Już niedługo w Polsce pojawią się prawdziwe upały, a prognoza pogody oraz modele meteorologiczne pokazują, że są to tezy poparte faktami. To już pewne i wystarczy kilka chwil z prognozą pogody na czerwiec, by zdać sobie sprawę, że to, czego doświadczamy obecnie, jest jedynie przedsmakiem tego, co czeka nas już za kilkanaście dni.Czerwiec zaskoczy nas wysokimi wskazaniami termometrów. Wszyscy, którzy nie zaopatrzyli się jeszcze w letnie i przewiewne rzeczy, powinni nadrobić te braki jak najszybciej. Prognoza pogody nie pozostawia złudzeń — będzie dużo cieplej.
IMGW podało prognozę pogody na środek czerwca. Ostatni tydzień wiosny będzie wyraźnie letni, ale pojawią się też burze i ulewy. Uwaga na silne podmuchy wiatru i grad. Od poniedziałku w całej Polsce trwają upalne dni, ale niedługo się to zmieni.
Już w czwartek nad Polskę nadejdzie fala gorącego powietrza. W niektórych częściach kraju termometry wskażą nawet 35 stopni Celsjusza. IMGW przestrzega przed niebezpiecznymi upałami zwłaszcza dzieci i osoby starsze.Prawdziwie letnia pogoda rozpocznie się już 17 czerwca. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej maksymalna temperatura w czwartek w niektórych miejscach Polski osiągnie 29 stopni Celsjusza.Okres upałów rozpocznie się już w najbliższy piątek. Temperatura w kraju nie powinna spaść poniżej 27 stopni, lokalnie osiągając nawet 31 st. C.Nieco chłodniej będzie w rejonach okołogórskich, gdzie termometry 16 i 17 czerwca wskażą niewiele ponad 20 stopni.
Straż pożarna prowadzi interwencje w związku z efektami potężnej nawałnicy, która przetoczyła się przez Łódź. Prace zakończone mają zostać za ok. cztery dni, a już w czwartek w nocy dojść ma do kolejnej niebezpiecznej burzy.
- Prognozowane są burze, którym będą towarzyszyć opady deszczu od 15 mm do 25 mm oraz porywy wiatru do 60 km/h. Miejscami grad - informuje Piotr Ojrzyński z IMGW. Prognoza pogody na niedzielę zapowiada wystąpienie niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Meteorolodzy wydali ostrzeżenia I stopnia dla dwóch regionów w kraju.Pogoda na niedzielę. W części kraju już od rana pada się silny deszcz. Od godziny 2 w nocy na południowych wschodzie kraju obowiązuje ostrzeżenie I stopnia przed intensywnym deszczem.- Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Prognozowana wysokość opadu miejscami od 30 mm do 45 mm - przekazała Monika Kaseja, synoptyk IMGW.
Synoptycy ostrzegają - nad Polskę nadchodzą silne wiatry, które mogą spowodować niebezpieczne sytuacje w domach i na drogach. Przede wszystkim można się ich spodziewać w weekend na terenie niemal całego kraju.Największa wichura dotknie jednak wybrzeże i może pojawić się już w nocy z czwartku na piątek.
IMGW zapowiada intensywne opady deszczu, głównie na terenie wschodniej Polski. Instytut wydał ostrzeżenie dla pięciu województw. Możliwe są też gwałtowne wzrosty stanu wód. Mieszkańcy wschodniej Polski, wychodząc z domu, nie mogą zapomnieć o parasolu. Intensywne deszcze Jesień w pełni. Z drzew opadają już liście, które często lądują na drogach, przyczyniając się do poślizgów aut. Coraz częściej do czynienia mamy też z intensywnymi opadami deszczu. Te pojawić się mogą w sobotę przede wszystkim na wschodzie Polski. IMGW wydało dla rejonu alert I stopnia, a prawdopodobieństwo wystąpienia silnych opadów sięga 95%. Sumy opadu na południowym wschodzie mogą sięgać 40 mm, a na Podlasiu 50 mm - napisano w mediach społecznościowych Instytutu. Dziś znowu prognozowane są intensywne opady deszczu. Wydano związane z nimi ostrzeżenia meteorologiczne. ⚠️Sumy opadu na południowym wschodzie mogą sięgać 40 mm, a na Podlasiu 50 mm. 💧Dużo chmur i deszczu również w pozostałych częściach kraju. 🌧️#pogoda #deszcz #opady pic.twitter.com/hKIuCD63LD— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 18, 2021 Podwyższony stan rzek Intensywne opady deszczu wystąpić mają w województwach: małopolskim, świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim i podlaskim. Większość alarmów IMGW obowiązywać ma do godz. 9. w niedzielę. Instytut wydał również ostrzeżenia hydrologiczne. Dotyczą możliwości podwyższenia się stanu rzek w południowo-wschodniej Polsce. W obszarach występowania prognozowanych intensywnych opadów deszczu, spodziewane są wzrosty poziomu wody, lokalnie do strefy stanów wysokich. Miejscami wzrosty mogą mieć gwałtowny charakter, a punktowo istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych - napisano w alercie IMGW. Ostrzeżenia dotyczą Wisły, Sanu, Łęga, Wisłoku i Breni. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:TVP Info: Dramatyczne szczegóły horroru w Białym Miasteczku. Odpalił petardę i włożył ją sobie do ust, zostawił też listCzarnecki zostanie szefem PZPS? Obiecuje miliony z państwowych spółek, kierownictwo PiS reagujeArtur Barciś odszedł z Kościoła. "Już dawno się pożegnałem"źródło: imgw.pl, wtv.pl
Północna oraz wschodnia część kraju pozostanie w zasięgu niżu znad Skandynawii. Polska pozostanie w polarno-morskiej masie powietrza – informuje IMGW. Miejscami mogą pojawić się burze, a nawet grad.13 września temperatura nadal utrzyma się na stosunkowo wysokim poziomie. Wyłącznie miejscami termometry wskażą poniżej 20 kresek. Tak będzie m.in. w Gdańsku, gdzie w spodziewane jest 19 stopni Celsjusza.W poniedziałek temperatura w większości regionów Polski wyniesie 21-22 st. C. Najcieplej będzie dziś we Wrocławiu – 23 stopnie.
W trakcie zapowiadanych na niedzielę burz wiatr może osiągać prędkość do 75 km/h. IMGW przestrzega przed opadami gradu. Alerty obowiązują w południowej, wschodniej oraz centralnej Polsce.W niedzielę 12 września w dużej części kraju spodziewane są burze, które lokalnie powodować mogą zagrożenie dla mieszkańców.W związku z niebezpieczną aurą ostrzeżenia pierwszego stopnia wystosował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
IMGW wydało alerty I stopnia dotyczące możliwości wystąpienia burz z gradem w sześciu województwach. Szczególną ostrożność powinni zachować mieszkańcy terenów północno-zachodnich. Do sprawy odniosło się również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Ciepłe dni powakacyjnego okresu zepsuć mogą nam nagłe opady gradu. IMGW ostrzega Alerty meteorologiczne zostały wydane dla następujących województw: warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, pomorskiego i zachodnio-pomorskiego. Jak zapowiada Instytut, na wymienionych terenach 11 września pojawić się mogą nagłe burze z opadami gradu. Możliwość wystąpienia zjawisk IMGW ocenia na 85%, co poskutkowało wydaniem dla województw alertu I stopnia. Zapowiadane są również opady deszczu do 25 mm oraz wiatr, który w porywach osiągnie prędkość nawet 75 km/h. Uwaga na burze! @IMGWmeteo wydał ostrzeżenia 1. stopnia.Burzom będą towarzyszyć opady deszczu do 25 mm oraz porywy wiatru do 75 km/h. Możliwy grad.Pamiętaj:⚡zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr,⚡unikaj otwartych przestrzeni,⚡nie chowaj się pod drzewami.#burza pic.twitter.com/6isMddGtkV— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) September 11, 2021 Zalecenia wydało również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które przypomina, aby w czasie burzy m.in. odpowiednio zabezpieczyć swoje okna i balkon oraz nie chować się pod drzewami.Burze nad morzem Meteorolodzy z IMGW ostrzegają, że w najbliższych godzinach na terenach nadmorskich rozwinąć mogą się silne burze. W kolejnych dniach wyładowania atmosferyczne mogą pojawić się w pozostałych częściach Polski. Według prognoz, w centralnej, wschodniej i południowej Polsce burz z gradem należy spodziewać się już 12 września, a potrwać mogą do dnia następnego. Przyszły tydzień przyniesie spadek temperatur i intensywne opady deszczu. Od środy padać ma niemal w całym kraju. Przyszły weekend przynieść ma jednak rozpogodzenie. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Eksperci nie mają złudzeń. Wyjątkowo niebezpieczne zjawiska pogodowe na całym świecie to efekt globalnego ociepleniaSyców. Mężczyzna próbował porwać 8-latkę, służby nadal go szukająWłochy. Trąba powietrzna spustoszyła wyspę. Są ofiary i ranniŹródło: imgw.pl, twojapogoda.pl, wtv.pl
We wrześniu przydadzą się jeszcze letnie ubrania. - Temperatura od około 19°C w centrum, do 23°C na zachodzie - informuje w poniedziałek IMGW. Nadchodzące dni tygodnia również obfitować będą w wysokie wskazania termometrów. Jesień nie rozgościła się jeszcze w Polsce na dobre.Prognoza pogody. Osoby, które nie mogą pogodzić się z koniecm wakacji będą zadowolone słysząc, że lato nie chce tak łatwo opuścić Polski. IMGW przewiduje, że w tygodniu termometry wskazywać będą nawet 27 stopni Celsjusza.Początek tygodnia będzie najchłodniejszy, ale to jedynie wstęp do nagłej fali ciepła zalewającej Polskę. W środę słupki rtęci zaczną gwałtownie rosnąć.
IMGW ponownie ostrzega przed intensywnymi opadami deszczu. W związku z tym wydał alerty drugiego i trzeciego stopnia dla centralnych i południowych regionów Polski. Mimo że poziom wód jest niższy niż jeszcze dwa dni temu, to mieszkańcy muszą być ostrożni.
W związku z intensywnymi opadami deszczu wojewoda małopolski zwołał Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Zalaniu uległy już trzy gminy na terenie województwa. Padać nie przestanie też w najbliższych godzinach. IMGW wystosowało ostrzeżenia II, a nawet III stopnia.Do godzin popołudniowych w miniony poniedziałek strażacy z Małopolski wyjeżdżali do akcji 135 razy, przede wszystkim do wypompowania wody z piwnic czy zalanych posesji. Służby wzywano też do podnoszenia obwałowań – informował Polsat News.Do godziny 14 bez prądu pozostawało 389 mieszkańców województwa. Nieprzejezdna była choćby droga krajowa 75 w miejscowości Witowice Górne w powiecie nowosądeckim.
Prognoza pogody na weekend. Ciepła sobota ze słońcem i temperaturami w okolicach 20 stopni Celsjusza oraz pogorszenie pogody w niedzielę. - Pojawiać się będą przejaśnienia, ale lokalnie też przelotne opady deszczu i słabe burze - przekazuje IMGW. Wydano ostrzeżenia I stopnia. Meteorolodzy zastrzegają, że w sobotę może zagrzmieć praktycznie w całej Polsce.Minione dni były zapowiedzią jesiennej aury. Ostatni weekend wakacji przyniesie ze sobą nieco słońca oraz nawet 20 stopni Celsjusza. Osoby chcące skorzystać z dobrej pogody muszą się jednak śpieszyć. Już w niedzielę miejscami słupki rtęci spadną poniżej 15 stopni Celsjusza.- Dziś pojawiać się będą przejaśnienia, ale lokalnie też przelotne opady deszczu i słabe burze z deszczem do 15 mm i porywami do 65 km/h - przekazało w sobotę rano IMGW. - Temperatura maksymalna od 17°C do 20°C, w obszarach podgórskich i na północnym wschodzie od 15°C do 17°C - dodają meteorolodzy.
Prognozy na najbliższy czas wydaje się być dość nieciekawa. Choć jeszcze wczoraj widoczne były przejaśnienia, dziś nad całą Polską ponownie zaległy chmury. Specjaliści IMGW jednak uspokajają - choć w sierpniu aura już się nie zmieni, to wyższe temperatury powrócą we wrześniu.Tymczasem w ostatnim tygodniu sierpnia czekają nas burze i ulewne deszcze.
Po ulewach, które na początku tygodnia przeszły nad znaczną częścią kraju, kolejne dni przyniosą poprawę pogody. Jednak według prognoz IMGW weekend po raz kolejny przyniesie ulewy. Miejscami może być niebezpiecznie.W poniedziałek i wtorek intensywne opady deszczu odnotowano w centrum, na południu i wschodzie kraju.Kolejne dni przyniosą częściowe przejaśnienia. Nadal występować będzie jednak miejscowe zachmurzenia z przelotnymi opadami. Pogoda ponownie zepsuje się w najbliższy weekend.
IMGW po raz kolejny ostrzega przed burzami. Alerty pierwszego stopnia obowiązują w aż 8 województwach. Na ponurą aurę muszą przygotować się przede wszystkim mieszkańcy południowej i zachodniej Polski.
Meteorolodzy nie pozostawiają złudzeń: prognoza pogody pokazuje, że to praktycznie koniec lata. Już na początku nadchodzącego tygodnia temperatury spadną poniżej 20 stopni Celsjusza. Deszcz i duże zachmurzenie zaczynają wpisywać się do codziennych standardów aury. W niedzielę uważać muszą mieszkańcy południowego zachodu kraju, to właśnie tam obowiązują ostrzeżenia I stopnia.Wysokie temperatury i słoneczne dni zgodnie z najnowszą prognozą pogody stają się wspomnieniem mijającego lata. - Dziś zachmurzenie umiarkowane i duże - przekazują meteorolodzy IMGW, zapowiadając to, co czeka nas w niedzielę.To nie będzie dzień na plażowanie, prognoza pogody nie pozostawia złudzeń. Co więcej, takich dni praktycznie już nie będzie. Nadchodzący tydzień przyniesie ze sobą temperatury poniżej 20 stopni Celsjusza i deszcz.
IMGW ostrzega przed kolejnymi niepokojącymi zjawiskami. Tym razem ostrzeżenie obejmuje tylko dwa regiony Polski. Zdaniem synoptyków utrzymujący się niski poziom na Noteci może wywołać suszę hydrologiczną.
Przez województwo lubelskie przeszła trąba powietrzna. Żywioł zrywał dachy i powalał drzewa. W powiecie ryckim schronisko dla zwierząt zostało niemal całkowicie zniszczone. "Część kojców pofrunęła w pola".W samą niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek gwałtowna burza przeszła przez powiat rycki i łukowski na Lubelszczyźnie. Tylko w okolicy Ryk strażacy odnotowali przeszło 50 zdarzeń – poinformował tvn24.pl.Żywioł powalał drzewa, część z nich wyrywając z korzeniami. Zawieja zrywała też dachy z budynków.
Już w najbliższy piątek do kraju dotrze wyż znad Afryki, powszechnie znany jako Lucyfer. Za jego sprawą temperatury we Włoszech przekraczały 40 stopni. W najbliższy weekend w Polsce będzie wyjątkowo gorąco.Przynoszący gorące i suche powietrze znad Afryki wyż, który synoptycy nazwali Lucyferem, zaowocował falą upałów na południu Europy.We Włoszech termometry wskazywały ponad 40 kresek, a 10 sierpnia w kraju odnotowano 47 stopni Celsjusza – podał portal Gazeta.pl. W najbliższych dniach równie gorąco będzie też w Hiszpanii.
IMGW wydało ostrzeżenia meteorologiczne niemal dla całej Polski. W Warszawie już po godz. 14 pojawiły się wyjątkowo intensywne burze, a nawet opady gradu. Wyładowań atmosferycznych spodziewać możemy się nawet do północy. Spokojnie tej nocy ma być jedynie na południu kraju. Intensywna burza w Warszawie Już po godz. 14 w stolicy dało się słyszeć pierwszy huk wyładowań atmosferycznych, a szare pochmurne niebo rozświetlać zaczęły błyski piorunów. Intensywna burza połączona była z silnymi opadami deszczu, a miejscami nawet gradu. Niebezpiecznie może zrobić się jeszcze w nocy, przed czym przestrzega IMGW. Ostrzeżenia przed gradobiciem instytut wydał dla części województwa mazowieckiego oraz łódzkiego. Wystąpić mogą także w woj. dolnośląskim, wielkopolskim i lubelskim. Aktualizacja ostrzeżeń⛈️Burze z gradem wystąpią również w woj. dolnośląskim, wielkopolskim i lubelskim.🌊Zostały wydane ostrzeżenia hydrologiczne dla zlewni dopływów Odry w woj. dolnośląskim i dla zlewni dopływów Warty w woj. łódzkim.➡️https://t.co/X0qPEdwOPO#IMGWmeteo pic.twitter.com/NmF36Gfy72— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) August 10, 2021 IMGW wyjaśnia, że na ten moment nie odnotowano większych porywów wiatru, choć lokalnie należy spodziewać się, że będzie on wiał z prędkością 70-75 km/h. Wyładowania w całej Polsce Ostrzeżenie meteorologiczne wydane przez IMGW aktualne ma być do północy i nie obowiązuje jedynie na południu Polski. Spokojną noc powinni mieć zatem mieszkańcy województw podkarpackiego i małopolskiego. Obecnie intensywne burze trwają już m.in. w Ziemi Łódzkiej, na Kujawach, Pomorzu, Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, Mazowszu i Śląsku. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce zjawiska atmosferyczne będzie można zaobserwować również w innych częściach kraju. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Pożary i ekstremalne temperatury we Włoszech. Włoska Obrona Cywilna ostrzega - niebezpieczeństwo dla życia i zdrowiaEksperci nie mają złudzeń. Wyjątkowo niebezpieczne zjawiska pogodowe na całym świecie to efekt globalnego ociepleniaŁódzkie. Dziecko wpadło do szamba, interweniował śmigłowiec LPRŹródło: wp.pl, imgw.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Arkadiusz Ziolek/East News - zdjęcie ilustracyjne
Prognoza pogody na sierpień zapowiada powrót burzowej i upalnej aury. Synoptycy spodziewają się też niedających wytchnienia tzw. tropikalnych nocy. Pogoda może dać nam się we znaki zwłaszcza w drugiej części miesiąca.Nawałnice, które towarzyszyły nam przez lwią część lipca, na całe szczęście nieco spuszczą z tonu. Jak podaje dziennik "Fakt", w większości regionów ilość opadów utrzyma się w normie z lat 1991-2020.Nie oznacza to jednak, że w sierpniu zapomnimy o burzach. Znów będzie upalnie, a wraz z wysokimi temperaturami powrócą gwałtowne wyładowania.
Najbliższej nocy spodziewane są nawałnice i intensywne burze, które miejscami mogą okazać się niebezpiecznie. Opadom towarzyszyć będą porywy wiatru do 80 km/h. Lokalnie spodziewany jest też grad. IMGW wystosował ostrzeżenia pierwszego stopnia.W nocy z 8 na 9 sierpnia spodziewane są ulewne deszcze i burze, które przejdą nad południową, centralną i wschodnią częścią kraju.Wystosowane przez IMGW ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują dla województwa lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, a także części Mazowsza i Śląska.
Tragiczne skutki ulewy w Krakowie. Woda zalała drogi i budynki mieszkalne. Straż pożarna zmuszona została do ewakuowania kilku osób. Jest również jedna ofiara śmiertelna. Najgroźniej ubiegłej nocy było w dzielnicy Bieżanów.
Poniedziałek ponownie przyniesie intensywne opady deszczu, którym nierzadko towarzyszyć będą również burze. W niektórych regionach Polski zrobi się niebezpiecznie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosował ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.Po deszczowej niedzieli 2 sierpnia ponownie przyniesie opady. Z związku z silnym deszczem i burzami ostrzeżenia wystosowali synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.Lokalnie występować mogą też opady gradu.
Jaka jest prognoza pogody na środę? Pierwszy raz od dawna ostrzeżenia IMGW nie obejmują połowy kraju. Niemniej przygotować trzeba się na wakacyjne temperatury. Lokalnie pojawiać mogą się również silne burze.W środę w większości kraju prognoza pogody nie przyniesie ze sobą niebezpiecznych zjawisk. Środek tygodnia spędzimy natomiast z iście wakacyjną temperaturą.W ostatnim czasie aura zaskakiwała nas wyjątkowo intensywnymi burzami. Towarzyszyły im deszcz, grad oraz silne porywy wiatru, które przewracały drzewa niczym zapałki.
Obóz harcerski w Kostkowicach został ewakuowany z powodu niebezpiecznych warunków atmosferycznych. Siła wiatru doprowadziła do połamania drzew. Jedna osoba potrzebowała pilnej pomocy medycznej.