Legnica. Ryszard Białek, wieloletni wiceprezydent miasta, zmarł po długiej walce z chorobą. Samorządowiec odszedł w wieku 73 lat."Jeszcze do niedawna wszyscy mieliśmy nadzieję, że ten dzień jednak nie nastąpi tak szybko. Długo i dzielnie walczył, ale podstępna choroba nie dała się pokonać" – tymi słowami Ryszarda Białka pożegnał prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.
W Legnicy policja wkroczyła do mieszkania mężczyzny podejrzanego o liczne kradzieże. Sprawca postanowił uciec z lokalu przez balkon. Na dole czekali już mundurowi, którzy szybko ściągnęli go na ziemię. W mieszkaniu mężczyzny odnaleziono wiele materiałów niebezpiecznych oraz narkotyki. Legnica. Akcja jak z filmu sensacyjnego Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Legnicy. Wydział do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Legnicy ustalił miejsce pobytu 39-letniego mężczyzny, podejrzewanego o liczne kradzieże na terenie powiatu legnickiego. Policja wkroczyła do mieszkania, w którym przebywał oskarżony chcąc dokonać jego zatrzymania. Ten nie chciał jednak oddać się w ręce mundurowych polubownie. 39-latek rozpoczął rozpaczliwą ucieczkę przez balkon, chcąc uciec funkcjonariuszom. Pod blokiem czekały jednak już służby, które zorganizowały dźwig w celu ściągnięcia mężczyzny z czwartego piętra na ziemię. Po ujęciu mężczyzny, przeszukane zostało jego mieszkanie, w którym odnaleziono wiele przedmiotów pochodzących z kradzieży. Broń, narkotyki... numizmaty? Przeszukując mieszkanie 39-latka, policja natrafiła na amunicję oraz karabinek. Odnaleziono również narkotyki. Służby zabezpieczyły także wiele przedmiotów, które najprawdopodobniej pochodziły z kradzieży, w tym elektronarzędzia, sprzęt audio oraz numizmaty. Odnaleziono również przyrządy służące do włamywania się do pojazdów. Materiał dowodowy zgromadzony przez policję potwierdził kradzież samochodu Volkswagen oraz motocykla. Łączna suma wartości przedmiotów, które ukradł 39-latek opiewa na kilka tysięcy złotych. Za dokonane przestępstwa grozić mu może nawet 5 lat pozbawienia wolności. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Rodzice z Dąbrowy Górniczej podali 2-miesięcznemu dziecku narkotyki. Niemowlę zmarłoŚląsk. Pies udusił się podczas strzyżenia w salonie pielęgnacyjnym dla zwierzątWłodawa. 35-latek ranił się nożem, policja kilkanaście minut walczyła o jego życieŹródło: dolnoslaska.policja.gov.pl, wtv.plZdjęcie: dolnoslaska.policja.gov.pl
Legnica: są kolejne ustalenia ws. śmierci 9-miesięcznego Szymona. Wiadomo już, że jego rodzice odpowiedzą przed sądem za morderstwo i znęcanie się. Głównym winnym miał być jego ojciec. Oboje opiekunów było pod wpływem alkoholu. Ujawniono motyw przestępstwa - syn za głośno płakał.Przyczyną śmierci był cios zadany w głowę.
Legnica: ojciec usłyszał zarzuty w sprawie zabójstwa 9-miesięcznego Szymona. Dziecko zostało znalezione martwe 6 grudnia 2020 roku. Jego rodzice mieli wcześniej pić alkohol, a ojciec pod wpływem tej substancji zabić chłopca.Ojciec Szymona już wcześniej przebywał w więzieniu za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Tylko częściowo przyznał się do winy.
Służby w Legnicy zajęły się nietypową sprawą. Okazuje się, że nawet w XXI wieku w Polsce dochodzi do przetrzymywania oraz zmuszania do pracy. Po 23 latach wolność odzyskał Rosjanin. 60-letni obecnie mężczyzna przez wiele lat był niewolnikiem na fermie drobiu.Trudno uwierzyć w opis sytuacji mającej miejsce w Legnicy. Na jaw wyszło, że przez dwie dekady obywatel Rosji przymuszany był do pracy.Funkcjonariusze w Legnicy przeprowadzili akcję i uwolnili 60-letniego mężczyznę. Szczegóły tej sprawy naprawdę zaskakują.