wtv.pl > Świat > WHO podjęło decyzję ws. szczepionki firmy Sinovac Biotech
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:50

WHO podjęło decyzję ws. szczepionki firmy Sinovac Biotech

Szczepienia
Pixabay/Dimhou

WHO podjęła decyzję o zatwierdzeniu awaryjnym kolejnej szczepionki z Chin. Tym razem chodzi o preparat firmy Sinovac Biotech. Dwudawkowa szczepionka będzie mogła posłużyć w szczególności krajom, które nie mają dostępu do drogich mieszanek z zachodu.

Ustalono, że szczepionka będzie odpowiednia dla osób powyżej 18. roku życia.

WHO podjęła decyzję o awaryjnym zatwierdzeniu chińskiej szczepionki Sinovac Biotech

WHO podjęła we wtorek decyzję o awaryjnym zatwierdzeniu chińskiej szczepionki Sinovac Biotech. Oficjalne zatwierdzenie preparatu ma pomóc w szczególności krajom, które dotychczas nie miały dostępu do szczepionek, szczególnie tych droższych.

Sinovac Biotech wyprodukowało szczepionkę dwudawkową. Pomiędzy ich otrzymaniem musi upłynąć okres od 2 do 4 tygodni. Przyjąć może ją każdy dorosły - nie ma górnej granicy wieku.

Awaryjne zatwierdzenie ma dawać sygnał, że WHO nie jest w pełni przekonane co do szczepionki, ale akceptuje ją ze względu na dobro państw, które nie mają dostępu do droższych preparatów i sprowadzają często te niesprawdzone lub niezaakceptowane.

Sinovac Biotech jest drugą chińską szczepionką przyjętą awaryjnie przez WHO. Wcześniej certyfikat w awaryjnych przypadkach otrzymał Sinopharm. Na podobnych zasadach funkcjonuje również rosyjska szczepionka Sputnik.

Po co awaryjne zatwierdzanie szczepień?

Sinovac Biotech, Sinopharm i Sputnik miały problemy z zatwierdzeniem ze względu na nie do końca jasny przebieg badań dotyczących samej szczepionki - choć państwa ujawniały te działania, to zaufanie do Rosji i Chin jest wciąż niewielkie w podobnych kwestiach.

Ważne jest jednak, że kolejne firmy podejmują się produkcji szczepionek. Choć w Polsce proces szczepień ma się już powoli ku końcowi, w wielu krajach jeszcze się na dobrą sprawę nie zaczął. Części z nich nie stać również na drogie, zachodnie preparaty, a czasem ich samych nie starczy w szybkim czasie dla dokładnego wyszczepienia milionów ludzi.

M.in. z tego powodu od dłuższego czasu trwają dyskusje dot. zniesienia patentu na receptury preparatów, by mogli z nich skorzystać również naukowcy z uboższych krajów, którzy mogliby sami zacząć produkcję szczepionki na własną rękę.

Jest szansa na to, że część z zespołów podzieli się swoimi przepisami, długa jednak droga do globalnego opanowania pandemii. Wiele kwestii rozstrzygnie się jesienią.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [polsatnews.pl]

Powiązane