wtv.pl > TV > Katarzyna Dowbor zdradziła kulisy programu „Nasz nowy dom”. „Nie zdawałam sobie sprawy, w jakich warunkach mogą żyć ludzie”
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:47

Katarzyna Dowbor zdradziła kulisy programu „Nasz nowy dom”. „Nie zdawałam sobie sprawy, w jakich warunkach mogą żyć ludzie”

Szczere wyznanie Katarzyny Dowbor na temat pracy przy programie „Nasz Nowy Dom”
mkudelski TRICOLORS/East News

Nie ulega wątpliwości, że program „Nasz Nowy Dom”, który prowadzi Katarzyna Dowbor to wielki hit Polsatu. Show, gdzie dziennikarka przeprowadza metamorfozy domów potrzebujących rodzin. Okazuje się, że za kulisami programu dzieje się sporo. Sama prowadząca wyznała, że przez pierwsze trzy lata nie mogła wyjść z podziwu, w jakich warunkach przyszło żyć niektórym rodzinom.

Wyniki oglądalności „Naszego Nowego Domu” musiały być zaskoczeniem dla wszystkich, w tym dla samej Katarzyny Dowbor. Widzowie pokochali format, gdzie dziennikarka pomaga osobom znajdującym się w trudnej sytuacji.

To nie pierwszy raz, gdy do mediów przekazywane są informacje na temat zakulisowych wiadomości z planu „Naszego Nowego Domu”. Tym razem to sama Katarzyna Dowbor postanowiła zdradzić rąbka tajemnicy.

Szczere wyznanie Katarzyny Dowbor na temat bohaterów programu „Nasz Nowy Dom”

Ciekawość widzów „Naszego Nowego Domu” jest naprawdę spora i Katarzyna Dowbor postanowiła ją zaspokoić chociaż częściowo. Dziennikarka postanowiła opowiedzieć o swoich odczuciach na temat bohaterów.

Rozmowa na ten temat przeprowadzona została przez „Dziennik Zachodni” oraz „Dziennik Łódzki”. To właśnie na łamach tych tytułów Katarzyna Dowbor postanowiła szczerze odpowiedzieć na kilka pytań.

Okazuje się, że początkowy okres nagrywania programu budowlanego był dla dziennikarki wyjątkowo trudny. — Przez pierwsze trzy lata łapałam się za głowę. Nie zdawałam sobie sprawy, w jakich warunkach mogą żyć ludzie — powiedziała Katarzyna Dowbor.

Od razu dodała, że obecnie zupełnie inaczej podchodzi do codziennych trudności, z jakimi borykają się bohaterowie „Naszego Nowego Domu”. W żadnym razie nie można mówić jednak o zobojętnieniu na krzywdę innych.

Zdecydowała się na działanie

W czasie rozmowy prowadząca „Naszego Nowego Domu” udowodniła, że zaszła w niej spora zmiana. Wprost powiedziała, że po dawnym szoku na temat warunków mieszkaniowych niektórych polskich rodzin nie ma już śladu.

Zamiast tego Katarzyna Dowbor postawiła na działanie. — Dziś myślę tylko co zrobić, by było lepiej. [...] Nie ma co się rozczulać, trzeba wziąć się do roboty — dziarsko wskazała dziennikarka.

Kulisy hitu Polsatu wciąż interesują widzów

Chociaż „Nasz Nowy Dom” pojawił się na ekranach polskich widzów w 2013 roku, to fani formatu nieustannie zafascynowani są historią ludzkich dramatów oraz niesamowitych zmian, jakie w ich domach wprowadza Katarzyna Dowbor oraz jej ekipa.

W rozmowie z prasą prowadząca dodała, że nikt nie chce, by prezentowane milionom widzów rodziny czuły się źle w związku z ich sytuacją. Nikt nie chce, by były stygmatyzowane.

Dodała jednocześnie, że remont nigdy nie wiąże się z wyrzucaniem m.in. mebli rodziny, które nadają się do użytku. Katarzyna Dowbor wskazała, że jedynie te, które są zagrzybione i zepsute, trafiają do śmieci.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Plotek / Dziennik Zachodni / Dziennik Łódzki

Powiązane