WOŚP to skrótowa nazwa od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Fundacji organizującej coroczne zbiórki na rzecz ochrony zdrowia, zwłaszcza najmłodszych. Założył ją znany, polski dziennikarz i showman, Jerzy Owsiak, w 1993 roku. Od tamtej pory każdej zimy ma miejsce tzw. Finał WOŚP, podczas którego w całej Polsce mają miejsce zbiórki pieniędzy oraz licytacje.
W Białymstoku skradziono puszkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej PomocySprawcami okazało się dwóch 15-latkówNa policję swoich synów zgłosili ich rodziceNastolatkowie następnym razem zastanowią się dwa razy zanim zdecydują się ukraść puszkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W ramach 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytować można trzy serniki upieczone przez Dawida PodsiadłoMuzyk poinformował o tym publikując w serwisie YouTube stylizowane nagranie reklamujące jego dziełaW krótkim filmie wystąpił Klaudiusz znany z dawnej edycji Big BrotheraTrzy serniki Dawida Podsiadły przekroczyły już cenę 10 tys. złotychTelezakupy Bambo z Klaudiuszem z Big Brothera, Dawid Podsiadło, domowe serniki oraz Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Czy właśnie tak wygląda przepis na internetowy hit?Nie ulega wątpliwości, że Dawid Podsiadło ma sporą konkurencję wśród gwiazd i sław, które również przekazały swoje prezenty na aukcje organizowane w ramach 29. finału WOŚP. Wszystko wskazuje jednak, że muzyk nie odpuści tak łatwo, gdyż trzy serniki jego autorstwa osiągnęły już całkiem wysoką cenę.
"Panie Dyrektorze, skąd taka decyzja? Riad Haidar to jeden z najbardziej cenionych neonatologów w Polsce! Posiada ogromną wiedzę specjalistyczną, kształci kolejne pokolenia młodych lekarzy, jego pracy i zaangażowaniu setki tysięcy najmłodszych pacjentów zawdzięcza życie i zdrowie.Oddział, którym tak długo kierował, to absolutna perła w świecie polskiej neonatologii! Trafiają tam noworodki z najcięższymi schorzeniami, często podejmowana jest tam walka o życie tych maluchów. Oddział pracuje i leczy na najwyższym światowym poziomie, co było wielokrotnie doceniane, zresztą nie tylko w Polsce" - napisał na swoim Facebooku Jurek Owsiak.Riad Haidar wita się po 19 latach z mężczyzną, któremu nie dawano szans, a dzięki niemu żyje. Wzruszające nagranieTeraz Riad Haidar opublikował na swoim instagramie niezwykle wzruszające nagranie i wpis. Widać na nim, jak wita się z obecnie już 19-letnim "maluchem", któremu przed laty nie dawano szans. Mężczyzna przyszedł na protest w obronie lekarza. Na nagraniu widzimy, jak nie kryjąc swojego wzruszenia i łez dziękuje lekarzowi za uratowanie życia. Przyszedł bowiem na świat z najniższą oceną w skali Apgar, czyli okrągłe zero.- Chylę się przed panem, bo 19 lat temu pan mnie uratował - mówi przez łzy 19-latek, okazując wyrazy swojej wdzięczności i szacunku.- Z panem, o pana, za panem - dodaje na koniec.Lekarz również jest wyraźnie wzruszony tą sytuacją oraz cieszy się widokiem dużego, zdrowego mężczyzny. W swoim poście na Facebooku pisze, że dla takich chwil warto żyć."Kochani, obejrzyjcie film. 19 lat temu przyjąłem malucha, który jak sam mówi dostał ocenę zero w skali Apgar. Popatrzcie jaki dzielny mężczyzna z niego wyrósł. Przyszedł na protest - bronić mnie. Spotkaliśmy się przed szpitalem. Dla takich chwil warto żyć. Dziękuję" - napisał Haidar we wpisie do nagrania.
Dziś Jurek Owsiak i Wielka Orkiestra są jednymi z wrogów numer jeden dla polskiej prawicy. Od lat nie cichną głosy ludzi przeciwnych Orkiestrze na temat rzekomej "złodziejskiej działalności" Jerzego Owsiaka. Zarzucano mu już niegospodarność, a nawet defraudację pieniędzy z WOŚP. W 2013 roku Krystyna Pawłowicz mówiła w rozmowie z "Super Expressem" o "niejasnych biznesach i interesach" szefa Orkiestry.Na próżno szukać jakiegokolwiek innego argumentu niż wspomniane "złodziejstwo", którym posługują się osoby, w których niechęć budzi WOŚP. Nie pomógł fakt, że w 2017 roku Owsiak postanowił upublicznić zarobki nie tylko swoje, ale również jego żony oraz pozostałych pracowników Fundacji.Jurek Owsiak. Ile zarabia szef WOŚP?Zajmująca stanowisko dyrektora ds. medycznych Lidia Owsiak, pobierała w 2017 roku miesięczną pensję w wysokości 13 743 brutto, czyli około 9 tys. zł netto, przypomina "Fakt".Warto zaznaczyć – choć mówiono o tym wielokrotnie – że Jurek Owsiak nie pobiera żadnych pieniędzy z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zarabia natomiast jako prezes zarządu spółki Złoty Melon, należącej do Fundacji. Jak podaje "Fakt", Złoty Melon prowadzi działalność komercyjną, której WOŚP, jako zwolniona z podatków organizacja pożytku publicznego, prowadzić nie może. "Złoty Melon sprzedaje gadżety WOŚP-owe, koszulki itp., a także organizuje szkolenia komercyjne dla firm. Cały zysk z tej działalności trafia na konto Fundacji", czytamy na stronie tygodnika. Jurek Owsiak jako prezes zarabia około 10 tys. zł netto. Mężczyzna jest również dziennikarzem oraz wykładowcą agencji Power Speech.Dodajmy, że szef WOŚP bardzo dba o transparentność działań fundacji. Na stronie internetowej Orkiestry co roku można znaleźć szczegółowe rozliczenia z finałów akcji oraz sprawozdania finansowe fundacji. Rok temu, podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zebrano 175 938 717,56 zł.
Sprawa dotyczy procesu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych, który Nitek-Płażyńska wytoczyła swojemu niemieckiemu pracodawcy Hansowi G., współwłaścicielowi firmy w Kosakowie.
Jakiś czas temu Jerzy Owsiak zamieścił informacje, że do WOŚP zgłaszać się mogą wszystkie szpitale, którym brak łóżek. Fundacja od lat ratująca stan wyposażenia polskich placówek medycznych i tym razem zadeklarowała pomoc. Wyjaśniamy, co dalej stało się z tą obietnicą.
Cztery dodatkowe podpisy, popierające jedną ideę - wsparcie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wielki Finał WOŚP odbędzie się już 31 stycznia. Internetowe zbiórki zaś już trwająAnna Orzech, dyrektorka wydziału komunikacji WOŚP opowiedziała o tegorocznych warunkach prowadzenia zbiórkiMaseczki i płyny dezynfekujące są zapewniane przez fundację. Obostrzenia dotyczą także wręczania czerwonych serduszekPrzedstawiciele Rady Ministrów na kilka dni przed rozpoczęciem akcji WOŚP-u, ogłosili wdrożenie narodowej kwarantanny. Ostatecznie, poza ograniczeniem pracy branży hotelarskiej, nie wdrożono poważnych restrykcji. Jurek Owsiak, chcąc dostosować się do przepisów, przesunął kwestowanie na 31 stycznia.
W tym roku WOŚP gra już po raz 29.Jurek Owsiak ogłosił dziś, że w tegorocznej edycji udało się uzbierać już 6 mln złW tym roku "zbieranie do puszek" zostanie zastąpione zbiórką w serwisie Siepomaga.plW tym roku WOŚP jest ograniczone przez sytuację pandemiczną panującą w kraju, ale zapał do pomocy potrzebującym nie stygnie!
Na Twitterze Krystyny Pawłowicz pojawił się wpis krytykujący Jerzego Owsiaka oraz WOŚPSędzina TK wskazała, że nie będzie wspierać zbiórki i uargumentowała to tym, że fundacja jest upolityczniona lewicowoJerzemu Owsiakowi zarzuciła dodatkowo, że ten wykorzystuje do swoich celów dzieciMedia społecznościowe są dla Krystyny Pawłowicz niesamowicie ważnym medium komunikacyjnym. Z okazji zbliżającego się finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy postanowiła przypomnieć swojego stanowisko względem działalności Jerzego Owsiaka.Trudno czasem nadążyć za tempem wypowiedzi Krystyny Pawłowicz na Twitterze. Sędzina Trybunału Konstytucyjnego postanowiła przypomnieć, że nie będzie wspierać WOŚP-u i argumentując tę decyzję, nie wzbiła się na wyżyny merytoryczności.
Już 31 stycznia odbędzie się Wielki Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Internetowe zbiórki już trwająNa Facebooku utworzono wydarzenie "Zamiast na tacę, dam na WOŚP". Inicjatywę śledzi 5,3 tysiąca internautówWiemy także, że Konferencja Episkopatu Polski nie zajmie stanowiska w sprawie akcji społecznej"Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w tym roku już po raz 29.! Mimo transparentności i oczywistej dobroczynności, inicjatywa Jurka Owsiaka nadal często spotyka się z dezaprobatą duchownych i kościoła. Są jednak i tacy księża, którzy zachęcają do przekazywania datków, albo te zebrane na tacy wrzucają do puszek z serduszkiem. Pójdźmy ich śladem! Chcąc czynić dobro wesprzyjmy WOŚP" - czytamy w opisie wydarzenia.Inicjatywę można znaleźć na Facebooku, pod tym LINKIEM. Na stronie możemy zaś znaleźć przekierowanie do akcji, prowadzonej przez grupę Iberion, którą znajdziecie pod tym LINKIEM.
– Dzięki nim żyję. Jestem im wdzięczny, zawszę będę – opowiada nam Kuba.Kuba chodzi do XXXIII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi. Interesuje się muzyką oraz jej historią. Nie ma szczególnych planów na przyszłość – wciąż ma czas do matury i myślenia o dalszych działaniach.Chcesz pomóc sfinansować sprzęt, który może pomóc ludziom przeżyć? TUTAJ znajduje się zbiórka na WOŚP.undefined
Grupa mediowa Iberion gra razem z WOŚP>TUTAJ< znaleźć można link do zbiórki zorganizowanej za pośrednictwem portalu Facebook, każda wpłata może zmienić czyjeś życie29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy upływa pod hasłem "Finał z głową". Zebrane środki zostaną przekazane na doposażenie dziecięcych oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.Każdy chętny może przyłączyć się do zbiórki grupy mediowej Iberion zorganizowanej na Facebooku w ramach 29. finału WOŚP. Razem możemy udowodnić, że nawet w czasach pandemii nie zapominamy o innych ludziach.Doceniając niesamowitą pracę, jaką wykonują wolontariusze WOŚP oraz Jerzy Owsiak, Iberion ponownie postanowił przyłączyć do zbierania pieniędzy na rzecz fundacji. Sprawmy, by 29. finał był naprawdę wyjątkowy, a rekordowy limit ponownie przekroczony.
Jak to się stało, że zapisałaś się do WOŚP-u?Zawsze czułam, że mam potrzebę działania społecznego. Kiedyś byłam harcerką i wolontariuszką. Znajomi powiedzieli mi o Woodstocku. Gdy odkryłam, że jest tam też grupa działająca na rzecz ludzi i pomagająca w trudnych sytuacjach, czyli Pokojowy Patrol – od razu się zapisałam. I to właśnie w Pokojowym Patrolu poznałam ludzi z Krakowa, którzy namówili mnie na pomoc przy Finale WOŚP w Krakowie. I tak się zaczęło kręcić. Ale szczerze mówiąc – sama nigdy nie kwestowałam z puszką, ten rok będzie pierwszy.Jak wygląda organizowanie sztabów?Współpracujemy z miastem, z Krakowskim Biurem Festiwalowym, i odpowiadamy za koncert finałowy w Krakowie. Mamy mnóstwo pracy, dlatego zaczynamy działanie zwykle już we wrześniu, a kończymy w okolicy kwietnia. Szukamy artystów na koncert, rekrutujemy wolontariuszy, zbieramy sponsorów, organizujemy orkiestrowy sklepik na dzień finałowy, wystawiamy wielką skarbonkę dla Adasia (chodzi o pomnika Mickiewicza koło Sukiennic). Oprócz tego wystawiamy mnóstwo WOŚP-owych aukcji na Allegro – czasem dobijamy do 300. aukcji w roku! Kierujemy się filozofią sztabu otwartego. To oznacza, że w dzień Finału dotychczas każdy mógł przyjść i zobaczyć, jak wygląda nasza praca. Rozliczamy zawsze puszki wspólnie z wolontariuszami i dbamy o to, żeby mieli możliwość u nas zjeść i napić się czegoś ciepłego.Chociaż nie mam nieskończonych pokładów czasu, zwłaszcza po narodzinach córeczki, robię wszystko, co tylko mogę – począwszy od wystawiania finałowych aukcji na portalu Allegro, przez dopilnowywanie spraw i pomoc innym członkom sztabu w ich działaniach, po rozliczanie wolontariuszy sztabu w trakcie Finału oraz ostateczne rozliczenie sztabu z Fundacją. W tym roku pełnię też funkcję zastępcy szefa sztabu, w razie gdyby szef wpadł na kwarantannę przed samym Finałem.To mnóstwo wymagającej pracy! To wciąż praca charytatywna czy płatna?Charytatywna w 100%. Robię to, bo chcę pomóc. Nie zarabiam na tym.Jak dużo czasu jej poświęcasz?To niby tylko jeden dzień, ale dla nas to całe miesiące harówki. Na przykład bycie szefem naszego sztabu to tak naprawdę drugi etat. Odbiera się telefony przez cały grudzień. A to telewizja chce się spotkać i pogadać o wejściach, a to koncert, a to któryś koordynator potrzebuje pomocy z działaniem, albo wolontariusz chce się zapisać i wybrał numer szefa, mimo że mamy podany też numer do koordynatora wolontariuszy na stronie.Od września do grudnia to kilka godzin tygodniowo minimum, ale później sporo więcej. Będąc szefem sztabu, tydzień przed Finałem brałam wolne w pracy. A i tak niejednokrotnie siedziałam do 23:00.A jak to wygląda obecnie?Ten rok jest oczywiście zupełnie inny. Z jednej strony prostszy, bo koncertu nie będzie, sklepik też stoi pod znakiem zapytania. Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Ale z drugiej, bardzo trudny – bo jest wieczna niepewność, czy w ogóle będzie kwesta, czy miejsce dogadane jako siedziba sztabu na Finał nie będzie musiało nam odmówić w ostatniej chwili, bo przepisy nie pozwolą, czy coś innego wyskoczy.Ile osób pracuje przy Finale w Krakowie?W pracę naszego sztabu od września zaangażowanych jest kilkanaście osób z Krakowa, na sam weekend finałowy zwykle zapraszaliśmy też Patrolowców z innych miast – w sumie zbiera nam się około 100 osób. Oczywiście, pomijając wolontariuszy z puszkami. Przez ostatnie lata co roku rozliczaliśmy ok. 600-650 osób kwestujących.I nikt w WOŚP-ie nie otrzymuje wynagrodzeń?WOŚP jako Fundacja zatrudnia kilkanaście osób, ale to są osoby pracujące w biurze Fundacji w Warszawie – w dziale medialnym, sekretariacie, dziale obsługi sztabów itp. Ludzie, którzy organizują sztaby, pracują charytatywnie.Niesamowite, ile to siły i solidarności.Jest tego ogrom, to prawda. Miliony roboczogodzin przeznaczonych na pomaganie. Ale co roku na nowo dostajemy ogrom wsparcia od naszych wolontariuszy i wpłacających. Zawsze w dniu Finału w sztabie lądują ciasta i kanapki przynoszone przez ludzi, żebyśmy „nie umarli z głodu” (choć zapewniam, to nie ma prawa mieć miejsca – jedna z naszych koordynatorek zajmuje się cateringiem na dzień Finału zarówno dla naszej obsługi sztabu, jak i wolontariuszy). Ale to jest mega motywujące.Masz kontakt z innymi z WOŚP-u także w ciągu roku?Tak, jako sztab czasem zdarza nam się wspólnie wyjść na piwo. Ja akurat jestem też w Pokojowym Patrolu, czyli organizacji działającej przy zabezpieczeniu festiwalu Pol'And'Rock, przy zabezpieczaniu kilku biegów organizowanych w Polsce, a także innych wydarzeń – więc z WOŚP-em mam ciągle kontakt. To taka rodzinna organizacja. Mamy swoje grupy na Facebooku, lokalne i główną, poznajemy mnóstwo ludzi i z wieloma utrzymujemy prywatny kontakt. Wiemy też, że jeśli wylądujemy bez noclegu w jakimś mieście, to zwykle ktoś z Patrolu zaoferuje pomoc.A jak Twoja rodzina reaguje na Twoje zaangażowanie?Poznałam mojego męża, kiedy już byłam w Pokojowym Patrolu i organizowałam sztab w Krakowie, więc wszystko było tak samo od początku. Wspiera mnie bardzo, kibicuje mocno i pomaga, kiedy trzeba. Nie raz podrzucał potrzebne rzeczy do sztabu czy jechał na szybkie zakupy, odbierał mnie z siedziby w środku nocy czy przywoził kawę. Wspierał też pomysł zgłoszenia naszej córki jako wolontariuszki. Cieszy się, że będziemy mogli razem z nią w niedzielę finałową wyjść pokwestować. Kiedy urodziła nam się córka, mąż doświadczył bardzo osobiście tego, co WOŚP robi. 91 dni spędziła na oddziale neonatologicznym, gdzie co drugi inkubator, maszyny do USG i inne przyrządy miały czerwone serduszka.Dzieci też mogą kwestować?Tak! Wolontariuszem może zostać każdy, od 1. dnia życia. W zeszłym roku najmłodszy wolontariusz miał miesiąc, najstarszy – 91 lat. My rok temu nie zdecydowaliśmy się na to ze względu na wcześniactwo i niską odporność córki. Ale w tym już na pewno!Jak będzie wyglądać wolontariat Waszej córeczki?Zabierzemy ją na długi spacer, przebierzemy wesoło, wózek okleimy serduszkami i z nią na rękach będziemy zachęcać ludzi do wsparcia WOŚP. Kornelia już teraz ma założoną e-Skarbonkę, której adres podrzucamy znajomym i udostępniamy na naszych mediach społecznościowych. Póki co udało jej się zebrać 460 zł. Puszka i identyfikator są oczywiście wypisane na jej dane.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tuż przed północą pojawiła się informacja. Wyrok TK ws. aborcji ostatecznie opublikowany w Dzienniku UstawWiceminister o wyroku TK: "Chore dzieci też mają prawo do życia". Tylko co z matkami i ich losem?Tadeusz Rydzyk wyciągnął miliony złotych, teraz odmawia odpowiedzi. "Traktuje dziennikarzy jak intruzów"
"Mogłoby się wydawać, że pandemia i ograniczenia zatrzymają ten wyjątkowy dzień w roku, ale 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zapala z podwójną siłą. W tym roku macie okazję obejrzeć najdłuższą transmisję, która potrwa 27 godzin" - czytamy na oficjalnej stronie WOŚP w komunikacie, który ukazał się wieczorem, 30 stycznia, oficjalnie zapowiadając najważniejszy dzień tegorocznej zbiórki.W artykule nie zabrakło informacji, że ok. 20:40 w sobotę, tuż przed planowanym na godz. 21:00 początkiem Finału, na liczniku zbiórki było już 39 237 372 zł.
W niedzielę odbył się 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP), w ramach którego - jak podaje onet.pl - niemal 120 tysięcy wolontariuszy w Polsce i za granicą zbierało do puszek z charakterystycznym sercem pieniądze, które umożliwią zakup sprzętu medycznego.
Pod koniec stycznia odbył się 29. finał WOŚPWOŚP atakowana była m.in. przez TVPCzęść duchownych wystąpiła w obronie WOŚPZnaleźli się wśród nich o. Paweł Gużyński i o. Tomasz DostatniOdbywający się pod koniec stycznia 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) stał się przedmiotem ataków ze strony środowisk prawicowych i narodowo-katolickich po tym, jak Jurek Owsiak - w odpowiedzi na deklarację Marty Lempart o zawieszeniu protestów na czas finału orkiestry - udzielił symbolicznego poparcia Strajkowi Kobiet.Przykładem nagonki na WOŚP były wemitowane 31 stycznia "Wiadomości" TVP. - Festiwal absurdów i hipokryzji. Próby łączenia idei, których nie da się połączyć. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbierająca pieniądze na chore dzieci ramię w ramię z tzw. 'Strajkiem Kobiet', który te chore dzieci, w łonie matki, chce zabijać na każde żądanie - zapowiadał poświęcony WOŚP materiał prezenter TVP Michał Adamczyk.Podobną strategię obrała Telewizja Republika, która w odpowiedzi na poparcie udzielone przez Owsiaka Strajkowi Kobiet przerobiła serduszko WOŚP. W czarne serce wpisano kojarzoną ze Strajkiem Kobiet czerwoną błyskawicę, a znany napis zastąpiono słowami: "Wielka Orkiestra Świątecznej Aborcji".Niechęć, a nawet nienawiść do WOŚP widoczna była jednak także po stronie kleru. Szczególnie głośnym echem w mediach odbiła się sytuacja z Krakowa, gdzie posługujący w tamtejszym kościele św. Szczepana ksiądz przegonił wolontariuszkę WOŚP, krzycząc do niej "Won stąd!". Parafia przeprosiła potem za ten incydent.W reakcji na ten incydent kilkudziesięciu polskich duchownych wystosowało do Jurka Owsiaka list, w którym odcinają się oni od prób dyskredytowania WOŚP i dziękują Owsiakowi oraz innym osobom zaangażowanym w orkiestrę za ich pracę.
Od 27 grudnia w Polsce rozpoczął się proces redystrybucji szczepień. Dobro naukowe jest redystrybuowane przez Radę Ministrów, a właściwie podległe jej jednostki administracyjne. Rząd nie przewiduje wprowadzenia możliwości zakupu preparatów w ramach sektora prywatnegoOpinia publiczna niezwykle surowo reaguje na wszelkie formy niesprawiedliwości przy przyznawaniu szczepień. Niebywała krytyka spadła między innymi na Marię Seweryn, Krystynę Jandę, Edwardą Miszczaka, czy innych przedstawicieli wyższych sfer, którzy wepchnęli się do kolejkiJurek Owsiak wskazał, że nadszedł czas, by rozpocząć debatę na częściowym sprywatyzowaniem procesu nabywania populacyjnej odporności na koronawirusa. Działacz charytatywny wydał stanowisko"Wiem, że wkurzyłoby Was to na maksa, ale chciałoby się zapytać: czy można gdzieś kupić szczepionkę na COVID komercyjnie? Prowokuje! Wiem" - zaczął swój wpis Jurek Owsiak. Założyciel największej, ogólnopolskiej organizacji charytatywnej przedstawił kilka argumentów przemawiających za prywatyzacją. Należy jednak zaznaczyć, że lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie wskazał, iż należy przekazać część preparatów w ręce prywatnych firm. Zwrócił jedynie uwagę na potrzebę przeprowadzenia debaty publicznej tak, by każda ze stron mogła przedstawić swoje stanowisko. Wiem, że wkurzyłoby Was to na maksa, ale chciałoby się zapytać: czy można gdzieś kupić szczepionkę na COVID komercyjnie?...Opublikowany przez Jurka Owsiaka Wtorek, 2 marca 2021