U wybrzeży Omanu zaatakowany został tankowiec izraelskiej firmy Mercer Street. Ataku dokonały drony. W wyniku agresji zginęło dwóch pracowników firmy - Brytyjczyk i Rumun. Strona izraelska oskarża o atak Iran. Sprawa weszła już na poziom oficjalny. Przedstawiciele rządu nazwali agresję "irańskim atakiem terrorystycznym".