwa i dostawami do sklepów. Rząd obawia się, że podobne problemy mogą pojawić się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy panuje wzmożony ruch zakupowy.

15-letni Sebastian z Polski został znaleziony w domu w północnej części Anglii. Życia chłopca nie udało się uratować. Policja hrabstwa West Yorkshire zatrzymała już dwie osoby podejrzane o morderstwo. Najprawdopodobniej są to Polacy. Kobieta nosi nazwisko zamordowanego.Zawiadomienie o nieprzytomnym 15-latku znalezionym w domu znajdującym się przy Leeds Road w Huddersfield na północy Anglii wpłynęło do lokalnych służb w piątek 13 sierpnia.Poszkodowanym był Sebastian K., Polak, który przebywał w Wielkiej Brytanii od niedawna – podała policja z West Yorkshire.Mimo szybkiej reakcji funkcjonariuszy życia chłopca nie udało się uratować.

W trakcie ulewy trójka rodzeństwa postanowiła schronić się przed deszczem pod drzewem. Młodzi ludzie zrobili sobie pamiątkowe selfie, gdy uderzył w nich piorun. Wyjątkowe zdjęcie obiega internet.Rachel, Isobel i Andrew Jobson jechali na rowerze w czasie deszczu. Rodzeństwo wracało do swojego domu w Berkshire. W trakcie jazdy postanowili zrobić przerwę w łazience i zatrzymali się niedaleko pałacu Hampton Court w południowo-zachodnim Londynie.Gdy najstarsza z nich, Rachel, wróciła z toalety, zobaczyła, że jej brat i siostra stoją pod pobliskim drzewem.Przed ponownym ruszeniem w drogę rodzeństwo postanowiło zrobić sobie kilka pamiątkowych zdjęć – podało brytyjskie BBC.>

Już od środy osoby podróżujące z Wielkiej Brytanii przygotować się muszą na siedmiodniową kwarantannę po przekroczeniu granicy z Polską. Zwolnić może z niej jednak certyfikat o pełnym zaszczepieniu na koronawirusa. Rząd obawia się przedostania do Polski nowego wariantu koronawirusa, tzw. Delta, który pojawił się w Wielkiej Brytanii. Nowe obostrzenia w podróżach! 22 czerwca w Dzienniku Ustaw pojawiło się nowe rozporządzenie regulujące kwestię przekraczania polskiej granicy przez osoby podróżujące z Wielkiej Brytanii. Wszystko za sprawą nowej odmiany koronawirusa - wariantu Delta, który pojawił się na wyspach. Mutacja jest dużo bardziej zaraźliwa od podstawowego wirusa i charakteryzuje się zwiększonymi objawami. Chcąc zmniejszyć ryzyko przedostania się wirusa na teren naszego kraju, rząd wydał decyzję dotyczącą wprowadzenia obowiązkowej kwarantanny dla osób przylatujących z Wielkiej Brytanii. Od dzisiaj (23.06) każda z nich będzie musiała udać się na siedem dni odosobnienia. Czy da się uniknąć kwarantanny? Kwarantanna nie będzie jednak konieczna w przypadku certyfikatu o całkowitym zaszczepieniu na koronawirusa szczepionką AstraZeneki, Pfizera, Johnson&Johnson lub Moderny. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Adam Andrusiewicz poinformował, że wstępna kwarantanna dla niezaszczepionych osób przybywających z Wielkiej Brytanii trwać będzie siedem dni. Po tym czasie wykonany ma zostać test. Tylko negatywny wynik na obecność koronawirusa zwolni podróżującego z konieczności dalszego przebywania na odosobnieniu lub powrotu do kraju wylotu. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Wierzący antyszczepionkowcy próbują przekonać, że szczepienia są niebezpieczne. Odwołują się do Bożej OchronyNieoficjalne: Zmiany w szczepieniach. Nowe zasady loterii szczepionkowej oraz przyjmowania drugiej dawkiWiadomo jak będzie wyglądała nauka od września. Przemysław Czarnek wszystko ujawniłźródło: warszawawpigulce.pl, wtv.pl zdjęcie główne: Jakub Kaminski/East News

W szpitalu w Birmingham 23-letnia asystentka medyczna okradła zmarłą 17 minut wcześniej 83-latkę. Po śmierci pacjentki zabrała jej kartę kredytową i poszła zrobić zakupy. Nie był to pierwszy i ostatni raz.Ayesha Basharat dokonała zuchwalej kradzieży w jednym z brytyjskich szpitali. 23-letnia asystentka medyczna zabrała kartę płatniczą zmarłej pacjentki.83-letnia kobieta zmarła w szpitalu w Birmingham. Powodem jej śmierci był COVID-19. Niestety asystentka medyczna nie miała skrupułów przed okradzeniem zmarłej pacjentki. Wzięła jej kartę i dokonała kilku transakcji. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.Szczegóły tej sprawy zbulwersowały całą Wielką Brytanię. W kolejnych komentarzach na ten temat nie brakuje stwierdzeń mówiących, że to zachowanie podważa wiarę w człowieka, a sama kradzież to jedno z najniższych zachowań, na jakie można się zdobyć. Sytuacja jest o tyle bulwersująca, iż kradzieży dokonała osoba ciesząca się zaufaniem społecznym.

Drugie dziecko księcia Harrego i Meghan Markle nie zostanie uhonorowane... tradycyjną królewską kiełbasą. Rzeźnik, który zajmował się produkcją mięsa z okazji narodzin kolejnych członków rodziny monarchów odmawia uczczenia narodzin córki pary. Czyżby w ten sposób królewski rzeźnik symbolicznie wycofał księcia Harrego z rodziny?

Prezenterka argentyńskiej telewizji pomyliła pierwszego Brytyjczyka, który zaszczepił się preparatem Pfizera z... XVI-wiecznym dramaturgiem Williamem Shakespeare'em. Wpadka stała się tematem licznych żartów. Dziennikarka poinformowała o śmierci Williama Shakespeare'a. Problem w tym, że pisarz nie żyje już od 405 lat. William Shakespeare nie żyje Zbieżność imion i nazwisk stała się przyczyną niewiarygodnie kuriozalnej wpadki, jaką na antenie jednej z argentyńskich telewizji zaliczyła prezenterka Noelia Novillo. Jej zadaniem było poinformowanie o śmierci pierwszego Brytyjczyka, który zaszczepił się preparatem Pfizera. Mężczyzna, o którym mowa nazywał się... William Shakespeare i był 81-letnim mieszkańcem Warwickshire. Pod koniec ubiegłego roku jako pierwszy mieszkaniec swojego kraju otrzymał szczepionkę na koronawirusa firmy Pfizer. Mężczyzna, którego jednym z głównych hobby była muzyka jazzowa, nazwany został po jednym z największych dramaturgów wszechczasów, istnym rewolucjoniście teatru, Williamie Shakespearze. Choć szczepionka uchroniła go zapewne przez zakażeniem koronawirusem, śmierć upomniała się o niego mimo wszystko. Mężczyzna zmarł w wyniku udaru. O jego zgonie powiadomiły media na całym świecie. Wpadka w telewizji Na śmierć mieszkańca Wielkiej Brytanii uwagę zwróciły również argentyńskie stacje telewizyjne. W jednej z nich powiadomiono o odejściu mężczyzny w niezwykle... nietypowy sposób. Prezenterka programu informacyjnego zasugerowała się zbieżnością nazwisk i pomyliła zmarłego mężczyznę z twórcą "Hamleta". Przekonywała widzów na antenie, jaką ogromną dla światowej literatury stratą jest śmierć starca z Warwickshire. Przyznała też, że odejście Shakespeare'a jest dla niej osobistą stratą, gdyż była ogromną fanką jego twórczości. Wymieniła klasyczne utwory pisarza, choćby "Romea i Julię", czy "Makbeta". Una información que nos deja a todos con la boca abierta. William Shakespeare RIP. pic.twitter.com/Et8Ig76Ly1— Ernesto Lamas (@ErnestoLamas) May 28, 2021 Komiczna wpadka stała się pretekstem do prawdziwego zalewu czarnego humoru wśród społeczności internautów. Wielu z nich przypomina, że gdyby William Shakespeare, którego dziennikarka miała na myśli, umarł w tym roku, cieszyłby się niespotykanym dotąd wiekiem 457 lat. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tajemniczy wpis Stachurskiego. Nikt nie wie, o co może chodzić?Beata Szydło zarobiła ogromne pieniądze. Była premier została milionerkąNowa odmiana koronawirusa, świat wstrzymał oddech. Kombinacja dwóch wariantówŹródło: Polsatnews.pl

Od śmierci księżnej Diany minęły już 24 lata. Jej osoba wciąż jest jednak ważną postacią w życiu Brytyjczyków oraz osób zafascynowanych tamtejszą rodziną królewską. Niespodziewanie ujawniono wyniki raportu na temat słynnego wywiadu Lady D z Martinem Bashirem. Dziennikarz przeprosił za swoje zachowanie. Na jaw wyszło, że dopuścił się on oszustw. Głos w sprawie zabrali również Harry oraz książę William.W 1995 roku do rozmowy z Martinem Bashirem zasiadła księżna Diana. Wywiad odbił się szerokim echem, a teraz potwierdzono już to, że doszedł do skutku tylko i wyłącznie ze względu na nadużycia.

Internauci dotarli do fotografii Meghan Markle, która zaprzeczać ma jej słowom o tym, że zanim poznała księcia Harrego nie interesowała się brytyjską rodziną królewską. Na zdjęciu widzimy Markle pozującą z magazynem z księżną Kate na okładce. Czy możliwym jest, by Meghan Markle kłamała podczas wywiadu u Opry Winfrey? Zaskakujące zdjęcie Meghan MarklePo tym jak do wiadomości publicznej przedostały się informacje dotyczące konfliktu księcia Harrego i Meghan Markle z resztą rodziny królewskiej, wciąż na jaw wypływają kolejne kontrowersyjne doniesienia. Istny wybuch nastąpił w czasie, gdy para udzieliła wywiadu Oprze Winfrey, w którym zwierzyła się z tego, jak źle miała rzekomo zostać przyjęta w rodzinie królewskiej świeżo upieczona księżna Sussexu. Mówiono wówczas o wykluczaniu, upokarzaniu, a nawet rasizmie wśród mieszkańców Buckinhgam Palace. Nie wszyscy jednak uwierzyli w słowa księcia Harrego i Meghan Markle. Zdaniem wielu, księżna zmanipulowała swojego małżonka, wskutek czego monarcha zerwać miał więzi rodzinne, jakie łączyły go przez lata. Jednym z dowodów miałoby być odnalezienie przez internautów pewnej ciekawej fotografii, która zaprzeczać miałaby niektórym ze słów wypowiedzianych przez Markle podczas wywiadu u Opry. Przypadek? Meghan Markle stwierdziła podczas rozmowy z amerykańską dziennikarką, że zanim w 2016 r. poznała Harrego, nie interesowała się tematyką brytyjskiej rodziny królewskiej. Amerykanie, jej zdaniem, nie przywiązują do takich rzeczy zbyt dużej wagi. Archiwalne zdjęcie z 2014 r., do którego dotarli internauci, zdaniem wielu, może przeczyć jej słowom. Widzimy na nim Meghan pozującą z kolorowym magazynem. Na okładce znajduje się Kate Middleton, małżonka księcia Williama. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez F5 da Folha (@sitef5) Część internautów nie ma wątpliwości, ich zdaniem Meghan Markle w wyrachowany sposób zaplanowała swoje działania w rodzinie królewskiej. Inni zwracają uwagę na to, że pozowanie z gazetą nie musi o niczym świadczyć, bo kobieta nie musiała nawet mieć świadomości tego, kto znajduje się na jej okładce. Pojawiły się jednak doniesienia, że jeszcze w 2014 r. na blogu Meghan pojawił się wpis, w którym sugerowała, że chciałaby spróbować życia jako księżniczka. Powoływać się miała w swoim poście właśnie na księżną Cambridge. Książę Harry i księżna Meghan zrezygnowali z przywilejów rodziny królewskiej i opuścili Wielką Brytanię, zamieszkując w Stanach Zjednoczonych, gdzie podjąć mają swoją własną działalność zarobkową. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Opiekun syna Krawczyka o tym, co Ewa Krawczyk chciała mu zrobić. Porażające doniesienia, wdowa zaprzeczaIMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia. Trzeba przygotować się na groźne burzeMinister zdrowia ogłosił, kiedy życie powróci do normalności. "Wychodzimy na ostatnią prostą"Źródło: Pudelek.pl, Instagram.com, Vogue.pl

Wciąż nie cichną echa po zamachu terrorystycznym w Londynie, podczas którego zginęły dwie osoby, a kilka zostało rannych. Dalszy rozlew krwi udaremnili znajdujący się na londyńskim moście przechodnie. Tragedia miała miejsce tuż obok budynku Fishmongers' Hall, gdzie, co ciekawe, odbywała się konferencja dotycząca resocjalizacji przestępców. Wśród bohaterów znajdował się również... skazany za zabójstwo morderca.

Niepokojący film został przedstawiony przez brytyjską prasę. ITV Wales News za pośrednictwem Twittera relacjonowało przebieg kolejnej, gigantycznej bójki między plażowiczami. Radio Zet wskazuje, że w zamieszkach udział wzięło ponad 150 osób. Tamtejsze służby musiały interweniować aż w pięciu miejscach. Liczba aresztowanych wciąż rośnie.Wielka Brytania. Nagranie z bijatyki trafiło do mediówPrzypomnijmy, że na brytyjskich plażach panują niemal idealne warunki pogodowe. Zachęcające do kąpieli upały wywołały tłumy urlopowiczów. Nad zbiornikami wodnymi mamy do czynienia nawet z tysiącami turystów. Na wybrzeżu w Devon doszło jednak do niepokojących awantur. Policja musiała podejmować liczne interwencje. Fala oburzonych mężczyzn i kobiet rzuciło się na siebie nawzajem. Porażające nagranie ze zdarzenia zostało opublikowane przez ITV Wales News.W Wielkiej Brytanii zaangażowano do zamieszek przedstawicieli rządu. Pierwszy minister Walii, Mark Drakeford postawił obywatelom poważne żądania. Z jego wypowiedzi wynika, że jeśli takie incydenty będą się powtarzać, to wiele obostrzeń zostanie ponownie przywróconych. Możliwość korzystania z plaż została przywrócona przez brytyjskie władze przez wzgląd na poprawiającą się sytuację epidemiologiczną.Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z nagrania ITV Wales News opublikowanego 26 czerwca. Link do nagrania znajdziecie TU.Źródło: [Radio Zet/ITV Wales News]

Pani Anna opowiada o piekle, jakie spotyka ją każdego dnia na osiedlu, które zamieszkuje. Jej oprawcami są dzieci, które czują się całkowicie bezkarnie.

Na całym świecie czworonogi muszą mierzyć się z ludzkim okrucieństwem. Z przekazywanych przez media informacji wiemy, że w skandaliczny sposób traktowane są nie tylko psy i koty. Tym razem aktywiści i działacze społeczni nagłośnili sprawę kóz z brytyjskiej hodowli Far Marsh Farm. Udało im się zdobyć nagrania, które poważnie obciążają opiekunów bezbronnych zwierząt. Okazało się, że mężczyźni wyrządzili im wielką krzywdę.

Szczegóły historii, do której przed kilkoma dniami doszło w londyńskim metrze, przytacza brytyjski "Daily Mail". Mężczyzna stracił przytomność po tym, jak został znokautowany przez jednego z trzech ciemnoskórych mężczyzn, których kilka chwil wcześniej nazywał "zwierzętami". Ujawniono, że jest nim Billy Steele, 31-letni syn bogatych właścicieli uznanej firmy budowlanej. Wizerunek podróżującego centralną linią metra Steela'a, który wykrzykiwał do ciemnoskórych pasażerów, że wkrótce "wszyscy z nim wrócą do siebie", został opublikowany w mediach społecznościowych.

Jak podaje TVP Info, władze Wielkiej Brytanii planują podawać seniorom i osobom najbardziej narażonym na zakażenie koronawirusem trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19, która ma pomagać w ochronie przed nowymi wariantami wirusa.

Chociaż książę Filip zmarł 9 kwietnia, dopiero teraz opublikowano jego akt zgonu, w którym podano do wiadomości przyczynę śmierci księcia Edynburga.Książę Filip - małżonek królowej Elżbiety - zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat. Na krótko przed śmiercią był hospitalizowany, przechodząc operację serca.Pogrzeb księcia Filipa odbył się 17 kwietnia w Windsorze. Ceremonia nie obyła się bez incydentów.Zakłóciła ją aktywistka klimatyczna, która rozebrana od pasa w górę krzyczała: "Nie zabijajcie planety".Uwagę mediów przykuło także tajemnicze pudełeczko, które znalazło się w będącym częścią konduktu żałobnego ulubionym powozie księcia obok jego rękawiczek, szalu i kapelusza.Okazało się, że w pudełeczku z czerwoną pokrywką książę Filip trzymał kostki cukru, którymi zwykł po przejażdżce karmić swoje ukochane kucyki. Przez cały ten czas nieznana była jednak oficjalna przyczyna śmierci księcia Filipa, chociaż - zważywszy na niedawną hospitalizację - domysłów nie brakowało.

Wszystko przez wsparcie wyrażone dla Mayi Forstater. Badaczka została zwolniona z pracy w organizacji Centre for Global Development po tym, jak stwierdziła, że transpłciowe kobiety nie mogą zmienić swojej płci biologicznej. Kobieta została zwolniona z powodu używania "obraźliwego i wykluczającego języka"Forstater broniła się przed sądem, argumentując, że jest dyskryminowana ze względu na swoje poglądy. Sąd nie przyznał racji kobiecie, twierdząc, że jej poglądy są "niekompatybilne z ludzką godnością i fundamentalnymi prawami innych ludzi".Swoje wsparcie dla badaczki wyraziła w mediach społecznościowych J.K. Rowling, za co spotkała ją ogromna krytyka, w tym komentarze internautów mówiące o ich "załamanym sercu".J. K. Rowling w ogniu krytyki internautów„Ubieraj się jak chcesz. Nazywaj się jak tylko chcesz. Sypiaj z każdym dorosłym, który tylko będzie cię chciał. Żyj możliwie najlepszym życie w pokoju i bezpieczeństwie. Ale zwalniać kobiety z pracy za stwierdzenie, że płeć to coś rzeczywistego? #IStandWithMaya #ThisIsNotADrill”, napisała na swoim koncie na Twitterze autorka. Hashtagi może tłumaczyć kolejno jako "Jestem z Mayą" oraz "To nie żart".Słowa Rowling wywołały istną burzę w internecie. Na ten moment na kometarz pisarki odpowiedziało już prawie 35 tys. internautów. Wśród nich m.in. Sara Ramirez, gwiazda serialu "Chirurdzy".Ramirez nazywa Rowling "przebraną za feministkę bigotką".Swoje oburzenie postanowili wyrazić również fani popularnej sagi o Harrym Potterze."Jako gej, który w dzieciństwie znalazł schronienie w Hogwarcie, myśl o tym, że osoby transpłciowe nie mogłyby liczyć na to schronienie, łamie mi serce", komentuje jeden z internautów.Inni jako przykład podają Emmę Watson, jedną z gwiazd filmów opartych na prozie J.K. Rowling. Aktorka ma na sobie t-shirt ze znamiennym napisem.

Hilda Churchill, 108-letnia Brytyjka, zmarła kilka godzin po tym, jak otrzymała pozytywny wynik testu na obecność wirusa. Za osiem dni miała świętować kolejną rocznicę urodzin. Ostatnie dni spędziła w domu opieki w Salford niedaleko Manchesteru.Kobieta przyszła na świat w roku 1911. Przeżyła obie wojny światowe. Dała radę również grypie hiszpańce, która w latach 1918-1919 spowodowała śmierć od 25 do 100 mln osób. Eksperci do dziś spierają się co do liczby ofiar. Pewnym jest, że zakażeniu uległo wówczas około 500 mln ludzi, co stanowiło blisko jedną trzecią całej populacji świata.Wiadomości ze świata: najstarsza ofiara wirusa"Kiedy odwiedziłem ją po raz ostatni, rozmawialiśmy o wirusie i obawiała się, że przez dłuższy czas nie będziemy mogli jej odwiedzać. Powiedziała, że obecna sytuacja jest podobna do tej związanej z grypą hiszpanką", przekazał wnuk kobiety, Anthony Churchill, w rozmowie z "The Guardian". Brytyjka wskazała również pewne różnice w obu pandemiach. Jak powiedziała, "nie było wówczas samolotów, ale hiszpance i tak udało się rozprzestrzenić"."Wspominała, że każdy był zarażony, ich matka próbowała troszczyć się o swoje dzieci, a jej ojciec upadł na ulicy i musieli zanieść go do domu. Mówiła, że to niesamowite, iż coś, czego nie widać, może mieć tak niszczycielskie skutki", dodał wnuk zmarłej 108-latki.Wnuk Hildy dodał, że jego babcia przeżyła tak wiele, że obecna epidemia była dla niej tylko kolejną przeszkodą.Najstarsza ofiara wirusa w Wielkiej Brytanii miała czworo dzieci, jedenaścioro wnucząt, dwanaścioro prawnucząt oraz trójkę praprawnucząt. Mimo 108 przeżytych lat jej stan dotychczas określało się jako dobry. Wnuk kobiety przyznał, że do domu opieki przeniosła się przed niespełna rokiem.Źródło: RMF FM / The Guardian

Moore jest urodzonym w kwietniu 1920 roku weteranem II wojny światowej. Stulatek postanowił wesprzeć brytyjskich przedstawicieli ochrony zdrowia, ogłaszając zbiórkę pieniędzy na fundraisingowej platformie JustGiving, podaje portal polsatnews.pl.Mimo że w wyniku złamania stawu biodrowego weteran porusza się za pomocą chodzika na kółkach, zbiórce towarzyszyło wyzwanie, które postawił samemu sobie. Przed setnymi urodzinami Moore miał zaliczyć sto liczących 25 metrów okrążeń dookoła własnego domu.Wielka Brytania: królowa uhonoruje weteranaJak czytamy, starszy mężczyzna liczył, że dzięki zbiórce uda mu się wesprzeć publiczną służbę zdrowia (NHS) kwotą oscylującą w granicach tysiąca funtów. Gdy 16 kwietnia pokonywał ostatnie, setne okrążenie, zebrana kwota przekroczyła już jednak 12 milionów funtów. Zainteresowanie akcją było tak duże, że w ostatnich metrach asystowali mu żołnierze z Yorkshire Regiment.Dzięki inicjatywie Moore'a NHS otrzyma w okolicach 33 mln funtów. Z okazji setnych urodziny życzenia weteranowi złożyli sama królowa brytyjska, książę William, premier Boris Johnson oraz 140 tys. innych osób, którzy postanowili wyrazić swą wdzięczność wobec mężczyzny.– Fantastyczna zbiórka pieniędzy pułkownika Toma pobiła rekordy, zainspirowała cały kraj i dała nam wszystkim promyk światła we mgle koronawirusa – przekazał, cytowany przez Polsat News, Johnson.Na tym jednak na koniec. Za swoje zasługi stulatek otrzyma tytuł szlachecki z rąk królowej Elżbiety II – od tego momentu będzie on znany jaki kapitan sir Thomas Moore.Źródło: polsatnews.pl