Ksiądz pobiera 200 zł za zdjęcie kłódki w bramie? Wierni zawiadomili kurię
Ksiądz w 2019 roku został przeniesiony do parafii w Wielowsi. Po miesiącach wierni zaczęli uskarżać się na wysokie cenniki. Kapłan za samo zdjęcie kłódki w bramie ma liczyć około 200 złotych. Rzekomo nie rozlicza się z pieniędzy na tacę. Złożono zawiadomienie do kurii.
Sprawę kapłana nagłośnili dziennikarze "Gazety Wyborczej". Przeniesienie księdza proboszcza do Wielowsi miało wynikać z relacji ze współpracownikami. Po miesiącach społeczność zaczęła zgłaszać nadużycia.
Ksiądz pobiera 200 zł za zdjęcie otwarcie bramy? Niepokojące doniesienia z Wielowsi
Ksiądz ma pobierać wysokie opłaty za samo korzystanie z kaplicy oraz odwiedzanie chorych. Emocje wzbudził cennik za otwarcie bramy cmentarza dla kamieniarzy, naprawiających nagrobki.
- Stawka za zdjęcie kłódki to 200 złotych - relacjonują wierni dla "GW". Dziennikarze skontaktowali się z duchownym, który zaprzeczył opisywanym praktykom.
Kolejnym zarzutem jest brak informacji o wydatkowaniu pieniędzy zbieranych na tacę podczas niedzielnych nabożeństw.
Tymczasem jeszcze pół roku temu, w styczniu parafianie zgłosili nadużycia do kurii w Gliwicach. Powiadomiony miał zostać także metropolita górnośląski, Wiktor Skworc.
Wierni zgłaszają konieczność odmalowania kościoła. Tymczasem w odrestaurowanej stajence betlejemskiej miały pojawić się polichromowane figurki o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dalsza część materiału pod wideo.
- Dookoła Kościoła zamontowano drogie oświetlenie 'najwyższych lotów', [...] pojawiły się nowe konfesjonały, którym przecież niczego nie brakowało - wskazywali wierni dla "GW". Rzecznik prasowy gliwickiej kurii poinformował dziennikarzy "GW" o rozmowach między parafianami o władzami związku wyznaniowego.
- Dochodzą do nas zarówno głosy krytyki po adresem ks. Proboszcza T. Palucha jak również zadowolenia i aprobaty - tłumaczył ksiądz Krystian Piechaczek.
Co ciekawe, jeszcze przed przeniesieniem księdza do Wielowsi Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie nadużyć finansowych.
Miało do nich dojść w latach 2017-2019, gdy z konta bankowego parafii zarządzanej przez kapłana wypłacono milion złotych. Sam duchowny deklaruje, iż nie posiada wiedzy na temat ewentualnych nieprawidłowości. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Na autostradzie w okolicach Szczecina płonie czołg. Doszło do eksplozji
Katowice: larwy biedronki azjatyckiej na placu zabaw. Do akcji wkroczyli strażacy
Dyrektorka przedszkola związała dziecku ręce taśmą klejącą? 3-latek miał być niegrzeczny
Źródło: "Gazeta Wyborcza"