państwo federacyjne rozciągające się od Europy Wschodniej (z eksklawą w Europie Środkowej) przez północną część Azji do Oceanu Spokojnego.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji powiadomiło o wypadku autobusu, do jakiego doszło w obwodzie swierdłowskim. Pojazd miał wjechać w przystanek, na którym oczekiwali ludzie. Są ofiary. Autobus wiózł pasażerów do pobliskiego zakładu pracy. Wypadek autobusu w Rosji Kierowca jednego z autobusów w obwodzie swierdłowskim w Rosji stracił panowanie nad pojazdem, wskutek czego doszło do tragedii. Pojazd wjechał w przystanek, na którym znajdowali się oczekujący ludzie. Samochód staranował bramę i wjechał w grupę zaskoczonych pasażerów. Wg medialnych doniesień, w autobusie doszło do awarii układu hamulcowego. Podczas zjazdu ze wzniesienia kierowca nie zdołał zatrzymać pojazdu. Ofiary śmiertelnePolskie media donoszą o 6 ofiarach śmiertelnych. Wg Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji ma ich być nawet 9. 15 osób zostało rannych. Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych, poszkodowani przetransportowani zostali do szpitala.Rosyjskie władze opublikowały wideo, na którym zobaczyć można wrak autobusu, który, przejeżdżając rozpędzony przez przystanek, zatrzymał się pośród pobliskich drzew i krzewów.Автобус въехал в остановку в Свердловской области. В результате инцидента пострадало около 15 человек, а погибло - девять.По имеющейся информации, автобус перевозил рабочих на местное предприятие, и, во время спуска, у него отказали тормоза.Видео: Следственный комитет РФ pic.twitter.com/IcYcAhvnC7— Газета.Ru (@GazetaRu) June 10, 2021 Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Kontrowersyjna reklama w Niemczech, naigrywają się z Polaków. Internauci żądają reakcji polskiego MSZUSA: niebezpieczna sytuacja na pokładzie samolotu. Pasażer próbował włamać się do kokpituStrzelanina tuż obok hotelu, dwie osoby nie żyją. Tragiczne doniesienia z GrecjiŹródło: interia.pl, twitter.com Źródło zdjęcia: Wikimedia Commons/Alasdair McLellan - zdjęcie ilustracyjne
Zmarła rosyjska gwiazda muzyki, Piotr Mamonow. Był liderem popularnego w szczególności w latach 80. zespołu Zvuki Mu. Artysta chorował na koronawirusa i od kilkunastu dni był w stanie śpiączki.Ostatnie lata upłynęły dla niego pod znakiem chorób i wielu innych dolegliwości, z którymi musiał zmagać się na co dzień.
Sankt Petersburg jest rosyjską perełką. Miasto jest kolebką światowej kultury, domem dla słynnych poetów i pisarzy, a także miejscem szczególnie ważnym dla świata teatru. Zimowa stolica Rosji ma jednak swoje mroczne oblicze. Miasto boryka się ostatnio ze wzrostem przestępczości, a sytuacja zdaje się pogarszać. Na taką kolej rzeczy wskazują petersburscy grzybiarze. W sierpniu odkryli oni rekordową liczbę zwłok spoczywających w podmiejskich lasach.Sezon grzybowy już się rozpoczął. Natomiast w Petersburgu, oprócz grzybów, mieszkańcy natrafiają na prawdziwie makabryczne znaleziska. Mowa tu o ludzkich zwłokach, które zdają się wyrastać z ziemi wraz z grzybami.W sierpniu petersburscy grzybiarze odnajdywali średnio jedno ciało dziennie, natomiast niewiele rosyjskich mediów pisze o tym, jako o masowym zjawisku. Co kryje się za dramatycznymi odkryciami?
W Internecie pojawiły się nagrania przedstawiające napastnika, który otworzył ogień do studentów uniwersytetu w Permie. Uzbrojony w strzelbę mężczyzna zastrzelił przynajmniej pięć osób. Przerażające wydarzenia z poniedziałkowego poranka zostały uwiecznione na nagraniach studentów. Oprawca z bronią Napastnik z uniwersytetu w Permie w Rosji to najprawdopodobniej 18-letni student uczelni. W poniedziałek rano mężczyzna otworzył ogień do uczniów przebywających na uniwersytecie. Zabił przynajmniej pięciu z nich i ranił sześciu innych. W Internecie pojawiły się nagrania zarejestrowane przez studentów, przedstawiające mordercę. Ubrany w czarny strój, miał na głowie hełm, a w rękach dzierżył strzelbę. Na jednym z filmów widać jak mężczyzna idzie w kierunku uczelni, tuż po oddaniu strzałów do jednej z osób. #Very urgent #Breaking news The death toll from the shooting at Perm University in Russia increased to four people. The shooter was wounded during the arrest and died. pic.twitter.com/PkgglZLmwx— Aleksander Onishchuk (@Brave_spirit81) September 20, 2021 Sprawca nie żyjeJak przekazało biuro prasowe uniwersytetu, mężczyzna został już zabity.Do tej pory nieznane są przyczyny i motywacje, którymi się kierował. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Rosja. Awaryjne lądowanie samolotu, maszyna w płomieniachMorawiecki: zwłoki odnaleziono również po stronie białoruskiej. Jutro weźmie udział w odprawie służbTatarowce. Śmiertelny wypadek. Cztery osoby nie żyją, jedna jest rannaŹródło: twitter.com, wtv.pl
Strzelanina na rosyjskim uniwersytecie w Permie. Media donoszą o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych i sześciu poszkodowanych. Ogień otworzył do studentów napastnik, który został już przechwycony. Nagrania, które pojawiły się w Internecie mrożą krew w żyłach. Strzelanina na uniwersytecie Do zdarzenia doszło 20 września w Permie na Przeduralu w Rosji. Na tamtejszym uniwersytecie z nieznanych dotąd przyczyn mężczyzna otworzył ogień do studentów. Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez kanał Baza na komunikatorze Telegram wynika, że napastnik to 18-letni Timur Bekmansurow. W trakcie strzelaniny część studentów pozamykała się w salach wykładowych, inni zdecydowali się na ucieczkę przez okna, co zostało uwiecznione na publikowanych z Internecie nagraniach. reports of another school shooting in Russia; this time at Perm State University. Russian agencies say there are casualties. pic.twitter.com/jkeyGDLO05— Mike Eckel (@Mike_Eckel) September 20, 2021 Według doniesień mediów, w strzelaninie zginęło przynajmniej pięć osób. Kolejne sześć odniosło rany. Napastnik nie żyje?Portal RMF24.pl powołuje się na biuro prasowe uczelni w Parmie, które przekazać miało, że napastnik, który dokonał zamachu, nie żyje. Mężczyzna najprawdopodobniej został zastrzelony. Z nieoficjalnych informacji wynika, że był on jednym ze studentów pobierających naukę na uniwersytecie. Pojawiło się również nagranie, na którym widać napastnika tuż po oddaniu strzału do jednej z osób. Mężczyzna ma na głowie hełm, a w rękach niesie strzelbę. #Breaking news #Very urgent Students filmed a shooter shooting a man at the entrance to Perm University (Russia) pic.twitter.com/rm7vYCqOIz— Aleksander Onishchuk (@Brave_spirit81) September 20, 2021 Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Rosja. Awaryjne lądowanie samolotu, maszyna w płomieniachMorawiecki: zwłoki odnaleziono również po stronie białoruskiej. Jutro weźmie udział w odprawie służbTatarowce. Śmiertelny wypadek. Cztery osoby nie żyją, jedna jest rannaŹródło: rmf24.pl, wp.pl, wtv.pl
Do dramatycznego wypadku samolotu doszło w Rosji. Na pokładzie maszyny, która musiała awaryjnie lądować w tajdze, znajdowało się 16 osób. Ta zapaliła się po zderzeniu z ziemią.Wypadek lotniczy na terenie Rosji miał miejsce 12 września. Samolot z 16 osobami musiał awaryjnie lądować w tajdze, poinformowała agencja TASS.Maszyna lądowała w obwodzie irkuckim. Po zderzeniu z ziemią stanęła w płomieniach.
Nie żyje Siergiej Kowalow. Rosyjski dysydent z czasu Związku Radzieckiego, pierwszy tamtejszy rzecznik praw człowieka oraz honorowy obywatel miasta Krakowa odszedł w wieku 91 lat. Kowalow znany był z krytykowania zarówno rządów Borysa Jelcyna, jak i Władimira Putina.
W Tiumeniu na Syberii mężczyzna wziął na zakładników dwóch pracowników banku. Napastnik żąda pieniędzy i grozi odpaleniem ładunku wybuchowego. Służby przeprowadzają ewakuację ludzi z budynku – podaje Onet.W środowy poranek do banku w Tiumeniu wszedł mężczyzna, który grożąc pracownikom banku niebezpiecznym przedmiotem, zażądał pieniędzy – przekazało cytowane przez Onet Ministerstwo Spraw Wewnętrznych regionu.
Rekordowe opady w Moskwie. Superulewa sparaliżowała stolicę Rosji: komunikacja miejska nie działa, są liczne podtopienia i ewakuacje, a wielu mieszkańców pozbawionych jest prądu. To największa ulewa od 130 lat. Nawałnica, która przetoczyła się przez Polskę dotarła do Rosji. Podtopienia, które widzieliśmy na ulicach uderzyły w Moskwę ze zdwojoną siłą.
Rosyjska armia prowadzi ćwiczenia około 20 kilometrów od granicy z Polską. Na poligonie w obwodzie kaliningradzkim trwają testy rakiet balistycznych typu Iskander-M.Ćwiczenia prowadzone na poligonie Prawdinskij zakładają próbę zniszczenia stanowiska dowodzenia wrogiej armii, oddalonego o około 100 kilometrów, podaje serwis rmf24.pl.W akcję w obwodzie kaliningradzkim zaangażowanych jest około 100 żołnierzy, a także 25 środków transportu i sztuk uzbrojenia.Jej celem jest opanowanie sposobu ustawiania systemów rakietowych. Żołnierze przećwiczą ponadto m.in. przygotowanie startów bojowych, zajmowanie stanowisk strzeleckich czy przeładowanie rakiet Iskander-M, podaje wspomniany serwis.
Polskie Linie Lotnicze LOT wystosowały oficjalny komunikat w sprawie uniemożliwienia startu polskiej maszyny, która miała odlecieć z Petersburga do Warszawy. Na pokładzie znajdował się rosyjski opozycjonista, poprzednio krytykujący działania Kremla, Andriej Piwowarow.O sprawie zatrzymania na pasie startowym samolotu Polskich Linii Lotniczych celem aresztowania byłego dyrektora wykonawczego Otwartej Rosji, organizacji, która w przeszłości krytykowała władze Kremla i samego Władimira Putina, pisaliśmy TUTAJ.Powodem akcji rosyjskich służb było oskarżenie Piwowarowa o współpracę z "niepożądaną organizacją".
Rosjanie zatrzymali samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, który podchodził do startu na lotnisku w Petersburgu, podaje "Gazeta Wyborcza". Z maszyny, która zawróciła do terminala, wyprowadzono rosyjskiego opozycjonistę Andrieja Piwowarowa.Dziennik wskazuje, że opozycjonista jest byłym dyrektorem wykonawczym Otwartej Rosji, stowarzyszenia znanego z krytyki pod adresem Kremla i samego Putina.
Przywódca Rosji Władimir Putin otrzymał nominację do Pokojowej Nagrody Nobla. O uhonorowanie prezydenta do norweskiego komitetu wniosek złożył naukowiec Siergiej Komkow. Badacz podkreślał zaangażowanie lidera w walkę z pandemią koronawirusa. Nominacja Władimira Putina przez wiele środowisk na całym świecie odebrana może zostać bardzo negatywnie. Władimir Putin nominowany do Nobla 8 października przyznana ma zostać Pokojowa Nagroda Nobla. Do tej pory uhonorowani zostali nią m.in. Nelson Mandela, Jasir Arafat, Barrack Obama, Aung San Suu Kyi, czy Lech Wałęsa. W roku ubiegłym za wyjątkowe zaangażowanie w walkę z głodem nagrodzona została organizacja Światowego Programu Żywnościowego. Również w 2021 nie brakuje nominacji osób i instytucji, które zasłynęły z oddania się batalii o prawa człowieka. Z informacji przekazanych przez osoby, które zgłosiły tegoroczne propozycje dowiedzieć możemy się, że Norweski Komitet Noblowski rozważyć będzie musiał kandydatury m.in. Swiatłany Cichanouskiej, Aleksieja Nawalnego, czy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Budzącą najwięcej skrajnych emocji jest jednak nominacja rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Jak powiadomił Siergiej Komkow, naukowiec, który zgłosił kandydaturę - została ona już oficjalnie zatwierdzona. Uzasadnienie nominacji Władimirowi Putinowi może być wyjątkowo ciężko otrzymać tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla. Konkurencję ma wszak dość sporą, a jest nią ponad 280 innych osób oraz organizacji publicznych. Siergiej Komkow wierzy jednak w zwycięstwo rosyjskiego lidera. Jak podkreśla, są dwa główne powody, dla których zdecydował się zgłosić przywódcę do Norweskiego Komitetu Noblowskiego. Pierwszym powodem ma być zaangażowanie Władimira Putina w walkę z pandemią koronawirusa. Jak twierdzi Komkow, prezydent miał wysłać do 27 krajów świata pomoc humanitarną oraz wspierać służbę medyczną. Kolejnym argumentem ma być... wprowadzenie pojęcia Boga do rosyjskiej konstytucji. Krok ten miał zostać rzekomo przyjęty niezwykle ciepło przez związki wyznaniowe na terenie całego kraju. - Głowa państwa przysięga na konstytucję, a teraz faktycznie przysięga nie tylko władzom świeckim - przekonywał naukowiec - Przysięga także przed Bogiem, że będzie przestrzegać prawa i działać zgodnie ze swoim sumieniem - dodał. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Policja przed domem Kaczyńskiego. PiS wydało oświadczenieOświadczenie CIR w sprawie wyborów korespondencyjnych. „Wszystkie decyzje były zgodne z prawem”Był drugi zamach na Jana Pawła II. Kard. Dziwisz postanowił po latach wyjawić prawdŹródło: O2.pl, Tvn24.pl
Do głośnego wybuchu i strzelaniny doszło dziś w jednej ze szkół w Kazaniu w Rosji. Sprawcą ma być nastolatek. Media podają różne informacje o liczbie ofiar. Ma ich być od sześciu do dziesięciu. Kazań stał się dziś miejscem masakry. Strzelanina w Kazaniu Do nieprawdopodobnych scen doszło dziś w jednej ze szkół w najważniejszym mieście Tatarstanu. Sprawcami zamieszania ma być jeden lub dwóch młodych mężczyzn, najprawdopodobniej nastolatków. BREAKING: Two teenagers opened fire at a school in Kazan #Russia killing a teacher and atleast six students pic.twitter.com/JUB6pZlnhl— Amichai Stein (@AmichaiStein1) May 11, 2021 Świadkowie twierdzą, że usłyszeli głośny wybuch. Pojawiły się już również informacje na temat tego, że policji udało się zatrzymać mężczyznę, który brał udział w strzelaninie. Ma to być nastolatek. Nie wyklucza się, że w środku budynku przebywa jeszcze jeden uzbrojony napastnik. Na miejscu trwa ewakuacja uczniów oraz pracowników szkoły. Pojawiły się również wozy pogotowia. W akcji przeciwko napastnikowi/napastnikom biorą udział rosyjskie służby specjalne. Ofiary śmiertelne Agencje prasowe podają w tej chwili różne dane na temat ilości ofiar, które zginęły w czasie strzelaniny w szkole w Kazaniu. Szacuje się jednak, że w tej chwili liczby oscylują między 6 a 10 zabitymi. Większość ofiar to uczniowie, którzy odbywali zajęcia w szkole. Życie stracić miał również jeden z nauczycieli. Selon des données préliminaires, un enseignant et 6 enfants ont été tués dans la fusillade dans une école de Kazan, selon une source TASS. La chaîne TG Baza rapporte 9 morts et 10 blessés. La vidéo a capturé le moment où les enfants ont sauté par les fenêtres pendant la tuerie. pic.twitter.com/fybn8O6fT4— ⓃⒺⓌⓈ—ⒾⓃⓉ·۰•●🌐 (@NewsInt_) May 11, 2021 Według informacji przekazanych przez lokalne media 4 osoby w stanie wymagającym natychmiastowej hospitalizacji zostały zabrane przez karetki pogotowia. RMF24.pl informuje o dwóch napastnikach: 19-latku i 17-latku. Pierwszy rzekomo miał zostać zatrzymany podczas próby ucieczki przez okno. Drugi zabarykadował się podobno na trzecim piętrze budynku. W placówce edukacyjnej w Kazaniu przebywać może około tysiąca uczniów. (Zdjęcie wyróżniające pochodzi z Twittera użytkownika @ilya1996r)Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Najpierw „je*** PiS” potem coming out. Piaseczny w końcu zabrał głos ws. swojej relacji z TVPDecyzja UOKiK. MBank musi oddać pieniądze klientomProblemy z prawem Tadeusza Rydzyka. Sebastian Kaleta skomentowaŹródło: Polsatnews.pl, Rmf24.pl, Twitter.com
Aleksiej Nawalny został skazany przez sąd na 3,5 roku kolonii karnej. Wyrok nie jest prawomocnyNa sali była również jego żona, Julia, która bardzo przeżywała wydanie wyrokuWtedy Nawalny postanowił ją udobruchać symbolicznym gestem rąk złożonych w serce, namalował również palcem na szybie jego symbolUchwyciły to kamery i obiektywy z całego świata. Gest stał się pewnym symbolem.
Kreml boi się wypowiedzieć głośno jego nazwisko, a Aleksiej Nawalny z wolna wyrasta na ojca narodu. „Chce stać się symbolem, a historia może sprawić – czego obawia się Kreml – że zostanie męczennikiem”, mówi dr Michał Patryk Sadłowski, specjalista ds. obszaru poradzieckiego.Opozycjonista powrócił do Rosji 17 stycznia, po przeszło pięciu miesiącach spędzonych w Niemczech, gdzie dochodził do siebie po próbie zabójstwa „nowiczokiem”. O życie Aleksieja Nawalnego walczono w berlińskiej klinice Charite. Główny przeciwnik Putina zyskiwał tym samym rozgłos na Zachodzie. Gdy kilkanaście minut po powrocie do kraju Nawalny został aresztowany, stał się niekwestionowaną gwiazdą światowej sceny politycznej.Na 2. dzień lutego zaplanowano proces człowieka, którego imienia boi się dziś cały Kreml, raz po raz nazywając go „berlińskim pacjentem” czy „tym liderem”. Ten tymczasem nie przestaje kąsać. W moskiewskim sądzie mówił o nienawiści i strachu Putina, który „przejdzie do historii jako truciciel”.– Najważniejsze w moim procesie jest nawet nie to, czym zakończy się on dla mnie. Nie jest trudno mnie wsadzić do więzienia. Najważniejsze jest to, po co to się dzieje – po to, aby zastraszyć wielką liczbę ludzi – mówił Nawalny, cytowany przez PAP. – Nie możecie wsadzić całego kraju – zapewniał.>
W niedzielę 31 stycznia moskiewskie mieszkanie Kamila odwiedzili funkcjonariusze sił bezpieczeństwa.– W jego domu stawiło się dwóch cywili i dwóch policjantów – wskazuje moja rozmówczyni, Rimma Galeeva, matka aresztowanego 28-latka, zmagająca się z IV stadium nowotworu. Przeprasza za swój angielski.Młody student historii trafił do aresztu. Miejsce jego pobytu pozostawało jednak tajemnicą nawet dla najbliższych.– Dzwoniliśmy na policję. Po około 7-8 godzinach poinformowano nas, że Kamil przebywa w Zielonogradzie (okręg administracyjny Moskwy). Potem przenieśli go do kolejnego więzienia, tym razem w innym regionie – mówi matka mężczyzny.To kolejny przykład walki Kremla z rosyjską inteligencją. Nie jest tajemnicą, że poparcie dla głównego rywala Władimira Putina skupia się wokół młodych, wykształconych ludzi. – Nawalny jest młody, ma świetną prezencję, jest wysoki, ubiera się modnie. Komunikuje się też prostym językiem, z zębem, podobnie zresztą jak Putin – zaznacza dr Michał Patryk Sadłowski, prawnik, historyk ustroju, specjalista ds. obszaru poradzieckiego. Adiunkt w Zakładzie Historii Administracji Wydziału Prawa i Administracji UW.O fenomenie opozycjonisty pisaliśmy w artykule Ten, którego imienia nie wolno wymawiać. Jak Aleksiej Nawalny sparaliżował Kreml
Sąd odrzucił apelację Aleksieja NawalnegoOpozycjonista trafi do kolonii karnej na ponad dwa i pół rokuW 2020 roku Aleksiej Nawalny przeżył próbę otrucia środkiem NowiczokW sobotę Moskiewski Sąd Miejski odrzucił apelację rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego do wyroku skazującego go na ponad dwa i pół roku kolonii karnej. Tym samym - jak podaje Interia - sąd podtrzymał wydaną 2 lutego decyzję sądu niższej instancji o "odwieszeniu" wyroku z 2014.Przypomnijmy, że w sierpniu 2020 roku Aleksiej Nawalny został otruty w Rosji. Jak podaje Polsat News, 20 opozycjonista poczuł się źle podczas lotu z Tomska do Moskwy. Po awaryjnym lądowaniu samolotu w Omsku nieprzytomny Aleksiej Nawalny trafił do szpitala.W toku późniejszego śledztwa wyszło na jaw, że Nawalnego próbowano otruć dwukrotnie - przed wejściem na pokład samolotu, a potem w szpitalu w Omsku, jednak podana mu po pierwszym otruciu atropina zneutralizowała drugą dawkę trucizny.Znajdujący się w śpiączce Aleksiej Nawalny na prośbę rodziny przetransportowany został do berlińskiej kliniki Charite, gdzie został wybudzony ze śpiączki 7 września. Tymczasem badania wykazały, że opozycjonista otruty został środkiem bojowym z grupy Nowiczok, a o atak oskarżano władze Rosji, które jednak zaprzeczały wszelkim powiązaniom z tą sprawą.
Popova, na której oświadczenie powołuje się portal, przekazała, że naukowcy pracujący w jednym z rosyjskich laboratoriów wyizolowali materiał genetyczny pochodzący od siedmiu osób pracujących na fermie drobiu w południowej Rosji.Szefowa wspomnianej organizacji wskazała, że pracownicy nie ponieśli poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Na miejscu katastrofy smoleńskiej w Rosji odbyły się dziś uroczyste obchodyObecny był m.in. ambasador Polski w Rosji Krzysztof KrajewskiPrzedstawiciel Polski zaznaczył, że w tym historycznym dniu warto pamiętać nie tylko o ofiarach tragedii smoleńskiej, ale również o pomordowanych polskich oficerach z KatyniaRosja dobrze pamięta tragiczne wydarzenia z 10 kwietnia 2010 r.
Rosyjskie MSZ wezwało dziś polskiego ambasadora w MoskwieChodzić ma o wydalenie z Moskwy pięciu polskich dyplomatówDecyzja MSZ ma być odpowiedzią na uznanie za "persona non grata" trzech pracowników rosyjskiej ambasady w Polsce"Wojnę na ambasady" Rosja prowadzi już z Czechami. Dziś do tego grona dołączyła również Polska.
Rosyjski youtuber Reeflay został skazany na 6 lat pobytu w kolonii karnejGwiazda YouTube'a została oskarżona o spowodowanie śmierci swojej znajomej podczas nagrania na żywoMężczyzna miał pobić kobietę oraz zmusić ją do przebywania w środku zimy nago w nieogrzewanym pomieszczeniuCzy skandaliczny wybryk gwiazdy rosyjskiego YouTube'a doczekał się zasłużonej kary?