Teresa Lipowska według fałszywych doniesień miała umrzeć. Do śmierci miało dojść w Szpitalu Wojskowym w Warszawie. Gwiazda ucina spekulacje i ostro komentuje kłamstwa na swój temat. Według zaskakujących doniesień Teresa Lipowska miała spędzać wolny czas w domu, w Konstancinie-Jeziornej. Podczas wypoczynku jej stan zdrowia miał nagle się pogorszyć. Konieczne miało być przewiezienie jej do Szpitala Wojskowego w Warszawie, gdzie niedługo później stwierdzono zgon.