Legnica. Przez 23 lata wykorzystywali Rosjanina, jako niewolnika
Służby w Legnicy zajęły się nietypową sprawą. Okazuje się, że nawet w XXI wieku w Polsce dochodzi do przetrzymywania oraz zmuszania do pracy. Po 23 latach wolność odzyskał Rosjanin. 60-letni obecnie mężczyzna przez wiele lat był niewolnikiem na fermie drobiu.
Trudno uwierzyć w opis sytuacji mającej miejsce w Legnicy. Na jaw wyszło, że przez dwie dekady obywatel Rosji przymuszany był do pracy.
Funkcjonariusze w Legnicy przeprowadzili akcję i uwolnili 60-letniego mężczyznę. Szczegóły tej sprawy naprawdę zaskakują.
Legnica: przez 23 lata Rosjanin był niewolnikiem pewnego małżeństwa
Na fermie drobiu w okolicach Legnicy przez ponad 20 lat trwał dramat Rosjanina. Mężczyzna zmuszany był do pracy.
Zdarzenie potwierdziła mjr Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. — Stosowano wobec niego groźby bezprawne [...] w celu świadczenia przez niego pracy o charakterze przymusowym, poniżającym godność człowieka — przekazała funkcjonariuszka.
Obecnie mężczyzna ma 60 lat. Przez ponad jedną trzecią swojego życia przebywał w niewoli. Za jego dramat odpowiedzialne jest polskie małżeństwo.
Małżeństwu spod Legnicy postawione zostały poważne zarzuty
Według informacji przekazanych przez służby dwie osoby, małżeństwo prowadzące fermę drobiu w okolicach Legnicy, usłyszały zarzuty handlu ludźmi. Dodatkowo funkcjonariusze zdecydowali się na zabezpieczenie sporej kwoty pieniędzy.
Zdecydowano, iż 200 tys. złotych zostanie przejęte na poczet przyszłego zadośćuczynienia względem przetrzymywanego Rosjanina. Prokuratura Rejonowa w Legnicy nadzoruje śledztwo w tej sprawie. Sama sprawa prowadzona jest przez Straż Graniczną w Legnicy.
Jaka jest historia Rosjanina przetrzymywanego w Polsce?
Prawdopodobnie przypadek i dosłownie jedna decyzja sprawiła, że życie Rosjanina potoczyło się w tak tragiczny sposób. Jeszcze nie jest wiadome, jak rozpoczęła się niewolnicza praca obcokrajowca na fermie drobiu pod Legnicą.
Wiadomo jedynie, że 60-letni uwolniony obywatel Rosji to były pracownik radzieckiego wojska. Przyjechał do Polski jeszcze w 1989 roku jako pracownik cywilny formacji. Później zdecydował o pozostaniu w kraju nad Wisłą.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Alkohol po szczepieniu. Jak długo należy czekać, aby sobie nie zaszkodzić?
Mateusz Morawiecki próbuje przekonać obywateli do Polskiego Ładu memem
Podkarpacie. Pod kościołami ustawione zostaną mobilne punkty szczepień
Źródło: Onet / PAP