Zarzut zabójstwa dla 37-latka z Lubartowa
Były mąż, który w szale zadał śmiertelne ciosy na ulicy w Lubartowie, usłyszał zarzut. 37-latek zatrzymany został przez policję. W czwartek usłyszał zarzuty. Wiadomo, jaka kara grozi mężczyźnie.
W poniedziałek w Lubartowie w woj. lubelskim doszło do makabrycznego zdarzenia. Były mąż zaatakował kobietę idącą ulicą z nowym partnerem. Uderzenia nożem okazały śmiertelne.
Policja z Lubartowa przekazała informacje na temat dalszych kroków podjętych przez śledczych. Funkcjonariusze ujawnili okoliczności ujęcia groźnego mężczyzny.
Lubartów: były mąż po zabiciu żony ukrył się w krzakach
Do samej zbrodni w doszło przed godziną 20. Do policji w Lubartowie zgłoszenie trafiło o 20:13. Na zbiegu ulic Krzywe Koło i Szulca natychmiast pojawili się funkcjonariusze.
Kierunek ucieczki mordercy 38-letniej kobiety wskazał mieszkaniec Lubartowa znajdujący się w pobliżu w momencie dokonywania morderstwa. Policjanci znaleźli 37-latka w pobliskich krzakach.
- Na widok mundurowych udawał nieprzytomnego - przekazał komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KMP w Lubartowie.
W czwartek usłyszał zarzut zabójstwa
W komunikacie komisarz Andrzej Fijołek informuje, że to nie pierwszy raz, gdy zatrzymany 37-latek odpowie za agresję oraz przemoc. Tym razem jednak jego była żona zmarła w wyniku zdarzenia.
- W przeszłości był karany za znęcanie nad żoną oraz groźby karalne. Za oba te przestępstwa odbył wyroki więzienia - dodał rzecznik lubartowskiej policji.
W czwartek 15 lipca 37-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. W związku z morderstwem kobiety grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Również w czwartek służby wystąpiły z wnioskiem o zastosowanie wobec agresora tymczasowego aresztu.
Osierociła czworo dzieci
38-latka przy boku 44-letniego partnera próbowała ułożyć sobie życie na nowo. Były mąż nawet po zakończeniu małżeństwa był względem niej agresywny. Apogeum przemocy miało miejsce w poniedziałek, gdy wieczorem kobieta otrzymała kilka ciosów nożem.
Mimo udzielonej pomocy nie udało się jej uratować. Kobieta osierociła czworo dzieci.
Jeszcze niedawno były mąż przebywał za kratami w związku z próbą podpalenia mieszkania nowego partnera 38-latki.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Ratownicy ewakuowali obóz harcerski w Kostkowicach. Na terenie przebywało ok. 370 osób
Ostrów Wielkopolski. W związku z burzą zdecydowano o włączeniu syren alarmowych
Poszli popływać, już nie wrócili. Tragedia na jeziorze, dwóch nastolatków nie żyje
Źródło: wtv.pl Zdjęcie główne: KPP Lubartów
