wtv.pl > Karpacz

Karpacz

Karpacz

Chleb
19.03.2022 09:08 Morawiecki zapytany przez dziennikarzy o cenę chleba. Nietuzinkowa odpowiedź premiera

Redaktor "Faktu" zapytał premiera Mateusza Morawieckiego czy znana jest mu cena chleba. W odpowiedzi usłyszał, że szef rządu chce pomóc emerytom oraz, że ze wzrastających cen niektórych zbóż cieszą się rolnicy. Ostatecznie nie udało się uzyskać odpowiedzi na konkretne pytanie. Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu Jedna z najciekawszych wypowiedzi, które padły podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Karpaczu należy do Ryszarda Terleckiego, który mówił o tym, że w przypadku nieprzychylnych rządowi PiS działań Unii Europejskiej, władze będą musiały "szukać rozwiązań drastycznych". Wielu internautów wskazuje jednak, że jeszcze ciekawsze słowa padły z ust premiera Mateusza Morawieckiego, który odpowiedział na pytania zadane przez redakcję "Faktu". Szef rządu zapytany został m.in. o to, czy często robi zakupy osobiście oraz, czy znajoma jest mu cena chleba. Odpowiedź, a w zasadzie "krążenie" wokół niej, bez konkretnego ustosunkowania się do pytania redakcji, okazało się wyjątkowo zaskakujące. Pytany o chleb, odpowiada o cieszących się rolnikach Premier Morawiecki stwierdził, że stara się robić zakupy osobiście, by przekonać się jakie panują ceny w sklepach i porównywać je z tymi, które obowiązują w skupach. Czy znana jest mu zatem cena chleba? Prezes Rady Ministrów płynnie ominął odpowiedź na pytanie zadane przez dziennikarzy. - Pani mnie pyta o ceny w sklepach, a po drugiej stronie są rolnicy - wskazał Morawiecki - Rolnicy cieszą się, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną akurat rosną ceny pszenicy, kukurydzy, rzepaku - ocenił. Premier pochwalił następnie... rosnące ceny mleka. - Gdybyśmy mieli malejące ceny, to równocześnie dla rolników oznaczałoby to niezwykle trudny czas, a w ten sposób mamy przynajmniej po stronie rolnictwa sytuację inną - ocenił polityk - Tak chcemy też pomóc emerytom, zwiększając ich dochody netto - powiedział, zmieniając temat. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.Artykuły polecane przez redakcję WTV:Terlecki mówił o wyjściu z Unii. "Polexit to szopka wymyślona przez PO i TVN24"Amnesty International przekazała premierowi Morawieckiemu petycję z 11 tys. podpisów. Dotyczy sytuacji na granicyMorawiecki uderza w TVN24. "To nie są wolne media, to są wolne żarty"Źródło: fakt.pl, wtv.pl

Grupa antyszczepionkowców obrażała na ulicy Władysława Kosiniaka-Kamysza
19.03.2022 09:07 Antyszczepionkowcy obrażali na ulicy Kosiniaka-Kamysza. Zatrzymał ich dopiero właściciel restauracji, gdzie polityk jadł obiad

Incydent z udziałem Władysława Kosiniaka-Kamysza w czasie Forum Ekonomicznego w Karpaczu. - Ktoś zasiał to ziarno nienawiści i teraz robi się naprawdę groźnie - skomentował sprawę szef PSL. Grupa ludzi krzyczała, że polityk to doktor Mengele oraz konował, który stracił szacunek."Kanalia", "polityczna prostytutka" oraz "konował". To określenia, które pod swoim adresem usłyszał Władysław Kosiniak-Kamysz idący na obiad w czasie przerwy na Forum Ekonomicznym trwającym właśnie w Karpaczu.- Mieliśmy do ciebie szacunek! Niestety straciłeś go na zawsze - krzyknął inny antyszczepionkowiec, wtórujący grupie krzyczących pod adresem lidera PSL obraźliwe stwierdzenia.Część zajścia została nagrana i trafiła do sieci. Okazuje się, że z agresją ze strony koronasceptyków musiał mierzyć się również właściciel restauracji, gdzie obiad jadł Władysław Kosiniak-Kamysz.