Znany jest już pierwszy bilans po tragicznym pożarze we wsi Nowa Biała w powiecie nowotarskim. Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w Wojewódzkim Sztabie Kryzysowym. Rozpoczęło się szacowanie strat i już pewne jest, że uszkodzonych zostało 21 domów mieszkalnych oraz 23 budynków gospodarczych.Skala zniszczeń w Nowej Białej jest ogromna. Strażacy biorący udział w akcji gaśniczej nie ukrywają, że sytuacja była trudna ze względu na gęstą zabudowę.Ogień w podhalańskiej wsi nieopodal Nowego Targu pojawił się w sobotę. Na miejscu pracowało nawet 400 strażaków. Sytuacja jest trudna i wiele rodzin straciło dach nad głową.Miejsce pożaru odwiedził premier Mateusz Morawiecki. Głos zabrał również prezydent Andrzej Duda, który zapewnił o państwowej pomocy poszkodowanym.
Poważny pożar w Chorzowie. Dym znad hali, gdzie składuje się materiały plastikowe, widoczny jest z daleka. Akcję prowadzi kilkanaście zastępów straży pożarnej.Mieszkańcy Chorzowa na błękitnym niebie widzą gęsty, niosący się dym. Powodem jest pożar hali z materiałami plastikowymi przy ulicy Piotra Skargi.
Pożar w Nowej Białej wywołał nie tylko zniszczenia kilkudziesięciu budynków gospodarczyk i mieszkalnych. W ogniu stanęła zabytkowa infrastruktura. Straty są nie do odrobienia. Konserwator z Nowego Targu potwierdził zniszczenia historycznych materiałów.W wyniku pożaru w Nowej Białej spłonęła zabytkowa tkanka gminy. Wojewódzki konserwator zabytków, Paweł Pudzian przeprowadził oględziny na miejscu zdarzenia. W rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował o tragicznych wynikach kontroli. Ekspert potwierdził, że spłonęło pięć zabytkowych budynków mieszkalnych oraz aż 23 zabudowania gospodarcze o walorach historycznych.
Płonie budynek gospodarczy w Zubrzycy Dolnej na Podhalu. Na miejscu są już zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej, które gaszą pożar. Według nieoficjalnych informacji w budynek uderzył piorun. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Małopolska. Ogromny pożar lasu na granicy Olkusza i miejscowości Bukowno. Na miejscu pracowało aż 31 zastępów straży pożarnej. Zrzucana był woda z dromaderów. Do zdarzenia doszło dziś w godzinach popołudniowych. Ogień zajął prawie trzy hektary lasu. Skierowano aż 31 zastępy straży pożarnej z grup gaśniczych. Przedstawiciel biura prasowego straży pożarnej w Olkuszu, Marcin Maciora poinformował, że pierwsze zgłoszenie wpłynęło o godzinie 14:02.
Pożar w Stanicy pod Gliwicami. Ogień wybuchł w firmie, która zajmuje się produkcją opakowań. Do ściany budynku przylega nieruchomość w której mieszkają cztery osoby.Pożar pod Gliwicami Do zdarzenia doszło 9 czerwca. O 4.24 gliwicka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o dymie wydobywającym się z dachu firmy zajmującej się produkcją opakowań, która znajduje się przy ul. 1 maja w oddalonej o około 17 kilometrów od Gliwic Stanicy. Na miejsce skierowano 16 oddziałów straży pożarnej. Okazało się, że zapalił się jeden z budynków firmy, w którym odbywała się produkcja. - Po przybyciu na miejsce pierwszych sił i środków dowódca przekazał informacje, że zadymienie wydobywa się z budynku o powierzchni ok. 900 metrów kwadratowych - przekazał redakcji WTV kpt. Damian Dudek ze straży pożarnej w Gliwicach. W ogniu stanęły maszyny do wykonywania opakowań foliowych oraz materiały służące do ich produkcji. Strażacy podjęli natychmiastową akcję gaśniczą. Po godzinie 6 rano pożar został opanowany. Ewakuacja pobliskich mieszkańców Do obiektu, który uległ zapaleniu, przylega budynek mieszkalny, który zamieszkują cztery osoby. Lokatorzy ewakuowali się jeszcze przed przybyciem strażaków.Jak przekazał nam kpt. Damian Dudek, nikt nie został ranny. Na miejscu przed godziną 8 trwała jeszcze akcja straży pożarnej. Strażacy oddymiali i dogaszali budynek.Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Brutalne morderstwo i pożar pod Wadowicami. Są zarzutyOrzysz. Kobieta zatrzasnęła drzwi w samochodzie. W środku było dwuletnie dzieckoBali się skoczyć z 2,5 metra. Starsze małżeństwo zginęło w płomieniachźródło : WTV
Nowa Biała. Trwa akcja 45 zastępów straży pożarnej. Niespodziewanie wybuchł pożar. Kolejne jednostki ratownicze już jadą na miejsce. Budynki mieszkalne nagle stanęły w ogniu. Do zdarzenia doszło 19 czerwca tuż po godzinie 19:00. Na terenie Nowej Białej, w powiecie nowotarskim zaczęły płonąć budynki. Na miejscu natychmiastowo stawiła się straż pożarna. Mowa o aż 45 zastępach.
Pożar w Grudziądzu. Zapaleniu uległ teren starej lokomotywowni, znajdującej się przy ul. Waryńskiego. Część dachu jednej z hal miała ulec zawaleniu, strażacy przeczesują obszar w poszukiwaniu poszkodowanych. Na miejscu pracuje 27 zastępów straży pożarnej.Pożar starej lokomotywowni Ok. godz. 17.30 grudziądzka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zapaleniu się starej lokomotywowni, znajdującej się w Grudziądzu przy ul. Waryńskiego. Na miejsce rozdysponowanych zostało początkowo 12 zastępów, do których wkrótce dołączyło 15 kolejnych. rozdzielnia płonie czy co w tym Grudziądzu pic.twitter.com/7aCLs65hW5— sunny (@xxLittleBadBaby) July 13, 2021 Jak relacjonował w rozmowie z WTV kpt. Tomasz Bajor z PSP w Grudziądzu, przyczyną zapalenia były nagrzane opony, które z nieznanych powodów były składowane w opuszczonym obiekcie. - Wewnątrz były składowane opony, z powodu których powstała wysoka temperatura, bo tak naprawdę w tym pustostanie nie miałoby się co palić, natomiast próbujemy ustalić ze spółką PKP, czy obiekty były wynajęte, skąd te opony się tam wzięły - tłumaczył nam oficer prasowy. Trwają poszukiwania jednej osoby W jaki sposób doszło do zapalenia? - Wysoka temperatura przepaliła dach, który był konstrukcji stalowej, ale kryty był deskami i papą, więc spalił się doszczętnie. Pod wpływem temperatury, konstrukcja zawaliła się do środka - tłumaczył kpt. Tomasz Bajor. Choć pożar został już ugaszony, na miejscu trwa akcja poszukiwawcza potencjalnego poszkodowanego. Według informacji, do jakich dotarła straż pożarna, na terenie obiektu mogła przebywać jedna osoba. - Przeszukujemy pogorzelisko, bo jest możliwość, że wewnątrz jest osoba bezdomna. Pojawiły się informacje, że w tym budynku przebywała taka osoba, która spała tu wieczorami - przekazał rzecznik PSP w Grudziądzu. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Pożar transformatora w Słubicach. Zapłonął po tym, jak uderzył w niego piorunZiemia osunęła się na autostradę. Wszystko jest zablokowane, ogromne utrudnieniaPuławy: tragiczny wypadek w jednej ze spółek "Azotów". Nie żyje 58-latekŹródło: wtv.pl Zdjęcie główne: PRZEMYSLAW JACH /East News - zdjęcie ilustracyjne
Luboń (woj. wielkopolskie). W środę tuż przed godz. 9:00 w warsztacie wulkanizacyjnym pojawił się ogień. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy ewakuowali pobliskie zabudowania, w tym żłobek. Akcja gaśnicza nadal trwa.
Żurawia (woj. łódzkie). Pożar domu jednorodzinnego zakończył się tragicznie - zginęła 80-latka. Strażacy podejrzewają, że kobieta prawdopodobnie zasnęła z papierosem w ręku.
Nocny pożar kamienicy w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Płomienie, które objęły budynek, zniszczyły część dachu. Konieczna okazała się ewakuacja mieszkańców – również z przyległych kamienic.Zgłoszenie o pożarze w jednej z najstarszych kamienic w Świdnicy, trafiło do dyspozytorów straży pożarnej tuż przed godziną 21:30 w sobotę.W akcji gaszenia tzw. Pałacu Hochbergów udział wzięło 17 zastępów straży pożarnej – podaje RMF FM.
Funkcjonariusze z Warty zatrzymali 33-letniego mężczyznę oskarżonego o spowodowanie pożaru w zabytkowym klasztorze. Sprawca miał... zasnąć z odpalonym papierosem w konfesjonale. Mężczyzna, który doprowadził do zapalenia się konfesjonału, jest znany lokalnej policji.
W Jasienicy (okolice Bielska-Białej) doszło do pożaru sklepu i magazynu z częściami do samochodów. Na ulicę Bielską wysłano kilkanaście zastępów straży, które usiłują ugasić płomienie.Pożar miał poprzedzić głośny wybuch – wynika z relacji świadków, którzy o zdarzeniu poinformowali dziennikarzy radia RFM FM.Z zabudowań przy ul. Bielskiej w Jasienicy unoszą się kłęby czarnego dymu. Według miejscowych widać go z wielu kilometrów.
Mieszkańcy Jejkowic z pewnością nie mogli liczyć w sobotę na dłuższy sen. W Jejkowicach na Śląsku doszło do wybuchu budynku technicznego znajdującego się tuż obok myjni samochodowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej.
Pożar magazynu firmy kurierskiej DHL w Tychach. W akcji gaśniczej brało udział 14 zastępów straży pożarnej. Ewakuowano pracowników. Pożar został ugaszony po godzinie. Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. Spłonęła hala magazynowa DHL Pożar wybuchł w centrum logistycznym DHL w Tychach, w jednej z hal magazynowych, znajdujących się przy ul. Turyńskiej. To miejsce, gdzie składowane były m.in. kartony oraz akumulatory. Jak ustaliła Interia, do zdarzenia rozdysponowano 14 zastępów straży pożarnej z Tych, Lędzin, Katowic i Bierunia Starego. Z pomocą przybyła także straż zakładowa fabryki samochodów, znajdującej się nieopodal magazynów. Doszło do ewakuacji 18 osób pracujących w magazynie. Choć pożar wyglądał wyjątkowo niepokojąco, a dym wydobywający się z hali widoczny był z odległości wielu kilometrów, strażakom szybko udało się opanować sytuację. Ogień został ugaszony po godzinie od przyjazdu służb, a następnie rozpoczęto polewanie wodą pogorzeliska. Nieznane straty Na ten moment nieznane są czynniki, które mogłyby doprowadzić do wybuchu pożaru w magazynie DHL. Najpewniej już wkrótce rozpocznie się szacowanie strat. Ogień nie zdążył na szczęście przenieść się do innych magazynów. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tragiczny wypadek na A4. Zginął kierowca, który wysiadł z samochoduOświęcim. Nagłe zderzenie na skrzyżowaniu, wśród poszkodowanych dzieciStraż pożarna wydała komunikat. W stan gotowości postawiono aż dwa modułyźródło: interia.pl, wtv.pl zdjęcie główne: wtv.pl
Szamotuły. Nagły wybuch pożaru pól zboża na pniu. Zapłonęło ściernisko. W akcji 26 zastępów straży pożarnej. To kolejny dzień pożarów pól uprawnych. Jest pilne ostrzeżenie wojewódzkiej straży pożarnej.Skontaktowaliśmy się z oficerem prasowym powiatowej straży pożarnej w Szamotułach. Miłosz Nowak potwierdził doniesienia o pożarze pola w - W dniu dzisiejszym, o godzinie 12:10 otrzymaliśmy zgłoszenie. Jak dojechaliśmy na miejsce, zastaliśmy pożar zboża na pniu i ścierniska - poinformował.
Pożar pensjonatu w Strzebowiskach koło Leska (woj. podkarpackie). W akcji gaśniczej udział bierze ponad 50 strażaków. Na ten moment nie ma informacji o ofiarach. Służby ustalają przyczynę pojawienia się płomieni.O pożarze, który we wtorkowe popołudnie wybuchł w miejscowości Strzebowiska w powiecie leskim jako pierwszy poinformował portal remiza.pl.Jak przekazano, płomienie objęły pensjonat tuż przed godziną 12:00.#KRAJ: Pożar pensjonatu w m. Strzebowiska w woj. podkarpackim. Na miejscu JRG Lesko, JRG Krosno, JRG Sanok i okoliczne jednostki OSP.— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) July 27, 2021
Powodzie, pożary, skrajnie wysokie temperatury. W ostatnich dniach wymienione zjawiska stają się niemal na porządku dziennym na całym świecie. Naukowcy nie mają złudzeń - wymiar globalnego ocieplenia wyrwał się spod kontroli.
Sardynia zmaga się z ogromnymi pożarami. Spłonęło już 20 tys. hektarów, a służby przeprowadziły masową ewakuację. Włoski rząd musiał zgłosić się po pomoc do innych państw europejskich.
Ponad 3 tysiące razy interweniowali w weekend strażacy w całej Polsce. Tylko 3 i 4 lipca doszło do ponad 400 pożarów. To jednak nie wszystko, gdyż funkcjonariusze PSP pomagali również przy zalanych piwnicach oraz udrażnianiu dróg. Dane przekazane przez KG PSP porażają.Co roku wakacje przynoszą ze sobą wyjątkowo tragiczne statystyki. Dla strażaków wypadki i niebezpieczeństwo to codzienność.Poniedziałek zawsze przynosi ze sobą podsumowanie działań prowadzonych w weekend. Niestety w okresie letnim liczby ofiar drastycznie wzrastają. Czym głównie zajmowali się strażacy?
Pożar w powiecie kościańskim. Płonie składowisko śmieci w Przysiece Polskiej. Na miejscu trwa akcja straży pożarnej.
Gdańsk: mężczyzna najpierw podpalił śmietniki w centrum miasta, a potem przyszedł oglądać straż pożarną w akcji podczas ich gaszenia. Policja ujęła go błyskawicznie. Straty jego działań oszacowano na ok. 30 tys. zł.63-latek za swoje działania odpowie przed sądem. Zniszczył mienie publicznie i będzie musiał za to zapłacić.
Na jeziorze Jagodne doszło do pożaru łodzi, na której znajdowała się 6-osobowa rodzina. Z pomocą pospieszyli inni żeglarze, MOPR oraz policja z Giżycka. Przyczyną wypadku była awaria silnika. Pożar został ugaszony tuż po ewakuacji znajdujących się na łódce osób. Pożar łodzi na MazurachWyjątkowo tragicznie mógł zakończyć się wypad 6-osobowej rodziny na Mazury. 2 czerwca w godzinach popołudniowych mężczyzna, kobieta oraz czwórka ich dzieci pływali po jeziorze łódką. Nieopodal kanału Kula, łączącego jezioro Łagodne z jeziorem Bocznym mężczyzna będący sternikiem zaczął wyczuwać niepokojącą woń spalenizny. Po pewnym czasie zauważył również dym, a następnie ogień. Okazało się, że zapaleniu uległ silnik łodzi. Rodzina została uwięziona na łódce, na której trwał pożar. Na szczęście z pomocą ruszyli inni żeglarze. Rodzina została ewakuowana z płonącej łodzi, a sprawie zawiadomione zostałe niezwłocznie odpowiednie służby. Akcja ratownicza Interwencję podjęło Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, policja oraz Państwowa Straż Pożarna z Giżycka. Płonąca łódź została ugaszona. Wrak został odholowany do brzegu oraz zabezpieczony. Na miejscu czekała już 6-osobowa rodzina. Dzięki sprawnej pomocy żeglarzy oraz MOPR-u, nikt z osób przebywających na płonącej łodzi nie został poszkodowany. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Cyk pod Piłą. Pożar pod altaną letniskową, nie żyją dwie osobyTragedia na jeziorze pozorty. 43-latek przyjechał na urlop, nie żyjeNagły alarm bombowy w szkole podstawowej. 140 osób musiało zostać ewakuowanychŹródło: fakt.pl, facebook.com
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej przyprószenie ognia. Do tragicznego w skutkach pożaru doszło wczoraj w miejscowości Górki pod Opolem. Zapalił się opuszczony dom jednorodzinny. Po ugaszeniu, w jednym z pomieszczeń strażacy odkryli ludzkie zwłoki.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w miejscowości Cyk pod Piłą. Zapaliła się altana letniskowa, w której przebywali mężczyzna i kobieta. Po akcji ratunkowej straży pożarnej odnaleziono ich zwęglone ciała. Pożar pod Piłą gaszony był przez kilka godzin. Tragedia pod Piłą 3 czerwca po godz. 22 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym budynku w Cyku nieopodal Piły. Po wyruszeniu na miejsce okazało się, że ogień trawi letniskową altanę. Służby natychmiastowo podjęły akcję gaśniczą.Konstrukcja altany była murowana, natomiast jej dach drewniany i to właśnie on stanowił największe zagrożenie. Ogień mógł się bowiem przenieść z niego również na inne budynki.Obecnym na miejscu strażakom ugaszenie pożaru zajęło ok. 5 godzin. W międzyczasie cała konstrukcja budynku uległa zawaleniu. Służby pożarnicze przystąpiły do przeszukiwania gruzowiska. W akcji pod Piłą udział wzięło 7 oddziałów straży pożarnej. Pomocy udzielili również druhowie z miejscowości Szydłowo. Prokuratura bada sprawęNiestety, okazało się, że w płonącej altanie znajdowały się dwie osoby. Ich zwęglone ciała zostały odnalezione przez strażaków. - Były one zwęglone w takim stopniu, że odstąpiliśmy od wszelkich działań medycznych - poinformował PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Pile st. kpt. Paweł Kamiński.- Niemożliwe było też ustalenie płci tych osób - dodał. Po działaniach straży w Cyku pod Piłą pojawiła się policja i prokuratura. Po przeprowadzeniu badania ciał, okazało się, że ofiarami pożaru są mężczyzna i kobieta. Wiek mężczyzny określony został na ok. 70 lat. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Tragedia na jeziorze Pozorty. 43-latek przyjechał na urlop, nie żyjePożar na jeziorze Jagodne. Łódka z turystami nagle stanęła w płomieniachRodzinna tragedia w Zajeziercach. Nie żyje znany profesor oraz jego żonaŹródło: se.pl