Polski samolot wyleci do Afganistanu. - Polska nie pozostawia swoich sojuszników i przyjaciół w potrzebie - zadeklarował premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej szef rządu twierdził, że polscy współpracownicy z przejętego przez Talibów państwa "rozpierzchli się". Przy okazji premier zwrócił się do opozycji.Do Afganistanu poleci polski samolot. Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję.- Stale monitorujemy sytuację w Afganistanie. Na moje polecenie wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu, który posłuży do ewakuacji osób wymagających naszej opieki - zapewnił szef polskiego rządu.Polska nie pozostawia swoich sojuszników i partnerów w potrzebie. Stale monitorujemy sytuację w Afganistanie. Na moje polecenie wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu, który posłuży do ewakuacji osób wymagających naszej opieki.https://t.co/MKinWqEYNJ— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 16, 2021
Wójt Tarnowa Podgórnego zaprezentował "rachunek" od premiera na kwotę 19,3 mln złotych. – Chciałem w ten sposób pokazać, ile będzie kosztował Polski Ład – podkreślił zarządzający gminą Tadeusz Czajka.Trzymany w rękach wójta Tarnowa Podgórnego "rachunek wystawiony dla gminy" przez premiera ma charakter symboliczny. Tadeusz Czajka zwrócił w ten sposób uwagę na konsekwencje, jakie dla samorządów będą miały zawarte w Polskim Ładzie rozwiązania podatkowe.Według wyliczeń wójta program Prawa i Sprawiedliwości będzie kosztował gminę 19,3 mln złotych. Rachunek ma też datę płatności: 1 stycznia 2022 roku.
Mateusz Morawiecki nie chce naprawić relacji z Izraelem. Po stwierdzeniu Jair Lapida, że Polska "zaaprobowała - nie po raz pierwszy - niemoralną, antysemicką ustawę", premier z całą stanowczością podkreśla, że "cieszy się z poparcia". Dodatkowo szef rządu przekonuje, że przyjęte przepisy były niezbędne, by ukrócić nielegalne działania.- Mieliśmy sytuacje, kiedy w ramach dzikiej reprywatyzacji, wyszukiwano 120-latków w Ameryce Południowej, którzy nagle przejmowali kamienice w Polsce - stwierdził premier.
Mateusz Morawiecki i Grzegorz Puda odwiedzili gospodarstwo rolne w Brzydowie. Miejscowy gospodarz w rozmowie z Wirtualną Polską ujawnił kulisy wizyty premiera i ministra rolnictwa. W trakcie spotkania u rolnika Andrzeja Zakrzewskiego w Brzydowie Mateusz Morawiecki mówił o założeniach Polskiego Ładu dla wsi. Premier wskazywał na potrzebę odbudowy rynków lokalnych. Zapowiedział między innymi kontrole ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji, by rozbić funkcjonujące na rynku monopole.
Premier Mateusz Morawiecki został oskarżony przez opinię publiczną o podwójne głosowanie. Wszystko z powodu nagrania, które pojawiło się w internecie. Centrum Informacyjne Rządu (CIR) odpiera zarzuty i tłumaczy działanie polityka w trakcie burzliwego posiedzenia Sejmu.
Mateusz Morawiecki został oskarżony o podwójne głosowanie. Centrum Informacyjne Rządu od razu zainterweniowało. Za pośrednictwem Twittera udostępniono fragment obrad Sejmu, gdy głosowano nowelizację ustawy medialnej. Na nagraniu widać, Prezesa Rady Ministrów, wyciągającego kartkę do głosowania z terminala.
Ekipa rządząca nie ustaje w komentowaniu słów Donalda Tuska o "udręce kobiet", jaką bywa macierzyństwo. Lider PO wspomniał przy tym m.in. brak pomocy ze strony państwa. W odpowiedzi na słowa byłego premiera członkowie rządu raz po raz stają "w obronie instytucji rodziny". Do gry dołączył Mateusz Morawiecki.Pozbawione szerszego kontekstu słowa powracającego do polskiej polityki lidera PO od kilku dni wykorzystywane są przez podmioty przychylne bądź należące do ekipy rządzącej, by przekonywać, że Donald Tusk podważył instytucję rodziny.Do grona oburzonych wypowiedzą byłego premiera dołączył już choćby odprawiający nabożeństwo przed krakowską pielgrzymką na Jasną Górę abp Marek Jędraszewski oraz występująca na antenie TVP minister rodziny Marlena Maląg.
Premier Mateusz Morawiecki zareagował na wpis Donalda Tuska dotyczący majątku. Zdaniem szefa rządu lider PO broni się przed zarzutami dziennikarzy w sposób “niewiarygodny” i “przypuszcza pełen kłamstw atak”. Co więcej, twierdzi, że sam zrezygnował z dużych pieniędzy, aby służyć Polsce.
Siostrzeniec Mateusza Morawieckiego, Franek Broda opowiedział o relacji z premierem. W rozmowie z Anną Dryjańską dla "NaTemat" wprost wskazał, że nawet nie próbował rozmawiać z wujkiem. - Myślę, że to nie miałoby sensu - deklarował. Franek Broda dał poznać się opinii publicznej jako aktywista na rzecz praw osób LGBT. Ostatnie dni lipca spędził przykuty do bramy Ministerstwa Edukacji i Nauki, by okazać sprzeciw wobec polityki Przemysława Czarnka. Siostrzeniec Mateusza Morawieckiego już w wieku 11 lat odkrył, że jest osobą homoseksualną. Jak sam wskazał, premier musi zdawać sobie sprawę z orientacji seksualnej swojego siostrzeńca.
Z samego rana Mateusz Morawiecki zwołał briefing prasowy w Komendzie Stołecznej Policji. Towarzyszył mu Komendant Główny Policji. Wspólnie omawiali kwestię bezpieczeństwa na drogach w czasie wakacji.Morawiecki pod koniec lipca mówił o projekcie zmian prawnych dot. kar dla piratów drogowych. Twierdził, że to "broń w walce o bezpieczeństwo i życie Polaków".
Już niedługo szczepienia przeciwko COVID-19 będą obowiązkowe? Jedno zdanie Mateusza Morawieckiego wiele mówi na temat najbliższych planów rządu w stosunku do osób, które nie chcą się zaszczepić.Wszystko wskazuje na to, że polityka rządzących w kwestii obowiązkowych szczepień przeciwko koronawirusowie się zmieniła. Potwierdzają to słowa premiera Mateusza Morawieckiego.Prezes Rady Ministrów mógł zaskoczyć informacją na temat planów swojego rządu. Czyżby zapewnienia z kampanii Andrzeja Dudy odeszły w zapomnienie? Prezydent w czasie debaty w Końskich zapewniał, że nie jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Mateusz Morawiecki wydaje się mieć jednak inne plany.
Mateusz Morawiecki poprowadził dziś konferencję prasową dot. szczepień. Otwarcie mówił o tym, jak będzie wyglądała sytuacja, szczególnie w kontekście nadchodzącej IV fali koronawirusa. Niezaszczepieni i antyszczepionkowcy mogą znaleźć się w trudnej sytuacji.Chodzi o kwestię obostrzeń i obowiązku szczepień w niektórych grupach. Rozważane są opcje, które nie były szeroko brane pod uwagę.
W piątek po godz. 10 odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli: premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski oraz szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Temat dotyczył aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Morawiecki o promocji szczepieńZbliżająca się wielkimi krokami czwarta fala koronawirusa budzi ogromne emocje w kraju. Niewystarczająca ilość zaszczepionych, by zapewnić zbiorową odporność niepokoi specjalistów. Wielu Polaków zastanawia się, czy rząd będzie skłonny wprowadzić rozwiązania, które wdrożone zostały m.in. we Francji - obostrzenia, w myśl których, do wielu miejsc publicznych nie można wejść osobom niezaszczepionym. - W ostatnich dniach notujemy nieco powyżej 100 przypadków dziennie zakażeń koronawirusa. Łóżek zajętych w szpitalach mamy ok. 300. Respiratory w użyciu to ok. 40. Zdaje sobie sprawę, że te liczby nie robią takiego wrażenia na większości Polaków, ale jednocześnie też chciałem zwrócić uwagę na to i zaapelować, jak często nasza przewaga nad koronawirusem okazywała się krucha. W szczególności dzisiaj, gdy mamy możliwość walki skutecznej z koronawirusem, chciałbym zaapelować o szczepienia - przekazał premier. - Zaszczepienie się jest jedyną i skuteczną metodą walki z koronawirusem (…) Ofiarą koronawirusa padają w ogromnej większości ludzie niezaszczepieni, to 99 % przypadków najbardziej dramatycznych. Trudny o lepszy dowód na to, jakim remedium faktycznie są szczepionki - dodał Morawiecki. Premier podkreślił, że chęć szczepień w czerwcu dotyczyła 70 % polskich obywateli. Porównał to z listopadem, kiedy chęć taką wykazywało 28,7 % społeczności. Mateusz Morawiecki zwrócił się także do osób prowadzących kampanię przeciwko wakcynacji. - Mam apel do tych, którzy są przeciwnikami szczepień. Obyście szanowni państwo nie musieli się przekonywać, jakie ryzyko niesie Covid-19 w szpitalach (…) Jeżeli ktoś niezaszczepiony zakazi kogoś innego, może doprowadzić w efekcie końcowym do dramatycznych okoliczności. Przestańmy prowadzić kampanię fake-newsów, kampanię agresji, z jaką mieliśmy do czynienia w Grodzisku Mazowieckim - powiedział. Zdaniem szefa rządu, nie należy czekać na nadejście czwartej fali koronawirusa do końca sierpnia, a zaszczepić się już teraz. Rząd podsumowuje proces szczepień Tuż po premierze Morawieckim głos zabrał Michał Dworczyk, który przekazał informacje dotyczące miejsc, w których do tej pory można było i wciąż można zaszczepić się na koronawirusa. Opowiedział również o kampaniach edukacyjnych i profrekwencyjnych. - Cały czas potrzebne są jednak dodatkowe zachęty - zaznaczył szef kancelarii premiera. Zapowiedział także, że już od września w szkołach oraz na terenach samorządów rozpoczną się szkolenia zarówno dla dzieci jak i osób dorosłych dotyczących konieczności zaszczepienia się przeciwko Covid-19. Pierwszy z programów to "#rosnącaodporność", drugi dotyczy zaś objazdowych punktów szczepień. - Jesteśmy przygotowani na zwiększoną liczbę zakażeń oraz zwiększoną presję na infrastrukturę szpitalnictwa - ocenił z kolei minister zdrowia.Adam Niedzielski poinformował również, że większość zakażeń w Polsce dotyczy wariantu Delta. - Wariant Delta staje się wariantem dominującym w Polsce. Parametry opisujące udział w całej liczbie próbek dochodzi do 80 % - przekazał. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Czwarta fala epidemii. Wprowadzone przez rząd obostrzenia uderzą w niezaszczepionych?Rząd zapowiada nowe rozwiązania w sprawie szczepień. Müller: Może jeszcze dziśAdam Niedzielski ostro o zachowaniu antyszczepionkowców. "Zero tolerancji"źródło: wtv.pl zdjęcie główne: wtv.pl
Już wkrótce rozpocznie się konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego, Adama Niedzielskiego i Michała Dworczyka. Spekuluje się, że tematem mogą być informacje dotyczące czwartej fali koronawirusa.
Trwało to nieco dłużej niż zwykle, ale finalnie premier pogratulował polskim wioślarkom, które w środę zdobyły dla nas pierwszy medal w Tokio. Mateusz Morawiecki złożył "wielkie gratulacje i podziękowania" dla srebrnej czwórki. Zwykle ochoczo komentujący wszelkie doniesienia sportowe Andrzej Duda tymczasem uparcie milczy.Gdy w trakcie środowego wyścigu polskie zawodniczki najpierw znacznie oddaliły się od zajmujących czwarte miejsce rywalek, medal wydawał się na wyciągnięcie ręki.Było jeszcze lepiej, bo tuż przed metą nasze wioślarki przesunęły się na drugie miejsce i po wszystkim zamiast z brązu cieszyły się ze srebra, zdobywając tym samym pierwszy medal dla Polski na tegorocznych igrzyskach.
Morawiecki przyznał, że niedopuszczalna jest dla niego sytuacja, w której lekarz mógłby zakazić swojego pacjenta koronawirusem. Podczas konferencji prasowej w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że rząd rozważa plan wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla pracowników służby zdrowia. Szef rady ministrów dodał też, że nie wyklucza wprowadzenia nowych obostrzeń. Potępił również sprawców incydentu, do jakiego doszło w Grodzisku Mazowieckim.
Polski Ład ma zapewnić mocny start w lepszą przyszłość. Premier Mateusz Morawiecki wystosował specjalny list do obywateli, w którym przekonuje, że nowa strategia zagwarantuje wyższe zarobki, godne emerytury, bezpieczeństwo dla rodzin i dobre środowisko rozwoju dla przedsiębiorców. Dzięki temu Polska ma przeskoczyć do “pierwszej ligi europejskiej”.
Premier Mateusz Morawieckim to najdroższy polityk w kontekście medialnym. Instytut Przywództwa opublikował najnowszy ranking, z którego wynika, że wartość przekazów z udziałem premiera osiągnęła poziom prawie 124 mln zł. Inni politycy PiS również uplasowali się na wysokich lokatach.
Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda zostali przyłapani w jednej z kawiarni na Krakowskim Przedmieściu. Premier i prezydent wybrali się na lody. Towarzyszył im tłum fotografów oraz gapie, którzy zrobili sobie zdjęcia z najważniejszymi osobami w państwie.
Premier Mateusz Morawiecki i minister Adam Niedzielski przekazali ustalenia po spotkaniu specjalnym w sprawie sytuacji epidemicznej. Podjęto istotne decyzje. - Musimy się szykować na trudny czas - mówił Mateusz Morawiecki.O godzinie 13 odbyło się spotkanie sztabu dyskutującego na temat sytuacji epidemiologicznej w kraju. W czasie dyskusji ekspertów z politykami skupiano się nie na okresie letnim.Politycy nie martwią się o wakacje, a o to, co nastąpi po nich. Premier nie ukrywa, że jest zaniepokojony panującą beztroską.
Doradca Mateusza Morawieckiego, profesor Andrzej Horban wystąpił na konferencji prasowej w sprawie rozwoju kryzysu epidemicznego. Stanął przed kamerą i od razu zdjął maseczkę. Zaczął tłumaczyć się szczepieniem. 1 lipca o godzinie 13:00 ruszyła konferencja prasowa Michała Dworczyka i doradcy Mateusza Morawieckiego - profesora Andrzeja Horbana. Podczas spotkania mówiono o nadchodzącej czwartej fali koronawirusa oraz o problemach związanych ze spadkiem zainteresowań przyjęciem szczepień.
Mateusz Morawiecki powiedział, co dalej z sytuacją epidemiczną. Rząd stawia na szczepienia. Jest też plan na nowe mutacje wirusa. Mateusz Morawiecki 26 czerwca wystąpił we wrocławskim oddziale TVP. Odpowiedział na liczne spekulacje dotyczące powrotu do dawnych obostrzeń.Eksperci, a także Adam Niedzielski wskazywali, że w przypadku braku osiągnięcia odporności zbiorowej, może czekać nas czwarta fala zachorowań. Może się to wiązać nawet z przywróceniem lockdownu.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał nowe wiadomości na temat niedawnego cyberataku na polskich polityków. Szef rządu poinformował, iż ABW dotarło do dowodów, że za tymi działaniami mają stać osoby działające z terenu Rosji.Premier Mateusz Morawiecki przekazał informacje zebrane przez ABW w sprawie niedawnego cyberataku Według szefa rządu osoby, które go koordynowały, miały to robić „w szerokim rozumieniu z terenu Federacji Rosyjskiej”W piątek oświadczenie w tej sprawie wydał również wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. W czasie tajnego spotkania prezes PiS przekazać miał, iż Rosja ma gotowe plany agresji na PolskęNieoficjalne informacje RMF FM wskazują, że polski rząd o ataku cybernetycznym poinformował NATO. Członkowie sojuszu mieli zostać poproszeni m.in. o pomoc w ustaleniu jego sprawcówOd kilku dni głównym tematem jest kolejny wyciek danych z rządowych skrzynek najważniejszych osób w państwie. Głos w tej sprawie zabrał Mateusz Morawiecki.Premier postanowił przekazać informacje pozyskane od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Cyberatakiem mogło kierować obce państwo?
Rzecznik rządu Piotr Müller przekazał dziś w programie "Graffiti" Polsat News, że premier wystąpił do marszałek Sejmu o zwołanie tajnego posiedzenia. Tematem mają być cyberprzestępcze ataki na polskich polityków. Wszystko wskazuje na to, że Michał Dworczyk nie jest jedynym poszkodowanym w wyniku ataku hakerów.
Mateusz Morawiecki miał otrzymać maila od Michała Dworczyka. Wiadomość przygotował rzekomo jego doradca. Padły obraźliwe słowa pod adresem posłanki KO - Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Nie wiadomo, czy treść pisma jest prawdziwa.Włamanie na prywatnego maila Michała Dworczyka od kilku dni wywołuje gigantyczne emocje. Atakowi hakerskiemu miało ulec także konto na Facebooku żony ministra. W sprawę niepokojących wycieków zaangażowano Mateusza Morawieckiego. Okazuje się, że na jednym z kanałów rosyjskiego Telegrama ujawniono korespondencję kierowaną do premiera. Mowa o wiadomości wysłanej z prywatnego maila 28 marca.
Trwa konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego i Adama Niedzielskiego. Premier i szef Ministerstwa Zdrowia przedstawili nowy harmonogram luzowania obostrzeń, który będzie obowiązywał od 25 czerwca aż do końca sierpnia.Tuż po godzinie 15:30 rozpoczęła się konferencja prosowa, w której udział biorą przedstawiciele rządu – premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski.Mateusz Morawiecki wskazał, że spływające dane dotyczące rozwoju epidemii pozwalają przypuszczać, iż kryzys stopniowo wycofuje się. - To nie jest tak, że wszędzie jest bardzo dobrze. Cały czas musimy zachowywać czujność - podkreślał.Przypomniano, że kluczowe jest rozwijanie harmonogramu szczepień. - Cała nasz infrastruktura pozwala na wykonanie dużo większej liczby szczepień, niż przypuszczaliśmy - dodawał Morawiecki. Już od 13 czerwca rząd planuje wprowadzić poluzowanie obostrzeń. 23 czerwca specjalne poluzowanie będzie obowiązywać okres wakacyjny. Proces luzowania obostrzeń będzie uzależniony od przyrostu osób zaszczepionych. - W najbliższych dniach otworzymy Stadion Narodowy dla strefy kibica - zapowiedział premier. Od 13 czerwca więcej osób będzie mogło być w kościołach. Mowa o aż połowie dostępnych miejsc. Łagodzenie ograniczeń w zdecydowanej większości będzie miało miejsce dopiero od 26 czerwca. Otwarte na większą liczbę gości zostaną targi i konferencje. W tym przypadku zapanuje limit jednej osoby na 10 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej lokalu. Wydarzenia sportowe i koncerty na obiektach będą mogły odbywać się przy zajęciu 50% miejsc.W hotelach i obiektach wypoczynkowych zwiększono dopuszczalny limit miejsc zajętych do 75%. Do limitu nie wlicza się osób do 12. roku życia. - Chcemy uzupełnić harmonogram o jedną zasadniczą regułę. Te limity nie obowiązują dla osób zaszczepionych - poinformował premier, wskazując, że pandemia jeszcze się nie zakończyła. Wciąż zagrażają nam mutacje. Na początku czerwca odnotowano rekord w procesie szczepień. W ciągu dnia wyszczepiono ponad 620 tysięcy zabiegów. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Wstrząsające doniesienia z seminarium. Rektorowi zarzuca się molestowanie seksualneLimity wiernych w kościołach się zmienią? Mateusz Morawiecki zapowiadaO. Gużyński skomentował słowa abpa Jędraszewskiego o psychoanalizie i nawróceniuźródło: WTV
Mateusz Morawiecki zapowiedział zwiększenie limitu wiernych w kościołach. Słowa szefa rządu są wynikiem oficjalnego listu, który w tej sprawie wystosował do niego przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki. Mateusz Morawiecki ogłosił, że zmiany nastąpią już w przyszłym tygodniu.
Słowa Mateusza Morawieckiego mogą być dla wielu Polaków bardzo kuszącą wizją. Już za jakiś czas zmiany mogą pozytywnie wpłynąć na życie sporej części z nas. Premier zapowiedział, że w kwestii podróży PKP ma dojść do odczuwalnej poprawy.Tournée premiera Mateusza Morawieckiego po kraju trwa. Szef rządu pojawił się na placu budowy na Dworcu Zachodnim w Warszawie.To właśnie tam Mateusz Morawiecki postanowił podzielić się stwierdzeniem, które dla wielu korzystających z usług transportu kolejowego jest zapowiedzią istotną. Głównymi tezami premiera jest dofinansowanie rozbudowy sieci kolejowych i co za tym idzie skrócenie trwania podróży na jednej z najbardziej popularnych tras.Premier @MorawieckiM na placu budowy PKP #Warszawa Zachodnia: Ten plac budowy jest też symbolem przełamania niemożności. To praca, która będzie służyła nam jeszcze wiele lat i będzie wzmacniać potencjał rozwojowy Polski, a to główne zadanie #PolskiŁad. pic.twitter.com/vpddiuCz71— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 7, 2021