Znana i bijąca rekordy popularności produkcja Polsatu. Program jest prowadzony przez Katarzynę Dowbor. Ekipa remontowa odnawia zaniedbanie i wyniszczone mieszkania, aby pomóc biednym i potrzebującym rodzinom.
Katarzyna Dowbor kilka miesięcy temu odmieniła życia mieszkanki łódzkich Bałut. Pani Anna samodzielnie wychowuje wnuczkę, Gabrysię. Mama dziewczynki umarła na nowotwór żołądka. Redaktorzy "Dziennika Łódzkiego" na własne oczy przekonali się, jak zmieniło się życie bohaterki programu "Nasz Nowy Dom".Katarzyna Dowbor odwiedziła dom pani Anny pod koniec marca. Mieszkanie przy łódzkich Bałutach było porośnięte grzybem i pleśnią. Jak opisywała Dowbor, woda wsiąkała w ściany, jak w gąbkę. Ogrzewanie było ulokowane w prywatnej piwnicy. Stary piec nie tylko nie zapewniał ciepła, ale także stwarzał zagrożenie dla zdrowia lokatorek.
W ciągu siedmiu lat, jakie do tej pory program "Nasz nowy dom" spędził na antenie telewizji Polsat, Katarzyna Dowbor i jej ekipa pomogli setkom rodzin. Raz na jakiś czas pojawia się okazja, by prezenterka odwiedziła byłych uczestników produkcji. Jedna z wizyt szczególnie zapadła jednak w pamięci dziennikarce Polsatu. "Nie godzę się na takie rzeczy".Mimo 16. wyemitowanych sezonów program "Nasz nowy dom" raz po raz zgromadza przed telewizorami kilkumilionową widownię. Od września 2013 roku, gdy show miało swoją premierę, ekipa Polsatu wyremontowała domy blisko 250 rodzin.Popularność produkcji wiąże się jednak również z niemałymi trudami dla jej twórców. Cytowana przez "Super Express" Katarzyna Dowbor przyznała, że stale przebywa w trasie.Prezenterka podkreśliła, że ostatni sezon wiązał się z brakiem możliwości odpoczynku. – Robimy ogromną liczbę kilometrów – przyznała.Dowbor zaznaczyła, że w trakcie produkcji ostatniej serii przemierzyła po kraju blisko 20 tysięcy kilometrów.
W rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Dowbor opowiedziała o kulisach pracy przy programie "Nasz nowy dom". Przyznała, że produkcja bywa wykańczająca psychicznie i wielu z jej współpracowników wycofało się na pewnych etapach działania. Katarzyna Dowbor przyznała, że sama musiała nabrać odpowiedniego podejścia do swojej pracy. Katarzyna Dowbor o pracy w "Naszym nowym domu" Popularna dziennikarka i prezenterka udzieliła wyjątkowo osobistego wywiadu serwisowi Wirtualna Polska. Podzieliła się w nim swoimi odczuciami dotyczącymi programu "Nasz nowy dom". Popularne show Polsatu obecne jest na antenie już od 2013 r. Do tej pory zrealizowano już 240 cieszących się ogromnym zainteresowaniem widzów odcinków. Kolejne mają nadejść już tegorocznej jesieni. Zdaniem Katarzyny Dowbor, "Mój nowy dom" jest najtrudniejszym z programów, jakie przyszło jej prowadzić w karierze. Wszystko za sprawą wyjątkowo trudnych historii Polek i Polaków, jakie przedstawiane są w show. - Nie wynika to wcale z tego, że jestem w wieku emerytalnym, tylko z tego, że on jest bardzo wymagający, nie da się go robić na pół gwizdka - stwierdziła prezenterka. - To jest ogromne zaangażowanie psychiczne i fizycznie - dodała. Niektórzy zrezygnowali ze współpracyPraca przy programie okazała się na tyle trudna, że niektórzy współpracownicy Katarzyny Dowbor nie podołali swoim zadaniom i zdecydowali się na rezygnację z działalności w "Naszym nowym domu". - (...) mamy kolegów, którzy z nami pracowali i w pewnym momencie pękli i opuścili naszą ekipę - przyznała prowadząca. - Po prostu nie byli w stanie znieść tej ilości nieszczęść.Dowbor stwierdziła, że sama musiała uodpornić się nieco na zbyt osobiste traktowanie historii bohaterów, które poruszane były w programie. Nowa metoda pracy pozwala jej na lepszą wydajność i zaangażowanie w proces. - Skupiam się na danej rodzinie, kończymy odcinek i muszę poświęcić się następnej sprawie - zdradziła. - Nie mogę rozpamiętywać, przeżywać, po prostu działam. Dodała jednak, że zawsze wyżej ceni "człowiecze" podejście do spraw poruszanych w programie od beznamiętnego, choć profesjonalnego trybu pracy. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Niebezpieczne ozdoby zagrażające dzieciom. Obi natychmiast wycofuje dwa produktyKraków: Niektóre punkty wstrzymują szczepienia Moderną. Preparaty nie dotarłyZbigniew Stonoga zostanie wydany polskim władzom. Uważa, że czeka go tam pewna śmierćŹródło: Wp.pl
Wczoraj największe media poinformowały o zastąpieniu programu "Nasz nowy dom" najnowszym projektem Polsatu o tytule "Wolni od długów". Celem jest kontynuowanie misji charytatywnej komercyjnego medium. Prasa zaczęła ogłaszać koniec projektu Katarzyny Dowbor. Samo oświadczenie stacji może budzić wiele wątpliwości. Dostaliśmy wiadomość od przedstawicielki Polsatu, która doprecyzowała informacje zawarte w stanowisku. "Nasz nowy dom" od lat wspiera rodziny żyjące na skraju ubóstwa. Dzięki telewizji Polsat szansę na nowe życie otrzymało ponad 200 rodzin z dziećmi. Wczoraj na oficjalnej stronie nadawcy wydano oświadczenie, w którym wskazano, że program zostanie zastąpiony najnowszym projektem "Wolni od długów". Media zaczęły alarmować, pisząc, że "Nasz nowy dom" "znika z anteny". Jeszcze wczoraj sami tonowaliśmy informacje prasowe. "Polsat zapowiada nowy program. Co z »Nasz nowy dom«?"
Czy „Nasz nowy dom” zniknie z anteny Polsatu? Program bijący rekordy popularności może mieć pewne problemy. Wiadomo, że w najbliższym czasie zastąpi go całkowicie nowy format z prowadzącą go Anną Guzik. Ujawniono również kulisy, które mogą rzutować na decyzję o przyszłości „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor zapowiedziała już, jakie zmiany nastąpią w najbliższym czasie. Nowy program poświęcony będzie dłużnikom.
"Nasz nowy dom" po emisji 16. sezonu ostatniecznie zniknie z anteny telewizji Polsat? Stacja wydała zaskakujący komunikat. Na miejsce programu zmieniającego życia najbiedniejszych rodzin wkroczy nowy, niespodziewany format "Wolni od długów". Projekt ruszy już od 27 maja w czwartek o godz. 20:05. Na oficjalnej stronie programu "Nasz nowy dom" widnieje zaskakujący komunikat. Stacja wskazała, że na miejsce projektu Katarzyny Dowbor wejdzie nowy format. "Od lat Telewizja Polsat pomaga najbardziej potrzebującym i kontynuuje swoją misję" - zapewniają autorzy oświadczenia. Warto podkreślić, że jedną z twarzy nowej inicjatywy będzie Piotr Ikonowicz - były kandydat Lewicy na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.
Nie ulega wątpliwości, że program „Nasz Nowy Dom”, który prowadzi Katarzyna Dowbor to wielki hit Polsatu. Show, gdzie dziennikarka przeprowadza metamorfozy domów potrzebujących rodzin. Okazuje się, że za kulisami programu dzieje się sporo. Sama prowadząca wyznała, że przez pierwsze trzy lata nie mogła wyjść z podziwu, w jakich warunkach przyszło żyć niektórym rodzinom.Wyniki oglądalności „Naszego Nowego Domu” musiały być zaskoczeniem dla wszystkich, w tym dla samej Katarzyny Dowbor. Widzowie pokochali format, gdzie dziennikarka pomaga osobom znajdującym się w trudnej sytuacji.To nie pierwszy raz, gdy do mediów przekazywane są informacje na temat zakulisowych wiadomości z planu „Naszego Nowego Domu”. Tym razem to sama Katarzyna Dowbor postanowiła zdradzić rąbka tajemnicy.
Polsat, w ramach uwielbianego przez Polaków programu „Nasz nowy dom”, odwiedził rodzinę mieszkającą w województwie mazowieckim. Wiele osób zapomina, że województwo to, to nie tylko bogata i rozwinięta stolica, ale również tereny wiejskie, gdzie ludzie nie żyją już tak dostatnio. Samotna matka martwiła się nie tylko o przyszłość swojego syna, ale o każdy dzień spędzony w domu, do którego bardziej pasuje określenie rudera. Katarzyna Dowbor postanowiła zmienić ten stan rzeczy. Nie mogła patrzeć na warunki, w jakich żyje kobieta i 12-letni chłopiec i patrząc na zdjęcia - trudno się temu dziwić.
Pani Beata straciła swój dom wyremontowany w programie Katarzyny DowborPomoc zaoferowali ludzie dobrej woli, którzy zebrali pieniądze na odbudowę posiadłościFinał widzowie Polsatu będą mogli zobaczyć w nowym sezonie programu "Mój nowy dom"Dom wyremontowany niegdyś w programie Katarzyny Dowbor, ponownie zostanie zamieszkany!
Katarzyna Dowbor opowiedziała o sytuacjach, gdy wnioski o udział w programie "Nasz nowy dom" są odrzucaneKwestie dotyczą zazwyczaj nieuregulowanych spraw urzędowychW przypadku, gdy okazuje się, że zgłaszający nie jest prawnym właścicielem domu, prowadząca musi odmówić mu remontuNiestety nie wszystkim chętnym na udział w programie "Nasz nowym dom" uda się spotkać z Katarzyną Dowbor.
Widzowie Polsatu będą mogli obejrzeć premierowe dwa odcinki "Nasz nowy dom". Wczoraj (10.03) mogliśmy poznać historię pani Bożeny z Kałkowa. Kobieta wraz z czwórką dzieci ukrywała się przed mężem w stodoleWsparcie przyjaciółki umożliwiło wynajęcie nowego lokum. Niestety, nieruchomość nie posiadała łazienki, a stan architektoniczny pozostawiał wiele do życzenia. Po śmierci przemocowca rodzina powróciła kolejnego, rozpadającego się mieszkaniaDzięki Katarzynie Dowbor potrzebujący otrzymali drugą szansę na nowe, lepsze życie. Ekipa "Nasz nowy dom" ponownie stanęła na wysokości zadania- Pił, wyzywał, ubliżał, bił w twarz, wyganiał w domu. Już nie miałam siły z nim żyć, bo wiedziałam, że z tego nic nie będzie - wyznała bohaterka najnowszego wydania "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor nie mogła jej zostawić. Przemoc dotknęła panią Bożenę oraz troje dzieci: 18-letnią Darię, 16-letnią Martę, 12-letniego Pawła. Od niedawna grono bliskich poszerzyła nowonarodzona Kaja.
Dowbor jest znaną miłośniczką jeździectwa. Wraz ze swoim mężem organizują nawet zawody dla gwiazd z jazdy konnej.