Kamień Krajeński. Tuż po zamordowaniu dziadków i psa Kamil K. zdradził motywy zbrodni. Policjanci w rozmowie z "Super Expressem" ujawnili, co powiedział im morderca z Kujaw. Bliscy mieli go "podtruwać". 12 sierpnia, w okolicach godziny 7:00 Kamil K. zasztyletował własnych dziadków. Nie oszczędził nawet psa. Tuż po zbrodni umył się, przebrał i zgłosił na komisariat.