wtv.pl > Polityka > Awantura u Mazurka. Kukiz: Jakim prawem pan sugeruje, że ja kłamię?
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 09:07

Awantura u Mazurka. Kukiz: Jakim prawem pan sugeruje, że ja kłamię?

Paweł Kukiz - Mazurek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

– Pomyliłem się. Siedzę w ostatnim rzędzie w tym Sejmie, był harmider – przekonywał na antenie RMF FM Paweł Kukiz, wspominając głosowanie nad "lex TVN". – Jak wyjmę ten aparat słuchowy, to nie bardzo słyszę, co pan do mnie mówi, rozumie pan? – mówił wyraźnie zdenerwowany lider Kukiz'15.

W trakcie obrad dotyczących lex TVN Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie w sprawie odroczenia obrad do września. Po zarządzonej przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek reasumpcji posłowie Kukiz'15 zagłosowali wraz z partią rządzącą, co finalnie doprowadziło do przegłosowania ustawy.

Po fakcie Paweł Kukiz przekonywał, że w trakcie pierwszego głosowania popełnił błąd. Temat powrócił podczas rozmowy lidera Kukiz'15 z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM.

Paweł Kukiz: Chodziło o obalenie rządu, a nie o żadne przerwy

Polityk zapewnił, że w trakcie obrad panował harmider, a on sam zajmuje miejsce w ostatnim rzędzie. Głosując, zerknął zatem na posła Sachajko, który był wówczas posłem prowadzącym.

Wcisnąłem ten zielony guzik, potem się zorientowałem, o co chodzi, po tym głosowaniu. Nie dosłyszałem, nie wiedziałem, czy chodzi o przerwę – mówił w programie Mazurka lider Kukiz'15.

Dodał, że od 2015 roku postuluje, by "nie robić cyrku w Sejmie", nigdy nie głosował za przerwami. Podkreślił też, że w praktyce sierpniowe głosowanie dotyczyło próby obalenia rządu, przez którą jego postulaty mogłyby upaść.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

"Dlaczego pan sugeruje ludziom, że ja kłamię?"

Prowadzący rozmowę dziennikarz kilkukrotnie dopytywał posła, czy w trakcie głosowania istotnie doszło do pomyłki.

Dlaczego pan sugeruje ludziom, że ja kłamię? Jakim prawem? – odpowiadał wyraźnie zirytowany Paweł Kukiz. – Jak wyjmę ten aparat słuchowy, to nie bardzo słyszę, co pan do mnie mówi, rozumie pan? – przekonywał, pytany, w jaki sposób doszło do pomyłki.

Zdaniem polityka, który komentował sierpniowe obrady, "cały ten Sejm funkcjonuje jak dom dla obłąkanych".

"Nie interesują mnie synekury"

Wielokrotnie mówiłem, że nie interesują mnie żadne stanowiska, żadne synekury, nie biorę subwencji – zapewniał gość RMF FM, zapowiadając projekty Kukiz'15, które powinny być procedowane tej jesieni, w tym ustawę o sędziach pokoju oraz ustawę antykorupcyjną.

Jak wchodzisz do szamba, żeby je osuszać, to proszę państwa, proszę się nie spodziewać, że będę pachniał. I tyle – wskazał na zakończenie Paweł Kukiz.

Gość Roberta Mazurka zapewnił jeszcze, że polityczna działalność nadal nie jest dla niego "frajdą". – To jest katorga, niech mi pan wierzy. Próbuję. Idę i sprzątam – dodał.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: rmf24.pl, wtv.pl

Powiązane