Mowa nienawiści to oparte na uprzedzeniach, nacechowane negatywnie wypowiedzi, najczęściej skierowane przeciwko danej mniejszości. Często idzie w parze z dezinformacją i przypisywaniem konkretnej grupie jednolitych cech, bądź utożsamianie pozostającej na celowniku osoby ze wskazaną społecznością i jej domniemanymi atrybutami.
"Idol, mesjasz wykopowych przegrywów WykopekBordo okazał się oszustem" - taki post pojawił się z piątku na sobotę na serwisie Wykop.pl. A w nim - filmik, na którym streamer WykopekBordo leży uśmiechnięty w łóżku obok dziewczyny. Jest całkowicie ubrany. Według filozofii black pill jako "przegryw" powinien być prawiczkiem.Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od rozczarowanych i wściekłych użytkowników, którzy dowiedzieli się, że ich idol uprawiał seks."Ogólnie mówił, że jest 30 letnim prawikiem, żadna go nie chce, bo jest brzydki i tak dalej. Wzbudzał sympatię i współbraterstwo i ludzie dawali mu donajty. Kilka K na tym uzbierał"."jak na przegrywa to aż za bardzo wygadany. Rzeklbym , że wygadany jak cwaniak , który wyczail , że na udawaniu przegrywa można zarobić kasę od dobrych ludzi""oesu robicie dramę, że typ zamoczył. Co to za filozofia, zamoczenie nie leczy z przegrywu. To jest stan umysłu i jeden (no czasem więcej) ruch w przód czy w tył tego nie zmieni""Typek mógł tym zagraniem zrobić więcej dla przegrywów niż wszystkie wpisy na tagu. Pokazał że z manletctwem, otyłością, zakolami, słabą mordą itd. Można bzikac i jeszcze wyj*bac kogoś na kasę"
Sprawa jest dość poważna, trafiła bowiem na biurko kanadyjskiego kardynała. Tamtejszy Kościół zainteresował się osobą Rydzyka po rozmowach z przedstawicielami żydowskiej organizacji B'nai B'rith.
Wrocław wielu kojarzy się z tym miejscem na mapie Polski, które należałoby uznać za centrum europejskiej kultury. Niestety, niedawne wydarzenia na wrocławskim Nadodrzu przypomniały znakomicie znane nam zachowania homofobiczne oraz ksenofobiczne, stojące w ostrej sprzeczności z wartościami cenionymi przez wysoko rozwinięte państwa Wspólnoty. Para gejów została skopana w biały dzień, a zawiadomieni policjanci wykazali się wyjątkowym brakiem empatii. O zajściu informuje miejscowa "Wyborcza".Do konfrontacji z grupą trzech młodych, dobrze zbudowanych i agresywnych mężczyzn doszło skrzyżowaniu ul. Drobnera z ul. Jedności Narodowej. "Pier… pedały, tu są dzieci!", doleciało uszu Dominika i Eloya. Wówczas zastąpiono im drogę. Eloy został skopany. Na odchodne usłyszeli: "Następnym razem, jak was tutaj zobaczymy, to zabijemy".Mężczyźni spacerowali po mieście. Zaznaczają, że nie boją się okazywać swojego uczucia i zwykle przechadzają się, trzymając się za ręce.