Ciąg dalszy dramatu w Słupsku. 17-letnia dziewczyna odpowie za zabójstwo swojego dziecka. Śledczy oskarżają ją, że nastolatka specjalnie ułożyła noworodka w łóżeczku tak, by ten nie mógł oddychać.Oskarżona 17-latka nie przyznaje się do winy. Rodzina nastolatki przekonuje, że nic o ciąży dziewczyny nie wiedziała.Służby pojawiły się w jednym z mieszkań w Słupsku już po tym, jak dziecko przyszło na świat. Dziewczynka nie przeżyła i wszczęto postępowanie mające wyjaśnić, co stało się za zamkniętymi drzwiami.
Na Instagramie Klaudii Halejcio pojawił się wpis, który dla wielu osób będzie opisem wywołującym na plecach dreszcz. Aktorka będąca w 9. miesiącu ciąży została przewieziona karetką do szpitala. Każda mama wie, jak wielkim jest to stresem. Nie zabrakło jednak miejsca na to, by pochwalić się pokojem nienarodzonego dziecka.Na profilu Klaudii Halejcio pojawił się słodko-gorzki post. Gwiazda postanowiła podzielić się z fanami wiadomością na temat nieprzyjemnego zdarzenia.W ostatnim czasie media społecznościowe Klaudii Halejcio owładnął temat macierzyństwa oraz ciąży. Niestety gwiazda przekonała się, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem.
Na Instagramie Zofii Zborowskiej pojawił się bardzo osobisty post. Aktorka wraz z mężem Andrzejem Wroną zdradzili fanom płeć wyczekiwanego dziecka. Przyszli rodzice nie ukrywają swojej radości. Sesja, w jakiej brała udział córka Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej oraz siatkarz jest naprawdę zachwycająca. Ogłoszenie płci pociechy zbiegło się z 34. urodzinami Zofii Zborowskiej.Od samego momentu ogłoszenia ciąży Zofia Zborowska i jej mąż nie ukrywali zadowolenia z faktu, że już niedługo przywitają na świecie dziecko. Aktorka z okazji swoich urodzin postanowiła podzielić się z obserwatorami istotną informację.W poniedziałek na profilu Zofii Zborowskiej na Instagramie pojawiły się kolorowe zdjęcia. Zarówno ona, jak i Andrzej Wrona ubrani są w jaskrawe dresy. Siatkarz pozuje z tubą od konfetti, a aktorka trzyma się za brzuch.
Solidarna Polska przedstawiła pakiet wsparcia dla kobiet w tzw. trudnych ciążachZakłada on stworzenie pokojów do "wypłakania się"W rozmowie z Wirtualną Polską kobiety po trudnym porodzie mówią o potrzebie realnych zmian W wyniku zaostrzenia prawa aborcyjnego, które stało się faktem wraz z publikacją 27 stycznia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w Dzienniku Ustaw, kobiety muszą donosić ciąże, w wyniku których urodzi się martwe dziecko. Solidarna Polska zapowiedziała co prawda pakiet wsparcia dla kobiet, które urodzą dziecko z wadami letalnymi, trudno jednak na razie powiedzieć, czy pakiet ten realnie poprawi sytuację kobiet, czy też jest jedynie sposobem na złagodzenie nastrojów społecznych po zaostrzeniu prawa aborcyjnego.O pakiecie wsparcia poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Agnieszka Borowska. "Projekt Solidarnej Polski o wsparciu dla kobiet, które są w tzw. trudnych ciążach, daje rozwiązania, które już dawno powinny nam przysługiwać. Prawo do godnego traktowania, intymności, empatii, konsylium lekarskiego, psychologa. Każdy, kto podważa te potrzeby, jest wrogiem kobiet!" - czytamy we wpisie Borowskiej na Twitterze.[EMBED-1475]Więcej szczegółów na temat pakietu wsparcia dla kobiet Borowska zdradziła w wypowiedziach medialnych, na antenie TVN24 zapowiadając, że kobiety zmuszane do donoszenia ciąży, w wyniku której urodzi się martwe lub ciężko chore dziecko, będą mogły liczyć na "możliwość wypłakania się w osobnym pokoju, spotkanie się z psychologiem i specjalną opiekę".Szczególne kontrowersje wywołała wzmianka o pokoju do "wypłakania się". "Szanowna rzeczniczko, te Narodowe Płakalnie dla matek, które zmusiliście do urodzenia karykatur człowieka, będą w każdym województwie, mieście, gminie czy tylko przy resorcie niesprawiedliwości? #wyroknakobiety" - skomentował ten pomysł na Twitterze dziennikarz Jarosław Kuźniar."Panie Redaktorze, na miano „karykatury człowieka” zasługuje nie niemowlę z niedoskonałym ciałem, ale - to nie uwaga do Pana, ale uwaga ogólna - raczej dorosły, który nie rozwinął w sobie władz, które uważamy za specyficznie ludzkie, takich jak rozum, wola i sumienie" - odpowiedział Kuźniarowi polityk Konfederacji Krzysztof Bosak.