Pijany kierowca uderzył w fiata, który następnie dachował. Miał 2 promile alkoholu we krwi
Pijany kierowca toyoty uderzył prowadzonego przez kobietę fiata, który następnie dachował. Zatrzymany przez tyską drogówkę mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu odsiadka.
Do zdarzenia doszło w Tychach na rondzie przy ulicy Mysłowickiej, w poniedziałek 28 czerwca w okolicy godziny 12:40.
Dachowanie samochodu w Tychach
Policjanci nadal ustalają, jakie były okoliczności wypadku. Według najbardziej prawdopodobnej wersji kierujący toyotą nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie prowadzącej fiata.
W wyniku zderzenia drugi z wymienionych pojazdów dachował.
52-latka z urazem żeber i ręki została przetransportowana do szpitala przez wezwaną na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego.
Pijanemu kierowcy grozi odsiadka
Śląscy funkcjonariusze, którzy zatrzymali kierowcę toyoty, ustalili, że był on kompletnie pijany.
32-latek miał ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie – podała Policja Śląska.
Pijanemu kierowcy grozi odpowiedzialność karna. Jego sprawą zajmie się kolejno prokuratura i sąd.
– Przypominamy, że jazda na "podwójnym gazie" jest ogromnym zagrożeniem dla życia i zdrowia swojego i innych osób oraz zagrożona jest karą nawet 2 lat więzienia – podkreślają przedstawiciele Policji.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Od lipca podwyżki dla lekarzy stażystów. Minister zdrowia podpisał dokument
Materiał "Wiadomości" TVP o pedofilii wśród księży wywołał burzę. Znowu to zrobili
Limanowa: zaginęła nastoletnia mama i jej dziecko. Policjanci proszą o pomoc
Źródło: wtv.pl, Policja Śląska Zdjęcie główne: Policja Śląska