W środku nocy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze przyczepy kempingowej we Władysławowie. Po jej ugaszeniu i przeszukaniu znaleziono zwęglone ciało mężczyzny. Sprawę bada prokuratura. Tragiczna noc we Władysławowie zakończyła się śmiercią mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zmarł w przyczepie, która spłonęła.Pożar przyczepyO zapaleniu się przyczepy kempingowej we Władysławowie straż pożarna dowiedziała się w nocy z poniedziałku na wtorek, tuż przed godziną 3. Na miejsce skierowane zostały zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej we Władysławowie i w Chłapowie oraz JRG Puck. Choć służby natychmiastowo wyruszyły na miejsce, po przybyciu oczom strażaków ukazał się widok doszczętnie spalonej przyczepy. - Niestety pożary takich obiektów są bardzo szybkie i gwałtowne - tłumaczono okoliczności zdarzenia na stronie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. Tragiczny finał Po dogaszeniu pogorzeliska rozpoczęto prace poszukiwawcze w celu odnalezienia ewentualnych ofiar, które mogły przebywać w palącej się przyczepie. Niestety, straż nie miała do przekazania optymistycznych wieści. We wnętrzu przyczepy odnaleziono zwęglone zwłoki. Ciało należało najprawdopodobniej do mężczyzny. Na miejscu pojawiła się prokuratura, której zadaniem będzie wyjaśnienie okoliczności zdarzenia oraz identyfikacja ofiary. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tragiczny wypadek w zachodniopomorskim. Bus zderzył się z samochodem osobowym. Jedna osoba nie żyjeOsiek. Poważny wypadek na drodze wojewódzkiej, wśród poszkodowanych dzieckoBartniki. Nagły wypadek z udziałem 6-latka, na miejscu śmigłowiec LPR Źródło: facebook.com/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku Zdjęcie: facebook.com/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku
Szamotuły. Nagły wybuch pożaru pól zboża na pniu. Zapłonęło ściernisko. W akcji 26 zastępów straży pożarnej. To kolejny dzień pożarów pól uprawnych. Jest pilne ostrzeżenie wojewódzkiej straży pożarnej.Skontaktowaliśmy się z oficerem prasowym powiatowej straży pożarnej w Szamotułach. Miłosz Nowak potwierdził doniesienia o pożarze pola w - W dniu dzisiejszym, o godzinie 12:10 otrzymaliśmy zgłoszenie. Jak dojechaliśmy na miejsce, zastaliśmy pożar zboża na pniu i ścierniska - poinformował.
Planując wakacje, zastanowić należy się nad wyborem innego kierunku. W pobliżu kurortów turystycznych w Turcji trwają wyjątkowo dotkliwe pożary. Do walki z żywiołem rozdysponowanych zostało już ponad 4 tys. strażaków. Prawie 200 osób trafiło do szpitali, są również ofiary śmiertelne.
Pożar pensjonatu w Strzebowiskach koło Leska (woj. podkarpackie). W akcji gaśniczej udział bierze ponad 50 strażaków. Na ten moment nie ma informacji o ofiarach. Służby ustalają przyczynę pojawienia się płomieni.O pożarze, który we wtorkowe popołudnie wybuchł w miejscowości Strzebowiska w powiecie leskim jako pierwszy poinformował portal remiza.pl.Jak przekazano, płomienie objęły pensjonat tuż przed godziną 12:00.#KRAJ: Pożar pensjonatu w m. Strzebowiska w woj. podkarpackim. Na miejscu JRG Lesko, JRG Krosno, JRG Sanok i okoliczne jednostki OSP.— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) July 27, 2021
Powodzie, pożary, skrajnie wysokie temperatury. W ostatnich dniach wymienione zjawiska stają się niemal na porządku dziennym na całym świecie. Naukowcy nie mają złudzeń - wymiar globalnego ocieplenia wyrwał się spod kontroli.
Sardynia zmaga się z ogromnymi pożarami. Spłonęło już 20 tys. hektarów, a służby przeprowadziły masową ewakuację. Włoski rząd musiał zgłosić się po pomoc do innych państw europejskich.
Ponad 3 tysiące razy interweniowali w weekend strażacy w całej Polsce. Tylko 3 i 4 lipca doszło do ponad 400 pożarów. To jednak nie wszystko, gdyż funkcjonariusze PSP pomagali również przy zalanych piwnicach oraz udrażnianiu dróg. Dane przekazane przez KG PSP porażają.Co roku wakacje przynoszą ze sobą wyjątkowo tragiczne statystyki. Dla strażaków wypadki i niebezpieczeństwo to codzienność.Poniedziałek zawsze przynosi ze sobą podsumowanie działań prowadzonych w weekend. Niestety w okresie letnim liczby ofiar drastycznie wzrastają. Czym głównie zajmowali się strażacy?
O rozwoju wydarzeń będziemy informować na bieżąco.Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, gdy ogień zaczął przechodzić na inne samochody znajdujące się na parkingu. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.Na miejsce zostało wezwanych pięć zastępów. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną pożaru. Ostatecznie w wyniku pożaru, a następnie wybuchu uszkodzonych zostało pięć pojazdów.Według straży pożarnej w Gdańku na parkingu "nastąpił wybuch fizyczny butli z dwutlenkiem węgla używanym w kalibracji urządzeń"Artykuły polecane przez redakcję WTV:Ratownicy medyczni planują ogólnopolski protest. Manifestacje w całej Polsce odbędą się już 30 czerwcaPrzyjechali na szczepienie. Przychodnia była zamkniętaWariant Delta nie jest ostatni? Ekspertka tłumaczy, co może się wydarzyć źródło: wtv.pl, trojmiasto.pl zdjęcie główne: KM PSP Gdańsk Twitter Pożar 🔥 samochodów na parkingu marketu na ul. Odyseusza w Gdańsku. W bagażniku jednego z pojazdów wybuchła butla z gazami palnymi ❗️Na miejscu JRG 5. Brak osób poszkodowanych. pic.twitter.com/tAER93Xvq8— KM PSP Gdańsk (@KM_PSP_GDANSK) June 28, 2021 Gdańsk Osowa. Butla z gazem spawalniczym wybuchła w bagażniku płonącego auta. Poniedziałkowe popołudnie (28.06) na parkingu Castoramy przy ul. Odyseusza w Gdańsku Osowej było bardzo niebezpieczne. Przechodniów zaalarmowały kłęby czarnego dymu unoszące się nad marketem budowlanym. W trakcie akcji straży pożarnej w jednym z aut wybuchła gazowa stalowa butla spawalnicza. Jak podaje trójmiasto.pl siła wybuchu była tak duża, że zupełnie zniszczyła tył samochodu, w którym się znajdowała.
Pożar w powiecie kościańskim. Płonie składowisko śmieci w Przysiece Polskiej. Na miejscu trwa akcja straży pożarnej.
Niedzielny poranek dla lokatorów kamienicy na Załęskiej Hałdzie w Katowicach był dramatyczny. W kamienicy wybuchł pożar. 35-letnia kobieta i jej 8-letnia córka uwięzione zostały na poddaszu. Do szpitala trafiły łącznie trzy osoby. Znane są pierwsze podejrzenia co do źródła ognia.13 czerwca w Katowicach doszło do groźnego pożaru. Płomienie objęły jedną z kamienic przy Załęskiej Hałdzie.Na miejsce natychmiast zadysponowano straż pożarną. Największym wyzwaniem okazało się ewakuowanie 35-letniej kobiety i jej 8-letniej córki.Dalsza część artykułu pod materiałęm wideo.Obie znajdowały się na poddaszu kamienicy w Katowicach. Rozprzestrzeniający się płomień odciął im drogę ucieczki.
W Poznaniu aż 19 zastępów straży pożarnej walczy z groźnym pożarem hali. Unoszące się w okolicy chemiczne opary są niebezpieczne dla mieszkańców.Chwilę przed godziną 17 służby w Poznaniu otrzymały zgłoszenie o pożarze w hali, gdzie składowane są środki owadobójcze. Sytuacja jest poważna.Z pożarem chemicznych środków walczy już 21 zastępów straży pożarnej. Portal Poznan.pl informuje, że płonie hala firmy BROS.
Gdańsk: mężczyzna najpierw podpalił śmietniki w centrum miasta, a potem przyszedł oglądać straż pożarną w akcji podczas ich gaszenia. Policja ujęła go błyskawicznie. Straty jego działań oszacowano na ok. 30 tys. zł.63-latek za swoje działania odpowie przed sądem. Zniszczył mienie publicznie i będzie musiał za to zapłacić.
Na jeziorze Jagodne doszło do pożaru łodzi, na której znajdowała się 6-osobowa rodzina. Z pomocą pospieszyli inni żeglarze, MOPR oraz policja z Giżycka. Przyczyną wypadku była awaria silnika. Pożar został ugaszony tuż po ewakuacji znajdujących się na łódce osób. Pożar łodzi na MazurachWyjątkowo tragicznie mógł zakończyć się wypad 6-osobowej rodziny na Mazury. 2 czerwca w godzinach popołudniowych mężczyzna, kobieta oraz czwórka ich dzieci pływali po jeziorze łódką. Nieopodal kanału Kula, łączącego jezioro Łagodne z jeziorem Bocznym mężczyzna będący sternikiem zaczął wyczuwać niepokojącą woń spalenizny. Po pewnym czasie zauważył również dym, a następnie ogień. Okazało się, że zapaleniu uległ silnik łodzi. Rodzina została uwięziona na łódce, na której trwał pożar. Na szczęście z pomocą ruszyli inni żeglarze. Rodzina została ewakuowana z płonącej łodzi, a sprawie zawiadomione zostałe niezwłocznie odpowiednie służby. Akcja ratownicza Interwencję podjęło Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, policja oraz Państwowa Straż Pożarna z Giżycka. Płonąca łódź została ugaszona. Wrak został odholowany do brzegu oraz zabezpieczony. Na miejscu czekała już 6-osobowa rodzina. Dzięki sprawnej pomocy żeglarzy oraz MOPR-u, nikt z osób przebywających na płonącej łodzi nie został poszkodowany. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Cyk pod Piłą. Pożar pod altaną letniskową, nie żyją dwie osobyTragedia na jeziorze pozorty. 43-latek przyjechał na urlop, nie żyjeNagły alarm bombowy w szkole podstawowej. 140 osób musiało zostać ewakuowanychŹródło: fakt.pl, facebook.com
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej przyprószenie ognia. Do tragicznego w skutkach pożaru doszło wczoraj w miejscowości Górki pod Opolem. Zapalił się opuszczony dom jednorodzinny. Po ugaszeniu, w jednym z pomieszczeń strażacy odkryli ludzkie zwłoki.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w miejscowości Cyk pod Piłą. Zapaliła się altana letniskowa, w której przebywali mężczyzna i kobieta. Po akcji ratunkowej straży pożarnej odnaleziono ich zwęglone ciała. Pożar pod Piłą gaszony był przez kilka godzin. Tragedia pod Piłą 3 czerwca po godz. 22 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym budynku w Cyku nieopodal Piły. Po wyruszeniu na miejsce okazało się, że ogień trawi letniskową altanę. Służby natychmiastowo podjęły akcję gaśniczą.Konstrukcja altany była murowana, natomiast jej dach drewniany i to właśnie on stanowił największe zagrożenie. Ogień mógł się bowiem przenieść z niego również na inne budynki.Obecnym na miejscu strażakom ugaszenie pożaru zajęło ok. 5 godzin. W międzyczasie cała konstrukcja budynku uległa zawaleniu. Służby pożarnicze przystąpiły do przeszukiwania gruzowiska. W akcji pod Piłą udział wzięło 7 oddziałów straży pożarnej. Pomocy udzielili również druhowie z miejscowości Szydłowo. Prokuratura bada sprawęNiestety, okazało się, że w płonącej altanie znajdowały się dwie osoby. Ich zwęglone ciała zostały odnalezione przez strażaków. - Były one zwęglone w takim stopniu, że odstąpiliśmy od wszelkich działań medycznych - poinformował PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Pile st. kpt. Paweł Kamiński.- Niemożliwe było też ustalenie płci tych osób - dodał. Po działaniach straży w Cyku pod Piłą pojawiła się policja i prokuratura. Po przeprowadzeniu badania ciał, okazało się, że ofiarami pożaru są mężczyzna i kobieta. Wiek mężczyzny określony został na ok. 70 lat. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tragedia na jeziorze Pozorty. 43-latek przyjechał na urlop, nie żyjePożar na jeziorze Jagodne. Łódka z turystami nagle stanęła w płomieniachRodzinna tragedia w Zajeziercach. Nie żyje znany profesor oraz jego żonaŹródło: se.pl