We wtorek przypadkowy przechodzień odnalazł ciała dwóch 13-letnich dziewcząt. Zwłoki dzieci były powieszone na drzewie. Trwa śledztwo mające ustalić przyczyny tragedii. Przerażające odkrycie wstrząsnęło całą Polską. Dwie 13-latki nie żyją O zaginięciu jednej z dziewczynek policja została powiadomiona w poniedziałek przed północą. Przez całą noc trwała akcja poszukiwawcza celem odnalezienia dziecka. Następnego dnia, we wtorek, oczom przechodnia spacerującego wtorkowym popołudniem w jednym z lasów w Dobczynie w powiecie wołomińskim, ukazał się przerażający widok. Z gałęzi jednej z rozłożystych wierzb zwisały dwa ciała. Jak ustaliła prokuratura - jedno z nich to zaginiona 13-latka, drugie natomiast to zwłoki innej dziewczynki w tym samym wieku. - Prokurator pojechał na miejsce zdarzenia i bierze udział w oględzinach zwłok. Będziemy zbierać wszelkie informacje i materiały. Zabezpieczamy komputery, telefony tych dziewczynek, będziemy przesłuchiwać osoby najbliższe i otoczenie - przekazała we wtorek w rozmowie z Wawa Info prok. Katarzyna Skrzeczkowska. Nic nie jest jasne Z informacji do których dotarł "Fakt" wynika, że obecność dziewcząt została zarejestrowana przez kamery monitoringu w poniedziałek na dworcu. Obie miały nieść wielkie donice. Jedną ze zmarłych dziewczynek jest Zuzanna, zamieszkała w Dobczynie, w którym doszło do tragedii. 1 września miała rozpocząć ósmą klasę szkoły podstawowej. Druga z 13-latek pochodziła z Warszawy, najprawdopodobniej z Targówka. - Każda hipoteza jest brana pod uwagę i pod takim kątem jest zbierany materiał dowodowy. Dopóki nie będziemy mieli protokołu i pełnej opinii z sekcji zwłok i nie będzie opinii, nie można nic zakładać - poinformowała portal Wawa Info prok. Skrzeczkowska. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTVPrzeżyła, bo udawała martwą. 46-latek usiłował udusić ją paskiem od szlafrokaDramat na Podlasiu: po 2-letniej dziewczynce przejechała maszyna rolnicza. Pedał gazu nacisnęła jej 4-letnia siostraOdnaleziono ciało zaginionej 27-latki z Częstochowy. Mordercą ma być jej mążŹródło: warszawawpigulce, wawainfo.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Jakub Kaminski/East News
- Musiały to zaplanować - stwierdził sołtys Dobczyna Paweł Kurek, gdzie 30 sierpnia znaleziono ciała 13-letniej Zuzi i jej koleżanki. Monitoring uchwycił, jak dziewczyny wysiadły z pociągu i z donicami udały się w stronę lasu. - To taka cicha, normalna rodzina - opisuje najbliższych nastolatki. Słowa Pawła Kurka na temat 13-letniej Zuzi z Dobczyna i jej koleżanki pokazują ogrom tragedii przeżywanej w związku ze śmiercią nastolatek. Cała lokalna społeczność jest poruszona tym, co się stało. Zuzię znali od dziecka. Drugą zmarłą dziewczynę, nie. - To nie była jej koleżanka od dziecka, z piaskownicy, tylko z drugiego świata, z Warszawy. A wisiały na jednej gałęzi - powiedział w rozmowie z fakt.pl sołtys wsi Dobczyn.
Prokuratura bada ewentualny udział osób trzecich w doprowadzeniu do samobójstwa dwóch 13-latek, których ciała zostały odnalezione powieszone na wierzbie w Dobczynie. Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok dzieci. Biegli przyglądają się działalności dziewczynek w Internecie. Jak naprawdę zginęły 13-latki znalezione w Dobczynie?Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok dwóch 13-latek, których ciała odnalezione zostały pod koniec sierpnia powieszone na wierzbie w Dobczynie, w pow. wołomińskim. Jak przekazała prokuratura, nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich w śmierci dzieci. Informacje o konkretnej przyczynie zgonu pojawią się dopiero za kilka miesięcy - przeprowadzone zostaną jeszcze badania toksykologiczne oraz histopatologiczne. - Wstępnie sekcja potwierdziła, że jest to samobójstwo, natomiast postępowanie toczy się z art. 151 KK i w tej chwili badamy, czy ktoś nie doprowadził tych dziewczynek do targnięcia się na własne życie, czy ktoś nie namawiał, nie udzielał pomocy, rad, wskazówek, nie szantażował emocjonalnie… - przekazała WTV prok. Katarzyna Skrzeczkowska. Trwa badanie telefonów i komputerów dziewczynek- Badane są komputery, telefony, przesłuchiwani są świadkowie. To szczególnie istotne w przypadku dziecka, czy nie było pod czyimś wpływem, żeby podjąć takie kroki - poinformowała nas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Na ten moment, prok. Skrzeczkowska nie chce jeszcze udzielać informacji dotyczących przeprowadzanych badań. - Biegły informatyk wyda nam kompleksową, szczegółową opinię. Nie chcemy informować o częściowych ustaleniach - przyznała. W mediach pojawiły się informacje, że obie 13-latki były fankami mangi i anime. Do ich ulubionych komiksów należeć miał "Bungou Stray Dogs - Bezpańscy literaci", którego jednym z bohaterów jest zafascynowany samobójstwem Osamu Dazai. W obrazkowej historii Kafki Asagiriego i Sango Harukawy nie brakuje odniesień do kwestii odebrania sobie życia - jedna z postaci mówi wprost, że "uzdolnieni ludzie popełniają samobójstwa". Anime na podstawie komiksu ma ograniczenie wiekowe 16+. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Dobczyn. Nowe doniesienia ws. śmierci 13-latek. Pod drzewem leżały donice13-latki powieszone w Dobczynie najprawdopodobniej popełniły samobójstwo. Nowe informacje w sprawieZatrważające odkrycie w Dobczynie. Ciała dwóch nastolatek zostały odnalezione powieszone na drzewieŹródło: wtv.pl
Dobczyn. Dwie martwe 13-latki zostały znalezione na drzewie. “Fakt” dotarł do świadka, który widział nastolatki niedługo po śmierci. Z jego relacji wynika, że pod dziewczynkami leżały plastikowe donice.
Wstrząsająca tragedia poruszyła całą Polskę. Nastolatki powieszone w Dobczynie najprawdopodobniej popełniły samobójstwo. Wynika to z relacji mężczyzny, który odnalazł ciała. Do świadka dotarli dziennikarze "Faktu".