Świerże są niewielką wsią, ulokowaną na terenie województwa lubelskiego. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w miejscowości żyje niewiele ponad 800. mieszkańców i mieszkanek.
Ksiądz zakończył nabożeństwo w intencji nieżyjącego kolejarza. Równolegle grabarz, odpowiedzialny za przygotowanie miejsca na grób, "zaniemógł". Delegacja z Warszawy i Lublina została odesłana z kwitkiem. Proboszcz ogłosił potrzebę "dochowania" zmarłego. Wiadomości o sprawie podali dziennikarze lokalnego dziennika Nowytydzien.pl. Ksiądz z pewnością spalił się ze wstydu, gdy zobaczył, że grabarz "zaniemógł" i nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Do zdarzenia doszło dziś podczas pogrzebu kolejarza w Świerżach. Świerże są niewielką wsią, ulokowaną na terenie województwa lubelskiego. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w miejscowości żyje niewiele ponad 800. mieszkańców i mieszkanek. Część gminy Dorohusk wyróżnia się zabytkowym kościołem pod wezwaniem świętych apostołów Piotra i Pawła, gdzie rozegrała się akcja.