Eksperci IMGW po raz kolejny zdecydowali się na wydanie ostrzeżeń. Burze w poniedziałek obejmą przede wszystkim zachód kraju, czyli tam, gdzie upały szczególnie dały się we znaki. Wyładowaniom towarzyszyć będzie silny wiatr oraz opady gradu.Sytuacja w kraju jest wyjątkowo trudna. Przedłużające się upały mocno wpływają na samopoczucie. IMGW nie ukrywa, że liczyć trzeba się z kolejnymi zagrożeniami.W poniedziałek po raz kolejny pojawić mogą się niebezpieczne burze. W niedzielę eksperci z IMGW ostrzegali przed superkomórką burzową tworzącą się na północ od Lublina (więcej na ten temat przeczytasz >TUTAJ<). Poniedziałkowe przewidywania również nie stronią od zapowiedzi dużego niebezpieczeństwa.
Ostrzeżenia I i II stopnia w związku z burzami, intensywnym deszczem i silnym wiatrem na wybrzeżu. Osoby rozpoczynające swój urlop nie będą zadowolone. Meteorolodzy obserwują znaczny spadek temperatury powietrza. Dodatkowo czwartek upłynie pod znakiem złego samopoczucia, eksperci IMGW wyjaśniają dlaczego.Na linii od powiatu koszalińskiego aż do powiatu puckiego z Helem obowiązują ostrzeżenia w związku z prognozą pogody. Do około godziny 16 spodziewać można się wystąpienia burz. To jednak nie będzie koniec gwałtownej aury.- Prognozowane są opady deszczu. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 80 km/h - ostrzega synoptyczka IMGW-PIB: Agata Wojtkiewicz.
W związku z falą wezbraniową na rzekach IMGW wydało trzecie, najwyższe stopnie ostrzeżeń hydrologicznych. W wielu miejscach przekroczono stany alarmowe. Spodziewany jest też dalszy wzrost poziomu wody.Choć 3 września przyniósł słoneczną aurę w znacznej części kraju, stan poziomu wody w rzekach nadal stwarza niebezpieczeństwo dla mieszkańców niektórych regionów Polski.Tuż przed godziną 17:00 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nowe ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia.
W związku z ulewnymi deszczami w licznych polskich miastach poziom rzek przekroczył stany alarmowe. Na południu i w centrum kraju obowiązują najwyższe, czerwone alerty hydrologiczne. Najgorzej nadal jest w Małopolsce.Wtorek po raz kolejny przyniósł intensywne deszcze. Suma opadów w Szczyrku w województwie śląskim przekroczyła 102mm – poinformował w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W Tatrach sumy opadów przekraczały 90mm.Deszczowa aura utrzyma się też w środę. Na południu kraju nadal pada. "Od rana w Dolinie Pięciu Stawów spadło już 21,1 mm deszczu" – przekazało IMGW.12:30 #IMGWlive Na południu kraju wciąż pada. Od rana w Dolinie Pięciu Stawów spadło już 21,1 mm deszczu.#IMGW pic.twitter.com/CUr6ERjFyt— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 1, 2021
IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla 6 województw. Na największe ulewy muszą przygotować się mieszkańcy Warmii i Mazur, Podlasia, Mazowsza i Ziemi Łódzkiej. W dalszym ciągu obowiązują również alerty hydrologiczne.
Początek tygodnia przynosi ze sobą wiadomości na temat powrotu niebezpiecznej aury. Burze, grad i wysokie temperatury ponownie staną się codziennością? Prognoza pogody na poniedziałek obfituje w ostrzeżenia II i I stopnia. Meteorolodzy IMGW ostrzegają konkretne regiony. Ostatnie dni pozwoliły odetchnąć wszystkim od nieustannych burz oraz silnych opadów deszczu, oraz gradu. Niestety zza horyzontu nadeszły zmiany.Poniedziałkowa prognoza pogody to przede wszystkim dawno niewidziane ostrzeżenia. IMGW zdecydowało się na wydanie alertów II oraz I stopnia. Linia prognozowanych niebezpiecznych zjawisk przebiega niemal pośrodku kraju.
Najnowsza prognoza pogody wskazuje na intensywne burze, opady gradu, porywisty wiatr, a także silne upały. IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Do 29 lipca należy spodziewać się ataku żywiołu w całym kraju.Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne na nadchodzące cztery dni. Od 26 do 29 lipca w całym kraju wystąpią niebezpieczne zjawiska pogodowe. Pierwszy stopień zagrożenia wydano dla województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubuskiego, śląskiego, dolnośląskiego, a także kujawsko-pomorskiego.
Dosłownie cały kraj objęty został alertami. Niebezpieczeństwo jest realne i nie należy go lekceważyć. Liczba podejmowanych przez straż pożarną i pogotowie ratunkowe akcji potwierdza, że sytuacja jest poważna.W najbliższych godzinach warto na siebie uważać. Niebezpieczeństwo nie opuści nas jeszcze przez jakiś czas.Eksperci IMGW nie mają wątpliwości, że do Polski ponownie zawitał upał. Niestety towarzyszą mu również burze.Sytuacja meteorologiczna w kraju zaowocowała objęciem całego kraju ostrzeżeniami II i I stopnia. Trzy zagrożenia będą czyhać na nasze bezpieczeństwo.
IMGW wydało alerty pogodowe II stopnia dla większości rejonów wschodniej i centralnej Polski. Wszystko przez upały, które w bieżącym tygodniu okazać się mają wyjątkowo niebezpieczne. Urlopowicze, którzy wybierają się w tym tygodniu na Mazury, nie będą narzekać na brak słońca. Alarmująca pogoda Upały przekraczające temperaturę nawet 34 stopni prognozują synoptycy na bieżący tydzień. To niebezpieczne zjawisko, które odnotować postanowiło IMGW. Instytut wydał alarmy pogodowe II stopnia dla niemal wszystkich rejonów wschodniej, centralnej i południowej Polski. W przypadku wschodu, alert nie będzie obowiązywał jedynie w części woj. podlaskiego (z Białymstokiem i Suwałkami) oraz lubelskiego. To nie jedyne zagrożenia pogodowe, na które przygotować musimy się w tym tygodniu. IMGW ostrzega również przed nagłymi burzami. To nie koniec burz Wyładowania atmosferyczne prognozuje się głównie na zachodzie kraju. Alarm I stopnia wydany został dla województwa wielkopolskiego. Oprócz obfitych deszczów (20-30 mm) i burzy, w niektórych miejscach spodziewać należy się również opadów gradu. Wiatr może wiać w porywach nawet do 90 km/h. Weekend przynieść ma chwilowe wytchnienie od upałów; temperatura w niektórych miejscach kraju spadnie nawet poniżej 20 stopni, zapowiadane są deszcze. Wysokie temperatury powrócą jednak już w poniedziałek i jak sugerują synoptycy, mogą z nami zostać jeszcze przez kilka tygodni. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne wydane przez IMGW. Poniedziałek nie będzie spokojnyBurze niemal w całym kraju. IMGW wydało ostrzeżeniaIMGW ostrzega przed burzami. Ostrzeżenia I i II stopnia dla niemal połowy krajuŹródło: imgw.pl, wtv.plZdjęcie: Andrzej Iwanczuk/Reporter
Prognoza pogody zapowiada fale upałów. Wydano ostrzeżenia do 21 czerwca. Ratownik medyczny, Karol Zaborowski w rozmowie z naszą redakcją wyjaśnił, jak ochronić się przed wysokimi temperaturami. Prognoza pogody na najbliższe dni nie daje powodów do radości. Jak podaje IMGW, w ciągu dnia temperatura może wynieść od 30 nawet do 34 stopni Celsjusza. W nocy zaś termometry wykażą 18 stopni Celsjusza.Ostrzeżenia drugiego stopnia obejmują prawie całą Polskę. Wyjątek stanowią okolice Białegostoku i Rzeszowa. Zjawisko będzie trwać przynajmniej do 21 czerwca.