Partia Kukiz’15 zniknęła z sondaży. Aktualne prognozy nie przewidują, aby miała szanse na samodzielne wejście do parlamentu. Sytuacja partii już jakiś czas temu spowodowała plotki o planowanej współpracy Kukiz'15 z Prawem i Sprawiedliwością. Dzisiaj pierwsze strony obiegła informacja o nieoficjalnym podpisaniu umowy, dotyczącej współpracy programowej między partiami. Jako pierwsi znamy komentarz posła Kukiz'15, Jarosława Sachajko.- Jest to prawdą, umowa została podpisana, natomiast nie znam jeszcze jej szczegółów - mówi poseł Sachajko.- Ja byłem odpowiedzialny za strategię i zakres współpracy. Rozmawiałem dzisiaj z Pawłem o podpisaniu tej umowy - dodaje.- Uważam, że jeśli jest podpisane porozumienie, i możemy zrobić coś dobrego dla Polaków, to jest to dobra decyzja. Dziwi mnie brak podobnej decyzji ze strony pozostałych ugrupowań. Jeśli możemy zrobić coś teraz, to to zrobimy, bez względu na to kto aktualnie rządzi - mówi poseł Sachajko.
Deklaracja Pawła Kukiza stawia pod znakiem zapytania dalsze jednomyślne głosowanie PiS i Kukiz'15. - Jeśli na najbliższym posiedzeniu Sejmu nie będzie uchwalona nasza ustawa antykorupcyjna, to nie będziemy głosować tak jak Prawo i Sprawiedliwość - przekazał polityk. Zdradził również swoje przewidywania dotyczące kolejnego kroku koalicjanta.Jasne stanowisko Pawła Kukiza dotyczące ewentualnej współpracy jego ruchu z Prawem i Sprawiedliwością. Partia Jarosława Kaczyńskiego otrzymała od niego ultimatum. Na szali znalazło się poparcie partii rządzącej w kolejnych głosowaniach.Brak wywiązania się przez PiS z umowy na najbliższym posiedzeniu sprawi, że Paweł Kukiz nie będzie głosował zgodnie ze swoimi zobowiązaniami. Posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 15-17 września i odbędzie się na nim istotne głosowanie, gdzie poparcie Kukiz'15 może być dla Jarosława Kaczyńskiego niezbędne.
Paweł Kukiz przedstawił Donaldowi Tuskowi pewną propozycję. Stwierdził, że sam pomoże w jej przeprowadzeniu i zagłosuje zgodnie z wolą Polaków. Chodzi o referendum ws. związków partnerskich. Chodzi o rozmowę Donalda Tuska z Campusu Polska Przyszłości, w czasie którego padło pytanie: "Kiedy będę mógł wziąć ślub ze swoim chłopakiem?".
W trakcie środowych obrad Sejm ma zająć się m.in. projektem "ustawy antykorupcyjnej", jednym z głównych postulatów Kukiz'15. Lider ugrupowania ma tym samym mówić "sprawdzam" PiS-owi. – Zobaczymy, czy dochowają umowy – mówi Paweł Kukiz.Jeszcze dziś proponowany przez Kukiz'15 projekt ustawy antykorupcyjnej ma być przedmiotem obrad posłów. Rozwiązanie było jednym z głównych warunków Pawła Kukiza, postawionym Prawu i Sprawiedliwości przed podpisaniem majowego porozumienia.Projekt zakłada choćby zakaz łączenia zajmowania stanowisk w spółkach Skarbu Państwa z pozycją posła, wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, a także dożywotni zakaz piastowania stanowisk związanych z publicznymi środkami dla osób skazanych za korupcję.
Występujący w "Gościu Wydarzeń" Paweł Kukiz komentował krytykę po głosowaniu nad "lex TVN", według której polityk "sprzedał się" partii rządzącej. – Nie wziąłem żadnego stanowiska czy spółki – zapewniał lider Kukiz'15. Po chwili górę wzięły emocje.11 sierpnia parlamentarzyści zajmowali się ustawą "lex TVN". Przypomnijmy, że po przegranym przez PiS głosowaniu nad odroczeniem obrad marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła jego reasumpcję.Członkowie Kukiz'15 zagłosowali wówczas razem z Prawem i Sprawiedliwością, a projekt został przyjęty przez Sejm. Po wszystkim Paweł Kukiz zapewniał, że za pierwszym razem popełnił błąd.
– Pomyliłem się. Siedzę w ostatnim rzędzie w tym Sejmie, był harmider – przekonywał na antenie RMF FM Paweł Kukiz, wspominając głosowanie nad "lex TVN". – Jak wyjmę ten aparat słuchowy, to nie bardzo słyszę, co pan do mnie mówi, rozumie pan? – mówił wyraźnie zdenerwowany lider Kukiz'15.W trakcie obrad dotyczących lex TVN Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie w sprawie odroczenia obrad do września. Po zarządzonej przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek reasumpcji posłowie Kukiz'15 zagłosowali wraz z partią rządzącą, co finalnie doprowadziło do przegłosowania ustawy.Po fakcie Paweł Kukiz przekonywał, że w trakcie pierwszego głosowania popełnił błąd. Temat powrócił podczas rozmowy lidera Kukiz'15 z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM.
Już w poniedziałek lider Kukiz'15 i Jarosław Kaczyński zaprezentują szczegóły umowy programowej zawartej między partiami. – Jeżeli będą realizowane moje postulaty, będę głosował tak, jak sobie PiS zażyczy – przekazał w RMF FM Paweł Kukiz.W maju dość nieoczekiwanie media obiegła wiadomość o współpracy między Prawem i Sprawiedliwością a Kukiz'15. Obie formacje podpisały umowę programową.O szczegóły zapisów, które mają zostać przedstawione w trakcie zapowiedzianej na poniedziałek konferencji prasowej, Pawła Kukiza pytał prowadzący rozmowę na antenie RMF FM Krzysztof Ziemiec.