Jakub Żulczyk stanie jednak przed sądem za zniesławienie Andrzeja Dudy. Nic nie dało odwołanie obrońców pisarza. Ze względu na karę, jaką przewiduje się za zniewagę prezydenta RP, wyrok mógłby go sporo kosztować. Sytuacja dotyczy komentarza Żulczyka pod wpisem Dudy z czasu wyborów prezydenckich w USA.