Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański odniósł się do przerażających wieści na temat odkrycia masowego grobu 215 dzieci na terenie Kanady. Głowa Kościoła stwierdziła, że to wyjątkowo "trudne momenty". Informacje o odnalezieniu grobu wstrząsnęły mediami w Kanadzie. Masowy grób dzieci w Kanadzie 4 czerwca na światło dzienne wyszły informacje na temat odnalezienia masowego grobu 215 potomków rdzennych mieszkańców Kanady. Dzieci zostały odebrane rodzinom i umieszczone w szkole z internatem, która działała w latach 1863-1996. To właśnie w tym miejscu, dzięki georadarom udało się zlokalizować przerażające miejsce zbrodni. Wódz plemienia Tk’emlups te Secwepemc, Roseanne Casimir twierdzi, że doniesienia o martwych dzieciach w szkole w Kamloops pojawiały się w indiańskiej społeczności już wcześniej. Badanie potwierdziło jednak to, co nigdy nie było wypowiedziane głośno. Najmłodsze z dzieci, których szczątki odnaleziono na miejscu miało 3 lata. Do 1969 r. szkoła prowadzona była przez Kościół katolicki. W sprawie głos zabrał papież Franciszek, który 6 czerwca wygłosił specjalną mowę do wiernych zebranych na placu św. Piotra na modlitwie Anioł Pański. Papież namawia do walki z kolonizacją Franciszek przyznał, że doniesienia z Kanady przyniosły mu ogromny ból i wiele refleksji, którymi podzielił się z wiernymi podczas swojego przemówienia. - Śledzę z bólem wiadomości napływające z Kanady o szokującym odnalezieniu szczątków 215 dzieci, uczniów Kamloops Indian Residential School w prowincji Kolumbia Brytyjska - powiedział cytowany przez Interię papież - Przyłączam się do kanadyjskich biskupów i całego Kościoła katolickiego w Kanadzie i wyrażam moją bliskość z narodem kanadyjskim, który doznał traumy z powodu tej szokującej informacji - dodał. Głowa Kościoła katolickiego wykorzystała również okoliczności do krytyki kolonizacji.- Te trudne momenty stanowią mocne wezwanie dla nas wszystkich, by oddalić się od modelu kolonizatorskiego - ocenił - Także od dzisiejszych kolonizacji ideologicznych, by iść ramię w ramię w dialogu, wzajemnym szacunku i uznaniu praw i wartości kulturowych wszystkich córek i synów Kanady. O odnalezieniu miejsca zbrodni na swoim Twitterze wypowiedział się również premier Kanady Justin Trudeau. - Wiadomości o odnalezieniu zwłok w byłej szkole w Kamloops łamie mi serce - to bolesne przypomnienie mrocznego i wstydliwego rozdziału historii naszego kraju - napisał na Twitterze. The news that remains were found at the former Kamloops residential school breaks my heart - it is a painful reminder of that dark and shameful chapter of our country’s history. I am thinking about everyone affected by this distressing news. We are here for you. https://t.co/ZUfDRyAfET— Justin Trudeau (@JustinTrudeau) May 28, 2021 Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Kontrowersje wokół żartu papieża Franciszka. Brazylijscy katolicy oburzeniPapież zdecydował się na ważną zmianę w skali całego Kościoła powszechnego. Ustanowił nową posługę świeckąPapież Franciszek podjął decyzję o ważnych zmianach w Kodeksie Prawa KanonicznegoŹródło: interia.pl, wp.pl
20 września w Kanadzie mają odbyć się przedterminowe wybory parlamentarne. Aktualny premier Kanady, Justin Trudeau ma nadzieję, że jego partia zdobędzie większość w parlamencie. Tymczasem w sondażach doszło do przetasowania na szczycie i partia Trudeau straciła prowadzenie na korzyść konserwatystów pod przewodnictwem Erina O’Toola. Ostatnia debata kandydatów w prowincji Quebec była bardzo emocjonująca, a Justin Trudeau został ostro skrytykowany przez swoich przeciwników.Wybory zaplanowane już na 20 września odbędą się zaledwie dwa lata po poprzednim głosowaniu. Justin Trudeau zapowiedział je w połowie sierpnia, mając nadzieję, że jego partia zdobędzie parlamentarną większość, co pozwoli mu sprawniej i po jego myśli działać wobec skutków pandemii COVID-19.Tymczasem pewność zwycięstwa aktualnego premiera nie przysporzyła mu szczęścia. Najnowsze sondaże są bowiem bardzo niekorzystne wobec Trudeau. O'Toole, lider Konserwatywnej Partii Kanady (CPC), przejął prowadzenie nad liberałami. Najbliższy tydzień w Kanadzie z pewnością będzie bardzo gorący.
Wczoraj (20 września) odbyły się kontrowersyjne, przedwczesne wybory w Kanadzie. Głosujący od rana ruszyli do urn, bowiem nie udało się wprowadzić na czas elektronicznego systemu głosowania. Zgodnie z danymi na wtorek rano, gdy policzona została zdecydowana większość głosów, aktualny premier, Justin Trudeau, utrzymał swoje stanowisko. Dlaczego więc mowa o tym, że Trudeau odniósł porażkę?Tegoroczne wybory w Kanadzie odbyły się zaledwie dwa lata po poprzednich. Justin Trudeau po raz pierwszy zwyciężył w 2015 roku, zdobywając zdecydowaną większość w Izbie Gmin. Utworzył wówczas rząd złożony z reprezentantów wszystkich grup społecznych i mniejszości w Kanadzie, który bardzo szybko został okrzykniętym najbardziej progresywnym w historii.Sytuacja zmieniła się w wyborach z 2019 roku, gdy jego partia nie osiągnęła większości, czyli co najmniej 170 mandatów w Izbie Gmin. Trudeau został zmuszony do utworzenia rządu mniejszościowego. Sytuacja miała ulec zmianie w 2021 roku, gdy Justin Trudeau zapowiedział przedwczesne wybory. Całkowite zwycięstwo okazało się być jednak bardziej skomplikowane, niż przewidział to Trudeau.
Kanada dla wielu jest marzeniem i celem podróży życia. Ten kraj często określany jest mianem jednego z najpiękniejszych na świecie, a turystów nie zniechęcają nawet ekstremalne warunki pogodowe. Kanadyjczyków cechuje przyjazność i duże przywiązanie do natury, a zróżnicowanie etniczne i wpływy wielu europejskich kultur powodują, że Kanada może być nam bliższa niż się wydaje. Koronawirus spowodował, że kraj ten odciął się od przyjezdnych, natomiast dziś ponownie otworzył swoje granice. O czym trzeba pamiętać przed wizytą w tym kraju?Kanada zachwyca widokami i zróżnicowaną kulturą. Quebec jest kanadyjską prowincją, która została założona przez francuzów i była określana mianem Nowej Francji przez stulecia. Do dzisiaj zachowały się tam miasta i zabytki francuskiej kultury, a wielu mieszkańców nie mówi nawet po angielsku. Francuski jest bowiem drugim językiem urzędowym Kanady, a ten kulturowy mix czyni Kanadę jeszcze bardziej ekscytującą destynacją.Pandemia COVID-19 wpłynęła na decyzję rządu Kanady o szczelnym zamknięciu granic już na samym początku. Przepisy wjazdowe w tym kraju były jednymi z najbardziej restrykcyjnych na świecie. Dzisiaj się to zmienia, a Kanada otwiera swoje granice dla turystów.