Policja z Raciborza zatrzymała mężczyznę, który odpowie za postrzelenie kobiety jadącej na rowerze. Do zdarzenia doszło 3 czerwca w nocy.Zdarzenie z Raciborza mogło zakończyć się zdecydowanie bardziej tragicznie. Kobieta jadąca rowerem została postrzelona z wiatrówki.Śląska policja podjęła działania mające ustalić, kto jest sprawcą incydentu zagrażającemu życiu kobiety. Zatrzymany został mieszkaniec Raciborza.
Śląsk. Wędkarze wyłowili ciało kobiety ze stawu. Na miejsce ruszyły służby mundurowe. Nadzór nad sprawą przejęła prokuratura. Policja udziela jedynie szczątkowych informacji o zdarzeniu. Do zdarzenia doszło w czwartek, 10 czerwca. Na terenie Dzibic, na Śląsku wyłowiono ciało młodej kobiety. Wezwano funkcjonariuszy policji.
Choć guniak czerwczyk w tym roku pojawił się później niż zwykle, owad nie zniknął i nadal irytuje m.in. rowerzystów, a wieczorami pojawią się chmary popularnych chrabąszczy. Sprawdzamy, czy wplątujący się we włosy i wlatujący za ubranie guniak jest niebezpieczny.Guniak czerwczyk, popularny w Polsce rodzaj chrząszcza, w tym roku dał o sobie znać nieco później niż w latach poprzednich. Jego nazwa nawiązuje do nazwy miesiąca, w którym zwykł się pojawiać.Miesięczne opóźnienie związane jest z wyjątkowo chłodną wiosną, wskazuje "Dziennik Zachodni".Nie oznacza to jednak, że tego lata owad mniej da się nam we znaki. Pokaźnych rozmiarów guniak nadal irytuje dorosłych i przeraża bawiące się na świeżym powietrzu dzieci.
Przechodnie w Bytomiu wezwali policję do psa, który wyrzucony został z okna jednego z budynków. Powód brutalnego względem zwierzęcia zachowania jest absurdalny. 37-latka usłyszała już zarzut.Chwile grozy przeżył mały psiak, którego właścicielka wyrzuciła przez okno. Na miejsce zdarzenia policja wezwana została przez osoby przechodzące pod budynkiem w Bytomiu.Zaalarmowało ich zwierze leżące na ziemi. Świadkowie całego zajścia podkreślali, że pies został wyrzucony z okna na II piętrze.
Tragiczny wypadek w kopalni Borynia w Jastrzębiu-Zdroju. Zginął jeden z górników. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.Śmiertelny wypadek wydarzył się tuż przed 5 nad ranem – informuje RMF FM.Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeden z górników został przygnieciony w trakcie wykonywania prac w jednym z podziemnych chodników, którym transportowano węgiel.Przyczyny zdarzenia zostaną wyjaśnione przez prowadzący czynności na miejscu urząd górniczy – podaje serwis.Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Premier Mateusz Morawiecki uruchamia podcast. Oficjalnie ogłosił premieręWspierają Grzegorza Brauna. Powstała specjalna zbiórka na pomoc materialną dla posłaCiotka Andrzeja Dudy zostanie radną Opola. Zajmie miejsce działacza PiS, który prowadził auto bez prawa jazdyźródło: RMF FM
Tragiczny wypadek w Jastrzębiu-Zdroju. Górnik został przygnieciony w trakcie transportu urobku – poinformowały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Reanimacja nie przyniosła skutku. Ofiarą jest 45-letni mężczyzna.O tragedii, do której tuż przed godziną 5 nad ranem doszło w kopalni węgla kamiennego Borynia w Jastrzębiu-Zdroju informowaliśmy TUTAJ.Cytowane przez Polsat News służby kryzysowe wojewody śląskiego potwierdziły, że mężczyzna został przygnieciony podczas transportu urobku. Serwis przypomina, że jest to dziewiąta ofiara śmiertelna w polskim przemyśle wydobywczym w tym roku.
W trakcie Rajdu Śląska doszło do śmiertelnego wypadku. Na trzecim odcinku trasy rozbił się samochód, którym ścigały się dwie osoby. 39-letnia pilotka zginęła na miejscu, a kierowca nie odniósł obrażeń. Rajd został natychmiast przerwany.
Tragiczny wypadek w Międzyrzeczu Górnym. 51-letni paralotniarz spadł z dużej wysokości w okolicy Bielska-Białej. Mężczyzna zginął na miejscu.51-latek spadł z wysokości około 20 metrów. Z informacji przekazanych przez asp. Rafała Kobyłeckiego, rzecznika bielskiej policji, wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.– Paralotniarz wykonywał manewry w powietrzu, tzw. zwroty – poinformował, cytowany przez Polską Agencję Prasową.– Być może popełnił jakiś błąd – dodał policjant z Bielska-Białej.
Złochowice (woj. śląskie). Kobieta wyszła za posesję i znalazła ciało mężczyzny. Okazało się, że to jej syn, który został przygnieciony przez pojazd terenowy.
Śląskie. Na ścieżce rowerowej w stronę zalewu Nakło-Chechło doszło do makabrycznego odkrycia. Przypadkowy pieszy natrafił na zwłoki. Stopień rozkładu ciała jest tak zaawansowany, że śledczy nie są w stanie nawet określić płci.
Gdyby nie czujność operatora drona, historia zaginionej 63-latki z Tych mogła skończyć się tragicznie. Kobieta w chwili znalezienia była już mocno wychłodzona. Szczegóły tej sprawy zaskakują, zdjęcia pokazujące moment znalezienia również.W zeszłą niedzielę rozpoczęły się poszukiwania kobiety mieszkającej w Tychach. Śląska policja otrzymała zgłoszenie, że 63-latka z zanikami pamięci wyszła z domu i do niego nie wróciła.Podejrzenia śledczych od razu skierowane zostały w konkretne miejsce. - W związku z podejrzeniem, że kobieta oddaliła się w kierunku lasu, a jego teren jest bardzo rozległy i pełen podmokłych, grząskich terenów, policjanci zwrócili się o pomoc w poszukiwaniach do jednostek Straży Pożarnej oraz Specjalistycznej Grupy Ratowniczej z psem poszukującym osób żywych - przekazała Policja Śląska.
W prowadzone od kilku dni poszukiwania 68-latki z Sosnowca zaangażowani byli śląscy policjanci, strażacy oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. W piątek akcja służb zakończyła się w tragiczny sposób. Ciało kobiety odnaleziono w rzece.Akcja poszukiwawcza 68-latki prowadzona była od 6 lipca, gdy do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu wpłynęło zgłoszenie zaginięcia kobiety, która przebywała ze znajomymi w okolicy Trójkąta Trzech Cesarzy.W miniony weekend, w sobotę 3 lipca, kobieta oddaliła się od grupy, która odpoczywała na terenach zielonych w Sosnowcu.Od tamtej pory zaginiona nie nawiązała kontaktu z przyjaciółmi.
Tragiczny pożar na Śląsku. W niezamieszkanym budynku w Rudzie Śląskiej zginął 65-letni mężczyzna. Ponad 20 strażaków gasiło płomienie do późnych godzin nocnych.Zgłoszenie dotyczące pożaru jednego z budynków w Rudzie Śląskiej wpłynęło do lokalnej komendy straży pożarnej w czwartek 1 lipca w okolicy godziny 21:00.Strażaków poinformowano o śmieciach palących się przed budynkiem na ulicy Korfantego, podaje WP.
Pijany kierowca toyoty uderzył prowadzonego przez kobietę fiata, który następnie dachował. Zatrzymany przez tyską drogówkę mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu odsiadka.Do zdarzenia doszło w Tychach na rondzie przy ulicy Mysłowickiej, w poniedziałek 28 czerwca w okolicy godziny 12:40.
Śląsk. W niedzielę wieczorem pod Kłobuckiem doszło do groźnego wypadku. Paralotniarz rozbił się na środku pola. Na miejsce wysłano 4 zastępy straży pożarnej, policję oraz pogotowie ratunkowe.56-letni mężczyzna, który latał paralotnią w Libidzy na Śląsku brał udział w wypadku. Nagle jego maszyna runęła w dół.Paralotniarz wylądował na jednym ze śląskich pól. Akcja ratownicza z racji miejsca zdarzenia nie należała do łatwych.
W sprawie zabójstwa 11-letniego Sebastiana pojawiły się nowe doniesienia. Śledczy sprawdzą, czy sprawca, 41-letni Tomasz M. z Sosnowca, może mieć związek z samobójstwem 13-letniej dziewczynki z tego samego miasta, do którego doszło w roku ubiegłym. Mężczyzna był bowiem jej wujkiem.Pochodzący z Katowic Sebastian zaginął w minioną sobotę. Chłopiec nie wrócił do domu po tym, jak poprosił matkę, by mógł pobawić się pół godziny dłużej na lokalnym placu zabaw. Po kilku godzinach 11-latka uznano za zaginionego.W niedzielę jako potencjalnego sprawcę porwania służby wytypowały 41-letniego optyka z pobliskiego Sosnowca.Tomasz M. przyznał się zarówno do uprowadzenia Sebastiana, jak i zamordowania chłopca.
W związku z intensywnymi opadami deszczu minionej doby na Śląsku strażacy interweniowali blisko 100 razy. W południowych regionach Polski przekroczone zostały stany alarmowe na rzekach. IMGW wystosował alerty hydrologiczne zarówno pierwszego, jak i drugiego stopnia.Po ulewnych deszczach, które na początku tygodnia przeszły przez Polskę, w niektórych rejonach Polski pojawiły się podtopienia. Zalaniu uległy piwnice oraz lokalne drogi.
Dziś o godzinie 12 odbędzie się pogrzeb mł. asp. Michała KędzierskiegoPolicjant zastrzelony został we wtorek w czasie zatrzymania kierowcy udającego policjanta Mężczyzna poproszony o dokumenty sięgnął po broń i strzelił w kierunku funkcjonariuszaNa pogrzebie w Raciborzu pojawi się Komendant Główny Policji, gen. insp. Jarosław SzymczykO godzinie 12 w całym kraju zawyją syreny radiowozów. Włączone zostaną również sygnały świetle. Koledzy i koleżanki w ten sposób chcą oddać hołd zmarłemu policjantowi4 maja w Raciborzu doszło do interwencji, w wyniku której zmarł policjant mł. asp. Michał Kędzierski. Okoliczności tej śmierci wstrząsnęły wszystkimi. Już dzisiaj odbędzie się jego pogrzeb. Hołd zmarłemu koledze oddadzą policjanci w całym kraju.Nic nie wskazywało na to, że wtorkowa rutynowa interwencja zakończy się śmiercią policjanta. Agresywny mężczyzna skierował w stronę mł. asp. Michała Kędzierskiego broń i oddał śmiertelny strzał.Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że dzisiaj na służbie z rąk przestępcy zginął nasz Kolega i Przyjaciel mł. asp. Michał Kędzierski. Miał 43 lata. Pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich, którym składamy wyrazy głębokiego współczucia. @PolskaPolicja pic.twitter.com/QQn1lUrYSK— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) May 4, 2021 Już dziś odbędzie się pogrzeb tragicznie zmarłego policjanta ze Śląska. W ceremonii weźmie udział Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Funkcjonariusze w całej Polsce zdecydowali się na gest upamiętniający zmarłego na służbie kolegę.
Silne emocje wzbudził w użytkownikach Twittera wpis Andrzeja Dudy z okazji 100-lecia III Powstania Śląskiego. Internauci wytykają głowie państwa, że zamiast słowa "insurekcja" użył określenia "rezurekcja". Zdaniem komentatorów, to bardzo niezręczna wpadka dla prezydenta kraju.Andrzej Duda zamieścił na Twitterze wpis z okazji 100 rocznicy wybuchu III Powstania ŚląskiegoInternauci zauważyli, że zamiast słowa "insurekcja" we wpisie pojawiło się określenie "rezurekcja"W obronę prezydenta wziął jego rzecznik prasowy tłumacząc, że jeden z internetowych słowników dopuszcza słowo "rezurekcja" jako synonim powstania zbrojnegoAndrzej Duda po raz kolejny podgrzał emocje na Twitterze. Tym razem, najprawdopodobniej, niecelowo.
"Dzięki spostrzegawczości sąsiadki i prawidłowej reakcji pracownika socjalnego być może udało się uniknąć tragedii" - czytamy w niedzielnym komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.Do zdarzenia doszło w czwartek, 11 marca, po tym, jak pracownik socjalny zgłosił funkcjonariuszom, że pozostająca pod wpływem alkoholu kobieta zajmuje się małym dzieckiem. Gdy policja przybyła na miejsce, doniesienia te się potwierdziły.