Kamień Krajeński. Kamil K. ujawnił motyw zbrodni

Kamień Krajeński. Jest motyw zbrodni Kamila K.

Jak dowiedział się "Super Express", po godzinie 7:00 23-latek zadzwonił na policję. - Gdy ojciec poszedł do pracy, zabiłem swoich dziadków. Zabiłem też ich psa. Zajmijcie się tym szybko, bo ja nie mam czasu - miał usłyszeć dyżurny.

Na miejscu zdarzenia zastano dwa ciała - 74-letniej kobiety i 84-letniego mężczyzny. Równolegle K. stawił się na komisariacie policji. Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, w chwili zatrzymania był trzeźwy.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że seniorom zadano kilkanaście ciosów nożem w okolice klatki piersiowej.

Konieczne było przewiezienie mężczyzny do prokuratury, celem postawienia mu zarzutów. To właśnie w radiowozie Kamil K. podał motyw.

- Jak go przewoziliśmy, to mówił do nas, że dziadkowie go podtruwali od jakiegoś czasu. Mówił nam, że jest synem Andrzeja Dudy - deklarowała dla "Super Expressu" funkcjonariuszka z Kamienia Krajeńskiego.

Dalsza część artykułu pod wideo.

Relacja służb wskazuje na konieczność wykonania wnikliwych badań psychiatrycznych. Nie wiadomo, czy 23-latek wcześniej korzystał z pomocy lekarzy specjalistów.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Nowe ustalenia ws. brutalnego zabójstwa w Kamieniu Krajeńskim. 23-latek usłyszy zarzuty

• Polski Ład uderzy przedsiębiorców po kieszeniach. Nadchodzą wyższe składki ZUS

• "Wszelkie mosty zostały spalone". Po "lex TVN" i odejściu z rządu Jarosław Gowin ujawnia prawdę

Źródło: interia.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE: MARCIN SMULCZYNSKI/East News